mój nick znalazł mnie sam, jakoś tak się przypętał i nie miałam serca go wykopać. z czasem wyrosła mu zamiast ogonka jedna literka na końcu, co zresztą go niespecjalnie zmartwiło. i pomyśleć, że jest już ze mną tyle lat... jedyny problem polega na tym, że jest to nick...
alienn
osada: "Dlaczego zostałeś..." /
adres osady podał mi pewien osadnik, którego imienia jednak nie ujawnię, bo zapewne nie chce się przyznawać do znajomości ze mną... to już jest taki wredny typek :D
sprawdziłam - ciesząc się świeżutkim stałym łączem (do którego już niestety nie mam dostępu :(). poprosiłam...
osada: ""... więc kimże fkońcu..." /
wszystko co chcielibyście wiedzieć o alienn, ale baliście się pytać :
oczy w kolorze rumu :P