Village

Behemoth`s Lair

[CI nr 39, 12.09.2010] Opinie i uwagi

Permalink

Zapraszam do dzielenia się opiniami, spostrzeżeniami i subiektywnymi odczuciami na temat obecnego, 39 numeru Czasu Imperium.

Aby ściągnąć wydanie papierowe, kliknij w okładkę prawym przyciskiem myszki i wybierz opcję "Zapisz jako"

Pełne wrażenia wizualne gwarantuje lektura z podglądem obu stron naraz, możliwa poprzez wybranie opcji View -> Page Display -> Two-up, pamiętając jednocześnie, by zaznaczona była opcja Show Cover Page During Two-up.


Permalink

Tullusion

Pełne wrażenia wizualne gwarantuje lektura z podglądem obu stron naraz, możliwa poprzez wybranie opcji View -> Page Display -> Two-up, pamiętając jednocześnie, by zaznaczona była opcja Show Cover Page During Two-up.

Nie działa - nie mam w ogóle opcji takich jak "Two-up" czy "Show Cover Page...", ale to może dlatego, że nie posiadam tego samego programu co Ty :p Polecam zaznaczać przy tego typu informacjach, o jaki program chodzi - zamienniki Adobe Reader działają znacznie sprawniej niż ta kobyła, zwłaszcza na systemach innych niż Windows ;-)
Poza tym - od tego jest serwis "Czas Imperium", aby w nim publikować informacje o wydaniach, nie w "Jaskinia Behemota".

A merytorycznie o treści wypowiem się po lekturze ;-)

Pozdrawiam


Permalink

MiB - klasa "Czas Imperium" nie działa (newsy w ogóle się nie wyświetlają na głównej), więc Gnom niemalże zmusił mnie do tego, bym wybrał "Jaskinię Behemota".


Permalink

Pojawiają się, ale tylko w zakładce "Wieści Jaskini". Już to z Enem wyjaśniliśmy i czasowo CI pojawia się na obu zakładkach.

Pozdrawiam


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 13.09.2010, Ostatnio modyfikował: MiB

Permalink

O matko, moje grzybki :) A zatem będzie ich więcej, zwłaszcza, że z Bieszczad(ów) przywiozłem dwa okazy, w tym jedeną absolutną rzadkość :)

Ale do ad remu, jak to mawiają filozofy.

Okładka mi się nie podoba, bowiem zestawienie bajkowych barw Kings Bounty z resztą jak dla mnie się z lekka gryzie. Co zresztą podkreśla kolorystyka tytułu zapowiedzi. Ale to kwestia gustu.

Gorzej, że moim skromnym zdaniem numeracja stron jest skopana. Strony nieparzyste to prawe zazwyczaj...

Nie zdążyłem jeszcze wszystkiego przeczytać, ale ewolucja w dobrą stronę zmierza. Skończę lekturę i siem wypowiem.


Permalink

Z numeracją stron jest jak najbardziej wszystko w porządku (jeśli mówisz o stronie 39, to drobny błąd został stamtąd usunięty).


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 13.09.2010, Ostatnio modyfikował: Tullusion

Permalink

Chodzi mi o to, że strony 1,3,5 i tak dalej - czyli nieparzyste, powinny być prawe, a 2,4,6 - czyli parzyste - lewe. Jak w każdym czasopiśmie.


Permalink

Numery stron są na krawędziach zewnętrznych - to standard... i numeracja stron też jest właściwa - strony parzyste są po lewej, nieparzyste po prawej. Może to wina Twojej przeglądarki PDF?


Permalink

Moja przeglądarka nazywa się Adobe Acrobat 9 Pro i z ciekawości ustawiłem przeglądanie dwóch stron na raz tak jak zaleciłeś. I wyszło mi tak jak opisałem. Dziwne...


Permalink

Adobe Reader 9, zgodnie z sugestiami Tulla i CI wygląda jak Mahadeva przykazał. U mnie nie ma najmniejszego problemu. Hmmm :/


Permalink

@Gren: jak się zaznaczy "Show Cover Page..." to strona tytułowa wyświetla się osobno i wtedy strony są poprawnie numerowane i wyświetlane (przynajmniej na Foxit Reader tak jest).

Pozdrawiam


Permalink

Field - nie używam Adobe READERA. Nie jest mi do niczego potrzebny.

W Acrobacie pogrzebałem i już jest ok. Sorki za zamieszanie. Ustawienie domyślne było skopane, co mnie jeszcze bardziej zdziwiło ;)


Permalink

Ok, Gren, po prostu chodziło mi o to, że w zwykłym czytniku program nie robi mi rewolucji ;) Sorry.

EDIT: Po przetrawieniu CI: nie wnikam w kwestie techniczne, bo nie ma za specjalnie czego się czepiać (może poza np. ujednoliceniem leadów czy podziału kursywa/normalna czcionka - ale to już na siłę).

Numer sam w sobie ciekawy, przyjemnie się czytało (oczywiście pomijam swoje wypociny). Co do poszczególnych elementów:
- wywiad z Moandorem - kolejny kamyczek i przyczynek do prezentacji postaci w JB, całkiem zacnie;
- wywiad z Black Hole - tu już się wypowiedziałem w komentarzach;
- recenzje: highlightem jest zdecydowanie treściwy tekst Fadimy, który baaaardzo mnie zachęcił do książki, Tull (nie, nie chodzi o podliz) przez chwilę natomiast wywołał we mnie wahanie co do przesłuchania niezbyt lubianego przeze mnie Iron Maiden;
- Selina - tu mógłbym pozrzędzić, bo puenta recenzji jakoś się rozmywa, ale biorąc pod poprawkę fakt, że to jej pierwsze starcie z taką formą tekstu - nie jest źle;
- King's Bounty to w ogóle skarb numeru - Eniu, jeszcze raz wielkie dzięki za ten tekst, naprawdę kawał porządnej roboty;
- "Nie tylko dla Gerontów" - tekst ogólnie ok, ale mam dziwne poczucie, że trochę dość automedytacyjny (czyli można byłoby temat rozwinąć zamiast tak pokrótce);

Nimnaros:
- świetny tekst "Pisanie o pisaniu" - dobre, zgryźliwe i sensowne, otwarcie pełną gębą jak dla mnie;
- bardzo przyjemny artykuł o losowości - przyznam szczerze, że jest to dla mnie też lekki zgryz podczas prowadzenia gier, zwłaszcza przy PBF. Sam się zastanawiałem, czy nie skrobnąć czegoś w tym temacie (czy w ogóle o mistrzowaniu), jeśli jeszcze będzie miało mi być udzielone trochę papieru - ogólnie dobre rozpoczęcie i kolejny z licznych pozytywów;
- mundial pomijam, bo to nie moja bajka ;)
- tekst o polityce: cóż, kiedy mamy politykę, to nie można raczej uniknąć braku obiektywizmu. Rudo całkiem zręcznie broni się przed moimi zarzutami o brak obiektywizmu i bardzo ostre pióro, więc można uznać to może nie za objawienie, ale za zgrabnie spłodzony tekst;
- umęczony Bubi jest pro :D

Poezji nie komentuję dlatego, że jako domorosły kleptoman werbalny zdaję sobie sprawę z subiektywności przekazu i interpretacji (ten temat zresztą literaturoznawcy wałkują w nieskończoność, począwszy chyba od Ingardena...). Dobrze jednak, że ludzie chcą wyjść z szafy i pokazywać to na światło dzienne - to najważniejsze.

Jedyne, co bym zalecał, to trochę staranniejsza korekta (czasem się zdarzały wpadki, jak np. brak spacji po przecinku) - no, ale kto nie jest bez winy... (sam znalazłem u siebie błędy).

Tak, czy inaczej - gratz. Warto było poczekać.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 13.09.2010, Ostatnio modyfikował: Field

Permalink

Wywiad z Black Hole - drewniane tłumaczenie.

Wywiad z Moandorem - za grzeczny. Ileż razy można słuchać o tym, że Osada to ważne miejsce, że chcemy przywrócić jej świetność i że Tolkien jest super? Nie wiem, gdzie dokładnie leżał problem, w pytaniach, w braku czasu czy w niechęci pytanego do rozmowy na inne tematy, ale na pewno mógłby być trochę mniej mdły. Nie wiem, dlaczego cięgle pyta się miłośników literatury o ich ulubione książki - czemu nie zapytać o te nielubiane, o te, którym się nie sprostało? Albo o coś zupełnie innego, żeby nie robić z człowieka postaci jednowymiarowej?

Korekta i redakcja tekstów jest z numeru na numer lepsza, chociaż ciągle to nie jest to, co chciałabym zobaczyć. Nie ma już mnóstwa recenzji z błędami logicznymi w co drugim akapicie, ale np. lead tekstu o Kingu jest jednym, męczącym i niepotrzebnie długim zdaniem (to jest nawiasem mówiąc problem całej tej recenzji: jak już piszemy długie zdania, to trzeba je urozmaicić, a nie wrzucać milion przecinków). Takie rzeczy nie powinny się pojawiać. No i recenzja Nebiriosa powinna przejść porządną redakcję - jest duży postęp w stosunku do poprzednich, ale np. początek jest bardzo niezrozumiały (przydałoby się parę zdań wprowadzających). To normalne, że autorom zdarzają się problemy, dlatego należy im pomóc i wskazać, co powinni zmienić.

Bardzo mi się natomiast podoba współpraca z Forum Książki, dzięki której recenzji jest więcej i są one na całkiem przyzwoitym poziomie. Fajnie też, że pojawiły się recenzje muzyczne (osobiście chętnie przeczytałabym wreszcie recenzję czegoś, czego sama mam zamiar posłuchać, no ale to już jakby mój problem :P). Szczególnie rozbudowana recenzja Tulla budzi uznanie. Pojawiła się też recenzja jednej z moich ulubionych gier!

Fajnie, że ktoś (w sensie Field ;)) zebrał wszystkie strzępki informacji o HVI w jeden artykuł, miło się to czytało (szczególnie, że sama jakoś na bieżąco sprawy nie, śledzę specjalnie). No i przedpremierowy tekst o King's Bounty dał naprawdę dużo. Wielkie brawa dla Enia.

Ogólnie ten numer jest bardzo nastawiony na gry - i dobrze, zważywszy na to, że jest aperiodykiem jaskiniowym i że to właśnie może przysporzyć Czasowi czytelników nie związanych z nami. No i to jest ta dziedzina, w której naprawdę, jak widać, dało się dużo ciekawych i nowych rzeczy napisać. W dodatku widzę, że warstwa wizualna CI ewoluuje w dobrą stronę.

"Blask Płomienia" - nie do końca wiem, gdzie autorzy chcieliby widzieć uwagi: tu czy u siebie? ;) Całość zrobiła na mnie niezłe wrażenie. Zdecydowanie przychylam się do zdania Bubeusza (stąd), że przydałoby się bardziej gazetowy format i lepszy skład. Pod względem rozkładu tekstu (justowanie!) i w ogóle po względem graficznym jest jeszcze sporo do zrobienia. Podobała mi się za to sama "bajkowa", pełna obrazków konwencja estetyczna: bardzo różni się od CI, przez co razem wypadają bardzo ciekawie. W CI widać starania o profesjonalizm, BP pewnie nie podobałby mi się tak bardzo, gdyby właśnie nie ten kontrast. Myślę, że obie części zyskały na tym połączeniu.

Co do samych tekstów. Jedne mi się podobały inne nie, jak to bywa. Tekst o pisaniu trochę bardziej, o grach trochę mniej (za bardzo przypominał rozprawkę), a mundial to nie dla mnie. "O polityce"... cóż, za ostry jak na mój gust, za mało analityczny i za dużo truizmów które równie dobrze można przeczytać na forum gazeta.pl. Ale doceniam odwagę wydrukowania artykułu o polityce w ogóle. No i wstęp dość prowokacyjny, aczkolwiek moja psychika jakoś nie poczuła, że ktoś próbuje zrobić jej coś złego :]

To, czego mi zabrakło, to coś więcej poza "luźnymi przemyśleniami autorów" - nawet jeśli taki był zamysł, to jakieś urozmaicenie by się przydało. Szczególnie, że taki luźny (a dobry) tekst jest bardzo trudny do napisania łatwo znudzić czytelnika wypełniając gazetę wyłącznie tego typu treścią.

W każdym razie widzę, że CI się rozwija a BP udało się jednak całkiem nieźle zadebiutować. Mam nadzieję, że następny numer będzie dłuższy. Jeszcze jedna uwaga: całość przydałoby się zamknąć jakąś okładką z tyłu, a nie drugą reklamą BP. Wygląda to na jakiś błąd, bo ta sama strona znalazła się już wcześniej.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 17.09.2010, Ostatnio modyfikował: Mirabell

Permalink

A może ktoś jeszcze przeczytał już 39. numer "Czasu..." i chciałby ślad swoich przemyśleń pozostawić redakcji do wiadomości?...