Imperium

Behemoth`s Lair

Heroes III - spolszczenie Complete?

Permalink

Witam.

Kupiłem Heroes III Complete na platformie GOG.
Niestety nie zawiera polskiej wersji, pobierałem już jakieś spolszczenie, niestety po zainstalowaniu wyskakiwały błędy.
Bardzo mi zależy, ponieważ kupiłem grę Ojcu, a z angielskim u niego średnio.

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 12.09.2016, Ostatnio modyfikował: Hellburn

Permalink

Nie ma czegoś takiego jak wersja polska Heroes Complete, bo nic takiego nigdy nie wyszło. Jest tylko polska wersja Shadow of Death. Z błędami. Są natomiast częściowe próby spolszczenia HComplete przez graczy:
Pobierz to:
Mapy:
http://majdanski.eu/mapypl.zip
Teksty:
http://majdanski.eu/spolszczenie.zip
Dźwięki:
http://majdanski.eu/heroes3snd.zip
....
Korekta. To są tylko dźwięki z płyty. Reszta dźwięków jest w folderze data. Trzeba to połączyć i wtedy jest dobrze. Właśnie to przetestowałem. W drugiej paczce macie to połączone, tylko zamienić.
......
Tu podobno są problemy z dźwiękiem. Jeśli będziesz też je miał to tu jest poprawka, która podobno likwiduje problemy:
http://przeklej.org/file/8AcdQz/Heroes3.rar
Jednak menu nadal jest po angielsku. Najbardziej podobne (nie dokładnie takie jak trzeba!) polskie menu jest tu:
https://drive.google.com/file/d/0BwK8arP3YkozY2xqMmljR21JTjg/view?usp=sharing
To jest wersja Ostrza Armaggedonu. Musisz usunąć z tej paczki ekrany a zostawić tylko same przyciski. Albo zmienić na Ostrze. Ale tu znowu może być problem bo zapewne na ekranie wyświetli ci się nie pasująca do Ostrza animacja z Complete... Zatem lepiej weź tylko polskie przyciski.
Następnie prawdopodobnie nie będzie polskich liter!
Ten problem masz rozwiązany tutaj w Jaskini:
http://imperium.heroes.net.pl/temat/4260
Po tych wszystkich działaniach nie masz jeszcze bynajmniej polskiej wersji. Filmiki będą po angielsku. Ale zajmują one 860 MB i nie znam miejsca gdzie by je można pobrać po polsku. Jak widzisz spolszczenie to nie jest prosta sprawa.
Pamiętaj aby wszystko robić na kopii pliku bitmaps.lod bo możesz go popsuć i utracić. Oryginał zawsze trzeba trzymać.
A na koniec najważniejsze. Pomogłem głównie dlatego, że to prezent dla ojca. Irytuje mnie sprzedaż Polakom po angielsku. To łamie prawa konsumenta. Towar musi mieć ZROZUMIAŁĄ DLA KLIENTA INSTRUKCJĘ DLA UŻYTKOWNIKA! Inaczej jest wadliwy. To pogarda klienta wciskac mu taki towar. Z jakiej racji ja mam za darmo spolszczać gry jakiegoś goga, który jeszcze na tym zarabia dużą kasę. Na wadliwym towarze! To nie są oczywiście moje spolszczenia.
Nie wiem czy to zadziała, ale to co jest wam tu przekazuję.

Liczba modyfikacji: 3, Ostatnio modyfikowany: 14.09.2016, Ostatnio modyfikował: Baronus

Permalink

Baronus

Nie ma czegoś takiego jak wersja polska Heroes Complete, bo nic takiego nigdy nie wyszło. Jest tylko polska wersja Shadow of Death. Z błędami.

Nie do końca prawda.
O ile faktycznie wersja Complete nie została nigdy spolszczona oficjalnie, tak polska "Złota Edycja" to takie podsumowanie Heroes 3, tyle że złożone na szybko z tego co było dostępne, bez uwzględnienia poprawek z ostatniego patcha (i różni się od Complete właściwie tylko rzeczonymi poprawkami, które można policzyć na palcach dwóch rąk + ekran menu).
Odnośnie jakości polskiej lokalizacji - tutaj zgoda. Było wiele podejść (Mirage/Cenega, CDPartacze), ale żadne nie nazwałbym w 100% udanym.

Baronus

A na koniec najważniejsze. Pomogłem głównie dlatego, że to prezent dla ojca. Irytuje mnie sprzedaż Polakom po angielsku. To łamie prawa konsumenta. Towar musi mieć ZROZUMIAŁĄ DLA KLIENTA INSTRUKCJĘ DLA UŻYTKOWNIKA! Inaczej jest wadliwy. To pogarda klienta wciskac mu taki towar. Z jakiej racji ja mam za darmo spolszczać gry jakiegoś goga, który jeszcze na tym zarabia dużą kasę. Na wadliwym towarze!

Nie będę ukrywał, że bawi mnie Twoje oburzanie się na ten temat.

Po 1. Jak sam zauważyłeś Heroes Complete nigdy nie zostało oficjalnie spolszczone. Sam nie do końca wiem dlaczego, bo chyba 3DO w momencie wydawania tej wersji miało się jeszcze dobrze... Jednak taki jest fakt. I już w momencie wydania Heroes 4, a już na pewno po przejęciu marki przez Ubisoft było OCZYWISTE, że Heroes III (jako dana aplikacja) to zamknięty rozdział i nic nowego od właściciela się już nie pojawi.

Po 2. GOG.com nikomu niczego nie "wciska". Co najwyżej się mogą reklamować.
Oni jedynie sprzedają ostatnią oficjalną wersję Heroes wydaną jeszcze za czasów 3DO, która - jak zauważyłeś - nie została OFICJALNIE spolszczona. Do tego informują w jakim języku sprzedawana jest gra. Decyzja "czy kupić?" należy wyłącznie do konsumenta i jeżeli zdecyduje on że jednak woli polską wersję - nie ma sprawy, może udać się do sklepu i kupić ubisoftowe (wybrakowane) Heroes I-IV.

Po 3. Spolszczenie gry nie jest obowiązkiem sprzedawcy. O tym w jakich językach pojawi się dana gra decyduje jej wydawca.
Wiadome, że więcej lokalizacji zwiększa szansę na większą sprzedaż, ale niekoniecznie jest to opłacalne - to tak na marginesie.

Po 4. W świetle powyższego: To nie łamie praw konsumenta.

Po 5. Towar ma zrozumiałą instrukcję i nie jest wadliwy - to użytkownik może być niedouczony (może nie znać danego języka) albo w skrajnych przypadkach - po prostu zbyt głupi.

Po 6. Gdyby GOG sprzedawał Heroes Complete ze spolszczeniem Twojego autorstwa - wtedy mógłbyś się oburzać, irytować, a nawet się z nimi sądzić. Ale to nie jest tak - fanowskie spolszczenia są raczej tworzone pro publico bono i jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem by ktokolwiek je sprzedawał za prawdziwe pieniądze.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 11.09.2016, Ostatnio modyfikował: Hellburn

Permalink

To jest prawda. To, że Complete różni się ,,niewiele" od wydań u nas, nie zmienia faktu, że nie jest tym samym. Menu jest inne i to jest duży problem, bo niewielu potrafi dorobić. Do tej pory o ile wiem nikt nie zrobił... Owszem akurat korekta tekstów nie jest duża. Trudno też orzec czy w kodzie nie ma jakichś zmian. Nie wpływa to zasadniczo na grę. Jednak to jest inne wydanie.
A mnie zupełnie nie bawi dziadostwo wokół. Nie ma nawet polskich wersji gier, bo miejscowa ludność nie potrzebuje własnego języka. Takie podejście to największe dno. Szczególnie gdy widzę, co mają Czesi, nie mówiąc o Rosji. Tam zawsze jest kilka wersji. Jasne pralki, lodówki, samochody przecież nie są przymusowe. Możesz nie używać. Jedzenie też. W ogóle po co polskie teksty? Nie musisz żyć. Absolutnie niedopuszczalne. To jest obowiązek sprzedawcy w Polsce. Towar ma mieć polską instrukcję. W obcym języku to tak jakby nie było. Dlatego odsyłanie do goga gdzie nie ma polskiej wersji to bezczelność. Jeśli gracze robią spolszczenie sprzedaż rośnie. Gog zarabia za nie swoją pracę. Ja nie robię właśnie dlatego, nie znoszę cwaniactwa. Bo szemrane typy mają czelność mówić o ,,piractwie" gdy ktoś tylko ściąga. A sami zarabiają NA CZYJEJŚ PRACY, jak sami to określają. A gracze mogą tylko darmo to zrobić. Za pieniądze to by mieli proces o ,,piractwo". Więc nie mają wyjścia. Wybór albo za darmo, albo wcale to nie wybór to szantaż. A widzimy, że jest problem bo gra po angielsku nie jest fajna jak się nie rozumie. W grze fabularnej to absurd nie rozumieć fabuły. Zostaje tylko klikanie z pamięci. Szkoda w ogóle mówić. A będzie jeszcze gorzej jeśli gracze będą kupować po angielsku. ,,Bo nikt nie zmusza, żeby kupić". Tłumaczeni to olbrzymi koszt. Aktorzy nie wezmą do ręki 100 czy 200 zł. Tłumacze też muszą posiedzieć. Plastycy robić napisy. A następnie programiści to pakować. Wygodnie jest przyzwyczaić ludzi do wersji angielskiej. Zero kosztów. Tylko my nie musimy się z tym godzić. Najlepiej mówić za siebie. Ja się nie godzę i nie kupuję po angielsku gier mających światowy zasięg.

Permalink

Nieco zmieniłem nazwę tematu, bo może w końcu przerodzi się to w coś ambitniejszego...?

Baronus

To jest prawda. To, że Complete różni się ,,niewiele" od wydań u nas, nie zmienia faktu, że nie jest tym samym. Menu jest inne i to jest duży problem, bo niewielu potrafi dorobić. Do tej pory o ile wiem nikt nie zrobił... Owszem akurat korekta tekstów nie jest duża. Trudno też orzec czy w kodzie nie ma jakichś zmian. Nie wpływa to zasadniczo na grę. Jednak to jest inne wydanie.

Menu bym pewnie umiał zrobić, gdybym miał do dyspozycji ikony przycisków i czcionkę. I to jest problem wręcz trywialny biorąc pod uwagę to, że posiadacz Złotej Edycji bez problemu może połączyć się i zagrać z użytkownikiem wersji Complete (innymi słowy wersje te są ze sobą kompatybilne - należy tylko upewnić się, że ZE ma poprawione statystyki stworów).

Baronus

Nie ma nawet polskich wersji gier, bo miejscowa ludność nie potrzebuje własnego języka. Takie podejście to największe dno. Szczególnie gdy widzę, co mają Czesi, nie mówiąc o Rosji. Tam zawsze jest kilka wersji.

Wypowiem się może, bo częściowo mnie też dotyczy Twoja opinia.
Różnie bywa, Heroesów wolę po polsku, ale np. takiego Fallouta, Starcrafta, Overwatcha wolę po angielsku w oryginalnym dubbingu z tego względu, że polskie lokalizacje:
1. Brzmią strasznie dziecinnie, a gra aktorska sięga nowego poziomu kiczowatości, przykład, Diablo 2, Decard Cain (niestety brak udźwiękowienia):
"I've not set foot in glorious Kurast for many years. But I never would have imagined it could be so corrupted.
Certainly, this must be Mephisto's work!
"
"Od wielu lat nie byłem we wspaniałym Kurast... Ale nigdy bym nie przypuszczał że mogło zostać tak splugawione... To na pewno sprawka Mefista!"
"Sprawka" to może być Gargamela ze Smerfów, albo Bobka z Muminków.

Zupełnie zmienia się także hmm... akustyka? tony dźwięków? Nie wiem jak to prawidłowo określić, przykład (chociaż merytorycznie bardzo fajnie to wyszło):
Beer, beer, beer: https://www.youtube.com/watch?v=SrEFWv8aSQ8
Piwo, piwo, piwo: https://www.youtube.com/watch?v=hbsT9OOqvzw

2. Uważam, że nic nie jest w stanie dokładnie oddać zamysłu twórców jak oryginalne nazewnictwo, zwroty, dialogi, akcenty... Wielokrotnie występuje też sytuacja, w której nie da się dokładnie przetłumaczyć np. żartu, który jest grą słów.

3. Bardzo zraziłem się do polskich lokalizacji, bo były (i czasami nadal są) robione na odwal, z błędami językowymi, ortograficznymi... Patrzenie na takie partactwo odbiera mi chęć do gry.

Dlatego w większości przypadków wolę anglojęzyczne wersje. Daje mi to więcej frajdy z gry.

Baronus

Jasne pralki, lodówki, samochody przecież nie są przymusowe. Możesz nie używać. Jedzenie też. W ogóle po co polskie teksty? Nie musisz żyć. Absolutnie niedopuszczalne.

?

Baronus

To jest obowiązek sprzedawcy w Polsce. Towar ma mieć polską instrukcję. W obcym języku to tak jakby nie było. Dlatego odsyłanie do goga gdzie nie ma polskiej wersji to bezczelność.

Ale GOG.com mimo, że właścicielem jest CDP, to nie jest to "polski sprzedawca". Poza tym, widzę pewną konsekwencję w tym, że nie oferują polskiej instrukcji, skoro nie oferują polskiej wersji gry...
A na upartego, to możesz sobie ściągnąć polską instrukcję z internetu, nie trzeba długo szukać.

Baronus

Jeśli gracze robią spolszczenie sprzedaż rośnie. Gog zarabia za nie swoją pracę.

Proszę o wiarygodne źródło takiej informacji.
Potwierdzone info: Sprzedaż GLOBALNA wzrosła np. z momentem premiery Heroes 3 HDE, która przypomniała ludziom czym było oryginalne Heroes 3. Kupowali wszyscy, nie tylko polacy.

Sprzedaż nie wzrośnie dlatego, że na jakimś fansite opublikuje się spolszczenie dla graczy z Polski (czyli coś dla pewnej wąskiej grupy)... I przypominam, że spolszczenia dla HC jako takiego jeszcze nikt nie zrobił, więc nie wiem skąd Ci się to wzięło, że GOG zarabia na spolszczeniach. Cała ta teoria jest mocno naciągana.

Baronus

Ja nie robię właśnie dlatego, nie znoszę cwaniactwa. Bo szemrane typy mają czelność mówić o ,,piractwie" gdy ktoś tylko ściąga. A sami zarabiają NA CZYJEJŚ PRACY, jak sami to określają. A gracze mogą tylko darmo to zrobić.

A czytałeś to co napisałem? Bo chyba nie.
Nie zarabiają na czyjejś pracy, bo nie sprzedają fanowskich spolszczeń. Sprzedają to co opisują na stronie produktu, a do fanowskich lokalizacji nie ma nawet jednego odniesienia. Koniec i kropka.
-> Jeżeli kupisz białą koszulkę bez nadruku i z własnej inicjatywy zafarbujesz ją na niebiesko, a potem ogłosisz się, że każdemu możesz zafarbować za darmo - czy sprzedawca koszulek zarobi więcej? Nie, bo niebieskie koszulki można kupić za podobną cenę, a w dodatku nie ma potrzeby ich farbować.

Jeżeli wydawca gry zechce zatrudnić ludzi do wykonania oficjalnego spolszczenia, to gracze też mogą dostać kasę za zrobienie rzeczonego spolszczenia. Tylko muszą zostać przez tego wydawcę zatrudnieni. A jeżeli wydawca nie chce robić spolszczenia (bo jest to np. dla niego nieopłacalne - sorry, takie sytuacje się zdarzają, takie życie), to kwestia lokalizacji nieoficjalnej spoczywa na fanach. By gamers for gamers. I za takie inicjatywy należą się im słowa uznania, a nie krytyka.

Baronus

Za pieniądze to by mieli proces o ,,piractwo".

Piractwo jest wtedy, gdy do osobiście wykonanej lokalizacji dodajesz całą aplikację (a więc kod, którego nie jesteś autorem) i to sprzedajesz, jakby wszystko było Twoje własne. Zdajesz się nie rozumieć o czym piszesz.

Baronus

A widzimy, że jest problem bo gra po angielsku nie jest fajna jak się nie rozumie. W grze fabularnej to absurd nie rozumieć fabuły. Zostaje tylko klikanie z pamięci.

Nie wszyscy mają ten problem. Ja np. nie mam, o czym pisałem wyżej. Ale jak dla innych to jest problem - polska wersja Heroes 3 jest cały czas dostępna na rynku.

Baronus

Szkoda w ogóle mówić. A będzie jeszcze gorzej jeśli gracze będą kupować po angielsku. ,,Bo nikt nie zmusza, żeby kupić". Tłumaczeni to olbrzymi koszt. Aktorzy nie wezmą do ręki 100 czy 200 zł. Tłumacze też muszą posiedzieć. Plastycy robić napisy. A następnie programiści to pakować. Wygodnie jest przyzwyczaić ludzi do wersji angielskiej. Zero kosztów. Tylko my nie musimy się z tym godzić. Najlepiej mówić za siebie. Ja się nie godzę i nie kupuję po angielsku gier mających światowy zasięg.

Właśnie sobie odpowiedziałeś czyja jest tak naprawdę wina za opisaną przez siebie sytuację.
Nie krytykuj i nie bojkotuj sklepów z grami za politykę wydawców.

I na sam koniec dodam drobną myśl, która właśnie mi wpadła do głowy: Jak na obrońcę spolszczeń i polskich lokalizacji, sam nie za bardzo starasz się w swojej pisowni.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 11.09.2016, Ostatnio modyfikował: Hellburn

Permalink

A propos spolszczenia HotA: swego czasu proponowałeś na forum Kwasowej, Hellburnie, stworzenie tłumaczenia jaskiniowo-grotowego. Gram w nową kampanię wyposażony w owo na wpół ukończone spolszczenie, niestety, niektóre dziwne nazwy czy opisy nowych elementów gry mocno kłują w oczy. Także staty jednostek musiałem poprawiać sam :P Byłbym niezmiernie rad, gdyby udało się zaimplementować zrewidowane przez Ciebie tłumaczenie oryginalnych tekstów. Także dopieszczenie linijek stworzonych przez użytkowników Groty byłoby bardzo mile widziane. Wakacje (dla niektórych ;) ) już na ukończeniu, a tu sprawa ucichła, mimo że wciąż powinna być na wokandzie. Najlepiej by chyba było zrobić dziennik zmian, wypytać tu i ówdzie kto dysponuje chwilką wolnego czasu i pchnąć już to tłumaczenie do końca przed początkiem października.

Tak po prawdzie to nieustannie dłubię przy SWmodzie, ale że już pół roku temu skończyłem grafiki przewidziane do najnowszej wersji, to zawsze znajdę chwilkę żeby coś skrobnąć w rodzimym języku :) .

Permalink

Uhm

A propos spolszczenia HotA: swego czasu proponowałeś na forum Kwasowej, Hellburnie, stworzenie tłumaczenia jaskiniowo-grotowego. [...] Także dopieszczenie linijek stworzonych przez użytkowników Groty byłoby bardzo mile widziane.

Jako że trochę się "zreaktywowałem" w ostatnim czasie, to zasiadłem do kilku jaskiniowych rzeczy i spolszczenie HotA znajduje się na mojej liście TODO. Teksty interfejsu, nazewnictwo itd. (poza kampaniami) mam gotowe na dysku od kilku lat, ale i tak jeszcze tu pewnie wstawię wszystko na forum, by przedyskutować sprawę raz jeszcze. Celujemy w "oficjalne jaskiniowe tłumaczenie", które będzie można bez obaw i wstydu rozreklamować.

A o jakich linijkach stworzonych przez użytkowników groty mówisz?


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 12.09.2016, Ostatnio modyfikował: Hellburn

Permalink

Miałem na myśli choćby tego typu kwiatki:
https://s5.postimg.org/6rcjgz9o7/Bez_tytu_u.png
Hobbit przetłumaczył kampanię. Szkoda że nie wysłali jej jeszcze Rosjanom, są przecież w stanie bez trudu dodać teksty do poszczególnych map. Także guziki zostały przełożone na polski, lecz do najnowszej wersji spolszczenia nie trafiły. Może i nie są doskonałe, ale do fanowskiego tłumaczenia fanowskiego dodatku by się nadawały :P .

Permalink

Co do mojej pisowni to nigdy nie byłem fanatykiem ortografii i gramatyki. I mogę cię zapewnić, że byli absolutni mistrzowie naszego języka robiący błędy typu ,,pożondek". Rzecz jest w stylu czy logice, nie w przecinkach czy nawet w ó kreskowanych. Zawsze ktoś może pomylić ch z h bo to pamięciówka, nie zmieni to jednak ani sensu ani zrozumiałości. Ale jak myli kielich z kuflem, nie mówiąc o trudniejszych sprawach, jak mylenie populizmu z demagogią, to już problem. Tak samo gdy mówi gramatycznie, ale topornie i nieciekawie w stylu. Zawsze jednak powiem, że to ważne aby było poprawnie pod każdym względem. To, że popieram olimpiady nie znaczy, że sam muszę być medalistą.
Owszem gdy ktoś kupuje po angielsku to NIECH GRA PO ANGIELSKU! Po co potem na forach zatrzęsienie pytań - ,,Skąd mogę pobrać spolszczenie?". Bo to nie wybór a przymus! Ludzie woleli by po polsku, nawet kiepskie ale zrozumiałe. I owszem są irytujące polonizacje. Np. akurat Heroes III ma fatalne wydania w Polsce. To jednak inny problem.
Bez wątpienia wielu ludzi wpisuje w wyszukiwarce zapytanie ,,spolszczenie". ZANIM KUPI GRĘ! Jeśli znajduje stronę miłośników gry z działem ,,spolszczenie zrobione przez nas". To śmiało kupuje po angielsku. A jeśli nie może znaleźć to wielu rezygnuje. Trudno ocenić ich liczbę ale to bez wątpienia zmiejsza sprzedaż. A to jest pieniądz. Zarobiony na graczach. Nie można zrobić spolszczenia gry i je sprzedawać, bo na to ma wyłączność krajowy dystrybutur. Bez problemu wygrali by proces.
To jednak nie dyskusja o teorii. Skandal jest olbrzymi bo nie firma z Bangladeszu, a nasi niby rodacy to robią. A żeby skandal był większy ci sami co tłumaczyli grę! Mają ZA DARMO spolszczenie. Nawet się nie chce plików podłożyć z czym jest 5 minut pracy i wrzucić na serwer. NIBY POLACY POLAKOM PO ANGIELSKU WCISKAJĄ! Tu nie ma żadnych okoliczności łagodzących. Dwie wersje językowe nie były by dla nich żadnym problemem.