Imperium

Behemoth`s Lair

Mag vs Wojownik - odwieczny dylemat

Permalink

Haav Gyr

To samo możesz robić w grze z komputerem:P Więc nici z tej teorii

Nie, bo to samo co stawiasz grając z komputerem nie postawisz grając z żywym graczem.

Haav Gyr

Prawie wszystkie mity zostały obalone:P

No niestety, nie widziałem abyś w jakiś sposób obalił poprzednie teorie.

Haav Gyr

Ej jak dzieci dosłownie:D Po pierwsze jak bitwa potrwa 2 tury to nici z twojego rekonesansu:P

Wystarczy jeden cios jednej jednostki przeciwnika i sobie można wszystko przeliczyć, a jeśli potrzebujemy aby strzelił jego łucznik, odpowiednio dobieramy naszą malutką armię. To jest dziecinnie proste :)

Haav Gyr

Znowu odsyłam do poprzednich "naszych" postów;) zobacz sobie kto, kogo gdzie cytuje i co cytuje sądząc wyroki:P

Pisałeś o komputerze, a potem, że powiesz kuzynowi, że "kiepski z niego komputer" :P

Haav Gyr

Takie czary które sprawdzają się tylko w bardzo specyficznych sytuacjach i w bardzo określonych warunkach. Najczęściej określonych przez twórców map.

A to przepraszam

Haav Gyr

Liczysz tury? w grze on-line?:) Jak ty i przeciwnik rrzuca po kilka czarow czasowych to masz jeszcze czas na liczenie?

Jak rzucam spowolnienie, a przeciwnik nie ma nic co mogło by tego spowolnienia odczarować, to dobrze jest sobie policzyć, w której turze (o ile będzie trwać do niej bitwa) należy rzucić ten czar ponownie.


Permalink

Dragonthan

Nie, bo to samo co stawiasz grając z komputerem nie postawisz grając z żywym graczem.

Tym razem ty mnie rozbawileś:)))) do łez prawie. Nie wiem naprawde w co wy gracie w tej lidze, bo powoli dochodze do wniosku, że gracie w zupełnie inną grę. Budujecie inne rzeczy niż normalnie:))))))) - interesujące, naprawde chciałbym aby mnie oświecono i pokazano jakeż to inne budynki można postawić:P (może uaktywniacie je tanym kodem?:D bo w grze off-line nie są dostępne) - Przegraszam za zbyt czary humor, ale ciężki dzień w pracy

Dragonthan

No niestety, nie widziałem abyś w jakiś sposób obalił poprzednie teorie.

Wszystko da się obalić, wsystarczy postawić odpowienie założenia - kolejna piękna rzecz z praw logiki.

Dragonthan

Wystarczy jeden cios jednej jednostki przeciwnika i sobie można wszystko przeliczyć, a jeśli potrzebujemy aby strzelił jego łucznik, odpowiednio dobieramy naszą malutką armię. To jest dziecinnie proste :)

Chyba aż za proste:D, bo nie ma w tym krzytyny sensu:) Bo po pierwsze, mowiłeś o czarach, a po co używać jakiś super czarów jak wystarczy jeden czy dwa ciosy i taka "wywiadowcza" jednostka ginie. A co do przeliczania uszkodzeń to śmiech na sali:)) Wystarczy zobaczyć liczebność, żeby się zorientować o sile. Po drugie jaki łucznik? Nawet jak grasz z komputerem, to on mając taką przewagę, nawet nie zdąrzy ruszyć się łucznikiem, bo wykończy się najszybszą jednostką(ami). A grając z żywym przeciwnikiem, chyba nie jesteś aż tak naiwny że pozwoli ci na takie "przeliczenia"?
Co więce wydajesz na takiego bohatera 2500, dodatkowo za dyplomacje płacisz, a tutaj nawet nie dowiesz się niczego konkretnego, oprócz liczebności i ewetualnie o sile ataku. A gdzie czary?
Dlatego bardziej opłacalną strategią jest: Albo puszczenie takiego bohatera samopas, niech zbiera ile się da i odsłania jak najwięcej. Albo jak się ma tą dyplomację, to niech robi to samo, ale dodatkowo zdobywa strzeone kopalnie będąc lekko wzmocnionym.
Bo trzymanie go tylko aby krążył wokól głownego bohatera i ewentaulne badał sile armi wroga jest nieopłacalne. Co innego jak gra się na XL(do 120%) gdzie pomocniczych herosów można mieć paru.

Dragonthan

Pisałeś o komputerze, a potem, że powiesz kuzynowi, że "kiepski z niego komputer" :P

Nie chce mi się cytować, ale dyskusja przebiega mniej więcej według takiego schematu:

Wy - Gracze on-line są lepsi(i już) bo mogą to i tamto, a gracze off-line nic nie mogą.
Ja - Nieprawda, gracze off-line mogą to samo a nawet więcej, grając z kimś przy jednym kompie lub czasami z kompterem.
Wy - Nie, bo ty grasz komputerem, czyli jesteś słaby, jak komputer....
Ja - Ale ja gram nie tylko z komputerem.

Po prostu cały czas mowie o grze z kimś żywym, od czasu do czasu dodaje że nawet z komputerem pewne fakty istnieją.:)

Dragonthan

A to przepraszam

Ok. Teraz może zrozumiesz że gra on-line jest tylko pojedynkiem, według jakiś bardzo ścisłych reguł(dobrych i złych), a gra off-line jest w pełni grą strategiczną, opierającą się o wszystkie zasady gry, dlatego dobry strateg przyjmnie nawet "losowe" efekty i jak jest dobry to sobie poradzi, a nie przerzuci się na grę on-line, gdzie przewidywalność jest o niebo większa.
Krótko mowiąc:
On-line to zawody, które wygrywa się dzięki błędom przeciwnika, kto ich mniej popełni wygrywa.
Off-line to gra w którą się wygrywa mimo przeciwności losu, przez to kształtujesz szeroko zdolności strategiczne.

Teraz gdyby, przez jakiś czas brakło nowicjuszy gry w on-line, to Wy gracze doszlibyście wszyscy do takiego poziomu, na którym, o wygranej decydowałby kolejne losowe elementy gry, które do tej pory wam nie przeszkadzały.
Ja gracz off-line gram we wszystko, nawet ciesze się gdy(WoG) wprowadza kolejne elementy gry, które zwiększają "losowość" wygranej. Bo przez to ciągle się czegoś nowego ucze.

Dragonthan

Jak rzucam spowolnienie, a przeciwnik nie ma nic co mogło by tego spowolnienia odczarować, to dobrze jest sobie policzyć, w której turze (o ile będzie trwać do niej bitwa) należy rzucić ten czar ponownie.

Chyba że tak, ale teraz odkryłeś Plus maga;)) mag jako bohater z większą mocą czarów, nie musi liczyc z czasem. Co pozwala się skupić na bezpośredniej walce.


Permalink

Haav Gyr

Nie wiem naprawde w co wy gracie w tej lidze, bo powoli dochodze do wniosku, że gracie w zupełnie inną grę. Budujecie inne rzeczy niż normalnie:))))))) - interesujące, naprawde chciałbym aby mnie oświecono i pokazano jakeż to inne budynki można postawić:P

Taki np. magazyn zasobów, który normalnie się stawia gdy nie ma się dostępu do pewnych surowców, w lidze może okazać się zbędny, bo marnuje 5000 złota, za które można wykupić przydatniejsze wojsko. Przy graniu z komputerem na taką inwestycje można sobie pozwolić, ale są pewne granice w lidze, po przekroczeniu których jesteśmy do tyłu za przeciwnikiem.

Haav Gyr

Wszystko da się obalić, wsystarczy postawić odpowienie założenia - kolejna piękna rzecz z praw logiki.

Tylko, że za założeniem musi się kryć przykład, albo jakiś fakt.

Haav Gyr

Chyba aż za proste:D, bo nie ma w tym krzytyny sensu:) Bo po pierwsze, mowiłeś o czarach, a po co używać jakiś super czarów jak wystarczy jeden czy dwa ciosy i taka "wywiadowcza" jednostka ginie

Masz czar, który zabije 7 jednostek naraz bez strat własnych?

Haav Gyr

A co do przeliczania uszkodzeń to śmiech na sali:)) Wystarczy zobaczyć liczebność, żeby się zorientować o sile

A co ci po liczebności jak przeciwnik będzie miał jeszcze skuteczność ataku? Wtedy masz poważną pomyłkę w przeliczeniach :)

Haav Gyr

Po drugie jaki łucznik? Nawet jak grasz z komputerem, to on mając taką przewagę, nawet nie zdąrzy ruszyć się łucznikiem, bo wykończy się najszybszą jednostką(ami).

To jest śmiech na sali to co ty piszerz, bo nie jest wstanie jedną najszybszą rozwalić 7 jednostek

Haav Gyr

A grając z żywym przeciwnikiem, chyba nie jesteś aż tak naiwny że pozwoli ci na takie "przeliczenia"?

Problem pojawia się wtedy, gdy nie masz na tyle siły aby rozwalić wszystkie jednostki naraz (a nie każdy zamek ma takie możliwości, nawet przy sprzyjających warunkach)

Haav Gyr

Co więce wydajesz na takiego bohatera 2500, dodatkowo za dyplomacje płacisz, a tutaj nawet nie dowiesz się niczego konkretnego, oprócz liczebności i ewetualnie o sile ataku. A gdzie czary?

Jak to powiedział znany filozof: "nie możesz znać wszystkiego"

Haav Gyr

Co innego jak gra się na XL(do 120%) gdzie pomocniczych herosów można mieć paru

Co taki niski poziom na xl? Na 200% na XL kupuje się na początku drugiego tygodnia drugiego bohatera, ewentulanie pod koniec. Wydatek 2500 paroli na bohatera jest spory na 200% ale na S lub M.

Haav Gyr

Nie chce mi się cytować, ale dyskusja przebiega mniej więcej według takiego schematu:

Nie chodzi tu o schematy, po prostu pisałeś o komputerze, a później napisałeś, że miałeś na myśli kuzyna, więc nie ja pisze niejasne zdania.

Haav Gyr

a gra off-line jest w pełni grą strategiczną, opierającą się o wszystkie zasady gry

Wszystkie zasady gry pozwalają na wygranie szczęściem, a nie myśleniem :)

Haav Gyr

Off-line to gra w którą się wygrywa mimo przeciwności losu, przez to kształtujesz szeroko zdolności strategiczne.

Pierwszy raz słysze, że ktoś kto nie jest zaprawiony w prawdziwym boju on-line, grając w off-line jest wstanie pokonać za pierwszym razem kogoś z on-line. To tak jakbyś gościa świeżo po studiach na premiera cisnął...

Haav Gyr

Chyba że tak, ale teraz odkryłeś Plus maga;)) mag jako bohater z większą mocą czarów, nie musi liczyc z czasem. Co pozwala się skupić na bezpośredniej walce.

I doprowadza to nas to stwierdzenia, że wojownik musi więcej myśleć podczas bitwy


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 13.11.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Dragonthan

Taki np. magazyn zasobów, który normalnie się stawia gdy nie ma się dostępu do pewnych surowców, w lidze może okazać się zbędny, bo marnuje 5000 złota, za które można wykupić przydatniejsze wojsko. Przy graniu z komputerem na taką inwestycje można sobie pozwolić, ale są pewne granice w lidze, po przekroczeniu których jesteśmy do tyłu za przeciwnikiem.

Echh... Wiedz o tym że nawet gracjąc z komputerem magazyn buduje się zazwyczaj gdy się ma w wpełni rozwinięte miasto. Nawet w banalnych grach każdy woli wykupić armię. A Co do Gier na wysokim poziomie 200% to na magazyn nas nie stać po prostu.

Dragonthan

Tylko, że za założeniem musi się kryć przykład, albo jakiś fakt.

Nie fakt tylko teza, ale to nie o tym mowa.

Dragonthan

Masz czar, który zabije 7 jednostek naraz bez strat własnych?

Nie nie, chodzi o tego bohatera twojego z minimalną ilością wojska.

Dragonthan

A co ci po liczebności jak przeciwnik będzie miał jeszcze skuteczność ataku? Wtedy masz poważną pomyłkę w przeliczeniach :)

Niezupełnie:P znając umiejętności 1-rzędne, oraz znając umiejętności drugorzędne:) łatw siię zorientować czy przeciwnik ma łucznictwo, płatnerza czy skt. ataku.

Dragonthan

To jest śmiech na sali to co ty piszerz, bo nie jest wstanie jedną najszybszą rozwalić 7 jednostek

:)) Rzeczywiście śmiech, bo już sam się zakręcileś w swojej teorii. Bo napisaleś że, mając takiego drugiego bohatera, można go użyć w ten sposób aby zorientować się o sile przeciwnika. Dalej napisałeś że możesz zobaczyć jak skutecznych ma łuczników:DD I tu jest twój błąd. Jeśli grasz z żywym przeciwnikiem, to nie pozwoli on na zrobienie tego, bo cię wykończy najszybszymi i najsilniejszymi jednostkami(w 1 turze najczęsciej) i dorzuci jakieś wzmocnienie i po zwiadowcy.

Dragonthan

Problem pojawia się wtedy, gdy nie masz na tyle siły aby rozwalić wszystkie jednostki naraz (a nie każdy zamek ma takie możliwości, nawet przy sprzyjających warunkach)

Od tego są czary;))

Dragonthan

Jak to powiedział znany filozof: "nie możesz znać wszystkiego"

To po co ci znikoma wiedza na którą wydasz kasę z Dyplomacji?? Te same rzeczy można dowiedzieć się znacznie mniej inwestując w herosa zwiadowcę.

Dragonthan

Co taki niski poziom na xl? Na 200% na XL kupuje się na początku drugiego tygodnia drugiego bohatera, ewentulanie pod koniec. Wydatek 2500 paroli na bohatera jest spory na 200% ale na S lub M.

Niekoniecznie:P, wszystko zależy od mapy i ustawienia surowców. A skoro stać cię na 2 herosa to pierwszy już najczęsciej jest zbyt daleko od zamku:P. Jeśli się wracasz to tracisz czas. A mówiłem o sytuacji gdzie można sobie kupić na początku gry 2/3 bohaterów:P

Dragonthan

Nie chodzi tu o schematy, po prostu pisałeś o komputerze, a później napisałeś, że miałeś na myśli kuzyna, więc nie ja pisze niejasne zdania.

Idziesz w zaparte:P Przedstawiłem schemat bo nie che cytować kilkunastu postów naraz. Cały czas pisze o grze z kimś, od czasu do czasu dając przykład że nawet z komputerem, takie rzeczy się dzieją a Ty uparcie zarzucasz że gram ze słabym komputerem:P i kompletnie nie widzisz reszty wypowiedzi.

Dragonthan

Wszystkie zasady gry pozwalają na wygranie szczęściem, a nie myśleniem :)

I to jest dopiero ROTFL:))))))))))) Tu nie chodzi o wygrywanie ze szczęściem:) tylko o wygranie z kimś kto ma szczęścia więcej, a mimo wszystko wygrywamy:) i to jest myślenie, żeby wbrew "losowi" wygrać.

Dragonthan

Pierwszy raz słysze, że ktoś kto nie jest zaprawiony w prawdziwym boju on-line, grając w off-line jest wstanie pokonać za pierwszym razem kogoś z on-line. To tak jakbyś gościa świeżo po studiach na premiera cisnął...

No właśnie wy nic nie przyjmujecie do wiadomości, bo wy uwarzacie że TYLKO on-line i "prawdziwy bój" jest lepszy. Wiedz że obecni gracze on-line byli młokosami rok temu i więszkość prawdziwych weteranów on-line już się tutaj nie pojawia, a ćwiczyli głownie w turniejach off-line, gzdie wiedza zdobyta w ten sposób skutkowała wysokim miejscem w on-line. Jestem na Jaskini od trzech lat i pamiętam nicki obecnych tryiumfatowrów on-line, jak wręcz dziecinny sposób ośmieszali się wiedzą na temat gry. Niestety z różnych powodów większość ze starych mistrzów już tutaj nie zagląda. A Młodzi mistrzowie uważają że pozjadali wszystkie rozumy:) - ale to norma.

Dragonthan

I doprowadza to nas to stwierdzenia, że wojownik musi więcej myśleć podczas bitwy

Niezupełnie:DD Bo w on-line nie grasz tyle czasu by nawet mag przestawał liczyć tury:)


Permalink

Panie Dragonthan i Panie Haav Gyr. Obserwuje Wasza potyczkę słowną od samego początku i stwierdzam, ze jako jedyni zostaliście na placu boju, co nie zmienia faktu, ze nie trzymacie się panowie ściśle według tematu. Temat brzmi, jak każdy zauważył Mag vs Wojownik, a Wy drodzy Jaskiniowcy tak się zapomnieliście w swoich rozważaniach "kto ma racje", ze to może wyglądać jakby ktoś rzucił na Was czary bitewne np.: Oślepienie albo Szal. Zastanawiam się tylko moi Drodzy, kiedy skończycie to cale zamieszanie, bo na dobra sprawę do niczego konkretnego nie dochodzicie, a żeby postronny obserwator miał jakiekolwiek pojecie o tym co tu się dzieje to musi przeczytać wszystko od początku. Pozdrawiam i wybaczcie za kilka slow krytyki na Wasz temat.
P.s. Może temat powinien brzmieć "Mag bojowy vs Wojownik magiczny", byłoby bardziej jasne kto stawia więcej na maga, a kto na woja, bo nikt tutaj z wypowiadających się nie mówił ze gra "czystym" magiem, albo "czystym"wojem. Przepraszam za offtop.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 17.07.2008, Ostatnio modyfikował: Logos

Permalink

Hehe ciekawe komu by to się chciało czytac od początku...
Soryt za off top


Permalink

Gdyby nie ta dyskusja nie na temat, to ruch na forum byłby żaden(prawie). A ciesze się, że wkońcu ktoś trzeci zauważył, że przestala być dyskusja na temat, a zaczeła się, kto jest lepszy czyy gracz on-line czy off-line.
Ja tylko bronie graczy off-line i nie pozwole gdy nazywano kogoś slabszym, lub gorszym tylko dlatego że nie gra w Lidze on-line.


Permalink

witam!

Jestem nowy w jaskini, gram troche w H & M 3(chyba najlepsza gra tego typu prócz karcianych RPG typu Magii i Miecz który bardzo podobną ma grywalność).
Swoją drogą temat ten jest nie łatwy. Gra jest tak zrobiona, że każdy czy wybierze max. wojownika (miecz) czy maga (magia) to będzie mógł się wykazać na polu bitwy i raz się zdarzy że wygra miecz a raz magia. Po prostu zależy wszystko od taktyki i szczęścia w grze( nie chodzi mi tu o umiejętnośći ^^). Myśle, że jeśli ma się maga i dużo wojska to można wiele zrobić. Ale wojownik który nie ma ani 1 czaru może coś zdziałać jeśli w pore obierze odpowiednią takyke i ma łeb na karku( wiele stworków ma odporności na magie więc można wiele zdziałać postacią bez magii, ale wiadomo, lekko nie jest, ja na przykład nie lubie jak jest lekko). Jeśli ktoś jest dobry w szachy to w h&m też będzie dobry, tak uważam, odpowiednie rozeznanie, strategia, taktyka).
Chciałbym raz pretestować moje umiejętności i pograć z kimś online.
Pozdrawiam


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 14.11.2006, Ostatnio modyfikował: Guardian

Permalink

Dla mnie zawsze najważniejsza była magia u bohatera. Oczywiście być rycerzem, czy barbarzyńcą nie jest złe, ale wystarczy rzucić dobre zaklęcie typu np. Implozja i można zabić wiele stworzeń. Wojownicy niestety nie będą lepsi od magów, bo nawet jeśli nie można rzucić zaklęcia defensywnego typu np. Implozja, to zawsze można rzucić zaklęcie ofensywne typu np. Tarcza czy Modlitwa.


Permalink

Wojownik bez magii czy mag bez podstawowych umiejetności wojskowych sobie nie poradzi - i to zostało ustalone. Może zyski z umiejetności wojskowych i z posiadani bardzo wysokiego ataku/obrony nie są widoczne na pierwszy rzut oka, ale są
Zresztą Żeby dorobić się pslamu czy impolizji, należy miec bardzo wysoki poziom, sczczęści w rozłożeniu czarów, no i posiadania 5lv gildii magów(dla implozji)

PS. Pomysliło Ci się ofensywny z defensywnym


Permalink

Haav Gyr

A skoro stać cię na 2 herosa to pierwszy już najczęsciej jest zbyt daleko od zamku:P. Jeśli się wracasz to tracisz czas.

A po co się wracać?

Haav Gyr

tylko o wygranie z kimś kto ma szczęścia więcej, a mimo wszystko wygrywamy:) i to jest myślenie, żeby wbrew "losowi" wygrać.

Jak można wygrać z przeciwnikiem, gdy on posiada grala lub taki np. miecz armagedonu?
Po co tracić czas na takie gry? takich gier się nie wygrywa, zrozum to w końcu, zagraj z kimś naprawde dobrym w lidze, to zobaczysz że taki człowiek potrafi wykorzystać każdy szczegół w grze żeby wygrać.
I jak on dostanie taki bonus to gra jest stratą czasu, po za tym jakoś nie widze że np. gram finał jakiegoś tam turnieju i go wygrywam bo miałem miecz armagedonu, lub w 2-3 weeku 5 archaniołów.
Zero satysfakcji z takiej gry, wole nieco bardziej wymagająca gre, ale poczuć satysfakcje z wygranej.

Haav Gyr

Wiedz że obecni gracze on-line byli młokosami rok temu i więszkość prawdziwych weteranów on-line już się tutaj nie pojawia, a ćwiczyli głownie w turniejach off-line, gzdie wiedza zdobyta w ten sposób skutkowała wysokim miejscem w on-line.

A rozmawiałeś z nimi? bo ja tak, ciągle jestem z tymi osobami w kontakcie i wszyscy z nich twierdzą, że nauczyli się prawdziwej gry dopiero w online.

Haav Gyr

Niestety z różnych powodów większość ze starych mistrzów już tutaj nie zagląda

No bo mają lige.

Haav Gyr

Niezupełnie:DD Bo w on-line nie grasz tyle czasu by nawet mag przestawał liczyć tury:)

A pisałeś całkiem co innego post wcześniej :P

Logos - uwierz, że mnie też to męczy.
Dlatego żeby przerwać tą bezsensowną rozmowe zaproponowałem uczciwą walke, to by rozwiało wszelkie wątpliwości.


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 17.11.2006, Ostatnio modyfikował: Kumbat

Permalink

Nie Ty jeden Kumbat walkę proponowałeś...Ale nic z tego. Trudno. Temat ten zostanie dla następnych użytkowników Jaskini. Może wyciągnął z niego odpowiednie wnioski.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 19.11.2006, Ostatnio modyfikował: Krewal

Permalink

Kumbat

A po co się wracać?

Bo możesz stracić drugiego herosa zanim dojdzie do głownego:P to powinieneś sam wiedzieć skoro grasz on-line.

Kumbat

Jak można wygrać z przeciwnikiem, gdy on posiada grala lub taki np. miecz armagedonu?

Można, jeśli przeciwnik jest slaby. Sam kiedyś wygralem z kimś kto miał grala, starcił za dużo wojska w walkach o samego grala. Ja to wykorzystalem.

Kumbat

Po co tracić czas na takie gry? takich gier się nie wygrywa, zrozum to w końcu, zagraj z kimś naprawde dobrym w lidze, to zobaczysz że taki człowiek potrafi wykorzystać każdy szczegół w grze żeby wygrać.

A po co w ogóle tracisz czas na gry??:))

Kumbat

I jak on dostanie taki bonus to gra jest stratą czasu, po za tym jakoś nie widze że np. gram finał jakiegoś tam turnieju i go wygrywam bo miałem miecz armagedonu, lub w 2-3 weeku 5 archaniołów.

Uczpileś się tego miecza jak rzep psiego ogona. A z archaniołami to już dawno temu wyjaśnielem:))

Kumbat

Zero satysfakcji z takiej gry, wole nieco bardziej wymagająca gre, ale poczuć satysfakcje z wygranej.

Nawet nie wiesz ile satysfkcji może przynieść wygranie z kimś kto ma grala:D

Kumbat

A rozmawiałeś z nimi? bo ja tak, ciągle jestem z tymi osobami w kontakcie i wszyscy z nich twierdzą, że nauczyli się prawdziwej gry dopiero w online.

Wymień ich to ci powiem czy mowimy o tych samych osobach:)) Ja tam osobiście słyszalem że jak ktoś przechodził pewne mapy turnieju off-line, był uznawany za dobrego.

Kumbat

No bo mają lige.

Nie:) bo wiekszośc z nich to dorośli już ludzie i zajeli się pracą i życiem osobistym.

Kumbat

A pisałeś całkiem co innego post wcześniej :P

Ciekawe gdzie?:P:P

Kumbat

Logos - uwierz, że mnie też to męczy.
Dlatego żeby przerwać tą bezsensowną rozmowe zaproponowałem uczciwą walke, to by rozwiało wszelkie wątpliwości.

Ja też coś proponowałem bez odzewu:) szkoda tylko że pewne osoby upary się na pewne sprawy, które niewiele mają już wspólnego z tematem dyskusji.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 17.11.2006, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr

Permalink

Haav Gyr

Bo możesz stracić drugiego herosa zanim dojdzie do głownego:P to powinieneś sam wiedzieć skoro grasz on-line.

Od tego są tzw. "łańcuszki", ustawiasz kilku bohaterów w lini prostej od swojego zamku do głównego bohatera, każdy w odległości 1 dnia drogi od pozostałego i w ten sposób szybko przesyłasz sobie wojsko w 1 dzień (jest tylko "podaj dalej").
I nie trzeba się wracać, bo nie ma potrzeby.

Haav Gyr

Można, jeśli przeciwnik jest slaby.

Dokładnie ;)

Haav Gyr

A z archaniołami to już dawno temu wyjaśnielem:))

"To wy na ramdomkach macie problemy ze Skarbcami typu: Konserwatorium, czy Rój. W grze off line, grasz na mapie stworzonej przez gracza, tam nie ma namonżonych tych budnyków." - wcale nie wyjaśniłeś, sam jeszcze podkreśliłeś, że duża ilość tych budynków to problem :)

Haav Gyr

Nawet nie wiesz ile satysfkcji może przynieść wygranie z kimś kto ma grala:D

Tak samo jak trafienie kamieniem w stojąca butelke z odległości 100m i z zamkniętymi oczami ;)

Haav Gyr

Wymień ich to ci powiem czy mowimy o tych samych osobach:)) Ja tam osobiście słyszalem że jak ktoś przechodził pewne mapy turnieju off-line, był uznawany za dobrego.

Ginterlen, Mr.Pool, eMTi, Siny, Grunthor, Bury...starczy?

Haav Gyr

Nie:) bo wiekszośc z nich to dorośli już ludzie i zajeli się pracą i życiem osobistym.

A ich nicki w lidze i gry to tylko iluzja?

Haav Gyr

Ciekawe gdzie?:P:P

"Chyba że tak, ale teraz odkryłeś Plus maga;)) mag jako bohater z większą mocą czarów, nie musi liczyc z czasem. Co pozwala się skupić na bezpośredniej walce." ???


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 18.11.2006, Ostatnio modyfikował: Kumbat

Permalink

Kumbat

Od tego są tzw. "łańcuszki", ustawiasz kilku bohaterów w lini prostej od swojego zamku do głównego bohatera, każdy w odległości 1 dnia drogi od pozostałego i w ten sposób szybko przesyłasz sobie wojsko w 1 dzień (jest tylko "podaj dalej").

łańcuszki w pierwszym tygodniu w grze na 200%:DD a to ci dobre.

Kumbat

"To wy na ramdomkach macie problemy ze Skarbcami typu: Konserwatorium, czy Rój. W grze off line, grasz na mapie stworzonej przez gracza, tam nie ma namonżonych tych budnyków." - wcale nie wyjaśniłeś, sam jeszcze podkreśliłeś, że duża ilość tych budynków to problem :)

Podkreśliłem, że wy grając na Ramdomkach, niejako skazujecie się na te "zasady", gracze off-line grają na "rzecznych" mapach najczęsciej.

Kumbat

Tak samo jak trafienie kamieniem w stojąca butelke z odległości 100m i z zamkniętymi oczami ;)

Trafiłeś kiedyś?;)

Kumbat

Ginterlen, Mr.Pool, eMTi, Siny, Grunthor, Bury...starczy?

Mr.Pool jak najbardziej, eMTi owszem, ale nie wspomnaj pana Sinego:D bo może grać potrafi ale wypowiadać się w temacie już nie za bardzo(delikatnie mówiąc) - A jeśli dobrze pamiętam to Grunthor swego czasu też się sporo uczył od starszych graczy i też kilka razy się mylił;)

Kumbat

A ich nicki w lidze i gry to tylko iluzja?

O ile dobrze pamiętam, to w ostatnich wynikach(najlepszych) raczej ich nicków nie widziałem:) A swoją drogą zapytaj Mr.Poola jak się wygrywa z 10000 Ifrytów w turnieju Off-line;))

Kumbat

"Chyba że tak, ale teraz odkryłeś Plus maga;)) mag jako bohater z większą mocą czarów, nie musi liczyc z czasem. Co pozwala się skupić na bezpośredniej walce." ?

Czytanie ze zrozumieniem i jeszcze raz czytanie ze zrozumieniem:)))) Nie widze sprzeczności w wypowiedzi, proste Dragonthan dowiód niejako że mag ma przewage w tej częsci gry:) z powodow mocy czarow i many, im dłużej grasz tym Mag staje się potężniejszy. Dopiero gdy boheterowie przekroczą 25 poziom różnica jest zacierana(wyrownnywanie). A prawdą jest że na początku gry zarowno mag jak i wojownik muszą liczyć tury trwania czaru:) Więc gdzie tutaj widzisz jakieś niezgodności


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 18.11.2006, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr

Permalink

Haav Gyr

łańcuszki w pierwszym tygodniu w grze na 200%:DD a to ci dobre.

W 1 tygodniu daleko zajedziesz od zamku, a że o niespodziewanym ataku nie wspomne :]

Haav Gyr

Podkreśliłem, że wy grając na Ramdomkach, niejako skazujecie się na te "zasady"

Więc jednak te zasady są konieczne :)

Haav Gyr

Trafiłeś kiedyś?;)

Nie próbowałem :P

Haav Gyr

ale nie wspomnaj pana Sinego:D bo może grać potrafi ale wypowiadać się w temacie już nie za bardzo(delikatnie mówiąc)

No właśnie "może grać potrafi", a o tym mowa a nie o wypowiadaniu się.

Haav Gyr

A jeśli dobrze pamiętam to Grunthor swego czasu też się sporo uczył od starszych graczy i też kilka razy się mylił;)

A niedawno zdobył 2 miejsce w legendach...widzisz jak szybko nauczył się grać w online :)

Haav Gyr

O ile dobrze pamiętam, to w ostatnich wynikach(najlepszych) raczej ich nicków nie widziałem:)

Gdy padła jaskinia działo się naprawde dużo na scenie H3 i wiele osób z jaskini nic o tym nie wiedziało.

Haav Gyr

A swoją drogą zapytaj Mr.Poola jak się wygrywa z 10000 Ifrytów w turnieju Off-line;))

Moge go zapytać czy więcej nauczył się offline czy online :p


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 18.11.2006, Ostatnio modyfikował: Kumbat

Permalink

Kumbat

W 1 tygodniu daleko zajedziesz od zamku, a że o niespodziewanym ataku nie wspomne :]

Dlatego też głównych herosem poruszasz się w taki sposób aby odkryć jaknajszerszy teren wokół zamku, po to też masz drugiego herosa. Aby za wczasu zareagować na pojawienie się przeciwnika.

Kumbat

Więc jednak te zasady są konieczne :)

Niekonieczne, można grać bez nich także. Spróbój. Swoją drogą pamiętam jak twój mistrz(Siny) on-line twierdził że wiwreny są najsilniejsze, bo na ramdomkach w lidze zbiera się ich masa:D. Dziwaczne rozumowanie, ale jak widać owe zasady nie zawsze były takie same:))

Kumbat

Nie próbowałem :P

Polecałbym Totka lepiej;)) chyba największa frajna z wygranej.

Kumbat

No właśnie "może grać potrafi", a o tym mowa a nie o wypowiadaniu się.

Szkoda tylko że z uporem maniaka prawił tutaj swoje herezje:)) jako "doświadczony gracz on-line".

Kumbat

A niedawno zdobył 2 miejsce w legendach...widzisz jak szybko nauczył się grać w online :)

Co nie zmienia faktu że ponad rok temu, też czasami zdarzyło mu się powiedzieć coś nie tak( Z tego co pamiętam to nawet Mr.Pool wyjaśniał młodym graczom on-line zawiłości gry:)

Kumbat

Gdy padła jaskinia działo się naprawde dużo na scenie H3 i wiele osób z jaskini nic o tym nie wiedziało.

No i tu jest wasz problem:), tak wiele pozmienialiście w grze, że ciężko porónywać wasze obecne wyniki z wynikami z przed roku czy dwóch, osób wtedy wygrywających.

Kumbat

Moge go zapytać czy więcej nauczył się offline czy online :p

Złe pytanie:) nadal rozumiesz kwestie grania w kategoriach: słaby-mocny. Co więcej, gdyby nie grał całkiem z żywym graczem(off-line) to nie można porównywać w ten sposób umiejętności. Wiedze o grze zdobywasz grając głownie off-line, To jak ją wykorzystasz później w On-line zależy od zwykłej inteligencji. I tak ogólnie masz podział na:
1) Graczy off-line którzy do perfekcji opanowali zasadzy gry i strategie, szeroka wiedza.
2) Gracze on-line którzy czasem nie znając podstaw teoretycznych, znakomicie wykorzystują grę intuicyjnie.
3) I są jeszcze gracze którzy łączą obie te cechy i są to najczęsciej osoby, które po długiej nauce gry off-line rozwineli swoje zdolności grania, w turaniejach on-line. Takich osób jest znikoma ilość.

Oczywiście są jeszcze inni gracze których ciężko zakwalifikować, oraz gracze początkujący w obu wersjach(on-line i off-line)
Niestety wprowadzają co jakiś czas nowe ograniczenia, tworzycie przepaść mięczy graczami A i B, ponieważ zmieniając reguły gry coraz mniej można porownywać zdolności obu grup.


Permalink

Haav Gyr

Dlatego też głównych herosem poruszasz się w taki sposób aby odkryć jaknajszerszy teren wokół zamku, po to też masz drugiego herosa. Aby za wczasu zareagować na pojawienie się przeciwnika.

No właśnie, więc wracanie się głównym chyba niepotrzebne...

Haav Gyr

Niekonieczne, można grać bez nich także. Spróbój. Swoją drogą pamiętam jak twój mistrz(Siny) on-line twierdził że wiwreny są najsilniejsze, bo na ramdomkach w lidze zbiera się ich masa:D. Dziwaczne rozumowanie, ale jak widać owe zasady nie zawsze były takie same:))

Mistrzem to on moim nie jest (a szkoda), a gdyby Ci ktoś wjechał z 30 wiwernami w 3 tygodniu to byś zrozumiał to "dziwaczne rozumowanie".
Raczej nie użył słowa "liga", on grał głównie w tribes, gdzie grało się bez zasady no conservatory and hives.

Haav Gyr

Szkoda tylko że z uporem maniaka prawił tutaj swoje herezje:)) jako "doświadczony gracz on-line".

Zagraj z nim ;]

Haav Gyr

No i tu jest wasz problem:), tak wiele pozmienialiście w grze, że ciężko porónywać wasze obecne wyniki z wynikami z przed roku czy dwóch, osób wtedy wygrywających.

Sprawdziłem, różnica pomiędzy dzisiejszą ligą i TOnline ostatni sezon to jedna zasada - no grail.

Haav Gyr

Złe pytanie:) nadal rozumiesz kwestie grania w kategoriach: słaby-mocny. Co więcej, gdyby nie grał całkiem z żywym graczem(off-line) to nie można porównywać w ten sposób umiejętności. Wiedze o grze zdobywasz grając głownie off-line, To jak ją wykorzystasz później w On-line zależy od zwykłej inteligencji. I tak ogólnie masz podział na:
1) Graczy off-line którzy do perfekcji opanowali zasadzy gry i strategie, szeroka wiedza.
2) Gracze on-line którzy czasem nie znając podstaw teoretycznych, znakomicie wykorzystują grę intuicyjnie.
3) I są jeszcze gracze którzy łączą obie te cechy i są to najczęsciej osoby, które po długiej nauce gry off-line rozwineli swoje zdolności grania, w turaniejach on-line. Takich osób jest znikoma ilość.

Ehh...z jakiej racji gracz offline ma większą wiedze niż online? i z jakiej racji gracz online "nie opanował podstaw teoretycznych"??
Dla mnie śmieszna jest ta cała teoria, tak samo jakby powiedzieć, że najlepsi piłkarze świata nie umieją robić sztuczek z piłką (tzw. tricki, chodzi mi już o te bardziej zaawansowane) bo tego nie robią na boisku.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 24.11.2006, Ostatnio modyfikował: Kumbat

Permalink

Kumbat

No właśnie, więc wracanie się głównym chyba niepotrzebne...

Jest taka kwestia, albo ryzykujesz i próbujesz dojść drugim bohaterem po przetartej drodze, albo (co uważam za sensowniejsze) ide tym bohaterem w inną stronę, skoro ryzyko to samo, a korzyści strategiczne o wiele wieksze.

Kumbat

Mistrzem to on moim nie jest (a szkoda), a gdyby Ci ktoś wjechał z 30 wiwernami w 3 tygodniu to byś zrozumiał to "dziwaczne rozumowanie".
Raczej nie użył słowa "liga", on grał głównie w tribes, gdzie grało się bez zasady no conservatory and hives.

I oby nigdy nie był, nie wiem w co on grał, wiem jedno wyśmiewał wszystkich że się nie znają a on jest boss:)) Swoją drogą kiedyś grałem(już dawno) w taką ramdomkę i nawet to 30kilka wiwren nie pomogło. Bo ja mialem regularne wojsko z jednego zamku w sporych ilościach. Przeciwnik zbieraninę(umarlaki i reszta). Wygralem, bo morale odegrało istotnyy wpływ.

Kumbat

Zagraj z nim

Nawet gdybym mógł, to nigdy w życiu:oo. On już się popisał;)

Kumbat

Sprawdziłem, różnica pomiędzy dzisiejszą ligą i TOnline ostatni sezon to jedna zasada - no grail.

Ja miałem na myśli grę waszą(on-line) i zwykłą grę:>

Kumbat

Ehh...z jakiej racji gracz offline ma większą wiedze niż online? i z jakiej racji gracz online "nie opanował podstaw teoretycznych"?
Dla mnie śmieszna jest ta cała teoria, tak samo jakby powiedzieć, że najlepsi piłkarze świata nie umieją robić sztuczek z piłką (tzw. tricki, chodzi mi już o te bardziej zaawansowane) bo tego nie robią na boisku.

Spytaj czemu tak jest owych graczy;)) Spytaj Eliasa czemu tyle wie i spytaj Sinego czemu nie wie tego co Elias;)). Ja ci mogę jedynie powiedzieć, że to kwestia podejścia do gry, jedni graą by ją poznać w każdym szczególe, drudze grają tylko aby wygrywać w turniejach.
A co do porównania do piłkarzy to zobacz Brazylię po ostatnich Mistrzostwach i ich "Gwiazdeczki";) same boiskowe umiejętności nie wystarczą, kiedy ktoś gra na podobnym poziomie a taktykę i strategię gry na boisku ma dobrze opracowaną... Zresztą bliższy przykład, gdzie jest Portugalia?:D Wystarczyła max mobilizacja i świetne ustawienie taktyczne przez Trenera i slaba Polska wygrała:))) Polacy w duzej mierze wygrali ten mecz, w głowach.


Permalink

Haah Gyr

I oby nigdy nie był, nie wiem w co on grał

W co on grał? może powiem co osiągnał:
-1 miejsce w najbardziej prestiżowym turnieju drużynowym na ŚWIECIE
-2 miejsce w ostatnim sezonie TOnline
-150 rozegranych gier
Ale to pewnie Ty wiesz więcej od niego...nie grałeś nigdy w żadnej lidze, ale piszesz wielkie teorie jaki tam jest poziom gry i jacy Ci ludzie mają wiedze.
Pamiętaj, że gra z komputerem to gra z komputerem, to tylko wykorzysytywanie głupoty sztucznej inteligęncji.
Komputer nie może Cie zaskoczyć, nie może Cie okłamywać, wrabiać w różne pułapki, od komputera nie możesz się niczego nauczyć, od przeciwnika możesz się nauczyć bardzo dużo.
Co więcej możesz częściowo doprowadzić do tego jak komputer będzie się poruszał.
W mapie tydzien 02 w turnieju PAH3 poprzez odpowiednie ustawienie bohaterów udało mi się zrobić coś takiego, że komputer wychodzi z własnego zamku zamiast się bronić.
Walka z komputerem jest jak z manekinem, w walce z człowiekem dopiero się czegoś uczysz, nie zrozumiesz tego dopóki nie pograsz w lidze...

Haav Gyr

Swoją drogą kiedyś grałem(już dawno) w taką ramdomkę i nawet to 30kilka wiwren nie pomogło. Bo ja mialem regularne wojsko z jednego zamku w sporych ilościach. Przeciwnik zbieraninę(umarlaki i reszta). Wygralem, bo morale odegrało istotnyy wpływ.

Wygrałeś bo przeciwnik był słaby, jak można grać kilkoma typami wojsk? i to jeszcze z nieumralaki włącznie?
Pamiętaj, że można też grać bagnem, nawet jeśli nie to bardziej przekonujące jest 30 wiwern niż -1 do morale i to jeszcze w 3 tygodniu.

Haav Gyr

A co do porównania do piłkarzy to zobacz Brazylię po ostatnich Mistrzostwach i ich "Gwiazdeczki";) same boiskowe umiejętności nie wystarczą, kiedy ktoś gra na podobnym poziomie a taktykę i strategię gry na boisku ma dobrze opracowaną... Zresztą bliższy przykład, gdzie jest Portugalia?:D Wystarczyła max mobilizacja i świetne ustawienie taktyczne przez Trenera i slaba Polska wygrała:))) Polacy w duzej mierze wygrali ten mecz, w głowach.

W obu przypadkach w dużym stopniu zdecydowała zbytnia pewność siebie.

Haav Gyr

slaba Polska

Tylko bez takich :P