Imperium

Behemoth`s Lair

Faza grupowa - Turniej areny Heroes III

Grupa śmierci to:

  • Grupa A
  • Grupa B
  • Grupa C
  • Grupa D
Permalink

Po kilkudniowym opóźnieniu (za które przepraszam) możemy rozpocząć Turniej Areny!

Zachęcam do lektury turniejowego regulaminu.

Zgodnie z zasadą: nie można być sędzią we własnej sprawie, ustanawiam Włodarza Hellburna niezależnym arbitrem i stróżem prawa.

Rozgrywki zostaną przeprowadzone w systemie grupowym i pucharowym. Weźmie w nich udział łącznie 16 uczestników. Oto wylosowane grupy:

http://i.imgur.com/zCipFQE.png

Czwórka graczy - Cez, Fury, Szadek, Wojrad - która zajęła najwyższe lokaty w poprzednim Turnieju Aren została rozstawiona w czterech grupach. Reszta osób została przypisana do nich w sposób losowy przy użyciu generatora randomresult.com. Niezależnym świadkiem losowania był Mecku, użytkownik Jaskini Behemota.

Numery GG:

CEZ 11504659
FURY 3304421
SZADEK 11388203
WOJRAD 9449982
RAVCIOZO - PROSZĘ O UZUPEŁNIENIE!
PLAYER 56685998
MAESTRO GRANDE 47765111
CAPTAINCLAW 2468344
AHAVAHAI 57089481
DR WITT 56782583
AMONIM 57049722
VIKING 56730621
RASKOLNIKOV 4129160
IMMORTAL 10453318
MATEUSZ 105738
SPOOKY 31004816

Rozpiska meczy:

Gracz z lewej zaczyna jako czerwony, gracz z prawej jako niebieski.

Rozpiska nie służy ustaleniu kolejności meczy. Można je rozgrywać dowolnie. Ma ona za zadanie jedynie ustalić, którym kolorem gracie!

Cez - Viking
Cez - Ahavahai
Viking - Ahavahai
Viking - Mateusz
Ahavahi - Mateusz
Mateusz - Cez

Fury - Maestro
Fury - Raskolnikov
Maestro - Raskolnikov
Maestro - Player
Raskolnikov - Player
Player - Fury

Szadek - Spooky
Szadek - Ravciozo
Spooky - Ravciozo
Spooky - Azz
Ravciozo - Azz
Azz - Szadek

Wojrad - Immortal
Wojrad - Dr Witt
Immortal - Dr Witt
Immortal - Amonim
Dr Witt - Amonim
Amonim - Wojrad

W TYM TEMACIE RAPORTUJEMY ROZEGRANE MECZE. FORMAT RAPORTU:

GRACZ A - GRACZ B
WYNIK
MIASTA
OPIS GRY (OPCJONALNIE)

Proszę o rozpoczęcie rozmów ze swoimi oponentami w celu ustalenia czasu gry. Chciałbym by turniej potoczył się bez zastojów. Powodzenia!

AKTUALNE WYNIKI:

GRUPA A

Mateusz: 3 pkt. (3 mecze)
Ahavahai: 2 pkt. (3 mecze)
Cez: 1 pkt. (3 mecze)
Viking: 0 pkt. (3 mecze)

GRUPA B

Fury: 2 pkt. (2 mecze)
Maestro Grande: 2 pkt. (3 mecze)
Player: 0 pkt. (2 mecze)
Raskolnikov: 0 pkt. (1 mecz)

GRUPA C

Szadek: 2 pkt. (2 mecze)
Spooky: 1 pkt. (1 mecz)
Ravciozo: 0 pkt. (2 mecze)
Azz: 0 pkt. (1 mecz)

GRUPA D

Immortal: 2 pkt. (2 mecze)
Dr Witt: 1 pkt. (2 mecze)
Amonim: 0 pkt. (2 mecze)

Liczba modyfikacji: 26, Ostatnio modyfikowany: 7.01.2016, Ostatnio modyfikował: Mateusz

Permalink

Strzelam, że wygrają: Cez, Fury, Szadek i Wojrad. Cztery "jedynki".


Permalink

Informuję moich przeciwników, że będę dostępny w sobotę (26.12.) wieczorem, a jeśli nie, to na pewno w niedzielę wieczorem i w dniach kolejnych:)

Permalink

Ja natomiast już od wigilii jestem dostępny i chętny na mecze. Chciałbym rozegrać wszystko jak najszybciej! :)

Taro

Strzelam, że wygrają: Cez, Fury, Szadek i Wojrad. Cztery "jedynki".

Co prawda nie jest to temat o typach, ale w takim razie ja się również pokuszę o próbę przewidzenia wyników: Mateusz, Maestro Grande, Szadek, Wojrad. Jeśli chodzi o grupy to najmocniejszego składu upatruję w B, niestety przez przypadek zaznaczyłem odpowiedź C w ankiecie.

Permalink

Cez - Viking
2:0
Wrota Żywiołów - Nekropolia
Nekropolia - Wrota Żywiołów

W pierwszej grze wybrałem wojownika. Postawiłem na szybkość (2 arty po +1) i jednostki strzelające. Gdy przeciwnik mnie spowolnił, rzuciłem błogosławieństwo i zredukowałem liczbę arcyliszy. Potem poleciała ochrona przed ziemią, tarcza, a gdy przeciwnik podszedł - uleczenie. Duża przewaga z mojej strony.

W drugiej grze wybrałem maga. Nauczył się Ataku i Płatnerza, oraz trzech magii. Viking również wybrał maga i postawił na Implozję. Przyznam, że zredukowała ona liczbę moich wojsk zanim rzuciłem odporność na ziemię. Jednak moje jednostki zdążyły podejść pod jego oddziały, wsparte przyspieszeniem. Oprócz tego spowolniłem i przekląłem armię Vikinga, która z tury na turę topniała. Ostatecznie odniosłem mniej spektakularne, ale zasłużone zwycięstwo.

Galeria z obu Aren

Dzięki za grę.

Permalink

Viking - Mateusz
0:2

Cytadela - Twierdza
Twierdza - Cytadela

Ponadto w grupie A następuje drobna korekta personalna. W miejsce użytkownika Xallen (brak numeru GG) wchodzi Ahavahai. Jego numer GG: 57089481

Zachęcam do umawiania się na gry. Okres świąteczny to najlepszy czas by ogarnąć fazę grupową :)

Permalink

Immortal vs Dr Witt 2:0
Inferno vs Nekro
Dwie bardzo ciekawe partie i dosyć długie. Obaj sporo główkowaliśmy. Muszę też przyznać, że przeciwnik stawił większy opór niż się spodziewałem, za co gratki:) Pierwsza gra - przesądziły raczej moje 3 magie na expercie - szły kolejno stone skin, haste, blood lust, shield, pod koniec meteor shower, przeciwnik kontrował haste, dispelem i lighting boltem, ale to nie wystarczyło:) Druga partia to bitwa na implozje, przeciwnik miał jeszcze wskrzeszenie, przez co pod koniec miałem lekkiego stracha, bo skończyła mi się pierwszemu mana, ale ostatecznie wygrałem:) Dzięki i powodzenia w kolejnych grach!

Screeny poniżej:

http://i68.tinypic.com/2lvfm1z.jpg

http://i68.tinypic.com/2l25fo.jpg

http://i67.tinypic.com/ix7cz6.jpg

http://i66.tinypic.com/25pjpxj.jpg

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 27.12.2015, Ostatnio modyfikował: Immo

Permalink

maestro - Raskolnikov 1:0
Lochy - Zamek

Przyjemna 2 godzinna arena. Po rozwinięciu woja widziałem, że jest kiepsko. Na szczęście Alamar dał radę, off i def z chatki/uniwerku, do tego ogień i ziemia (slow, curse, bloodlust, ofiara, wskrzeszenie). Przeciwnik grał tylko na ziemię, bez łucznictwa, 11 przewagi w A/D + skin + tarcza, praktycznie go łaskotałem. Udało mi się dość szybko wybić krzyżowców, konie, osłabić strzelców. Poszły 3 ofiary na trogle, harpie i oczka. Ciężko było zabić jakieś 70 smoków. Dodatkowo przeciwnikowi nie wchodziły morale (+3), a mi dość często wchodził deszcz (przeciwnik miał odporności sporo, slow i klątwa wykazały na oko ~30% rezista). Na koniec jeszcze starczyło 2x na wskrzeszenie na meduzy i pełny slow przeciwnika.
Cóż, jednak lochy nie takie straszne, jak je malują :)

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 29.12.2015, Ostatnio modyfikował: Maestro Grande

Permalink

maestro - player 2:0
inferno - ramp

Pierwsza gra szybka, inferno na blessie zjadło rampa. W 2. miałem bardziej wojownikowatego maga, przeciwnik bardziej magicznego. 2x implo na smoki, zrobiło się ciepło. Ale po 3. w jednorożce już miałem przewagę na polu bitwy, z zarzuconym przyśpieszeniem i błogosławieństwem.

Permalink

Immortal vs Amonim 2:0
Castle vs Dungeon

Przyjemne partie, pierwsza gra wygrana bez większych problemów głównie dzięki klonowaniu i blessowi. Przeciwnik miał Alamara z wskrzeszeniem i dużo many, ale to nie wystarczyło. Druga gra - trochę mocniej oberwałem, gdyż przeciwnik rzucił się na mnie na modlitwie, zdejmując wcześniej slow uleczeniem. Na szczęście miałem implozję za ponad 1900 dmg, więc nią pozamiatałem:) dzięki za fajne partie i powodzenia w kolejnych pojedynkach:)

Screeny poniżej:

http://i63.tinypic.com/24ez1ow.jpg

http://www.tinypic.pl/pe1cfryo612b

http://www.tinypic.pl/jwz8l0hq3u8b

http://www.tinypic.pl/ylmcjwniq7mi

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 29.12.2015, Ostatnio modyfikował: Immo

Permalink

Dr. Witt vs Amonim
Wrota Żywiołów vs Bastion
2:0
Przegrałem z kretesem przez implozje przeciwnika (znowu) więc mimo że 100 żywiołaków lodu zabijało 7 pegazów to nieuniknione 1800 dmg ugrało oponentowi grę. Może w następnym turnieju mi dopisze szczęści do czarów!

Permalink

Mateusz - Cez
2:0

Zamek - Bastion
Bastion - Zamek

Gra numer 1

Pojedynek dwóch wojowników. Spora przewaga statystyk po mojej stronie. Dzięki temu nawet głupie błędy uszły mi na sucho.

Gra numer 2

Tutaj natomiast starcie dwóch magów. Mój druid posiadał zaklęcie Modlitwa co zrekompensowało mi brak płatnerstwa. Pomogły morale w odpowiednich momentach, ale z własnej gry również jestem zadowolony.

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 1.01.2016, Ostatnio modyfikował: Mateusz

Permalink

Mojej drugiej gry z Amonimem nie uwzględniłeś w wynikach;)

Permalink

Mateusz - Cez
2:0

Zamek - Bastion
Bastion- Zamek

Potwierdzam wynik.
Obie gry starałem się zagrać poprawnie.
W pierwszej wyszedł mi wojownik z niskimi statami. Mateusz skutecznie zabunkrował kuszników Valeski, którzy niemiłosiernie redukowali moje jednostki.
W drugiej pokusiłem się o maga z 3 magiami (bez ognia), atakiem i płatnerzem. Statystyki nie powalały, a na domiar złego zabrakło artów do wiedzy. Za to u Mateusza staty bojowe porównywalne, a magiczne sporo lepsze. Bałem się implozji, jednak prawdziwym zagrożeniem była modlitwa. Na dobrą sprawę bless i wskrzeszenie, które rzucał później tylko ugruntowały jego zwycięstwo.
Mówiąc krótko - był lepszy, a ze trafił lepsze czary i arty, to wygrał zasłużenie.
Dzięki za grę.

Permalink

Szadek - Ravciozo (tower-necro)
2:0
Theodorus-Xsi
Solmyr-Xsi
Dwie karygodne, fatalne rozgrywki z mojej strony. Necro musi atakować przeciw 3 strzelcom, więc w pierwszej grze chciałem ruszyć szarżą. Ale jak tu ruszać szarżą kiedy mistrz wody ani powietrza (haste, cure, dispel) nie wchodzi? A przeciwnik dysponuje mass slowem? Oddziały mi padały po jednym, nie mogąc przyjść sobie nawzajem z pomocą. Szadek stracił tylko gremliny i garstkę swoich.
Za drugim razem zagrałem jeszcze gorzej. Solmyr z mass shield, stone skin, slow, chain lightning. I co? Rozbiłem niepotrzebnie wojska na dwie grupy (piechota chroniąca strzelców) zamiast na jedną, a złe kliknięcie przy gargach i nagach sprawiło, że ani tytanów ani magów nie zabezpieczyłem. Wróg z hastem i taktyką momentalnie doszedł do moich i nawet chain light ~830 nie pomógł (chociaż w sumie miałem naprzeciw sobie implo 1300).
Dzięki za grę, choć ze wstydu żartowałem o zmianie nicka, bo to była katastrofa. Aż szkoda gadać. Jak się kiedyś spotkamy ponownie, to będę znacznie silniejszy :D

Permalink

Potwierdzam wynik.

Widać, że jest w Tobie potencjał :)

Także czekam na rewanż :)

Permalink

SPOOKY - Ravciozo (dung-inferno)
2:0
Tym razem już normalnie, bez katastrofalnych pomyłek, ale znowu pełna porażka. W pierwszej grze Zydar trafił okropne czary. Poza ofiarą, wskrzeszeniem, mass cursem, mass bloodlustem i blindem nic godnego uwagi. Brakło magii wody i ataku. Wrogi Darkstorn miał dużo lepsze staty. Po tym jak rzucił mass stone skin i mass shield, moje oddziały zadawały mu ~150DMG, kiedy jego tak z 700 (pomimo bloodlusta!!!). Do tego Spooky trafił amulet chroniący przed klątwą i.....implozję ~`1300DMG, która górowała mocno nad moją ofiarą. Rzuciłem wszystko na niego, ale jego ~60% defa sprawiło, że mogłem go tylko łaskotać.
W grugiej grze wybrałem Syncę (myślałem też nad Alamarem), ale czary znowu słabe. Żyw. ognia, blind, chain light, mass curse i mass bloodlust. Do tego mass slow. Żadnego dispela, mass haste, implo...Synca znowu był gorszy w statystykach, ale mistrz płatnerz i dowodzenie dawał nadzieję (dowodzenie musiałem wziąć). Okazało się, że pomimo +3 morale, ANI RAZU nie otrzymałem ruchu, a Spooky z +1 luck - dwa boostowane ciosy....ludzie...
Z początku wymiana strzał, rzuciłem mass slow, a potem na zmianę cursowaliśmy i blessowaliśmy inferno. Licząc na brak magii wody - rzuciłem blinda na magogi. Mając tylko spowolnione jednostki u przeciwnika i dobrych strzelców u siebie, liczyłem na wystrzelanie mu diobołów. Liczyłem... Mass cure, mass slow, mass bless od wroga i leżałem. Co dziwne - znowu go łaskotałem, a on mnie nie pomimo mojego płatnerza 15% i braku mass shield przeciwnika. Żywiołaków ani chain light nie było już kiedy rzucać. Dzięki za grę!

Permalink

Ahavahai vs Mateusz

Inferno vs Necropolis 0:1
Ash 15/12/10/12 (skóra, spowolnienie, tarcza, implozja) vs Xsi 12/17/12/13 (przyśpieszenie, skóra, spowolnienie, tarcza, ożywienie)

Długa arenka, jakiś opór stawiłem, ale długość wynikała raczej z tego, że obie strony miały nałożone skórę i tarczę i wszystko strasznie wolno padało. Po cichu liczyłem na morale (+3) parę razy nawet siadło, ale hitowe było to jak weszło na 1 magogu ;) trochę Mateuszowi napsułem nerwów implozją, ale zadawała zbyt mały dmg (zaledwie 1050), miałem zbyt mało many, a Jego ożywienie wystarczyło. Chociaż i tak z mojej perspektywy raczej nie dało się tego wygrać, tak myślę.

Inferno vs Necropolis 0:2
Calh 14/16/9/6 (przyśpieszenie, błogosławieństwo) vs Moandor 18/16/5/7 (klątwa, spowolnienie, ożywienie, łańcuch piorunów)

Za to tutaj spierniczyłem masakrycznie, bo spokojnie można było pokusić się o zwycięstwo. Przestałem myśleć w 2 turze, kiedy okazało się, że na koniec tury nie oślepię diabła, klątwę skontrował blessem, a potem ja zamiast od razu rzucać klątwę to pozwoliłem mu dorzucić przyśpieszenie, i wjechał wszystkim w moją armię. Generalnie strasznie zaskoczyła mnie woda u demona, bo tego się nie spodziewałem.

Proponowałem Mateuszowi, żeby się poddał, ale odmówił :D więc wynik jest wiążący, 0:2 dzięki za grę :) powodzenia dalej :)