Imperium

Behemoth`s Lair

Początek przygody- porady

Permalink

Witajcie!
Już wkrótce wybieram się do pradawnych uniwersów Might & Magic, a konkretniej
do jego siódmego świata.
No właśnie- nie znam tamtejszych obyczajów i ogólnie jak pomóc tam moim 4 towarzyszom.
Czy ktoś z was byłby jeno tak dobry i wspomógłby wędrowca poradami o początkach w tym ,, nowym świecie".

Permalink

MM7 tym się wyróżnia spośród wszystkich poprzednich części MM, że ma praktycznie najlepszy start dla nowych graczy.

Grę zaczniesz na niewielkiej wyspie z tylko dwoma lokacjami (z czego jedna to wyłącznie jaskinia smoka) i nie da się tu za bardzo nic zrobić źle, ani przejść do dalszych etapów bez ukończenia tego początku.

Na starcie na pewno przydadzą się łuki (a więc naucz członków drużyny łucznictwa jak najszybciej) i czerwone napoje leczące. Poza tym po prostu zapoznaj się ze wszystkim, co znajdziesz na Szmaragdowej Wyspie.


Permalink

Poza tym warto mieć w drużynie przynajmniej po jednej postaci wytrenowanej w klasie Mag (ew. Łucznik) i Kleryk (ew. Paladyn), ponadto może się przydać Rycerz :)

... a już najłatwiej zaczynać domyślną drużyną :D

Permalink

Dzięki wielkie wam, Imperialni towarzysze.
Zaprawdę pomogliście mi.
Znów dzięki wielkie!

Permalink

Moje porady, oprócz powyższych:
- Na całej Szmaragdowej Wyspie znajduje się kilka niechronionych pułapkami skrzyń - coś z losowej zawartości może się przydać, a jeżeli nie - do kieszeni wpadnie kilka złotych monet.
- Istnieją przynajmniej 2 sposoby na zdobycie każdego przedmiotu z listy (wyjątkiem jest płytka podłogowa - tylko 1 sposób).
- Walka turowa jest lepszym rozwiązaniem niż walka w czasie rzeczywistym.
- Studnie koło namiotu medyka przywracają manę i życie.
- Piedestał Dnia bogów znajduje się na wzgórzu, koło armaty.
- Smoka da się pokonać w bardzo łatwy sposób, ale trzeba się nabiegać i mieć odrobinę szczęścia (potrzeba 2 różdżek)
- Nie płać nikomu i nie oddawaj niczego (wyjątek - lutnia, chyba że masz złodzieja, wtedy możesz spróbować ukraść).
- Warto zaopatrzyć się w członkostwa w gildiach jak najszybciej.
- Jeżeli się da - wykorzystuj błędy gry na swoją korzyść (to bardzo pomaga, np. w walce z pająkami).
- Oko maga i światło pochodni to niezwykle przydatne czary.


Permalink

Ponadto:

- nie przyjmuj różdżki od Malwicka, lepiej zwabić ważki z bagna żeby go zabiły :P
- mnie się udało pokonać smoka druidem ze Zranieniem :) Ogólnie bieganie, bieganie, łucznictwo itd. Wyczerpująca walka. Wygodniej po prostu wybić szczury, wziąć wszystko, co się da i wiać :D
- w "pustej" studni znajdziesz sporo złota, ale stan twojego portfela musi być bardzo niski (a przynajmniej takie są chyba warunki, mnie się udała ta sztuczka za każdym razem :D), czyli bodajże poniżej 100

Permalink

Smoka bardzo łatwo ubić i można z niego naprawdę super rzeczy powyciągać, ale jeśli chcesz dokładniejszych porad to napisz gońca albo wbij na ognisko, bo Avonu będzie mnie gonił, że psuję grę pisząc jak to zrobić :P


Permalink

Przestańcie z tym smokiem.
Gra została zaprojektowana tak, aby początkujący gracz, dopiero poznający grę nie był w stanie zatłuc smoka. I choć można spędzić godziny na udowadnianiu, że jednak się da, to nie będzie to zgodne z zamiarami autorów.

Zdobycie potężnego artefaktu już na początku gry dla mnie to jak użycie jakiegoś edytora postaci, aby wywindować sobie jedną z nich o 15 leveli, albo wpisanie jakiegoś kodu na dodatkowe złoto. Można, ale... naprawdę to takie fajne? Przechytrzyć grę? Równie dobrze można sobie zrobić wyścigi z żółwiami, jeśli tak bardzo zależy Wam na łatwej wygranej...


Permalink

Mam problem...
Gra nie chce się zainstalować.
Kiedy uruchamia się wybór, którą grę zainstalować (posiadam Kroniki M&M),
klikam i po chwili przy nazwie pojawia się,,Brak odpowiedz" i nie wiem, co
zrobić.
Próbowałem reloga komputera, ale nic sięnie zmieniło.
Mój system operacyjny to Windows 7 Ultimate.

Permalink

Próbowałeś odpalić plik instalacyjny przy zgodności z windowsem xp/98?


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 10.01.2014, Ostatnio modyfikował: Hellburn

Permalink

Acid Dragon

Gra została zaprojektowana tak, aby początkujący gracz, dopiero poznający grę nie był w stanie zatłuc smoka. I choć można spędzić godziny na udowadnianiu, że jednak się da, to nie będzie to zgodne z zamiarami autorów.

To akurat może zależeć od punktu widzenia. Pamiętam, jak grając w Disciples II, lubiłem swoją armią atakować smoki. Zdobywało się za to sporo doświadczenia, co przyspieszało awans jednostek. Czasem nie mam nic przeciwko grom, w którym można odbić gdzieś w bok, by natknąć się na większe wyzwanie. Ważne, żeby było warto. Nie lubię specjalnych ograniczeń z niektórych gier, gdy za atakowanie zbyt silnego przeciwnika nie zdobywa się, albo mało, doświadczenia. A niby z jakiej racji? Skoro odważyłem się zaatakować kogoś znacznie silniejszego, to moja sprawa.

Zgodzę się natomiast, że dawanie rady ze smokiem może być przesadą, tak samo jak inne sztuczki pozwalające już na wstępie mieć silny artefakt. Jednak zastanowiłbym się na ile takie sztuczki są, a na ile nie są zgodne z zamiarami autorów. Pamiętam, że była pewna porada do którejś części M&M, żeby nakupować mikstur zdrowia, by móc przebiec przez głęboką wodę dla zdobycia silnego przedmiotu. A wystarczyłoby postawić tam kogoś na tyle mocnego, żeby na danym etapie nie móc go pokonać. Oczywiście może to być zwykłe przeoczenie, no i jest to raczej coś, co można odkryć przy bliższym zapoznaniu się z grą. Fakt, że stanowi to zbytnie ułatwienie i odbiera radość z samodzielnego grania.

Permalink

No wiesz co? Smoki posiadają bardzo potężne przedmioty! Ja u swojego smoka znalazłem kamień filozoficzny... xD

Permalink

Na kamienie filozoficzne ze smoka też istnieje metoda :S ale skoro ludzie się tak bulwersują to nie będę pisał jaka :P


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 12.01.2014, Ostatnio modyfikował: Irydus