- Hej, Ty, uszaty - wyłonił się donośny krzyk z oddali - Ta,k Ty z tym mieczykiem... Jestem Yagedon, trener Arcyliczy z dalekiej krainy, o której Twe szpiczaste uszy zapewne nigdy nie usłyszały. Widziałem, co potrafisz w bitwach. Mam dla Ciebie propozycję, z której nie musisz...