Imperium

Behemoth`s Lair

Czego brakuje światu HoMM-MM?

Elementów jakiej kultury najbardziej brakuje Ci w HoMM?

  • Egiptu
  • Mezopotamii
  • Indii
  • Etiopii i Czarnej Afryki
  • Chin
  • Persji
  • Mezoameryki
  • Japonii
  • Inków
  • Europy Wschodniej
  • Indian północnoamerykańskich
  • Czegoś innego (sprecyzuj w dyskusji, czego)
  • Jest dobrze, jak jest
Permalink

Słowem wstępu.

Truizmem będzie stwierdzenie, że świat Might and Magic jest w dużej mierze mieszanką mitologii germańskiej, greckiej i realiów średniowiecznej Europy.

W nadchodzącej wielkimi krokami szóstej odsłonie „Hirousów” ma się pojawić zupełna nowość – kultura wschodnioazjatycka. Czy to krok w dobrą stronę? Czy tego brakowało sadze?
Pojawiały się też fanowskie projekty miasta słowiańskiego do WoG – Kremlin.
Możliwe, że dodane też zostanie miasto wzorowane na starożytnym Egipcie – Warownia (ang. Bastion).

Pytanie brzmi więc: za jakimi klimatami tęsknicie, a jakie uważacie za krok w złą stronę? Co pasuje do świata HoMM-MM, a co nie?

Mnie osobiście brakuje Mezopotamii. Przypuszczam, że jej nieobecność w HoMM i MM bierze się stąd, że Sumer, Akad, Babilon i Asyria w ogóle są słabo zakorzenione w popkulturze – na pewno w mniejszym stopniu niż Egipt czy Rzym.

Piramida z Might and Magic VI przypomina ziggurat, ale chyba tylko dlatego, że część egipskiej architektury rzeczywiście czerpała z Międzyrzecza. Ziggurat przypomina też ździebko jedna z budowli w The Forge, ale jak wiemy, miasto to się nigdy nie ukazało i w najbliższych latach raczej się to nie zmieni.

Pismo klinowe, coś przypominającego Bramę Isztar, wiszące ogrody, Babel… To by było coś. Niby „swojskie”, na pewno bliżej spokrewnione z klimatami (Xo)MM niż Sanctuary, a jednocześnie mogłoby dodać nieco świeżości serii. Niekoniecznie jako samodzielna frakcja. Porozrzucanie różnych elementów tamtej kultury po kilku miastach czy krainach też mogłoby ujść. Uważam, że wprowadzenie Lamasu do Nekropolii w Heroes VI było dobrym pomysłem.

A za czym Wy tęsknicie?


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 15.09.2016, Ostatnio modyfikował: Tarnoob

Permalink

Jak dla mnie egipskich klimatów brakuje. A dokładnie, to marzy mi się niekropolis w tych klimatach. Oczywiście wymagało by to dopracowania, bo to tylko koncepcja, niemniej scalenie plag, mumifikacji, tajemniczych kapłanów, ruin i śmierci mogłoby dać niezły efekt.


Permalink

Skojarzył mi się od razu mój przyjaciel, który po maratonie Heroes III wstał z kanapy, spojrzał się na mnie, po czym rzekł:
- Wiesz, tutaj czegoś brakuje. - Wskazał wtedy na komputer.
- Taaak? A czego?
- SŁOWIAŃSKIEJ DUMY!!!

I tyle w kwestii offtopu. A co do tematu - uważam świat HoMM-MM za kompletny i satysfakcjonujący.

Permalink

No i twój kolega miał rację Kameliaszu, bo słowiańska mitologia jest bogata i w sadze powinno być jej więcej. Mamy co prawda rusałki czy kościeje, ale mogłyby być też wiły, utopce, południce, ogniki czy mamuny. Takie jednostki byłyby o wiele lepsze niż to, co mamy w Heroes VI. Np. utopiec/topielec, pasowałby do Sanktuarium. Istnieje co prawda miasto "Kreml", ale to twór fanowski. Mówienie, że Soft: ubi skończyły się pomysły to bzdura. Po prostu nie chce im się ruszyć głową.


Permalink

Volkolak

Np. utopiec/topielec.

Topielec to raczej nie "potwór", tlyko stworzenie, które sie utopiło lub zostało zabite przez utopca ? Tak mi się kiedyś o uszy obiło.

Zdecydowanie brak kultury egipskiej, jak wspomniał kolega wyżej nekropolia w tych klimatach była by mistrzostwem .

Permalink

Kościeje? Ten kościej z H3 ma tyle wspólnego z tym mitologicznym, ile buk (takie drzewo) z angielskim book (książka po ichniemu). Jak coś się weźmie, to aby nie była to tylko nazwa, ale też jakieś nawiązanie pragmatyczne. Bo kościej z bylin nie był ani wojownikiem, ani na pewno nie był nieumarłym.

Jakiego klimatu mi brakuje? Właściwie każdego - teraz są beznamiętne rasy, będące sklejką różnych pomysłów i tylko w mieście ludzkim widać pełne średniowiecze niemieckie czy francuskie. W H5 jeszcze nieumarli też byli jakby zachodnioeuropejscy, ale tak - worek pomysłów i powiązań.

Spośród wymienionych chciałabym zobaczyć na pewno miasto, które byłoby wyraźnie perskie i wyraźnie słowiańskie. Od biedy mogłoby być coś z mitologii czarnej Afryki.

Permalink

Jak się człowiek utopi w jeziorze, to też staje się topielcem, ale nie żadnym nieumarłym, po prostu zwykłym zmarłym w wyniku utonięcia. Nie straszy ludzi :), choć znalezienie naprawdę takich zwłok na pewno nie jest przyjemne.

Permalink

Utopiec aka wodnik:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Utopiec

W sumie motywy słowiańskie były by bardzo fajne i świeżym rozwiązaniem. Mało jest gier gdzie znajdziemy takiego utopca albo południcę. Jednak raczej nie uraczymy tego w Heroesach, a może w jakiejś rodzimej produkcji. A może mitologia skandynawska? Ona też jest bardzo bujna...

Mi brakuje The Forge, ale w stylu Protosów w Starcrafcie.


Permalink

Mosqua, przecież za quasi-perskie miasto można chyba uznać Akademię z Heroes V.


Permalink

Słowiańskie klimaty byłyby bardzo ciekawym pomysłem. W pewnej mierze nasza rodzima mitologia opiera się na zmarłych przodkach lub osobach zamordowanych. Połączenie koncepcji nieumarłych z ich żywymi wyznawcami (choć to może za mocne słowo) mogłoby dać nieco "świeżości" w zatęchłej i powielanej już Nekropolii.

Mosqua, angielskie book z drzewem buk wbrew pozorom ma całkiem dużo wspólnego, ale to taka offtopowa ciekawostka.


Permalink

Utopiec to demon, która na pewno istnieje w słowiańskiej mitologii. Utopcem mógł się stać topielec - człowiek, który utonął i rzeczywiście - to nie do końca demoniczny byt. Uznałem, że ta nazwa najlepiej pasowałaby do ulepszonej jednostki i tyle. Może pasowałaby topielica, bo (choć niepotwierdzone) taki demon mógł istnieć.

Koszczej Bezsmiertnyj może nie był nieumarłym ale posiadał moce nadprzyrodzone, co jest napisane w legendzie o Marii Moriewnej. Był to brzydki i pomarszczony starzec, zakuty w kajdany. Imię Koszczej, w języku starosłowiańskim, prawdopodobnie oznacza "kości". Dlatego skojarzyło mi się z kościejem, ale czy stąd ta nazwa - nie wiem.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 2.07.2011, Ostatnio modyfikował: Volkolak

Permalink

Tarnoob Jedwabislav

Mosqua, przecież za quasi-perskie miasto można chyba uznać Akademię z Heroes V.

Nie. Gremlin jest brytyjski, gargulec ogólnoeuropejski czy nawet światowy, golem żydowski, mag perski, dżinn arabski, rakszase hinduskie, kolos grecki. Jak mówiłam - miasta w HoMM to są kosze pomysłów i dziwnych powiązań.

Volkolak

Dlatego skojarzyło mi się z kościejem, ale czy o niego chodzi - nie wiem.

Po prostu nasi tłumacze dali ciała, bo w oryginale mamy "Skeleton Warrior" - nie trzeba być anglistą by wiedzieć, że to jest raczej coś w stylu "Szkielet wojownik" niż "kościej".

<Offtop>

Zaks

Mosqua, angielskie book z drzewem buk wbrew pozorom ma całkiem dużo wspólnego

Wątpię. Gdzieś tam przed V wieku (Anglosasi jeszcze są na kontynencie a o Słowianach już się coś wspomina) mogło dokonać nieznaczny kontakt kulturowy (w co szczerze wątpię), ale Anglosasi poszli na Brytanię i stracili kontakt ze Słowianami.

Analogicznie widziałam też jakąś zwariowaną sieć powiązań, że pismo azteckie ma źródło w egipskich hieroglifach a owe w piśmie kosmitów.
</offtop>

Permalink

Z tym kościejem to zawsze jest dziwacznie. W Diablo 2 również się pojawia jako szkielet-wojownik w polskiej wersji językowej. W angielskiej wersji jego nazwa brzmi Horror. Wszystko dlatego, że, jak wspomniał Volkolak, kościej kojarzy się po prostu z kością i dopiero po analizie kim był Kościej Nieśmiertelny zaczyna nam coś nie pasować.

Podobnie jest z tą Akademią. Jak już Mosqua wyliczyła, że miasto jest mish-mashem kultur, to jeśli mocno wystylizujemy je na klimat perski, to osoba grająca i nie wnikająca w pochodzenie jednostek może uznać, że faktycznie są one pochodzenia perskiego.

Ubi ma olbrzymie pole do popisu jeśli chodzi o tworzenie nowych miast, tylko musi umiejętnie je wpleść w fabułę aby to miało ręce i nogi.

<Offtop>

Jeszcze wrócę do tych książek nieszczęsnych. Niektórzy chłopcy z instytutów zajmujących się nauką o książce i bibliotekach wysnuwają teorię: Book (ang. książka) -> Buche (dawniej w niemieckim oznaczało zarówno książkę i drzewo buk) -> Buk (drzewo w polskim). Taki schemacik przypadkiem na pewno nie jest. Przy braku pergaminu, papirusu czy papieru informacje spisywane były na korze drzew (w ogóle był to jeden z pierwszych rodzimych nośników). Stąd może wynikać to połączenie. Jak każdy wie przyjęliśmy alfabet łaciński a co za tym idzie, również formy jego zapisu. Anglosasi faktycznie z Polakami w tamtych czasach (IX-X w.) dużo wspólnego nie mieli, za to germanie (w domyśle Niemcy) mieli kontakty zarówno z nami jak i z wyspiarzami. Stąd to przenikanie językowe. Ciekawostką jest też, że nasza książka, rosyjska kniga i czeska kniha mogą pochodzić od słowa knieja, czyli miejsca pozyskiwania materiału na książkę. A o tym, że książka ma formę kodeksową, czyli taką jak obecna to już inna historia.

Co do tych hieroglifów to fakt, dziwne żeby była to robota kosmitów.

Straszny offtop zarobiłem z tą książką, wybaczcie.

</Offtop>


Permalink

Mosqua

teraz są beznamiętne rasy, będące sklejką różnych pomysłów i tylko w mieście ludzkim widać pełne średniowiecze niemieckie czy francuskie. W H5 jeszcze nieumarli też byli jakby zachodnioeuropejscy, ale tak - worek pomysłów i powiązań.

I bardzo dobrze - mi na przykład to pasuje o wiele bardziej niż odwzorowywanie kultur. Garść jednej, garść drugiej, trochę trzeciej i jest ciekawiej (na swoim terytorium sam tak robię). Tylko według mnie jest tego trochę za mało żeby dać odpowiedni efekt.


Permalink

Zaks

Podobnie jest z tą Akademią. Jak już Mosqua wyliczyła, że miasto jest mish-mashem kultur, to jeśli mocno wystylizujemy je na klimat perski, to osoba grająca i nie wnikająca w pochodzenie jednostek może uznać, że faktycznie są one pochodzenia perskiego.

Ciekawe jakby wyglądało miasto ludzkie, stylizowane na Helladę, gdzie byłoby dużo kawalerii, brakiem hoplitów, z użyciem zwierząt z chińskiej mitologii. Nie, jak coś ma być helleńskie to niech będzie helleńskie naprawdę, a nie że wykorzystuje się niewiedzę tłumów. Jak coś ma być perskie to niech będzie perskie.

Ptakuba

I bardzo dobrze - mi na przykład to pasuje o wiele bardziej niż odwzorowywanie kultur.Garść jednej, garść drugiej, trochę trzeciej i jest ciekawiej (na swoim terytorium sam tak robię). Tylko według mnie jest tego trochę za mało żeby dać odpowiedni efekt.

Aktualnie nie mamy garści tej, garści tamtej, tylko to co komu przyjdzie na myśl. Bo nie da się jednoznacznie stwierdzić, że to jest połączenie tego i tego. No i jak łączyć to jakoś sensownie - bo połączenie japońskich motywów z mezoamerykańskimi jakoś nie widzę.

<offtop>

Jeżeli przyjmiemy ojczyznę Słowian jako gdzieś w Europie to można sądzić, że słowo buk może być słowem rodzimym. Jeżeli zaś przyjmiemy, że przybyli ze wschodu to wówczas można uznać, że buk było jeszcze nieznanym drzewem a nazwa została zapożyczona od Skandynawów (bardziej prawdopodobne niż od Niemców). Bo i pisanie na korze buku przyczyniło do powstania wyrazu "bukwa" czyli litery po rusku.

</offtop>

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 3.07.2011, Ostatnio modyfikował: Mosqua

Permalink

Moim zdaniem niczego nie brakuje.
Jak do tej pory frakcje z Herosów nie specjalnie opierały się na jakiś konkretnych kulturach. Owszem można było dostrzec motywy japońskie, hinduskie itd., ale nigdy nie były to elementy, które w jakiś sposób zdominowały daną frakcję.

Dopiero teraz, przy HVI konkretne rasy zostały stworzone w oparciu o społeczeństwa znane nam z prawdziwego świata. Czasem jest to wręcz nachalne, niemniej można to uznać za pewną nowość w stosunku do poprzednich części. Czy się sprawdzi - czas pokaże. Niemniej na pewno nie zgodzę się z tym, że w poprzednich częściach brakuje konkretnych odwołań do Egiptu, Wikingów czy czego tam jeszcze.


Permalink

Mosqua

Ciekawe jakby wyglądało miasto ludzkie, stylizowane na Helladę, gdzie byłoby dużo kawalerii, brakiem hoplitów, z użyciem zwierząt z chińskiej mitologii. Nie, jak coś ma być helleńskie to niech będzie helleńskie naprawdę, a nie że wykorzystuje się niewiedzę tłumów. Jak coś ma być perskie to niech będzie perskie.

Doskonale rozumiem o co ci chodzi. Czerpanie wiedzy z gier jest zabiegiem bardzo ryzykownym, najlepiej samemu dojść co i jak.
Przykład zabiegu połączenia chińszczyzny i Hellady jest niewłaściwy. Zbyt duża rozbieżność wizerunku, który rzucałby się w oczy nawet osobom nie interesującym się pochodzeniem jednostek. Wg mnie Akademia mimo mieszanki kulturowej jest bardzo dobrze przedstawiona w HoMM V na klimat Azji Zachodniej.

<Offtop>
O buku (por. ze skanem)
</Offtop>


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 3.07.2011, Ostatnio modyfikował: Zaks

Permalink

Według mnie jest dobrze, tak jak jest. Od biedy chciałbym widzieć więcej kultury słowiańskiej ale bez przesady. Heroes to w końcu nie Wiedźmin.
Ze wszystkich kultur, najbardziej podoba mi się kultura średniowiecznej Europy ale jej jest akurat dużo w Heroesach. Dobrze, że w każdej części jest Zamek/Przystań.

Kultura afrykańska:
1) Zombie

Kultura akadyjska:
1) Ptak gromu

Kultura arabska:
1) Dżin
2) Ifryt

Kultura celtycka:
1) Leprekaun

Kultura chińska:
1) Kirin
2) Smok

Kultura egipska:
1) Feniks
2) Gryf
3) Mumia

Kultura europejska:
1) Anioł
2) Diabeł
3) Gargulec
4) Gryf
5) Jednorożec
6) Smok
7) Wiwerna

Kultura grecka:
1) Centaur
2) Cerber
3) Cyklop
4) Gryf
5) Harpia
6) Hydra
7) Jednorożec
8) Meduza
9) Minotaur
10) Satyr
11) Syrena
12) Tytan

Kultura hebrajska:
1) Anioł
2) Behemot
3) Golem
4) Diabeł

Kultura hinduska:
1) Naga
2) Rakszasa

Kultura japońska:
1) Kappa

Kultura nordycka:
1) Chochlik
2) Elf
3) Krasnolud
4) Ogr
5) Troll

Kultura perska:
1) Rok

Kultura słowiańska:
1) Chochlik
2) Bazyliszek
3) Rusałka
4) Wampir
5) Zmora

Tak mi się wydaje z tymi jednostkami, choć głowy nie dam. Gorgona niby powinna należeć do kultury greckiej ale została przedstawiona jako byk, więc już sam nie wiem. Meduza była jedną z gorgon, a w Heroes III przypomina raczej Byka kreteńskiego, też w sumie z kultury greckiej. Podobnie jak w przypadku Kościeja to pewnie błąd w tłumaczeniu.

Permalink

Tarnoob Jedwabislav

Mnie osobiście brakuje Mezopotamii. Przypuszczam, że jej nieobecność w HoMM i MM bierze się stąd, że Sumer, Akad, Babilon i Asyria w ogóle są słabo zakorzenione w popkulturze - na pewno w mniejszym stopniu niż Egipt czy Rzym.

Polecam odwiedzić Otchłań Śmierci czy Grobowiec 1000 Strachów w MMIX.

Piramida z Might and Magic VI przypomina ziggurat, ale chyba tylko dlatego, że część egipskiej architektury rzeczywiście czerpała z Międzyrzecza.

Toż to piramida z Ameryki Przedkolumbijskiej.

Mosqua

Jakiego klimatu mi brakuje? Właściwie każdego - teraz są beznamiętne rasy, będące sklejką różnych pomysłów i tylko w mieście ludzkim widać pełne średniowiecze niemieckie czy francuskie. W H5 jeszcze nieumarli też byli jakby zachodnioeuropejscy, ale tak - worek pomysłów i powiązań.

Raczej Imperium, Bretonia czy miks Książąt Wampirów (Vampire Counts) z Królami Grobowców (Tomb KIngs) ze Starego Świata. ;)
Teraz dostaliśmy zaś Slaanów, dla niepoznaki w klimatach azjatyckich. No i po morzach Ashanu podobno pływają statki będące domami Morskich Elfów (czyżby byli spokrewnieni z mieszkańcami Ulthuanu? :P).


Liczba modyfikacji: 4, Ostatnio modyfikowany: 31.07.2011, Ostatnio modyfikował: Avonu