Imperium

Behemoth`s Lair

Strategie w rozbudowie zamków

Która ze strategii się sprawdza w homm III ?

  • Strategia Kapitolu
  • Strategia Jednostek
  • Strategia finansowo - militarna
Permalink

Jig, HG - ile jest map na których jest mało neutrali i surowców? nawet nie jest za dużo tych z małą ilością miast. Co lepsze w ogóle nie ma takich randomów!

Setish - jest masa sytuacji w których np ulepszenie łucznika (albo wilka, driady, lizarda, centaura, elfa, troglodyty...) w 2-3dniu gry umożliwi lub bardzo ułatwi ci przejście gdzieś dalej (np przez 35golemów i 35krasnali) co ci może dać masę bonusów czyli np kilka poziomów bohatera, trochę statystyk, możliwość wybudowania czegoś kluczowego...


Permalink

Jest sporo, nawet tych orginalnych. Ostatnio pograłem sobie troche w najstarsze mapy z H3 i wierz mi, na wielu mapach nie da się iść drogą militarną. Trzeba się pomęczyć 3-4 miesiące. Oczywiście mówie o graniu na poziomie przynajmniej 130%. Jedynie na na najłatwiejszym stopniu da się przy odrobinie szczęścia szybciej.

Mapy typu random są inne i tyle, kupa surowców i neutrali. To ci pozwala grać inaczej.


Permalink

Haav Gyr, nie wiem jakim cudem pominąłem kilka Twoich postów. Byłem niemal pewny, że się straciłeś jak większość. Miło Cię widzieć.

Żeby jednak nie robić OT ;).

Nie ma uniwersalnej strategii a bardzo dużo zależy od mapy i tego czym dysponujemy nie tylko już w samym zamku, ale również w okolicy. Jak wiadomo do budowy potrzebne są surowce oraz złoto, które są powiedzmy na początku ograniczone. Dlatego należy dokładnie obejrzeć mapę, zerknąć do jakich surowców/kopalni mamy łatwy dostęp i co ewentualnie może być potrzebne, aby je zdobyć. Później dopiero decyduje się o strategii budowy w zamku.

Zdravim
Mr. Rabbit


Permalink

Mnie też miło;) - fakt, nie pisze tak często jak kiedyś, ale tego typu tematy zawsze mam pod lupą;)


Permalink

HG - ile to sporo?

Rabbit - tak, nie ma uniwersalnej strategii, ale jeśli znaczna większość map jest taka a nie inna to można zdecydowanie zaznaczyć, że 'taktyka militarna' jest prawie zawsze dużo lepsza.

Może by policzyć jakąś reprezentatywną grupę żeby mieć to rozwiązane? Idąc tropem HG i odrzucając ot tak sobie randomy (co jest wybitnie nie fair bo wydaje mi się że są grywane równie często jak fixy w ogólnym rozrachunku) proponuję wydzielić te mapy: krypta JB, scenariusze pojedyncze RoE+AB+SoD i http://www.toheroes.com/h3maps/medium.html (lista map grywanych w ToH czyli prawdopodobnie lista większości najbardziej zbalansowanych map h3, liczę oczywiście stamtąd M, L, XL i Allied). HG kiedyś na tym forum napisał coś w stylu, że nawet średni gracz ma wszystkie pojedyncze scenariusze 3DO za sobą i to raczej po kilka razy, a co więcej często ma je w jednym paluszku. No cóż, ja nie jestem średni ale ten pan nam zapewne poda sumę tych map i w ilu z nich trzeba iść w kaskę (liczę na uczciwość). Trzeba zaznaczyć, że jeśli taką S przejdziemy robiąc np wojo do mieczników i kosząc kompa to słuszniejsza jest strategia militarna bo mimo nie wybudowania więcej siedlisk pokonaliśmy kompa szybciej, straciliśmy mniej czasu i mamy więcej pkt.
aha poziom 130% myślę będzie w porządku? bo cały czas o nim piszę
http://www.toheroes.com/h3maps/medium.html <--- tu razem map jest 236 i gwarantuję że na 130% we wszystkich lepiej kupować siedliska jednostek na start, wykupywać je i nimi walczyć o surowce.
Po poście HG pode mną zostały nam już tylko mapy z JB, pomógłby ktoś policzyć i określić?


Liczba modyfikacji: 4, Ostatnio modyfikowany: 15.09.2009, Ostatnio modyfikował: Pentacz

Permalink

Pentacz, nie lubię uogólniać zwłaszcza jeśli chodzi o HoMM. Wolałbym sprecyzowanie punktów na podstawie, których podejmujemy decyzję jak rozbudować zamek. Myślę, że to może się bardziej przydać nawet dobrym graczom. Poza tym może urozmaici tą retoryczną tematykę.

Powiedz mi zatem, czy zawsze budujesz wojsko, czy są okoliczności, w których decydujesz się na pieniążki albo inne budynki...


Permalink

Ale to jest chyba sprecyzowanie a nie uogólnienie jeśli określimy że np w max 3% map lepiej iść w kapitol:>?
Ja bardzo dawno nie szedłem w kaskę. Musi to być bardzo rzadka mapa typu nie mamy surowców do zdobycia lub są zdecydowanie niewystarczające na zrobienie jednostek które w niedługim czasie pomogą się przebić dalej gdzie zakończymy grę lub zdobędziemy więcej surowców. Chociaż zdarzało się, że grając na 200% jakiś czas temu kilka razy musiałem po kilku budynkach jednostek robić ratusz/kapitol, bo brakowało surowców, które były gdzieś daleko za silnymi neutralami. Ogólnie zdecydowanie najlepiej jednostkami które się ma wywalczać jak najwięcej surowców dzięki którym kupimy więcej jednostek/budynków którymi wywalczymy... ;] no więc zazwyczaj na 130 i 160% najlepiej się do tego sprawdza robić budynki z jednostkami do oporu (czasami 1dzień gry gildia jeśli poboczni mają używać czarów) czyli coś w stylu jednostki 1-6 i zamek w 1tyg czasami jakaś bardzo bogata mapa np anioły z zamkiem, na bieżąco wyrabiając jednostki dla nas najważniejsze czyli np kluczowe 1dnia 2tygodnia kupić ile się da aniołów/czempionów i kuszników bo nimi zdziałamy najwięcej i będziemy mogli wtedy kupić więcej budynków/jednostek zależnie już od sytuacji kiedy się spodziewamy spotkać przeciwnika, ile mamy miast itp (np dla castla bardzo duża mapa z silnymi neutralami pomiędzy graczami, średnio bogata 130%, to prawdopodobnie upg czempy, dom rady miasta, gildia, mnisi, anioły i w kapitol ale zależy też czy już mieliśmy upg kusz i zamek no a gdzieś podczas/po kapitolu rozbudowywanie kolejnego miasta, szczególnie jeśli jest naszej rasy). W każdym razie chodzi o to że w efekcie końcowym mamy dać radę wyrobić znaczną większość jednostek na spodziewany moment których mamy dużo dużo więcej niż ktoś kto zaczął od kapitolu czy czegoś takiego, ale co najważniejsze a już trochę odbiega od tematu mamy te wszystkie dni różnicy w rozwijaniu swobodnie herosa bo o tyle więcej czasu ganiał z wojem i równocześnie się wzmacniał.


Permalink

:> Ale Nie bierzesz pod uwagę, że mapa autorska jest stała, w jedną mapę mogą grać setki czy tysiące osób! W randomke grają raz i mapa najczęściej jest do wyrzucenia. Dlatego ilościowo może map random jest ogólnie więcej, jednak odsetek grających w mapy autorskie jest raczej odwrócony;P Znam mase osób z pracy które grało lub grają jeszcze w H3 i 99% z nich gra w mapki oryginalne, lub niektórzy w mapki zrobione przez fanów. Natomiast nikt, dosłownie NIKT, nie gra w random a tym bardziej w random on-line. Więc nie ma o czym mówić;P


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.09.2009, Ostatnio modyfikował: Filus

Permalink

Pozwolę wtrącić swoje trzy grosze...

Haav Gyr

:> Ale Nie bierzesz pod uwage, że mapa autorska jest stała, w jedną mapę mogą grać setki czy tysiące osób! W randomke grają raz i mapa najczęściej jest do wyrzucenia. Dlatego ilościowo może map random jest ogólnie więcej, jednak odsetek grajjących w mapy autorskie jest raczej odwrócony;P. Znam mase osób z pracy które grało lub grają jeszcze w H3 i 99% z nich gra w mapki orginalne, lub niektórzy w mapki zrobione przez fanów. Natomiast nikt, dosłowie NIKT, nie gra w random a tym bardziej w random on-line. Więc nie ma o czym mówić;P

Nie za bardzo widzę tutaj związek z tym, co zostało powiedziane wcześniej. To, że Twoi znajomi grają w autorskie mapy nie świadczy przecież o tym, że są one lepsze i częściej rozgrywane niż randomki. Sam gram teraz już TYLKO randomki online. Dlaczego? Prosta odpowiedź, by żaden z moich oponentów nie powiedział mi: "znałeś mapę, dlatego wygrałeś". Jasne wiele zależy od szczęścia również (tym bardziej, że IMO pliki balanced do H3 są mi (jak i moim współgraczom) po prostu niepotrzebne), ale to już kwestia tworzenia losowej mapy przez grę, a nie kwestia znajomości mapy. Poza tym, jak napisał Pentacz, gry online są rozgrywane głównie na 130%, a mapy autorskie (w 99%) bez trudu można przechodzić i na 200% (jeśli znasz mapkę). Więc jak dla mnie trochę nielogiczna zrobiła się ta dyskusja. Należałoby ustalić sytuacje, które rozpatrujemy: rozmiar mapy, ilość wrogów, poziom trudności. Na 130% taktyka militarna sprawdza się niemal zawsze i tutaj zamierzam poprzeć w tej dyskusji Pentacza. Być może nie jestem jakimś pro graczem online, ale znam grę od daty powstania, sporo grywałem też online (ale nie w lidze) i dlatego myślę, że również mogę się tutaj wypowiedzieć.
Pozdrawiam. F.

PS. Żeby nie było powtórki z "rozrywki" online vs. offline. Proszę o rzeczową dyskusję, bez wycieczek do drugich osób etc. Dziękuję za uwagę;).


Permalink

HG niezwiązane z niczym wywody pominę, albo może jedna uwaga: czytanie ze zrozumieniem. wiodący wątek praktycznie rozpoczął się 2moje posty wcześniej gdzie głównym założeniem było "Idąc tropem HG i odrzucając ot tak sobie randomy", co przyjąłem i czego się trzymam.

Uzupełnię Filusa: myślę że oprócz 130%, 160% też. A co za tym idzie mam nadzieję że każdy może sobie w pamięci gdzieś takie przykłady poszukać że na tych mapach gdzie na tych poziomach trudności szliśmy w wojo, teraz kiedy gramy je na 200% wciąż lepiej nam wybudować tych kilka budynków (do oporu co się da) dzięki temu co znajdziemy na mapie, 1dzień 2tyg zrobić coś i trochę pozdobywać, aby pod koniec 2tyg postarać się skończyć z najlepiej jednostkami 1-6lv i od 3tyg normalnie już się uwijać głównym, zamiast nie ruszać się w ogóle, wybudować ten kapitol myślę gdzieś w drugiej połowie 3tyg (jeśli przyfarcimy z surowcami) i pewnie dopiero początek 2miesiąca zaczynamy normalnie koksić herosa z ledwo jedną populacją lepszych jednostek.


Permalink

Pentacz no własnie czytanie ze zrozumieniem;) - ja nie bede się z tobą spierał, jak ty grywasz i w jakie mapy ty grasz itp... Ja tylko chcialem ci przypomnieć że tysiące fanów herosa grają w mapki orginalne i fanowskie, więc te twoje 3% jest z sufitu tylko. Przypominam ci że twoje ligowe boje to nie cały Heroes.

Filus - a ja nie gram w randomki, nigdy nie grałem i nie bede grał, wszyscy tych co znam też tego nie robią, grają dla rozrywki, TO jest GRA, gra ma to do siebie że jest w niej wątek losowy, a narzekanie że ktoś wygrał bo grał wcześniej w mapkę dotyczy tylko takich, którzy chyba za bardzo przejeli się tym że przegrali i że są "gorsi". Wybacz ludzie dorośli podchodzą do tego troche mniej ambicjonalnie.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.09.2009, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr

Permalink

Mi się wydaje, że ciężko tutaj polemizować na temat, kto w jakie mapy gra. Bo chyba nie o to chodzi w temacie. Bardziej mnie interesuje, jako osobę, która przez kilka lat dzień w dzień siedziała nad HoMM, co dzisiaj ewentualnie mógłbym zmienić.

Napisałem, gdzieś powyżej, że moim głównym założeniem jest zdobycie kopalni. Stwierdzanie faktu, że zawsze lepiej jest budować wojsko moim zdaniem mija się z prawdą. Dla mnie to jest uogólnienie. To tak jakbym powiedział, że słońce świeci i grzeje. A przecież jak jest noc, to mam gdzieś słońce i to co robi.

A więc, zaczyna się mapa. Na ogół w pierwszym dniu gram 2 postaciami, ale zdarza się kupić 3cią. Jeżeli mapa już mi udostępnia 2 postacie albo 3, nie biorę więcej. Nie buduję nic i wychodzę bohaterami żeby odkryć pobliską okolicę. Jeżeli nie widzę kopalni w pierwszym dniu buduje element militarny. Jeżeli widzę 3 kopalnie i mam pewność, że zdobędę je jednostkami 1-4 bez większych strat to pozwala mi wyprowadzić odpowiednie wnioski ;). Tutaj teraz dochodzi element głównego, czy chcę grać wojskowym czy magiem oraz jakim zamkiem gram. Jednak bardziej skupiam się na początku w podejściu ekonomicznym.

To samo ma się jeżeli widzę, że na mapie nie ma bonusowych surowców. Wtedy odpowiednio dostosowuję taktykę rozbudowy zamku do tego co widzę na mapie.

Acha, podstawowe założenie: NIE ZNAM MAPY, GRAM PIERWSZY RAZ!

Jeżeli ktoś zna mapę i wie co jest za zakrętem może od razu wprowdzić taktykę do mapy.

Zdravim
Mr. Rabbit


Permalink

@HG
Traktujesz widzę mapy autorskie tak jakby w ogóle na nich nie było wolnych zasobów.
Grałem na mapkach autorskich kawał czasu i zazwyczaj również na nich jest sporo zasobów i złota na mapie, więc taktykę jednostek można z powodzeniem stosować. Czasami są też spore bonusy po pokonaniu konkretnych strażników i wtedy tym bardziej się to opłaca. Oczywiście są też takie na których się tak grać nie da, ale powiedziałbym że są w mniejszości.


Permalink

Olewaj kopalnie, są ważniejsze sprawy. Najważniejsze są banki (warto je porządnie wyćwiczyć), artefakty, puszki pandory (to tylko na randomach, bo na fixach autor może tam sobie wrzucić co chce) i miasta (coś jakby w tej kolejności, zależy). Robisz za mało bohaterów. Taka typowa rada nie trać ani pola na zbędny ruch. Główny bohater ma tylko walczyć i latać po bonusy dla siebie, resztą zajmują się poboczni, to tyle na razie jeśli o interesujący cię temat;]
Nikt nie napisał że zawsze lepiej jest budować wojsko. Napiszę po raz kolejny tylko inaczej: jeśli na jakiejś planecie jest 49h dzień a 1h noc to wyrażając na szybko osąd lepiej napisać że prawie zawsze jest dzień czy się sprzeczać kiedy dzień a kiedy noc?

Ja tylko chcialem ci przypomnieć że tysiące fanów herosa grają w mapki orginalne i fanowskie, więc te twoje 3% jest z sufitu tylko.

To po co był ten mój cały długi post o podsumowaniu map z krypty JB, scenariuszy RoE+AB+SoD i tych z bazy ToH? Może sprecyzuj swoje określenie mapy 'orginalne' i fanowskie, dla ciebie to są inne niż ww?
btw te twoje wyśnione tysiące fanów grają tylko takie mapki rozumiem?

Przypominam ci że twoje ligowe boje to nie cały Heroes.

Gdzie ci się przywidziały te boje?


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.09.2009, Ostatnio modyfikował: Pentacz

Permalink

Gwynbleidd

@HG
Traktujesz widzę mapy autorskie tak jakby w ogóle na nich nie było wolnych zasobów.
Grałem na mapkach autorskich kawał czasu i zazwyczaj również na nich jest sporo zasobów i złota na mapie, więc taktykę jednostek można z powodzeniem stosować. Czasami są też spore bonusy po pokonaniu konkretnych strażników i wtedy tym bardziej się to opłaca. Oczywiście są też takie na których się tak grać nie da, ale powiedziałbym że są w mniejszości.

A ja bym powiedział że w większości, ale to już subiektywne odczucie. Ja po prostu gram na 160-200% gdzie na wstępie surowców dostajesz tyle co kot napłakał;] Gdy pójdziesz na takiej mapce na generatory to prawdopodobnie w ciągu tygodnia braknie ci kasy na wszystko. Mapy oryginalne mają to do siebie, że mimo ją znasz jest dużo losowości, od stworów, surowców po inne bonusy mapy. Wystarczy kilka niekorzystnych losowań i jesteś w tyle. A jak mapka jest troche bogatsza w zasoby, to dzięki skrzyniom możesz podszkolić Herosa, bez strat.
Ale przede wszystkim mapka taka posiada ciekawe rozłożenie terenu, generator map ma to do siebie że nie jest wyposażony w inwencje twórczą. Ma określone algorytmy tworzenia terenu, rozlosowania zamków i zasobów.

Zobacz kto wygrał poprzedni turniej H3, osoba która zamiast iść w niewiadome, najpierw przy pomocy kodów poznała mapki. Nie ciekawi cię co byłby i kto wygrałby jakby takich rzeczy nie dało się zrobić?

Mam szczerze powiedziawszy gdzieś takie dyskusje już;] - ale jeśli ktoś mówi że woli strategię kapitolu, to mu wierze że to strategia skuteczna w 100%, jesli ktoś mówi że woli strategię jednostek bo gra on-line głownie to tez mu wierze w 100%. Ale jeśli ta druga osoba zaczyna pouczać tą pierwszą, jak bardzo się myli, wtedy przypominam tym osobą, że on-line to nie off-line i mapa autorska.

I Tyle.


Permalink

Moje odczucia jeżeli chodzi o walkę z komputerem - niektóre mapki, zwłaszcza najmniejsze, na poziomie Hetman-Król są niemożliwe do wygrania. Ostatnio tłukłem w kółko taką mapkę Barbarzyńcy (Barbarian Breakout) no i po prostu żadna taktyka nie jest skuteczna, ponieważ komputer łatwo dochodzi do gracza i go kroi. Dlatego ja nie chojrakuję jeżeli chodzi o grę z kompem, tylko zawsze gram na poziomie Wieża.

Permalink

Haav Gyr

jesli ktoś mówi że woli strategię jednostek bo gra on-line głownie to tez mu wierze w 100%. Ale jeśli ta druga osoba zaczyna pouczać tą pierwszą, jak bardzo się myli, wtedy przypominam tym osobą, że on-line to nie off-line i mapa autorska.

Takie wypowiedzi powinny być karane. Nie ważne co napiszę jak bardzo się postaram ten ciągle swoje. Biorę pod uwagę mapy na JB i wszystkie scenariusze z RoE, SoD i AB których nikt nie grywa 'online', odrzucam randomy, ani razu nikt nie wspomina takiego słowa w ogóle jak online czy offline (poza filusem), a ten wyjeżdża z czymś takim... Powiedzcie mi czym się różni wasza rozbudowa przy grze z kompem a przy grze z człowiekiem i dlaczego? Bo ja gram identycznie i nie widzę kompletnie tutaj żadnej różnicy, wszystko zależy TYLKO I WYŁĄCZNIE od mapy. Dlaczego jeśli rozmawiamy o jednej sprawie to ten pan zaczyna nawijać o drugiej i to ofensywnie w kierunku do mnie co nie ma NAJMNIEJSZEGO związku z dyskusją? Czy tu jest w ogóle jakakolwiek szansa na dyskusję jeśli na rozmaite propozycje czy pytania zawsze słyszę to samą śpiewkę nie wiadomo skąd zaczerpaną o jakiejś grze online?

Do tematu: mam pomysł. HG niech mi prześle przykładową mapkę (może lepiej 3) jaką ma na myśli a ja na zaproponowanym trybie zobaczę co na niej lepiej zrobić. Mogę nawet powrzucać screeny i savy. (czy tylko ja mam wrażenie że ten post będzie zignorowany a zamiast tego przeczytam coś jak 'problem w tym ze ty nie widzisz że patrzysz tylko pod kątem online' ?)

P.S. o jakim turnieju mowa? pah3? tam każdy od zawsze to robi, zwykły zamiennik przechodzenia mapy 5razy żeby poznać to samo, wolałbyś tracić na to czas?


Permalink

Heh, jak to już była mowa wiele zależy od ustawień. Jeżeli gram na niskim poziomie a w okolicy widzę nieco skrzynek i złota i mogę sobie pozwolić na wybudowanie jak najwięcej siedlisk w 1 tygodniu a w 2 zająć się finansami. Jeżeli zaś jest inaczej to w 1 tygodniu rozbudowuję poborcę podatków do 3 poziomu a dopiero potem armię. Na Kapitol nie ma co się bawić w pierwszych turach, moim zdaniem, pochłania zbyt wiele energii i czasu jak na niektóre rozgrywki.

Utworzenie mapy do stworzenia "kto lepszą strategię napisze" jest dobrą ideą, ale jak chcecie to rozwiązać? Po punktach skończonej gry? Ktoś może mieć więcejmniej szczęścia a strategia byłaby lepszagorsza od poprzednika. Podobnie jak weźmiemy inne uwzględnienia.

Permalink

no tak od mapy i poziomu trudności oczywiście.
a jak to określić? no wydaje mi się że jeśli przez większość gry będę miał wyrobione kluczowe jednostki którymi sobie będę walczył (np 6czempionów wszystkie kusze 2tyg, 10rogaczy wszystkie elfy, centaury i kilka pegazów 3tyg) i w odpowiednim momencie wyrobię znaczną większość armii i rozbiję przeciwnika to nie ma nad czym się zastanawiać. Jeśli nie to wtedy zaczną się problemy spróbuję czy skuteczniej zrobić mniej siedlisk czy może rzeczywiście w kaskę albo też można wtedy na punkty skończyć mapę lub na czas gry...


Permalink

W zdecydowanej większości warunków (mapa, poziom trudności itp.) lepiej jest grać strategią militarną, problem w tym że raczej tylko zawodnicy grający online potrafią tak grać bo nie oszukujmy do taktyki militarnej potrzeba sporej wiedzy o walce z neutralami (i nie tylko), której brakuje większości graczom którzy ograniczają się tylko do gry offline.
Taktyka kapitolu jest po prostu dużo łatwiejsza dla mniej zaawansowanych i dlatego jej stosują bo nie potrafią jeszcze grać militarnie bo nie jest im to tak naprawde potrzebne bo to wystarcza do ogrania komputera nawet na wyższym poziomie/kolegi z tej samej miejscowości.
Problem p0jawia się dopiero, gdy taki zawodnik zagra w jakieś lidze H3 i zobaczy w 3 tyg armie przeciwnika typu 10 jednorogów, 25 pegazów, 40 elfów, 90 centurów i zrozumie, że jego armia przez całą gre będzie "cofnięta" o 1-2 populacje na co już nie ma siły i musi przegrać.
Podsumowując gra na kapitol to nieodwracalne straty w populacji i nie zrozumie się tego dopóki nie zagra z kimś z wyższej półki, na forum ligowym wynik tej ankiety byłby pewnie z góry odmienny (około 90% głosów dla taktyki militarnej).
Gra online nie jest inna, tylko lepsza po prostu.