Imperium

Behemoth`s Lair

Frakcja: Twierdza

Permalink

W Heroes VII ujrzymy łącznie sześć frakcji: Przystań, Akademię, Nekropolię, Twierdzę, Sylvan oraz Lochy.

Ten temat służy dyskusji na temat Twierdzy i wszystkiego co z tym miastem związane.

Na ten moment o tym mieście nie wiemy praktycznie niczego. Frakcja pozostaje zagadką.

Możemy jednak spekulować. Jak myślicie:

Jakie pojawią się jednostki? Jacy bohaterowie? A ekran miasta? :)

Permalink

Podejrzewam, że kolory to będzie brązowy i czerwony. Bohaterowie, hm, może Quroq, Gotai, Gorshak, Kunyak, czy Kujin? Umiejętność rasową bym widział a la H5 - ale odwrotnie, nie zwiększamy redukcję obrażeń, a zwiększamy obrażenia powiedzmy o [Obrażenia od przeciwnika] podzielić na ileś tam, zależnie od poziomu. Dałbym im też większą koczowniczość i prymitywność, w poprzednich częściach byli za bardzo ucywilizowani. I wystające z gęby kły! Moja ulubiona cecha orków. Można też dać specjalność jak w H1 i H2, ażeby podkreślić koczowniczość. Większa nienawiść do magów za dawne złe traktowanie! Prymitywniejsze bronie - grubo ciosane miecze, pałki i maczugi. Zbroje - wolałbym bez, widok orka wyskakującego z gołą klatą trzymających w obu łapach po wielgachnym mieczu, którego taki mizerny człowiek ledwo by zdołał utrzymać w dwóch, byłby najlepszy. Na line - up, ekran miasta czy fabułę pomysłów brak.


Permalink

Pewnie dominującym kolorem będzie brąz. Bardzo możliwe, że pojawią się bohaterowie z H3 tak jak w Przystani.
Tak jak Grodmar myślę, że raczej nie będą mieli zbrój. Może jakieś bonusy w walce z Akademią chodż wątpię bo chyba nigdy nie było to zastosowane.

Permalink

Jeśli miało by to pomóc w balansie to dlaczego nie. Chcąc nie chcąc seria idzie w jakimś kierunku i lepiej, że idzie w jakimkolwiek niż wstecz ( gusta nie każdego da się przecież zaspokoić, szczególnie, że seria obrosła legendą ).

Mi akurat konwencja ucywilizowanych orków nie odstrasza - oczywiście nie mówię tu o pancerzach z hartowanej zbroi itd. ale państwo stworzone czy to przez Kunyaka czy patrzmy wcześniejsze universum - Tarnuma, zawsze nadawało rasie klimat powstałych z pyłu klanów orków walczących ramię w ramię.

Dobre połączenie z dzikością czy jak wspomnieliście brakiem zbroi i zwykłą maczugą stworzyłoby klimatyczną rasę.


Permalink

Thanathos

Mi akurat konwencja ucywilizowanych orków nie odstrasza - oczywiście nie mówię tu o pancerzach z hartowanej zbroi itd. ale państwo stworzone czy to przez Kunyaka czy patrzmy wcześniejsze universum - Tarnuma, zawsze nadawało rasie klimat powstałych z pyłu klanów orków walczących ramię w ramię.

Thanatosie, nie chodziło mi o to, że orkowie potrafili walczyć ramię w ramię. Chciałem powiedzieć, że w 6, jak i nawet w 5 byli trochę zbyt "dworni". Wiedzieli co i jak powiedzieć, nie wydawali też jakichś specjalnie często okrzyków bojowych nawołujących do zniszczenia świata, którego przecież nienawidzą.

Co do line - upu, to na w trzonie chciałbym jakiegoś gnolla, w elicie tego orka z gołą klatą, szamana i jeźdza wiwerny - goblina na owym stworze. A na czempionów to chcę POWER OF BEHEMOTS AND CYKLOPS!!! Jeżeli będą behemoty i orki z gołą klatą, I WAN'T TO PLAY ONLY STRONGHOLD!!! Jeśli kupię, oczywiście, lub będę miał okazję pograć u kuzyna, bądź kolegi.

EDIT: No to mamy line - up. Pełny. A więc tak:

Podstawa:
Gnolle/Wojownik orków/Harpie
Elita:
Jeździec... czegoś(wolę na razie tego bazyliszkiem nie nazywać)/Wiwerna/Centaur
Czempioni:
Cyklop/Behemot(up - Biały Behemot?)

To tak na razie. Może harpie będą w elicie a centaury bądź jeźdzcy w podstawie? Na razie znamy tylko skład, bez poziomów.

No i mamy też ekran miasta. Na razie jest najładniejszy z zaprezentowanych, przynajmniej wg mnie. Co o tym sądzicie?


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 29.03.2015, Ostatnio modyfikował: Grodmar

Permalink

No, no, po ostatniej aktualizacji wiemy o Twierdzy już naprawdę sporo:

EKRAN MIASTA:

http://i.imgur.com/lN3TulB.jpg

Większa rozdzielczość: KLIK

JEDNOSTKI:

http://i.imgur.com/7LU0Rzm.jpg

Większa rozdzielczość: KLIK

Trzon:

Okrutnik - Miażdżyciel
Harpia - Furia
Gnoll - Gnoll Łowca

Elita:

Centaur - Centaur Maruder
Piaskowa Wiwerna - Jadowita Wiwerna
Jeździec Bazyliszka - Lansjer Bazyliszka (to chyba dziwnie brzmi)

Czempioni:

Cyklop - Wściekły Cyklop
Behemot - Starożytny Behemot

CECHY FRAKCJI:

Gniew krwi

Z krwią demonów lub bez niej, wszystkie oddziały Twierdzy zdają się podzielać ducha walki orków. Ich zapał sprawia, że są niezwykle szybkie i silne na początku bitwy.

Zjednoczeni

Pustynne plemiona Saahar gromadzą pod swym sztandarem dumnych wojowników Orków, ich krewnych Gobliny, Cyklopy a także ich sojuszników takich jak Centaury, Harpie czy Gnolle, a także rozmaite pustynne bestie, które udało się im oswoić.

Śpiesz się teraz...

...myśl później. Wojownicy orków są mobilni i uzbrojeni po zęby. Zwykle biegną wprost przed siebie, licząc na przewagę liczebną i okrucieństwo, by złamać linie wroga.

Zaklinacze krwi

Odkąd zostali stworzeni jako niewolnicy Czarodziejów, orkowie na ogół nienawidzą magii Smoczych bóstw. Zamiast niej korzystają z Magii Krwi, szamańskich zaklęć wspieranych przez ich kontakt z przodkami.

Zastrzegam sobie prawo do tych tłumaczeń jednostek oraz cech frakcji :P

MUZYKA

W Twierdzy będzie nam towarzyszył utwór: The Journeyman's Encounter

GAMEPLAY:

Bardzo sympatyczny gameplay z Twierdzą w roli głównej możecie obejrzeć TUTAJ

OFICJALNA STRONA:

Oficjalna strona Twierdzy. Możecie tam zapoznać się ze wszystkimi grafikami jednostek, ich animacjami oraz opisem każdej z nich.

___

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji! :)

http://i.imgur.com/O76PqSj.png

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 31.03.2015, Ostatnio modyfikował: Mateusz

Permalink

Jak dla mnie to jest najlepsza frakcja obecnie. Najlepsze jednostki, najlepszy ekran miasta i najlepsza muzyka. Walka ze sztampą. Propsuję szalenie.


Permalink

Popieram Konquera, Twierdza jest po prostu piękna i pierwszy raz od dawna aż tak bardzo podziwiam dzieło Ubisoftu.

Permalink

Podziwiasz, bo to nie jest dzieło Ubi, tylko Niemców z Limbic Entertainment. Żabojady to tylko garnitury do przyklepywania pomysłów "oui Herr Kopfelstrudel, gut, to się sprzeda".


Permalink

Dodam tylko jedno o ekranie miasta.

Limbic znalazł świetny kompromis między 'rozsypanymi' po dużym obszarze miastami z Heroes I-IV od NWC, a skupionymi w ogół "pały" w H5 od Nivalu. To drugie było efektowne przy pełnej rozbudowie, ale kompletnie nielogiczne - bo skąd w wiosce bez chłopów i tawerny miałby być olbrzymi zamek-kolumna?

W Heroes VI - i częściowo już w Heroes VI - widać częściowe "skupienie" budynków nie w okół jakiegoś nielogicznego, sztucznego budynku (typu megaposąg w Lochu albo wieża na kilometr jak w Przystani), tylko w okół naturalnego wzniesienia - wyjątkowo w Nekropolii obudowanego w zigurrat (bo wątpię, żeby pod tym kamieniem był sam budulec, a nie góra ziemi). W Twierdzy to wzniesienie jest bardzo klimatyczne, pełne stalagnatów czy jak tam się nazywają te formy krajobrazu (Tabris i Tull pewnie wiedzą).


Permalink

No, całkiem fajnie.

Faktycznie jest to najlepsza z do tej pory zaprezentowanych frakcji.

Konquer

Walka ze sztampą.

Hm, co masz na myśli? Czy np. w H6 frakcja stylizowana na Majów była bardziej sztampowa od tej z H7?

Jednostki dobrze do siebie dopasowane. Z jaszczurów bagiennych zrobiły się jaszczury pustynne - i w sumie dlaczego nie. Nie wiem tylko, czy stary Behemot ze swoją bieluchną sierścią nie robi niepotrzebnie wrażenia zimowego. Mógłby mieć tą sierść bardziej zmechaconą, gdzieniegdzie posiwiałą, wtedy byłoby jasne, że to nie jego barwy maskujące w śniegu, tylko wiek.
Można by się czepiać, że cyklop, harpia i centaur nic ciekawego sobą nie wniosły - ale patrząc na inne zamki, w których większość jednostek też nic nie wnosi... Przemilczymy.

Podoba mi się klimat w jednostkach. Byli Indianie, byli Majowie, teraz czas na kolejną kulturę do wyeksploatowania. Jest jakoś tak stepowo, trochę jakby turecko... Wydaje mi się, że wszystkie frakcje mniej lub bardziej obracają się teraz wokół rejonu bliskiego wschodu. Może to tylko moja wyobraźnia, ale nawet ludzie zostali zrobieni bardziej na rosyjsko, węgiersko, co dla Europy zachodniej może wyglądać już na dziki wschód. A to sprawia, że całość zaczyna trzymać się kupy.

Co do miasta - wciąż razi mnie nienachodzenie na siebie budynków, przez co wszystko wygląda sztucznie, jak zbudowana z kolejnych klocków makieta, a nie stojące realnie miasto. Ale to również zarzut do wszystkich miast. Poza tym faktycznie wygląda ono najciekawiej. Nie wiem tylko co w jakim budynku się dzieje, bo wszystkie to podobne, obszarpane namioty. A Wy?
Można się doczepić również do tego muru idącego wokół całości. Trochę bez sensu jest osiedlać się na skale, po czym nie wykorzystywać naturalnych walorów obronnych wzniesienia, tylko kawałek dalej budować mur. Naturalniej by wyszło, gdyby mur otaczał tylko najważniejszą, najwyższą część miasta. Część namiotów może przecież być poza murem.

I jeszcze tylko krytyka muzyczki - nie wydaje się Wam za spokojna? Rozumiem, że uciekamy od sztampy, ale ona nie jest wojskowa, nie ma w niej orków, nie ma w niej wiwern, są czarodziejki w magicznym lesie. Takie odbieram wrażenie. Jeśli chcemy coś dla odmiany spokojnego, to dlaczego nie walnąć czegoś w stylu: https://www.youtube.com/watch?v=I48RNexED2A ? Tymczasem tutaj świeci urocze słoneczko i gra piknikowa muzyczka. Nie, że to źle, ale jestem trochę zdziwiony, patrząc na zamieszkujące to miasto jednostki. Pochwalam wychodzenie poza szablon, jasne, ale niech ma to sens. Niech mimo spokoju i słońca, czuć gdzieś w tle tą niepewność, groźną minę obserwującego cię orka.


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 2.04.2015, Ostatnio modyfikował: Bubeusz

Permalink

Bubeuszu:

1) jasna sierść - jak u behemota - to nie tylko cecha zwierząt zimowych, maskujących się w śniegu, ale też tych pustynnych i egzotycznych. Przecież wielbłądy, szakale, kangury, itd. też mają jasną sierść - choć bardziej beżową - dzięki czemu maskują się w piasku, odbłyskach słońca i mniej się grzeją. Dlatego biała sierść jest jak najbardziej na miejscu.

2) nienachodzenie na siebie budynków jest wręcz zaletą, bo poprawia czytelność. W Heroes I-IV nie było z nią problemu, a w H5-6 już lekka jest - o czym pisał chyba Hellburn na ognisku.

3) Mur w okół miasta tylko u podnóża góry faktycznie nie jest do końca logiczny, bo chroni przed piechotą, ale całe miasto na wzniesieniu jest odsłonięte dla katapult czy nawet łuków, nie mówiąc o stworach latających. Normalne miasto - i przychodzi mi tu na myśl np. Malbork, największa ceglana twierdza świata - ma kilka murów. Mimo to nie ma co ganić barbarzyńców, że się wszyscy pobudowali wewnątrz murów miasta. :-P Prędzej nielogiczne jest to, że na zboczu góry nie ma drugiego, wewnętrznego muru.

4) Muzyka jest spoko. Ktoś dobrze zauważył, że jeśli w utworze są tylko groźne partie, "same kontrapunkty" (:-P), to całość może być męcząca na dłuższą metę. Zdaniem niektórych w tę pułapkę wpadł utwór z menu Heroes IV Winds of War. Muzyka w mieście - nawet dzikim i agresywnym - nie musi być taka napięta jak w czasie bitwy.


Permalink

Jakby ktoś nie znał angielskiego to ma tutaj polską wersję strony Twierdzy :) Niestety niektóre nazwy są niestety dziwne. W każdym razie co do samej frakcji to lineup jest najlepszy z dotychczas ogłoszonych. Może miałbym kilka zastrzeżeń do warstwy wizualnej, ale całość jest naprawdę ładna. No i wprowadza kilka nowości (Gnoll i Bazyliszek u Orków? Czemu nie?) i kilka powrotów (wiwat Behemot). Co do ekranu miasta to według mnie nie jest aż tak rewelacyjny. Akademia w moim mniemaniu ma lepszy, tylko brak sensu i perspektywy zaniża mu ocenę. W każdym razie wnętrze Twierdzy jest zbyt jednolite kolorystycznie, ciężko odróżnić budynek od tła jeśli są w tym samym kolorze. Można się jeszcze przyczepić jak Orkowie dostają się do obiektów wybudowanych na klifach, ale jakby nie patrzyć to jeżdżą na kozicach, więc nie było pytania. No i dosyć duży plac przed murami jest niewykorzystany. Cóż za graficzne marnotrawstwo miejsca.

Dobra, a teraz Tarnoob :p
1) Szakale, wielbłądy i kangury mają jasną sierść, ale nie białą. Ich sierść jest w kolorze piasku, co u zwierząt pustynnych ma sens. Biel niezbyt, a takiego koloru jest Behemot i na polu bitwy strasznie się wyróżnia. Sam zresztą zobacz, wygląda jak Yeti, które zabłądziło na południe.
2) Tak, nienachodzenie na siebie budynków poprawia czytelność. Tylko szkoda, że są tego samego koloru co otoczenie. Wtedy całe te nienachodzenie można o kant d... chlasnąć.
3) Do tego z tyłu nie ma już żadnych murów, a mury Przystani nie okalają nawet 1/10 miasta. To jest Heroes, tutaj nie ma co się doszukiwać logiki w ekranach miast.
4) Co do muzyki to tak, ona ma być tłem, więc musi być stonowana, by nie przebijać się na pierwszy plan i irytować jak w H4, tylko zastanawiam się jakie to uczucie grać Twierdzą, w której gra melodia z ruskich baśni.


Permalink

Na razie tylko parę słów:

1) Co do koloru sierści. Straszny problem sobie znaleźliście :D

Moim zdaniem dobrze jest jak jest, Behemoty odróżniają się w ten sposób od otoczenia. W Heroes V mieliśmy problem bo wszystkie jednostki zlewały się w bezkształtną masę.

2) Ekran miasta stawiałbym na równi z tym od Akademii. Ciągle mam jednak nadzieję, że Sylvan nas bardzo pozytywnie zaskoczy.

3) Muzyka? Zdziwiłem się, że ktoś się jej czepia. Ten utwór jest po prostu genialny. Myślę, że nie odstaje od najlepszych kawałków z trójki czy czwórki.

Niektórzy też zarzucają mu, że mimo iż jest bardzo fajny to nie pasuje do Twierdzy. To też mnie dziwi. Popatrzcie na ekran miasta z muzyką w tle. To współgra wyśmienicie! :)

Wiem, że niektórzy oczekiwaliby bębnów, okrzyków wojennych i pisku zarzynanej świni...

Permalink

Ja jestem herosowym purystą i też uważam, że muzę z tego miasta można spokojnie stawiać koło kawałków z Homm3 i 4.


Permalink

Trzeba odróżnić wyróżnianie się, a niepasowanie. Behemot biały jest kompletnie niespójny z resztą armii i miasta. Gdyby chociaż odrobinę go zabarwili, nie czepiałbym się, a przecież nadal by się wyróżniał. Przecież Behemot zawsze się będzie wyróżniał, jak nie kolorem, to innymi walorami... :P

Co do budynków... Jak bardzo nachodzenie na siebie budynków psuje Ci czytelność tutaj? Gdyby grafik umiał/chciał zrobić ciekawe, różnorodne budowle, to nie byłoby problemu z czytelnością w żadnej konfiguracji. Ale grafik jedzie na łatwiznę, więc wtedy faktycznie musi poprawiać czytelność wszelkimi dostępnymi sposobami, na czym potem cierpi ogólne wrażenie jego pracy. Zgadzam się z Nicolaiem, że kolorystycznie miasto się trochę zlewa. To fajnie, że wszystko jest skąpane w kurzu, ale są kolory, którymi można by to było zróżnicować. Może ochłodzić gdzieniegdzie cienie dając kolor nieba, który jest trochę obcy, a ocieplić żółcią, która się raz pojawiła w części centralnej.

Co do muzyki - zgadzam się, że nie muszą być bębny, że nie powinno być cały czas mrocznie i intensywnie, ale to nie znaczy, że od razu ma być cukierkowo. Da się zrobić spokojny kawałek, który będzie pasował klimatem do dzikiego miasta. No ale to już są najwyraźniej kwestie gustu. Dla mnie to jest muzyka z mapy przygody, a z Twierdzą, pustynią, kaktusami, centaurami i orkami nie ma nic wspólnego. Zresztą nie tylko w tym przypadku mamy całkowite odejście od intuicyjnie narzucających się rozwiązań. Zobaczymy w grze, jak to się sprawdzi, bo może faktycznie będzie działać...

Nicolai

To jest Heroes, tutaj nie ma co się doszukiwać logiki w ekranach miast.

I to mnie dziwi. Dlaczego na przykład ekrany miast z H2 były bardzo logiczne? Co przeszkodziło artystom w utrzymaniu logiczności? A jeśli zarzucili to celowo, to co dzięki temu uzyskali? A może artysta po prostu miał zrobić ładnie, a nie płacili mu za ogarnianie takich zbędnych rzeczy jak urbanistyka (o czym każe świadczyć chociażby design necropolis).


Permalink

Mnie behemoty zaraz skojarzyły się ze stworami z areny z "Johna Cartera". Może dlatego nie uważam, aby miały coś wspólnego ze śniegiem pomimo białej sierści. Wizualnie jak najbardziej ok.

No i w końcu powrót gnolli z czego naprawdę się cieszę!

W zasadzie do całej frakcji nie mam się jak przyczepić, podobnie jak Mateuszowi - mnie też muzyka się podoba, stylizacja też więc czekam na więcej info.


Permalink

Zastanawiam się jeszcze jaki styl gry przyjmie Twierdza. Szczególnie interesuje mnie pierwszy tydzień rozgrywki oraz początek drugiego.

Pierwszy poziom Twierdzy składa się z:

  • Jednostki dystansowej (Gnoll)
  • Typowej piechoty (Okrutnik)
  • Wrednej jednostki latającej (Harpie)
  • To dosyć zróżnicowany zestaw początkowy. Wygląda trochę na system gry Cytadelą w Heroes 3, z tymże tam za standardową piechotę robiły gnolle, za strzelca jaszczurki, a za wredotę odciągającą głupie AI ważki.

    Stąd wnioskuję, że na początku gry Twierdza będzie robiła za dość defensywną frakcję. Zmieni się to pewnie wraz z pojawieniem Wiwern i Bazyliszków.

    Ze znanych mi osób bodajże Acid Dragon miał okazję zagrać dwie misje z kampanii Twierdzy. Zatem smoku, jakbyś ocenił sposób gry barbarzyńcami? Jakie inne miasto przypomina? :)

    Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 4.04.2015, Ostatnio modyfikował: Mateusz

    Permalink

    Zapewne ofensywny. Jak to Twierdza z poprzednich części - byle do przodu. Chciałbym też zauważyć, że początkowy skład każdego zamku który znamy, prezentuje się tak - szybka jednostka do walki w zwarciu(wilk, gargulec, harpia, pająk, [a może duch? w Nekropoli nie ma strzelca w podstawie] rusałka, prześladowca) tank (szkielet, legionista, golem, okrutnik, trogotylta, driada) i strzelec (łowczy, zabójca, gnoll, kusznik, cabir). Jedynie nekromanci mają nieco inaczej, bo nie mają strzelca. A może duch albo pająk będzie strzelcem? Kto wie. To, że harpia lata niewiele zmienia. W elicie już jest nieco inaczej, bardziej zróżnicowanie. W podstawie zapewne zawsze jest taki zestaw, aby ułatwić początkową grę. Cóż.


    Permalink

    Bubeuszu: nie czuję potrzeby zmiany muzyki, ale rozumiem, o co Ci chodzi. Możliwe jest zrobienie utworów spokojnych, a jednocześnie mniej "przaśnych" i poczciwych. Przychodzi mi tu do głowy melodia z H4 czy z menu Legends of Might and Magic, która pasowałaby do pustynnych klimatów.