Nagle przed liszem pojawił się Astral, wymienili spojrzenia i Astral powiedział:
-Witaj, nekromanto.
-Witaj-odpowiedział Sandro.
-Chodzi o ten sen?
-Tak. Podejrzewam, że ktoś chce zaatakować osadę. Jacyś nekromanci.
-Pomogą tobie i twoim sprzymierzeńcom. Może to mnie...