Imperium

Behemoth`s Lair

Irhak

- Magmol ostrzeżenie! Jeszcze jedno i przegrywasz walkowerem! Masz tylko 3 szkoły magii: Ducha, Ciemności i Zniszczenia. Żadna z nich jak ostatnio sprawdzałem nie przewiduje przejęcia kontroli nad umysłem żywiołaków i konstruktów. Irhak rzucił jakąś kulą w Magmola, odpychając go...
Zaklęcie zadziałało i Magmol stracił swoją niematerialność, co go zaskoczyło. Kolejny ruch należy do Hayvena.
Irhak nie przejmował się losem walczących. Bardziej interesowały go usprawnienia Areny Magów. //Ograniczyć pole walki nie murami, a magiczną barierą, spychającą uczestników z powrotem na arenę.// W międzyczasie Hayven zaatakował i... chybił głowę Magmola o ułamek centymetra,...
Irhak przyglądał się tej małej potyczce dłuższy czas. Nie, nie pytajcie skąd wiedział gdzie są i co robią ani co on sam tu robił, bo się tego i tak nie dowiecie. Dość, że skok Architectusa był niezbyt trafiony, bo nie walnął z całym impetem, to jeszcze Wendigo chwycił się tak...
Głęboko we wodzie rozbłysło światło. Światło, które wydawało się czerpać siłę z ciemności, co jest niemożliwe. Woda wokół kry zaczęła burzyć się i pienić, jakby wrzała. Właściwie to ona rzeczywiście wrzała. Słup światła wystrzelił z wody, oślepiając prawie...
A może spróbuj cała kampanię? Szarża Smoków ma sporo smoków, a na samym końcu jest mapa z chyba każdym możliwym smokiem. Jest tylko jeden haczyk na tej jednej mapie - woda jest przerzucona dwoma pasmami przez środek mapy.
Kula ognia trafiła Hayvena, odrzucając go nieco i podpalając jego szaty. Następuje ruch maga.
Burza była jednak zbyt chaotyczna, aby ktokolwiek mógł ją kontrolować. Pioruny biły dość często w całkowicie przypadkowych miejscach. Jeden z nich uderzył zbyt blisko Hayvena. Wypuścił młot z reki i przeleciał przez Magmola, lądując tuż za jego plecami nieco oszołomiony. Duch...
Irhak widząc, że ktoś próbuje interweniować poza uprawnionymi osobami (czyt. poza Hayvenem, Magmolem i nim samym czy znajomymi osobami) razi owego osobnika piorunem, odsyłając go w świat snów. Sytuacja nadal wyglądała tak jak przed interwencją. Zarówno Hayven jak i Magmol unikali...
- Walka była prowadzona na dziko tutaj. Ale zapraszam do Kotliny Wojowników. Tam zapisy trwają.
- Niech spróbuje ze mną. Jedyne zmiany jakie będą w w mojej karcie zgłoszeniowej dotyczyć będą magii. Ciemności, Światła i Ducha. To jak? Kogo damy mu na pierwszy ogień? - zachichotał i wzleciał w powietrze, aby miękko wylądować obok maga i Rdzawego.
- Sprawdź sam - zaśmiał się Irhak i... wyskoczył ze swojego ciała. W "duchowej" formie wygląda wręcz cudacznie oszałamiająco. Jest jakby połączeniem cieni i gry światła w listowiu, które to się wzajemnie przeplatają i łączą. Skrzydlaty, który jakoś zachował skrzydła,...
Irhak w ostatniej chwili zdążył rozproszyć Kageyoshi i użyć go do zblokowania większości energii w niego wycelowanej. To co dotarło do skrzydlatego spowodowało zaburzenia w jego percepcji zarówno "cielesnej" jak i mentalnej. Pozbieranie się zajmie mu zbyt wiele czasu, aby zdążyć...
Irhak rozejrzał się prędko w sytuacji. //Zaklęcie defensywne, gdy był w dobrej ofensywie. Podstawowy błąd. Mógł szybko zakończyć walkę.// - Kamienna skóra? Ciekawy wybór. Skrzydlaty jakby się rozproszył i pojawił tuż za Erenolem. Skupił światło w jednym miejscu...
//Nie tylko on umie łączyć siły. Ciekawe jak by sobie poradził z przeciwieństwami.// Irhak użył Kageyoshi i całą energię zamkniętą między jego fragmentami skierował przeciw kuli przeciwnika. Dodatkowo oplótł promień energii wiązką skondensowanego światła, która...
Irhak zrobił to co mógł w tej chwili - wzleciał wysoko w powietrze, próbując uciec przez rosnącą kopułą. Jego ciało niestety oberwało, co zakłóciło równowagę cienia i światła w materii duchowej, spowalniając projekcję. Kopuła dotknęła stopy skrzydlatego, ale jakoś...
Kageyoshi wymknął się spod kontroli Irhaka i sam zaatakował Erenola, odcinając mu całą rękę, w której trzymał eliksir. Najwyraźniej uznał to jako złamanie przepisów. W międzyczasie widząc co się dzieje Irhak wykonał jakiś gest i jego ciało rozbłysło niebieskawym...
- Fajna sztuczka muszę przyznać. Ale tylko na tyle cię stać? I fed on your soul - zachichotał Irhak i wzleciał wysoko w powietrze tak, że postać została przysłonięta przez światło tarczy słonecznej. Po chwili z niebios spadł kolos tak jasny, że dłuższe wystawienie na jego...
Kolosy odwróciły się w kierunku Erenola. - Niespodzianka - rzekł z uśmiechem 'duch'. Promień skondensowanego światła uderzył Erenola prosto w delikatny garb na plecach i przeszył go na wylot pozostawiając dziurę, która w żadnej mierze nie mogła być wypełniona przez niego,...