Witam,
Wiem, że ów manifest wydać powinienem dużo wcześniej, muszę jednak przyznać, że dawno już utraciłem nadzieję na odbudowę Imperium. Nadzieję, która ostatnimi czasy powoli odradza się.
"Czas Imperium" w pewnym momencie przestał się ukazywać. Powodów było kilka, najważniejszym jednak było moje zniechęcenie wynikające z pracy bez pomocy w dziedzinie, w której pomoc jest niezbędna. Czy gazeta, którą w ponad pięćdziesięciu procentach pisze jedna osoba jest w ogóle gazetą? Dla mnie teatr jednego aktora w tym przypadku nie ma sensu.
Chciałem - i nadal chcę - żeby "Czas" przestał być aperiodyczny. Przez pewien czas udawało się to - niestety często kosztem jakości. Teraz "Czas Imperium" ponownie będzie się ukazywał, jednak już nieregularnie. Częstotliwość wydawania nowych numerów zależeć będzie tylko od tego, czy ktokolwiek poza mną i dwoma-trzema osobami zechce czasem napisać coś do gazety. Jeśli otrzymam wystarczającą ilość materiałów, dodam swoje własne i złożę nowy numer. Jeśli materiałów nie otrzymam, a manifest ten pozostanie bez odzewu - "Czas Imperium" umrze.
Wniosek jest prosty. Chcesz czytać? Zależy Ci na "Czasie Imperium"? Pisz.
Wszelkie dane kontaktowe znajdują się w moim profilu. Liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam,
Redaktor Naczelny "Czasu Imperium!" DruidKot
Tematu nie zamykam, coby zostawić miejsce na ewentualną polemikę. Mam argumenty tłumaczące moje stanowisko, jeśli więc ktoś uważa je za nieodpowiednie lub wręcz naganne czy skandaliczne - zapraszam do kulturalnej dyskusji.