Imperium

Behemoth`s Lair

Co najbardziej lubicie w Heroes 3?

Co najbardziej lubisz w Heroesie 3, coś co sprawia, że wracasz do gry.

  • Ogólny Klimat i muzyka
  • Fabuła i kampania
  • Zamki i ich rozbudowa
  • Jednostki i bitwy
  • Granie z ludźmi i branie udziału w turniejach
  • Niezwykły sentyment i wrażenie, że się nie poznało do końca tego świata
  • Wydawanie modów i nowych patchów czyli ciągłe urozmaicanie gry
  • Tworzenie map oraz ich wystawianie , aby inni ludzie grali
  • Sprawdzanie startegii i ekonomii gry
  • Inne
Permalink

Tolkien nie jest ojcem fantasy, ponieważ nie on pierwszy pisał opowiadania, wiersze i tym podobne dziejące się w świecie nierzeczywistym i niereligijnym. Wystarczy wspomnieć naszego ukochanego Mickiewicza czy Słowackiego, albo już mniej lubianych Grimmów i Andersenów.

Tolkiena można nazwać pionierem, nie ojcem. Stworzył on kompletny i logiczny świat, który nie jest ani zmitologizowaną wersją naszego świata, ani nie jest krainą z legend czy mitów (mógłby zamiast Śródziemia dać Walhallę). Podał pełnię informacji na temat istot tam zamieszkujących, pełną charakterystykę, opis świata inne takie. Mówiąc inaczej - usystematyzował to wszystko. Na Skandynawii wyspiarskiej wyobrażenie trolla (tam - mały, brutalny skrzat) było zupełnie inne niż wyobrażenie trolla na Skandynawii kontynentalnej (pół-olbrzymy). Elfy nordyckie były człekopodobne, ale elfy niemieckie i anglosaskie to były małe duszki ze skrzydełkami (przypomnieć sobie Calineczkę). Krasnoludy były wojownikami u Skandynawów, ale u Anglosasów już bardziej przypominały one skrzaty tudzież niziołki. Żywe drzewa były spotykane w mitologii słowiańskiej. Smoki mają pradawny i odwieczny rodowód tak stary, że najstarsi Cyganie nawet nie wiedzą skąd i gdzie pojawił się pierwszy Smok i jak się on rozprzestrzenił na wszystkie krańce świata.

Tolkien dokonał systematyzacji i konkretyzacji, ale nie tworzył tylko wykorzystywał i modyfikował to co znalazł w baśniach, legendach i mitach. Jakbyście zapomnieli Tolkien nie tworzył na gołym pniu, ale opierając się o mitologię głównie skandynawską.

Paniał?

PS.

Co to znaczy w ankiecie "wprowadzenie (...) ekonomii gry"? To w H3 wprowadzono możliwość regulacji podatkowej, tworzenie szlaków handlowych, kontroli celnej, embarga handlowego? Ludzie, seria HoMM to nie seria EU i tutaj schemat gospodarczy jest praktycznie stały i niezmienny

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 3.01.2010, Ostatnio modyfikował: Mosqua

Permalink

Hmm... Przyznam ci rację, lecz miałem na myśli fantasy znane nam z każdej gry komputerowej, elfy, krasnoludy, orkowie, on to wszystko zlepił w kupę i stworzył jedną z najpopularniejszych historii na świecie. Dlatego uważałem go za przysłowiowego ojca fantasy.


Permalink

Jarlaxe

Hmm... Przyznam ci rację, lecz miałem na myśli fantasy znane nam z każdej gry komputerowej, elfy, krasnoludy, orkowie, on to wszystko zlepił w kupę i stworzył jedną z najpopularniejszych historii na świecie. Dlatego uważałem go za przysłowiowego ojca fantasy.

Ja nie widzę w tym nic wielkiego, ani trudnego. Ktoś prędzej czy później i tak by to zrobił. To nie problem 'zebrać wszystko w kupę i stworzyć historię'.


Permalink

Jednak zrobił to on.

Z resztą gdyby zrobił to ktoś inny, fantasy znane nam z Heroesa było by zupełnie inne. Zamiast orka na przykład byłby jakiś stwór ze słowiańskiej mitologii albo z czego innego.


Permalink

Jarlaxe

Z resztą gdyby zrobił to ktoś inny, fantasy znane nam z Heroesa było by zupełnie inne. Zamiast orka na przykład byłby jakiś stwór ze słowiańskiej mitologii albo z czego innego.

Ośmielę się w to wątpić. Szczerze mówiąc czuję się rozbawiony myślą, że JVC mógł w dużej mierze inspirować się Tolkienem tworząc serię Might and Magic.


Permalink

Hellburn

Ktoś prędzej czy później i tak by to zrobił.

Znasz stwierdzenie "jajko Kolumba"? :P

Mosqua

Tolkiena można nazwać pionierem, nie ojcem. Stworzył on kompletny i logiczny świat, który nie jest ani zmitologizowaną wersją naszego świata, ani nie jest krainą z legend czy mitów (mógłby zamiast Śródziemia dać Walhallę). Podał pełnię informacji na temat istot tam zamieszkujących, pełną charakterystykę, opis świata inne takie. Mówiąc inaczej - usystematyzował to wszystko.

No i właśnie dlatego nazywa się go ojcem. To co mówisz to jest troszkę tak, jakby powiedzieć, że mój ojciec, nie jest moim ojcem bo znajdują się we mnie też geny dziadka, matki itp.


Liczba modyfikacji: 3, Ostatnio modyfikowany: 3.01.2010, Ostatnio modyfikował: Mitabrin

Permalink

Mitabrin

Znasz stwierdzenie "jajko Kolumba"? :P

Tyle, że nad stworzeniem takiego 'świata fantasy' nie głowiło się wielu mędrców. Poza tym to NIE jest PROBLEM.


Permalink

Tak, ale przedtem nikt o czymś takim nie pomyślał, więc twój pogląd, że prędzej czy później ktoś by to zrobił jest czystym domysłem. A z tym jajkiem chodziło mi o to, że kiedyś nikt tego nie znał a teraz jest to powszechne...


Permalink

Mitabrin

Tak, ale przedtem nikt o czymś takim nie pomyślał, więc twój pogląd, że prędzej czy później ktoś by to zrobił jest czystym domysłem. A z tym jajkiem chodziło mi o to, że kiedyś nikt tego nie znał a teraz jest to powszechne...

Możemy domniemywać ,ze nikt wcześniej o tym nie pomyślał :P po prostu Tolkien to rozpowszechnił na pewno byli jacyś ludzie przed Tolkienem , którzy mogli skleić razem istoty z różnych mitów czy opowieści tylko ,że zachowali to dla siebie bądź też zaniechali prace nad skończeniem swojego dzieła.
Takie jest moje zdanie na ten temat.

Permalink

Valor

Możemy domniemywać ,ze nikt wcześniej o tym nie pomyślał :P po prostu Tolkien to rozpowszechnił na pewno byli jacyś ludzie przed Tolkienem , którzy mogli skleić razem istoty z różnych mitów czy opowieści tylko ,że zachowali to dla siebie bądź też zaniechali prace nad skończeniem swojego dzieła.

Jeżeli to takie pewne z łatwością znajdziesz jakiś dowód... publikację...


Permalink

Tabris

Jeżeli to takie pewne z łatwością znajdziesz jakiś dowód... publikację...

No niestety nie znajdę .
Ale myślę , że gdzieś na świecie może coś takiego istnieć.

Permalink

Valor

Mitabrin: Tak, ale przedtem nikt o czymś takim nie pomyślał, więc twój pogląd, że prędzej czy później ktoś by to zrobił jest czystym domysłem. A z tym jajkiem chodziło mi o to, że kiedyś nikt tego nie znał a teraz jest to powszechne...

Możemy domniemywać ,ze nikt wcześniej o tym nie pomyślał :P po prostu Tolkien to rozpowszechnił na pewno byli jacyś ludzie przed Tolkienem , którzy mogli skleić razem istoty z różnych mitów czy opowieści tylko ,że zachowali to dla siebie bądź też zaniechali prace nad skończeniem swojego dzieła.
Takie jest moje zdanie na ten temat.

Albo po prostu te historię miały fabułę godną reklam proszków do prania (co swoją drogą raczej jest najbardziej prawdopodobne). :P


Permalink

Valor

Tabris:
Jeżeli to takie pewne z łatwością znajdziesz jakiś dowód... publikację...

No niestety nie znajdę .
Ale myślę , że gdzieś na świecie może coś takiego istnieć.

To stawiający tezę musi ją udowodnić. Jeżeli nie potrafisz jej dowieść to znaczy, że jest fałszywa.


Permalink

Mitabrin - Einstein jest ojcem fizyki teoretycznej a Max Planck jest ojcem fizyki kwantowej dlatego, że poprzez pewne okrycia stworzyli coś zupełnie nowego, co zatrzęsło fundamentami fizyki klasycznej. Czy Śródziemie Tolkiena spowodowało ogólnoświatową i generalną reorganizację fantastyki? Przed Tolkienem istniały elementy, które były wykorzystywane przez innych twórców, a które potem Tolkien wykorzystał. Czy ktoś przed Planckiem zajmował się kwantami? Nie, bo gdyby ktoś się zajmował kwantami przed Planckiem to by ten ktoś byłby ojcem fizyki kwantowej. Po Tolkienie nadal występują oparcia fantastyki przed-tolkienowskiej. Czyli nie dokonał on, że się tak wyrażę, ogólnoświatowej rewolucji. Nazywanie Tolkiena ojcem fantastyki to po prostu nadinterpretacja stosowana przez gmin tudzież dla gminu, nie zaś przez fachowców dla fachowców.

I tyle moich słów. Com powiedziała to powiedziała. Jak ktoś nie zrozumie - w jego interesie leży dokształcenie się i zrozumienie. Słowa nie są takie proste jak myślicie a powszechna interpretacja prawie zawsze jest niedobra.

PS.

Robicie offtop panowie...
Ja teraz umywam od tego ręce...

Liczba modyfikacji: 3, Ostatnio modyfikowany: 3.01.2010, Ostatnio modyfikował: Mosqua

Permalink

Mosqua

Mitabrin - Czy Śródziemie Tolkiena spowodowało ogólnoświatową i generalną reorganizację fantastyki?

Cóż, na pewno od Śródziemia zaczęło się traktowanie fantastyki jako gatunku, który nie musi się nadawać tylko dla dzieci.

Tyle ode mnie, coby skończyć ten offtop. :3


Permalink

Każdy zrzucił co miał na języku, mam nadzieję że każdy jest zadowolony, ja nadal uważam go za ojca fantastyki, Mosqua nie - ma ona do tego prawo, więc możemy wracać do tematu:

W Heroesie III lubie ogólnie... Heroesa III, jednym słowem wszystko.

Pozdrawiam


Permalink

Ja w H3 lubię tylko jedną rzecz - że po 10 latach grania weń potrafię czasem otworzyć miasto i przypatrywać się jak doskonale zostało ono zaprojektowane. Że zawsze znajdzie się okazja żeby do niej wrócić.

Gdyby HoMM była kobietą, to bym się z nią ożenił.


Permalink

Nie ty jeden...
Za każdym razem można w tej grze odkryć coś nowego.
Klimat, muzyka.. Tu wszystko jest doskonałe.
Całokształt, za to lubię Hirołsa 3

Permalink

Jarlaxe - jeżeli ktoś umieścił punkt sprawdzanie ekonomii a sprawa dotyczy gry pozbawionej ekonomii to jaki jest sens? To podobnie ja mogę powiedzieć, że w malarstwie bizantyjskim kocham perspektywę, chociaż ona tam właściwie nie występuje.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 4.01.2010, Ostatnio modyfikował: Mosqua

Permalink

Ach Mosqua... Przyznam że kocham się z tobą sprzeczać, lecz nie skusisz mnie. Już jeden offtop się z tego zrobił, z umiarem, z umiarem proszę.