Imperium

Behemoth`s Lair

Mag vs Wojownik - odwieczny dylemat

Permalink

Kumbat

W co on grał? może powiem co osiągnał:
-1 miejsce w najbardziej prestiżowym turnieju drużynowym na ŚWIECIE
-2 miejsce w ostatnim sezonie TOnline
-150 rozegranych gier
Ale to pewnie Ty wiesz więcej od niego...nie grałeś nigdy w żadnej lidze, ale piszesz wielkie teorie jaki tam jest poziom gry i jacy Ci ludzie mają wiedze.
Pamiętaj, że gra z komputerem to gra z komputerem, to tylko wykorzysytywanie głupoty sztucznej inteligęncji.
Komputer nie może Cie zaskoczyć, nie może Cie okłamywać, wrabiać w różne pułapki, od komputera nie możesz się niczego nauczyć, od przeciwnika możesz się nauczyć bardzo dużo.
Co więcej możesz częściowo doprowadzić do tego jak komputer będzie się poruszał.
W mapie tydzien 02 w turnieju PAH3 poprzez odpowiednie ustawienie bohaterów udało mi się zrobić coś takiego, że komputer wychodzi z własnego zamku zamiast się bronić.
Walka z komputerem jest jak z manekinem, w walce z człowiekem dopiero się czegoś uczysz, nie zrozumiesz tego dopóki nie pograsz w lidze...

Nie wiem czy gratulować, czy płakać nad waszą pychą.
Ja mogę jeszcze 200tys razy pisać, jak i co a wy i tak podsumujecie to jednym stwierdzeniem. Ja mogę pisać milinony razy o grze z żywymi ludźmi, mogę pisać o wygranych, przegranych, mogę miliardy razy powtarzać, że piszemy nie o grze on-line w temacie a WY i tak podsumujecie to jednym zdanie. Przykre, nawet jakbym się "wywyższył" do waszego poziomu rozumienia gry, to z jakiej racji to ja mam grać w Lidze?! Może wy zejdźcie na ziemię i zagracie z kimś żywym z Lataniem, z Dyplomacją, z Logistyką, z Conflux, zagraj w grę którą kupileś parę lat temu. Pograj troche wtedy zrozumiesz, że strategia to coś więcej niż przepisy i walka 1 vs 1, być może czegoś się nauczysz. Nie tylko jak wygrywać, ale jak przegrywać.

Kumbat

Wygrałeś bo przeciwnik był słaby, jak można grać kilkoma typami wojsk? i to jeszcze z nieumralaki włącznie?

Teraz mnie rozbroiłeś kompletnie:))))))))))))))))))))
Oceniłeś kogoś o kim nie masz zielonego pojęcia, to jest wlaśnie wasza pycha.
Tak, tak spytaj się swojego mistrza świata, jakich wypowiedzi udzielał odnośnie temat o najlepszych jednostkach jakieś 2 lata temu:).(Wiwreny, Barbarzyńcy, behemoty i wiele innych)
Macie wiele widze wspólnego, mówić dużo nie na temat.

Kumbat

Pamiętaj, że można też grać bagnem, nawet jeśli nie to bardziej przekonujące jest 30 wiwern niż -1 do morale i to jeszcze w 3 tygodniu.

Ale wylosował nekropolie:) i to jest gra i należy pogodzić się z tym. Albo się umie przeciwdzialać problemom alebo nie, a wy wprowazajcie sobie dalsze ograniczenia;)

Kumbat

W obu przypadkach w dużym stopniu zdecydowała zbytnia pewność siebie.

Zastosuje twoją taktykę - prawisz wasz mość herezje, podważasz umiejętności trenerskie jednej z najlepszych trenerów na świecie:] A po drugie Brazylijczycy pamiętali lanie od Francuzów z przed 8 lat. Więc o lekceważeniu nie było mowy.

Kumbat

Tylko bez takich :P

Ależ tak tak:) to też strategia, Polak potrafi ale trzeba mu wmówić że wszyscy go mają za gorszego. Wtedy pokazujemy co potrafimy. Niestety to zaleta i wada.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 24.11.2006, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr

Permalink

yo yo,
moim zdaniem z magiem nie wygrasz jeżeli ten posiada wrota wymiarów to wystarczy....
nawet jak masz silniejsza armie, lepsze staty a skoro jesteś wojownikiem to zapewne nie masz wrót i już przegrałeś.
mag puści parę razy wrota odwiedzi parę utopi i już ma takie staty jak ty następne wrota i już ma twoje zamki nawet town portal ci nie pomoże.
a jak by już doszło do starcia to mag ma magie ognia i berserk (co likwiduje twoja przewagę liczebna) i tez już porobione.
w takiej sytuacji jedynie ratuje kulka ze nie można czarować podczas walki lub inna losowa sytuacja.
ale mi się wydaje ze mag ma większe szanse na wygranie mapy.
to jest moja opinia nie musicie krytykować ;p


Permalink

Osobiście częściej gram magiem. Statystyki wojownika pozostają cały czas takie same, natomiast dobry mag dysponuje szeroką paletą zaklęć i może się dostosować do sytuacji. Magowie najlepiej sprawdzają się na początku (wybieramy chociażby Deemera i rzucam deszcz meteorytów - wróg pada na miejscu), choć ich wadą na tym etapie gry jest szybko kończąca się mana. Z czasem poważniejszą wadą jest niemożność rzucania na jednostki na magię odporne, czy podczas walki na przeklętej ziemi. Mimo to grając magiem ma się wrażenie, że bohater odgrywa ważną rolę na polu bitwy (teoretyczni wojownik odgrywa ważniejszą, ale wrażenie pozostaje) i to odczucie przeważa szalę na korzyść maga.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 30.11.2006, Ostatnio modyfikował: Danio

Permalink

Haav Gyr

Oceniłeś kogoś o kim nie masz zielonego pojęcia

Ty to zrobiłeś wielokrotnie ;]

Haav Gyr

Ale wylosował nekropolie:)

A to przepraszam.

Haav Gyr

Albo się umie przeciwdzialać problemom alebo nie

Zrozum w końcu, że jeśli grasz z kimś na poziomie to po prostu nie da się przeciwdziałać pewnym problemom.

Haav Gyr

Zastosuje twoją taktykę - prawisz wasz mość herezje, podważasz umiejętności trenerskie jednej z najlepszych trenerów na świecie:]

Powiedziałem w dużym stopniu, a nie że tylko od tego.

Haav Gyr

A po drugie Brazylijczycy pamiętali lanie od Francuzów z przed 8 lat. Więc o lekceważeniu nie było mowy.

A wiesz o tym, że Brazylijczycy w ogóle nie trenowali przed tym spotkaniem?

Wiesz dlaczego ciągle proponuje Ci pojedynek? bo zanim udowodnie Ci wszystkie racje musiałbym napisać około 50 postów, a tak kilka godzin walki i sam się przekonasz, jak nie przez głowe to przez ... do głowy :)


Permalink

Kumbat

Ty to zrobiłeś wielokrotnie ;

A to ci dobre:D ciekawe gdzie? Może mowisz o Sinym? ja go oceniam tylko po tym co tutaj pisał, niczym więcej, a to co on pisał to już jego sprawa. oceniać To może każdy to publiczne forum.

Kumbat

Zrozum w końcu, że jeśli grasz z kimś na poziomie to po prostu nie da się przeciwdziałać pewnym problemom.

Nonsens, z jednej prostej przyczyny, grając z kimś kto uzyskuje przewagę, uczysz się i rozwijasz pewne zdolności.
Druga przyczyna jest jeszcze bardziej prosta, Gra bez ograniczeń pozwala na zdobywanie podobnych bonusów, albo innych. Na przykład jedna osoba może mieć latanie, ale za to druga może mieć Portal miejski. Niestety chyba dla was to zbyt trudne do zrozumienia, że to dzięki potencjałowi gry, nowicujsze mogą uczyć się i nie tylko ciągle przegrywać. Nie nauczysz się o grze, jeśli ciągle będziesz przegrywał z silniejszymi, po to jest gra z komputerem byś opanował podstawowe elementy gry, grając z ludźmi na tych samych zasadach uczysz się jak sobie radzić z przewagą. Owszem czzasem możesz przegrać nawet setki razy, bo twój przeciwnik miał coś mocnego, ale wierz mi kiedyś nastąpi jego błąd, a ty z każdą grą radzisz sobie lepiej. Wy w lidze traktujecie grę jako instrument do walki 1 vs 1. Gdzie w dużej mierze o wygranej decydują detale, których nie możecie wyeliminować. Choć by przykład podany przez Dragonthana, z błogoslawieństwem. To jawnie pokazuje że to nie umiejętności gracza są decydujące, tylko odpowiednia kombinacja losowych elementów gry. Różnica między grą w lidze i zwykłą grą polega na tym, że w zwykłej grze jest cala masa takich elementow losowych. Im większa ich ilość, tym więcej możliwości strategii walki i przeciwdzialania przeciwnikowi.

Kumbat

Powiedziałem w dużym stopniu, a nie że tylko od tego.

Nie znienia to charaktery wypowiedzi;)

Kumbat

A wiesz o tym, że Brazylijczycy w ogóle nie trenowali przed tym spotkaniem?

A wiesz kto rozsiewa takie plotki w mediach?:))) Gwiazdy mają to do siebie, że czasem są po prostu zbyt zmęczeni, a żaden piłkarz takiego formatu nie przyzna się przed taką imprezą, że jest bez formy;)

Kumbat

Wiesz dlaczego ciągle proponuje Ci pojedynek? bo zanim udowodnie Ci wszystkie racje musiałbym napisać około 50 postów, a tak kilka godzin walki i sam się przekonasz, jak nie przez głowe to przez ... do głowy :)

A wiesz czemu często powtarzam, żeby czytać dokadnie wypowiedzi zanim się coś z komentuje?:) Żeby uniknąć wpadek takich jak ta, gorzej dla ciebie że to już nie pierwsza jeśli chodzi o ten temat.
Może ci jednynie powiedzieć tyle:
Czytaj poprzednią moją wypowiedź - dodam jeszcze, że choć bym miał wygrać z tobą w twojej lidze, gdybym był tego pewny, to nie zagram z tobą. Lubię grać z kimś kto szanuje mnie i moje poglądy i ludzi którzy potrafią bronić swoich poglądów sensowie.


Permalink

Moim zdaniem najlepszy bohater to wojownik ze skłonnościami do maga.
Idealneumiejętności to: 1płatnerstwo 2atak 3łucznictwo 4magia ziemi 5mędrość
pozostale zależnie od mapy ale najcześciej: magia ognia, logistyka, dowodzenie.
Wogu to jeszcze obowiązkowo warafre? tak to sie pisze? i tektyka gdy daje + do szybkości


Permalink

Co do tematu nie będę oryginalny - woj z min 1 exp magia ma przewage nad magiem w wyrównanych rozgrywkach. Wyjątkiem jest gra na lv np >40 lub na bardzo małych wojskach przy min 15lv wtedy mag miażdży woja ale ile mamy takich potyczek w życiu:>?

Haav Gyr

Lubię grać z kimś kto szanuje mnie i moje poglądy i ludzi którzy potrafią bronić swoich poglądów sensowie.

Człowieku przeczytałem większość twojej wielkiej debaty i wydaje mi się, że jeśli komuś jeszcze się to udało to cię nie będzie szanował... i życzę Ci żebyś bronił swoich poglądów sensownie a nie tak jak tutaj...
Może łatwiej Ci będzie się przekonać jak Ci napiszę, że jeszcze miesiąc temu nie miałem na swoim koncie żadnej gry online i też byłem przekonany o wyższości maga. Wyobraź sobie, że mierzysz się z dobrym przeciwnikiem... gra kończy się w 2 tygodniu - masz max 10lv co możesz zrobić czarami mając max 2lv gildii? w 3 tygodniu podobnie... później też niewiele zdziałasz - będziesz miał te silne czary ale co z tego jeśli przeciwnik jak i ty macie już ogromne armie? 1000dmg wtedy mniej znaczy niż mass bless lub curse który bez problemu może mieć także woj.
Co do regulaminu także myślałem, że to głupota chociaż w obu sprawach na pewno bym tak nie szedł w zaparte jak ty nie mając pojęcia nic o grze online, a do tego mając taką opozycję. Po tygodniu gry byłem przychylny do połowy regulaminu, po dwóch do całości.
Tak w ogóle to gratulacje dla Kumbata, a szczególnie Dragonthana za tą nieskończoną cierpliwość.

A Ty człowieku zastanów się czy to wszyscy najlepsi gracze czasami nie mają racji uznając i w pełni zgadzając się z np takim regulaminem obowiązującym w lidze (jak i zresztą na każdym turnieju) i czy to jest wprowadzanie jakiś własnych poprawek czy też coś jak eliminacja bugów w grze którą nikt sie nie opiekuje (popatrz na starcrafta tam było już od cholery poprawek balansujących rasy jak i naprawiających błędy czy to jest jakaś zmiana gry czy zabawa w bogów?).
Bardzo chciałbym mieć okazje zagrać z tobą choćby nawet na trybie "płonące pośladki" z 30 gier i na kolejno każdej z nich udowodnić ci w praktyce jak działa nieprzestrzeganie kolejno każdego punktu regulaminu. Przekonałbyś się jak to wybitnie psuje rozgrywkę jak każda z tych zabronionych rzeczy w regulaminie daje przewagę zazwyczaj dającą pewne zwycięstwo. Pokazałbym Ci chętnie jak mając 50skorpen i wojo odpowiadające nim przyłącza się do mnie powyżej 200chimer, jak feniksami rozwalam każdego, jak mam w 3tygodniu gry 1500szkieletów itd itp... a tak to jedyne co moge zrobić to prosić cię o zrozumienie:)


Permalink

Cóż panie Pentacz, musze stanąć w obronie Haav Gyra. Zacznijmy od tego, że jeżeli gram online na mapach L i XL to nie ma szans, żeby w 3 tygodniu była jakaś końcowa walka, często można nawet nie spotkać jeszcze przeciwnika( zależy od liczby graczy). Generalnie wolę grać magiem przy czym w umiejętnościach zawsze staram się mieć płatnerstwo i atak bo to bardzo pomaga. Przy duzych mapach liczy się przede wszystkim mobilność na mapie przygody i właśnie magiem masz ja największą i tu łatwiej odwiedzić miejski portalem swoje miasta aby powiększyć swoja armię i za pomocą wrót wymiarów dopaść osłabionego herosa wroga na wysokim poziomie, mag pozwala wygrywać duże mapy, a nie pojedyńcze potyczki. A w pojedynku na wysokich levelach i z dużą ilością wojska najważniejsze jest to, że przy porównywalnych armiach mogę dzięki oślepieniu i wskrzeszeniu odbudować swoja armię i pokonać przeciwnika bez strat(wymarzone kajdany wojny czy magii niepamiętam). Co do szczęścia, gdzieś tam wyżej o tym cos pisałem, szczęście odzwierciedla element losowy w każdej bitwie występujacy, bo tej nie idzie z góry zaprogramować i nikt niech na to się nawet nie sili (odsyłam do historii, zawsze coś komuś wyszło inaczej niz planowal i to jest szczęście), nie neguję zasad turniejów, czy też lig mnie one nie odpowiadają to nie gram, jak komuś pasują to git.


Permalink

Pentacz

Człowieku przeczytałem większość twojej wielkiej debaty i wydaje mi się, że jeśli komuś jeszcze się to udało to cię nie będzie szanował... i życzę Ci żebyś bronił swoich poglądów sensownie a nie tak jak tutaj...

No wasze posty są sensowniejsze:)))))
Temat jest jasny, a pewne osoby tylko o jednym, gratuluje umiejętności czytania.

Pentacz

Może łatwiej Ci będzie się przekonać jak Ci napiszę, że jeszcze miesiąc temu nie miałem na swoim koncie żadnej gry online i też byłem przekonany o wyższości maga. Wyobraź sobie, że mierzysz się z dobrym przeciwnikiem...

A ty wyobraź sobie teraz, że miliony graczy na całym świecie nigdy nie grały on line, nigdy nie grały na tych śmiesznych zasadach, nigdy nie grały na dziwacznych ramdomkach itp... To nie jest temat o grze on-line na zasadch z waszej ligi, kiedy w końcu to zrozumiecie?

Pentacz

Co do regulaminu także myślałem, że to głupota chociaż w obu sprawach na pewno bym tak nie szedł w zaparte jak ty nie mając pojęcia nic o grze online, a do tego mając taką opozycję. Po tygodniu gry byłem przychylny do połowy regulaminu, po dwóch do całości.

A to ciekawoske mówisz;))) Jak można grać on-line na tych zasadach i jednocześnie przekonywać się, że są dobre? Przecież to iracjonalne, tłumaczylem już to wcześniej, jak chcesz oceniać coś kiedy nie znasz drugiej strony?(gry bez tych zasad)

Penacz

Tak w ogóle to gratulacje dla Kumbata, a szczególnie Dragonthana za tą nieskończoną cierpliwość.

A jaką ja mam cierpliwość, do was:D bo tak szczerze to mogłem już ze 5, 6 razy uciąć dyskusję, bo była kompletnie nie na temat. I pare razy pociąć posty bo wykraczały poza przyzwoitość.

Pentacz

A Ty człowieku zastanów się czy to wszyscy najlepsi gracze czasami nie mają racji uznając i w pełni zgadzając się z np takim regulaminem obowiązującym w lidze (jak i zresztą na każdym turnieju) i czy to jest wprowadzanie jakiś własnych poprawek czy też coś jak eliminacja bugów w grze którą nikt sie nie opiekuje (popatrz na starcrafta tam było już od cholery poprawek balansujących rasy jak i naprawiających błędy czy to jest jakaś zmiana gry czy zabawa w bogów?).

Człowieku:D przede wszystkim postaraj się o przecinki, bo mi tchu brakuje czytając twój post.
Po drugie:D Najlepsi? może najlepsi według zasad ligi. Jak zrobią turniej bez tych zasad i ktoś go wygra, wtedy będzie mógł się nazywać "najlepszym" - Bo jeden z waszych mistrzów, niedawno nie znał prostego abc z herosa;)

Pentacz

Bardzo chciałbym mieć okazje zagrać z tobą choćby nawet na trybie "płonące pośladki" z 30 gier i na kolejno każdej z nich udowodnić ci w praktyce jak działa (yellow)nieprzestrzeganie kolejno każdego punktu regulaminu.

;o to zabrzmiało jak groźba:D to napisz mi tutaj jak dziala "nie przestrzeganie" i jakież to straszne dla świata(herosow) groża konsekwencje;))))

Pentacz

Przekonałbyś się jak to wybitnie psuje rozgrywkę jak każda z tych zabronionych rzeczy w regulaminie daje przewagę zazwyczaj dającą pewne zwycięstwo. Pokazałbym Ci chętnie jak mając 50skorpen i wojo odpowiadające nim przyłącza się do mnie powyżej 200chimer, jak feniksami rozwalam każdego, jak mam w 3tygodniu gry 1500szkieletów itd itp... a tak to jedyne co moge zrobić to prosić cię o zrozumienie:)

Ja nie wiem, czy wy jesteście aż tak naiwni czy jak?;) TY rozwalasz kogoś armią 1500 szkieletow?:D a czemu np: twój przeciwnik tego nie zrobi? - jak znajdziesz logiczną odpowiedź na to pytanie, wtedy zrozumiesz ile warte są takie ograniczenia.

Takeda - dzięki że jest jeszcze tutaj normalny gracz herosa:) a nie jakiś 3 tygodniowy deathmatchowiec, który nie pamięta jak dzialają czary 4 czy 5 poziomowe. Mogę cię nawet namowić na eksperyment:) Zagraj z nimi on-line w ich lidze, podejrzewam że bez problemu "przekonaliby cię", że wojownik jest lepszy. Tylko czy oni grają jeszcze w herosa, czy już w inną grę na innych zasadach?;)

Szkoda że nie mogę tutaj zacytowac pewnej osoby, właśnie z turniejów On-line, która dobitnie stwierdzila, że w takich krótkich pojedynkach na takich zasadach wojownik rzeczywiście jest troche lepszy(kwestia jeszcze najprostrzych czarow), jednak powiedział on też że To Mag ogólnie rzecz biorąc wygra, ponieważ nawet w walkach wojownikow on-line o większości wygranych decyduje szczęscie i kto jest lepszym magiem z nich.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 4.12.2006, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr

Permalink

Haav Gyr

A ty wyobraź sobie teraz, że miliony graczy na całym świecie nigdy nie grały on line, nigdy nie grały na tych śmiesznych zasadach, nigdy nie grały na dziwacznych ramdomkach itp... To nie jest temat o grze on-line na zasadch z waszej ligi, kiedy w końcu to zrozumiecie?

Doskonale to rozumiemy. Tylko znajdź mi jakiegoś offline`owca który udowodni swoje racje w walce, a nie na papierze.


Permalink

Haav Gyr

No wasze posty są sensowniejsze:)))))
Temat jest jasny, a pewne osoby tylko o jednym, gratuluje umiejętności czytania.

miałem Cię nie cytować tak jak poprzednicy i Ty ich, ale nie mogę:/ no więc - thx:)

Haav Gyr

A ty wyobraź sobie teraz, że miliony graczy na całym świecie nigdy nie grały on line, nigdy nie grały na tych śmiesznych zasadach, nigdy nie grały na dziwacznych ramdomkach itp... To nie jest temat o grze on-line na zasadch z waszej ligi, kiedy w końcu to zrozumiecie?

ej ale ja ci nie mówię jak jest na lidze tylko jak jest ogólnie:)

Haav Gyr

A to ciekawoske mówisz;))) Jak można grać on-line na tych zasadach i jednocześnie przekonywać się, że są dobre? Przecież to iracjonalne, tłumaczylem już to wcześniej, jak chcesz oceniać coś kiedy nie znasz drugiej strony?(gry bez tych zasad)

Grałem bo wg nich inni chcieli, a poza tym wiedziałem, że wg nich grają najlepsi. Tak więc będąc negatywnie do nich nastawiony (grałem z kumplami z klasy bez tych zasad) wykonałem obrót o 180 stopni. Jak mogę nie znać drugiej strony jak dopiero co Ci pisałem, że bez tych zasad grałem wcześniej... nakręciłeś się:D

Haav Gyr

A jaką ja mam cierpliwość, do was:D bo tak szczerze to mogłem już ze 5, 6 razy uciąć dyskusję, bo była kompletnie nie na temat. I pare razy pociąć posty bo wykraczały poza przyzwoitość.

E tam... zresztą wg moich (i nie tylko) wrażeń to ty napędzasz tą dyskusję...

Haav Gyr

Człowieku:D przede wszystkim postaraj się o przecinki, bo mi tchu brakuje czytając twój post.
Ok postaram się:)
<[Haav Gyr:
Po drugie:D Najlepsi? może najlepsi według zasad ligi.

Najlepsi według zasad, które obowiązywały we wszystkich turniejach odbytych do tej pory(nie wiem czy były inne czy nie - od niedawna tu jestem, a aż tak dokładnie nie czytałem stronek turniejowych)

Haav Gyr

Jak zrobią turniej bez tych zasad i ktoś go wygra, wtedy będzie mógł się nazywać "najlepszym" - Bo jeden z waszych mistrzów, niedawno nie znał prostego abc z herosa;)

Ale wtedy każdy będzie brał conflux lub nekropolię, a jeśli ktoś wygra jeden wielki turniej to najprawdopodobniej w następnym - nawet odbytym po kilku dniach - nie znajdzie się w pierwszej dziesiątce.
i nie wiem co to za 'nasz' mistrz... nie uogólniaj:D ja nie jestem gracze online a ty nie jesteś gracze offline...

Haav Gyr

;o to zabrzmiało jak groźba:D to napisz mi tutaj jak dziala "nie przestrzeganie" i jakież to straszne dla świata(herosow) groża konsekwencje;))))

napisałem to zaraz pod tym co skomentowałeś...

Haav Gyr

Ja nie wiem, czy wy jesteście aż tak naiwni czy jak?;) TY rozwalasz kogoś armią 1500 szkieletow?:D a czemu np: twój przeciwnik tego nie zrobi? - jak znajdziesz logiczną odpowiedź na to pytanie, wtedy zrozumiesz ile warte są takie ograniczenia.

Mój przeciwnik też by to zrobił, ale zastanów się jaki jest tego sens walczyć zawsze tylko i wyłącznie nekro? bo innymi na bank wtopisz...

Haav Gyr

Tylko czy oni grają jeszcze w herosa, czy już w inną grę na innych zasadach?;)

w herosa:)
aha! przypomniało mi się coś:D pare dni temu grałem z Osamą bez zasad bo ich nie chciał... mógłby tu opowiedzieć co się działo... w 2 czy 3 tygodniu ponad 500szkieletów u głównego hirka mojego a po kilku dniach kolejne tyle...

Haav Gyr

Szkoda że nie mogę tutaj zacytowac pewnej osoby, właśnie z turniejów On-line, która dobitnie stwierdzila, że w takich krótkich pojedynkach na takich zasadach wojownik rzeczywiście jest troche lepszy(kwestia jeszcze najprostrzych czarow), jednak powiedział on też że To Mag ogólnie rzecz biorąc wygra, ponieważ nawet w walkach wojownikow on-line o większości wygranych decyduje szczęscie i kto jest lepszym magiem z nich.

no szkoda szkoda...
wg mnie o większości wygranych decyduje atk, def i kto jest lepszym magiem:) szczęście w sumie też racja.

Takeda

Cóż panie Pentacz, musze stanąć w obronie Haav Gyra. Zacznijmy od tego, że jeżeli gram online na mapach L i XL to nie ma szans, żeby w 3 tygodniu była jakaś końcowa walka, często można nawet nie spotkać jeszcze przeciwnika( zależy od liczby graczy). Generalnie wolę grać magiem przy czym w umiejętnościach zawsze staram się mieć płatnerstwo i atak bo to bardzo pomaga. Przy duzych mapach liczy się przede wszystkim mobilność na mapie przygody i właśnie magiem masz ja największą i tu łatwiej odwiedzić miejski portalem swoje miasta aby powiększyć swoja armię i za pomocą wrót wymiarów dopaść osłabionego herosa wroga na wysokim poziomie, mag pozwala wygrywać duże mapy, a nie pojedyńcze potyczki. A w pojedynku na wysokich levelach i z dużą ilością wojska najważniejsze jest to, że przy porównywalnych armiach mogę dzięki oślepieniu i wskrzeszeniu odbudować swoja armię i pokonać przeciwnika bez strat(wymarzone kajdany wojny czy magii niepamiętam). Co do szczęścia, gdzieś tam wyżej o tym cos pisałem, szczęście odzwierciedla element losowy w każdej bitwie występujacy, bo tej nie idzie z góry zaprogramować i nikt niech na to się nawet nie sili (odsyłam do historii, zawsze coś komuś wyszło inaczej niz planowal i to jest szczęście), nie neguję zasad turniejów, czy też lig mnie one nie odpowiadają to nie gram, jak komuś pasują to git.

wiesz mówiąc mag myślę - dużo mocy i wiedzy oraz raczej na bank mądrość ekspert natomiast woj dużo atk i def i bardzo rzadko mądrość. Woj też może mieć miejski portal, ostatnio gram bez wrót wymiarów(jak wszyscy online), bo właśnie dzięki nim można dostać się praktycznie wszędzie... zresztą masz to opisane w tym temacie szczególnie konkretny jest ten link w którym wypowiada się Grunthor... poszukaj:D
a co do czarów, które wymieniłeś - oślepienie woj może mieć spokojnie. Wskrzeszenie na ogromne armie nie daje dużo nawet Jedditem na wysokim lv jeśli jest wyrównana walka. Wystarczy wypróbować w praktyce... wiadomo, że na kampanii to dawało prze efekt... ale tam głównie są małe wojska i dobry hirek


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 4.12.2006, Ostatnio modyfikował: Pentacz

Permalink

@Gwynbleidd
Które racje? Na razie twierdzidzicie że na waszych zasadach lepszy jest wojownik? Być może - ale tu chodzi o całokształ hirołsów.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 4.12.2006, Ostatnio modyfikował: Eru

Permalink

Gwynbleidd

Doskonale to rozumiemy. Tylko znajdź mi jakiegoś offline`owca który udowodni swoje racje w walce, a nie na papierze.

Ehh małostkowi z was ludzie:)
A jak ty chcesz udowodnić że jesteś lepszy? Bo przecież grasz w inne zasady, nadal nie rozumiesz, że gra on-line(liga) to nie gra off-line. Ja ci mogę tylko polecić spróbowanie się ze zwyciężcami turniejow offline z przed roku lub dwóch. Zagraj w na tych zasadach, zagraj w grę po kilkanaście misięcy, zagraj Herosem który ma 40 poziomow, Zagaraj w grę której nawet armageddon ci nie zawsze pomoże wygrać.

Pentacz

miałem Cię nie cytować tak jak poprzednicy i Ty ich, ale nie mogę:/ no więc - thx:)

Nie chodzi o cytowanie(choć to milsze dla oka) ale o sens wypowiedzi, ja wielokrotnie podoawałem konkretne przykłady, a cześć z moich przeciwników, wyśmiewala się mowiąc hasła typu: Gracze On-line są lepsi i zawsze mają rację, bo grają on-line.
W skrócie to oczywiście, ale na chłopski rozum to jak w naszym rządzie:
"Mamy rację, bo jesteśmy lepsi od....." itp. Retoryka na poziomie populizmu.

Pentacz

ej ale ja ci nie mówię jak jest na lidze tylko jak jest ogólnie:)

To niestety tu się mylisz;) wygraj w 2/3 tygodnie na XL:D będziesz cudotwórcą.

Pentacz

Najlepsi według zasad, które obowiązywały we wszystkich turniejach odbytych do tej pory(nie wiem czy były inne czy nie - od niedawna tu jestem, a aż tak dokładnie nie czytałem stronek turniejowych

Oj znowu błąd, te zasady powstawały przez lata, powstawały w skutek degradacji gry do typowego deathmatchu wojowników, Zapytaj się kolegów z on-line, czemu nigdy nie zabroniono używania Kuli Przeciwstawiena. Ja ci mogę podpowiedzieć jedynie, że ta kula jest idealna dla wojownika a jest katastrofalna dla maga. Gracze on-line nie wykluczyli jej, bo w ten sposób łatwiej im się gra przeciw magom. Kolejny przykład, czemu w Lidze jest dozwolene Przywódzwto? Ponieważ na mapkach ramdom(M) grają wojem masz przewagę w morale, mag w pierwszych tygodniach pewnie go się nie nauczy. Mógłbym ci podwać jeszcze troche takich przykładów, dlaczego liga stała się taka i dlaczego w niej wygrwają wojownicy.

Pentacz

Ale wtedy każdy będzie brał conflux lub nekropolię, a jeśli ktoś wygra jeden wielki turniej to najprawdopodobniej w następnym - nawet odbytym po kilku dniach - nie znajdzie się w pierwszej dziesiątce.
i nie wiem co to za 'nasz' mistrz... nie uogólniaj:D ja nie jestem gracze online a ty nie jesteś gracze offline...

Conflux jest niezbalansowany technicznie, nekropolia jest ok, tylko twórcy zapomnieli o artefaktach łączonych. Takie rzeczy są do poprawy, to robi WoG. Ale latanie, Logistyka czy Dyplomacja nie mają błędów.

Pentacz

napisałem to zaraz pod tym co skomentowałeś

Nie napisałeś jak(konkrety);) Bo ja ci mogę powiedzieć, że Wygram majęc 20 piknierow a przeciwnik będzie miał 10 Czarnych smoków(nawet człowiek).

Pentacz

Mój przeciwnik też by to zrobił, ale zastanów się jaki jest tego sens walczyć zawsze tylko i wyłącznie nekro? bo innymi na bank

Brawo, ale tylko połowiczne. Bo dla was nie ma sensu granie, jak przeciwnik wykorzysta wszyskie atuty gry, dla mnie to tchórzostwo i fałszywe nazywanie się strategiem. Dla przypomnienia Strategia właśnie na tym polega aby jaknajwięcej i najlepiej wykorzystwać wiedzę o danej sytuacji.

Pentacz

w herosa:)
aha! przypomniało mi się coś:D pare dni temu grałem z Osamą bez zasad bo ich nie chciał... mógłby tu opowiedzieć co się działo... w 2 czy 3 tygodniu ponad 500szkieletów u głównego hirka mojego a po kilku dniach kolejne tyle...

I co w tyn nadzwyczajnego?:D Przecież to jest normalne(prawie), pamiętaj że tak patrząc trzeba by wyeliminować całkiem gremliny, bo po 3 tygodniach masz około 400 łuczników(gremliny) przy średnio 150-200 innych jednostkach 1 poziomu(oprócz szkieletów). Twórcy wprowadzili na nerkropolię małą zaporę na początku Nekromancja dawała zwykłe szkielety, więc nie było senu ich ulepszać. A z tego co teraz wiem to(głownie przez graczy) ta bariera została zniesiona + łączone artefakty z SoD zaburzyły balans. Ale skoro tak się stało, należy balansować grę a nie wprowadzać tylko zakazy.

Pentacz

no szkoda szkoda...
wg mnie o większości wygranych decyduje atk, def i kto jest lepszym magiem:) szczęście w sumie też racja.

W tym zdaniu sam wyjaśnieś sens tej dyskusji.
1.) Liga to gra na siłę (atak i obrona) - a gdzie moc i wiedza??
2.) Liga to wojownik, ale wygrywa ten kto ma najlepsze czary.
3.) Liga to również gra na szczęcie i to duże, wystarczy brak jakiegoś podstawowego czaru na początku gry i leżysz.
4.) Jak widać z powyższych pkt. gdyby nie specyfika gry na wojownika, to Mag za całokształ jest jednak górą, bo w czarach króluje.

Pentacz

bo właśnie dzięki nim można dostać się praktycznie wszędzie... zresztą masz to opisane w tym temacie szczególnie konkretny jest ten link w którym wypowiada się Grunthor... poszukaj:D

Ja wiem o czym pisze, jak to starsznie bez sensu gra się gdy przeciwnik ma taki czar.;) Ja ci napisze to co już napisałem, tylko teraz pomyśl w drugą stronę.

Haav Gyr

.......TY rozwalasz kogoś armią 1500 szkieletow?:D a czemu np: twój przeciwnik tego nie zrobi?

Ja po prostu nie rozumię, jednego, dla was bez sensu jest jak przeciwnik zdobędzie latanie, a już całkiem sensowne jest jak przeciwnik w 2 tygodniu zdobędzie np: Miecz sprawiedliwości, albo jak będzie miał(spowolnienie, przyśpieszenie) a wy nie. Gdzie tu sens?:D

Pentacz

a co do czarów, które wymieniłeś - oślepienie woj może mieć spokojnie. Wskrzeszenie na ogromne armie nie daje dużo nawet Jedditem na wysokim lv jeśli jest wyrównana walka. Wystarczy wypróbować w praktyce... wiadomo, że na kampanii to dawało prze efekt... ale tam głównie są małe wojska i dobry hirek

Ehh...widać dawno nie grałeś w porządną grę;)
1.) Przeczytaj co daje oślepienie
2.) Pomyśl czy wojownik będzie miał magię ognia na exp. w 2/3 tygodniu
3.) Przeczytaj co daje wskrzeszenie
4.) Pomyśl czy wojownik może mieć magę ziemii na exp. w 2/3 tygodniu.
5.) Dodaj do tego bonus Jeddita czy dostępność czarow 4 levelu takich Herosów jak: Jeddite, Alamar, Loynis, Solmyr, Aislinn, Xyron czy Deemer. Teraz zobacz kim są ci herosi;)

Eru:) - Tnx
Powtarzałem to już pare razy, ale jakbym walił głową w mur. Nikt chyba nie czyta tematu już oprócz paru osób....


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 4.12.2006, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr

Permalink

Haav Gyr

A ty wyobraź sobie teraz, że miliony graczy na całym świecie nigdy nie grały on line, nigdy nie grały na tych śmiesznych zasadach, nigdy nie grały na dziwacznych ramdomkach itp... To nie jest temat o grze on-line na zasadch z waszej ligi, kiedy w końcu to zrozumiecie?

Mówisz, że miliony osób nie gra bez tych zasad...bo mało kto gra w hirki online.
A pośród tych ludzi co grają online to większość gra na zasadach ligowych.
Dlaczego nie powstał żaden turniej na którym gra się bez zasad? dlaczego większość ludzi, nawet te co nie są zapisane do ligi gra na zasadach ligowych? zrób sobie test - daj opis "kto chętny na hirki?", daj propozycje gry na różnych stronach i zobacz ile osób zgłosi się i będzie chciało grać bez zasad a ile z tymi zasadami.

Haav Gyr

Po drugie:D Najlepsi? może najlepsi według zasad ligi.

Najlepsi według zasad które akceptuje większość grających online.

Haav Gyr

Jak zrobią turniej bez tych zasad i ktoś go wygra, wtedy będzie mógł się nazywać "najlepszym"

Zrób taki turniej...ciekawe ile osób się zgłosi, pięć?

Haav Gyr

TY rozwalasz kogoś armią 1500 szkieletow?:D a czemu np: twój przeciwnik tego nie zrobi?

A widzisz sens w takich walkach? cały czas walki gdzie jest tylko jedna kluczowa jednostka...takie walki są nudne, tak samo jak walka dwóch bohaterów typu Solmyr, wygrywa ten co więcej piorunów wytrzyma :]

Haav Gyr

a nie jakiś 3 tygodniowy deathmatchowiec

To nie jest tak, że gramy na szybkich mapach tylko, że tak szybko potrafimy wbijać się do następnych stref.
Zresztą sam spróbuj, ściągnij sobie balance i spróbuj w 3 tygodniu wbić się do strefy środkowej to sam zrozumiesz, że potrzeba do tego pewnych umiejętności.

Haav Gyr

A jak ty chcesz udowodnić że jesteś lepszy? Bo przecież grasz w inne zasady, nadal nie rozumiesz, że gra on-line(liga) to nie gra off-line. Ja ci mogę tylko polecić spróbowanie się ze zwyciężcami turniejow offline z przed roku lub dwóch. Zagraj w na tych zasadach, zagraj w grę po kilkanaście misięcy, zagraj Herosem który ma 40 poziomow, Zagaraj w grę której nawet armageddon ci nie zawsze pomoże wygrać.

Wiesz dlaczego nie gramy map XL na turniejach?
Nie dla tego, że nam się nie chce tylko dlatego, że to po prostu bierze mase czasu.
Walka na M trwa około 3 godziny, na L 5 godzin (czasami dochodzi do 8 godzin), ile może trwać gra na XL? 8-12 godzin? kto ma tyle czasu na gre? powiesz, że są sejwy ale każdy stara się rozegrać od razu walke bo jak sejwniesz to jest ryzyko, że przeciwnik może podglądać sejwy.

Haav Gyr

Oj znowu błąd, te zasady powstawały przez lata, powstawały w skutek degradacji gry do typowego deathmatchu wojowników, Zapytaj się kolegów z on-line, czemu nigdy nie zabroniono używania Kuli Przeciwstawiena. Ja ci mogę podpowiedzieć jedynie, że ta kula jest idealna dla wojownika a jest katastrofalna dla maga. Gracze on-line nie wykluczyli jej, bo w ten sposób łatwiej im się gra przeciw magom. Kolejny przykład, czemu w Lidze jest dozwolene Przywódzwto? Ponieważ na mapkach ramdom(M) grają wojem masz przewagę w morale, mag w pierwszych tygodniach pewnie go się nie nauczy. Mógłbym ci podwać jeszcze troche takich przykładów, dlaczego liga stała się taka i dlaczego w niej wygrwają wojownicy.

Tak cały świat robi jeden wielki spisek i namawia większość sceny H3 do grania na zasadach żeby tylko magowie mieli coraz trudniej.
To nas wykryłeś ;/

Haav Gyr

Conflux jest niezbalansowany technicznie, nekropolia jest ok, tylko twórcy zapomnieli o artefaktach łączonych. Takie rzeczy są do poprawy, to robi WoG. Ale latanie, Logistyka czy Dyplomacja nie mają błędów.

To wszystko jest w porządku dopóki mają to OBAJ gracze, sam tak napisałeś, że skoro jeden ma latanie to drugi niech ma wrota.
Tylko, że ciężko jest tak żeby mieli obaj i dlatego powstały te zasady.

Haav Gyr

Brawo, ale tylko połowiczne. Bo dla was nie ma sensu granie, jak przeciwnik wykorzysta wszyskie atuty gry, dla mnie to tchórzostwo i fałszywe nazywanie się strategiem. Dla przypomnienia Strategia właśnie na tym polega aby jaknajwięcej i najlepiej wykorzystwać wiedzę o danej sytuacji.

Trzeba być wielkim strategiem żeby wygrać z kimś kto w szachy zaczyna z królem i samymi "pionkami", wtedy wykorzystujemy to co posiadamy i wygrywamy, a następnym razem my możemy mieć pecha i będziemy zaczynali tylko z królem i 1 wieżą - tak właśnie wygląda mniej więcej Twój tok myślenia.

Haav Gyr

1.) Liga to gra na siłę (atak i obrona) - a gdzie moc i wiedza
2.) Liga to wojownik, ale wygrywa ten kto ma najlepsze czary.
3.) Liga to również gra na szczęcie i to duże, wystarczy brak jakiegoś podstawowego czaru na początku gry i leżysz.
4.) Jak widać z powyższych pkt. gdyby nie specyfika gry na wojownika, to Mag za całokształ jest jednak górą, bo w czarach króluje.

Po 5 nigdy nie grałeś w lidze ;)


Permalink

Kumbat

Mówisz, że miliony osób nie gra bez tych zasad...bo mało kto gra w hirki online.
A pośród tych ludzi co grają online to większość gra na zasadach ligowych.
Dlaczego nie powstał żaden turniej na którym gra się bez zasad? dlaczego większość ludzi, nawet te co nie są zapisane do ligi gra na zasadach ligowych? zrób sobie test - daj opis "kto chętny na hirki?", daj propozycje gry na różnych stronach i zobacz ile osób zgłosi się i będzie chciało grać bez zasad a ile z tymi zasadami.

I co z tego? Czy to że większość z tych graczy gra w herosow już tylko w lidze, o czym to świadczy? Że są lepsi i na pewno mają rację? Gracie z tymi zasadami bo już to mowilem z pieć razy, robicie sobie zawody. Gdy gracze on-line mieli czas na granie podrząd po kilkanaście godzin, pewnie połowa tych zasad nigdy by nie powstala.

Kumbat

Najlepsi według zasad które akceptuje większość grających online.

Powtórze się: I co z tego?;) - Ja też mogę sobie stworzyć wlasne zasady według którzych będe najlepszy, ale jaki z tego obiektywizm oceny?

Kumbat

Zrób taki turniej...ciekawe ile osób się zgłosi, pięć?

<rotfl> Teraz się uśmialem, takie turnieje są off line od 7 lat prawie i grają w nie tysiące graczy.

Kumbat

A widzisz sens w takich walkach? cały czas walki gdzie jest tylko jedna kluczowa jednostka...takie walki są nudne, tak samo jak walka dwóch bohaterów typu Solmyr, wygrywa ten co więcej piorunów wytrzyma :]

A jaki sens jest w innych pojedynkach?:))))))
Jeżeli przegram z kimś kto a artefakt blokujący magię, bo nie mogłem wykorzystać swoich czarow, to jaki w tym sens? Przecież to bez sensu, mogę powiedzieć.

Kumbat

To nie jest tak, że gramy na szybkich mapach tylko, że tak szybko potrafimy wbijać się do następnych stref.
Zresztą sam spróbuj, ściągnij sobie balance i spróbuj w 3 tygodniu wbić się do strefy środkowej to sam zrozumiesz, że potrzeba do tego pewnych umiejętności.

I jest wasz problem, uważacie się za po prostu lepszych. Zapomnieliście że Heros to nie Quake.
Ja już któryś razy odbijam piłke, zagraj sobie w mapki offline i tam spróbój wygrać na twoich zasadach;)

Kumbat

Wiesz dlaczego nie gramy map XL na turniejach?
Nie dla tego, że nam się nie chce tylko dlatego, że to po prostu bierze mase czasu.
Walka na M trwa około 3 godziny, na L 5 godzin (czasami dochodzi do 8 godzin), ile może trwać gra na XL? 8-12 godzin? kto ma tyle czasu na gre? powiesz, że są sejwy ale każdy stara się rozegrać od razu walke bo jak sejwniesz to jest ryzyko, że przeciwnik może podglądać sejwy.

Ale XL to esencja gry w Herosów, dlatego też nie możecie mówić że coś jest lepsze skoro nie gracie w pełną grę.

Kumbat

Tak cały świat robi jeden wielki spisek i namawia większość sceny H3 do grania na zasadach żeby tylko magowie mieli coraz trudniej.
To nas wykryłeś ;/

Ile grasz w lidze już? Ile razy wygrał ktoś Magiem? Dodaj sobie do tego to co wcześniej powiedzialem, wynik masz prosty = Magiem nie da się grać w lidze. Dobrze wiesz że Mag potzrebuje troche czasu, a granie na mapie w której drogą dochodzisz do zamku przecwnika w pare dni, jest oczywistością że wygra ten kto ma wyższ statystki ataku i obrony. Ale Heros to nie ramdonki.

Kumbat

To wszystko jest w porządku dopóki mają to OBAJ gracze, sam tak napisałeś, że skoro jeden ma latanie to drugi niech ma wrota.
Tylko, że ciężko jest tak żeby mieli obaj i dlatego powstały te zasady.

Niezupełnie, bo czasem zdobywasz coś później niż przeciwnik, ale czy to ci daje prawo mowienia, że taka gra jest bez sensu?

Kumbat

Trzeba być wielkim strategiem żeby wygrać z kimś kto w szachy zaczyna z królem i samymi "pionkami", wtedy wykorzystujemy to co posiadamy i wygrywamy, a następnym razem my możemy mieć pecha i będziemy zaczynali tylko z królem i 1 wieżą - tak właśnie wygląda mniej więcej Twój tok myślenia.

A Dragonthan co miał w grze, którą przedstawił jak nie pecha?:)) Trafił takie czary, przeciwnik trafił lepsze wykorzystał to i wygrał. To jest gra. Szkoda tylko że zamin dojdziesz do Latania, to przeciwnik może mieć pierwszy np: Oślepienie+magię ognia i cię pokona, bo nie będziesz miał nic przeciwnko.

Kumbat

Po 5 nigdy nie grałeś w lidze ;)

Nasłuchałem się tutaj już wystarczająco o Lidze;)) - za to wy nigdy chyba nie graście w coś poza ligą, albo zapomnieliście o tym;)


Permalink

Zaraz mnie trafi... trzeci raz zaczynam od nowa tego posta ale skończe.

No więc Haav na początek: ile razy mam Ci pisać, że gram w lidze od miecha? i że wcześniej grałem z kompem albo np. z kuzynem przy jednym kompie? i że dobrze pamiętam jak się grało? Takie posty nie mają sensu : "za to wy nigdy chyba nie graście w coś poza ligą, albo zapomnieliście o
tym;)"

Poza tym troche za bardzo się wbijasz w moje posty np. do Takedy i w kółko czytam to WY jakbym był z kimś jednym organizmem o jednej myśli, ale niech Ci będzie...

Eru

Które racje? Na razie twierdzidzicie że na waszych zasadach lepszy jest wojownik? Być może - ale tu chodzi o całokształ hirołsów.

My? przeczytaj mojego pierwszego posta, a pierwszego posta w tym temacie... trochę się różnią moje poglądy od Dragonthana, choć niewiele... ale żeby od razu my?

Haav Gyr

Ehh małostkowi z was ludzie:)

Małostkowi, bo wolimy się przekonać w praktyce jak kłócąc się na forum?

Haav Gyr

A jak ty chcesz udowodnić że jesteś lepszy? Bo przecież grasz w inne zasady, nadal nie rozumiesz, że gra on-line(liga) to nie gra off-line. Ja ci mogę tylko polecić spróbowanie się ze zwyciężcami turniejow offline z przed roku lub dwóch. Zagraj w na tych zasadach, zagraj w grę po kilkanaście misięcy, zagraj Herosem który ma 40 poziomow, Zagaraj w grę której nawet armageddon ci nie zawsze pomoże wygrać.

Jak już jestem jednym organizmem o nazwie on-line lub liga a Ty/Wy jednym 'off-line' to na to też odpowiem;]
Mogę udowodnić, że jestem lepszy(lub gorszy) grając na obojętnie jakich zasadach:) No i bardzo chętnie spróbowałbym się ze zwycięzcami turniejów offline sprzed roku lub dwóch tylko mi to umożliwić proszę:)

Haav Gyr

wyśmiewala się mowiąc hasła typu: Gracze On-line są lepsi i zawsze mają rację, bo grają on-line.
W skrócie to oczywiście, ale na chłopski rozum to jak w naszym rządzie:
"Mamy rację, bo jesteśmy lepsi od....." itp. Retoryka na poziomie populizmu.

Nie mam pojęcia co to retoryka na poziomie populizmu i też nie chcę wiedzieć w każdym razie znajdź mi kto tak napisał "Gracze On-line są lepsi i zawsze mają rację, bo grają on-line." Jeśli chodzi Ci o sens to ja przynajmniej piszę coś bardziej "Gracze On-line są lepsi i raczej mają rację, chociaż mogą się mylić, ale raczej na pewno Ty się mylisz jeśli aż tylu jest przeciwko Tobie". To jest chyba oczywiste, że więcej ludzi do gry = większe możliwości rozwoju... i to w każdej dyscyplinie i grze (nie tylko komputerowej) na świecie... Znasz gracza podwórkowego lepszego od klubowego? przecież amator pokonujący zawodowca to ewenement. Jakim piłkarzem byłby del Piero gdyby do dzisiaj podbijał piłkę tenisową w ciemnym garażu zamiast grać w klubie? i tak samo jakim graczem byłby tam jakiś najlepszy gracz na świecie w h3 gdyby do dzisiaj marnował swojego skilla na kompie?

Haav Gyr

To niestety tu się mylisz;) wygraj w 2/3 tygodnie na XL:D będziesz cudotwórcą.

ej w takich momentach mnie ludzie osłabiają jak muszę tłumaczyć takie oczywiste rzeczy... moja wypowiedź była odpowiedzią na "...na zasadch z waszej ligi, kiedy w końcu to zrozumiecie?" więc czy to nie jest proste, że chodziło mi o grę na każdych zasadach a nie na każdej wielkości mapy?

Haav Gyr

Oj znowu błąd, te zasady powstawały przez lata, powstawały w skutek degradacji gry do typowego deathmatchu wojowników, Zapytaj się kolegów z on-line, czemu nigdy nie zabroniono używania Kuli Przeciwstawiena. Ja ci mogę podpowiedzieć jedynie, że ta kula jest idealna dla wojownika a jest katastrofalna dla maga. Gracze on-line nie wykluczyli jej, bo w ten sposób łatwiej im się gra przeciw magom. Kolejny przykład, czemu w Lidze jest dozwolene Przywódzwto? Ponieważ na mapkach ramdom(M) grają wojem masz przewagę w morale, mag w pierwszych tygodniach pewnie go się nie nauczy. Mógłbym ci podwać jeszcze troche takich przykładów, dlaczego liga stała się taka i dlaczego w niej wygrwają wojownicy.

No tak! To wszystko wyjaśnia... a UFO istnieje tylko amerykański rząd to przed nami ukrywa. Tak, tak niestety taka jest prawda...
śmieszne? żałosne?

Haav Gyr

Conflux jest niezbalansowany technicznie, nekropolia jest ok, tylko twórcy zapomnieli o artefaktach łączonych.

Nekro jest ok tylko gdyby nie było zabronione każdy by nim grał...

Haav Gyr

Takie rzeczy są do poprawy, to robi WoG.

WoG więcej psuje jak poprawia, a Ty tego nie wiesz bo nie próbowałeś grać z człowiekiem:P Ja wiem bo próbowałem, a jeśli chcesz konkretów no to np. nie da się zagrać bitwy między graczami, bo nawet po wyłączeniu wszystkich opcji i nie wogując mapy atakowanemu wyskakują 'pomocnicze' jednostki (np. grałem z kumplem w trzecim tygodniu w środku bitwy na pomoc mi wyskoczyły 7 3poziomowych jednostek po 53 każda różnego rodzaju) których atakujący nie widzi, lub mi się świeci gryf kumpla a jemu mój wilk...

Haav Gyr

Ale latanie, Logistyka czy Dyplomacja nie mają błędów.

nom tylko żeby zdobyć latanie masz bardzo małą szansę, a jak zdobędziesz to prawie, że nie da się przegrać. Mając speca logistyki w pewnym momencie robisz 3x więcej ruchów co daje 3x więcej expa czyli gra zbytnio sensu nie ma (każdy bierze zawsze hirka z logistyką? niezbyt ciekawa rozgrywka). Mając dyplomację... to już wszystko tłumaczyli moi poprzednicy te 3 rzeczy(i kilka innych) po prostu dają ogromną przewagę! Tak ogromną, że tylko stawiamy na te rzeczy.

Haav Gyr

Nie napisałeś jak(konkrety);) Bo ja ci mogę powiedzieć, że Wygram majęc 20 piknierow a przeciwnik będzie miał 10 Czarnych smoków(nawet człowiek).

Jak dla Ciebie to co ja napisałem to nie są konkrety... "Pokazałbym Ci chętnie jak mając 50skorpen i wojo odpowiadające nim przyłącza się do mnie powyżej 200chimer, jak feniksami rozwalam każdego, jak mam w 3tygodniu gry 1500szkieletów" to wszystko się wydarzyło tak samo jak "pare dni temu grałem z Osamą bez zasad bo ich nie chciał... mógłby tu opowiedzieć co się działo... w 2 czy 3 tygodniu ponad 500szkieletów u głównego hirka mojego a po kilku dniach kolejne tyle..."
Najlepiej by było Ci to udowodnić w praktyce i tyle, bo do Ciebie nic nie dociera...

Haav Gyr

Brawo, ale tylko połowiczne. Bo dla was nie ma sensu granie, jak przeciwnik wykorzysta wszyskie atuty gry, dla mnie to tchórzostwo i fałszywe nazywanie się strategiem. Dla przypomnienia Strategia właśnie na tym polega aby jaknajwięcej i najlepiej wykorzystwać wiedzę o danej sytuacji.

Tak dla Ciebie tchórzostwo i fałszywe nazywanie się strategiem występuje gdy wyłączamy z gry nekro, bo każdy nim grał i starał się mieć jak najwięcej szkieletów, po czym była siekanka tylko na nie. Za to to co przed chwilą opisałem jest wykorzystaniem atutu gry... wiesz wykorzystaniem atutu gry wg tego toku myślenia też jest jak w Diablo I goście ubierają zbroje na głowę i wykorzystują jeszcze kilka innych błędów lub jak tworzą poteżne (tzw bugged) przedmioty.

Haav Gyr

I co w tyn nadzwyczajnego?:D Przecież to jest normalne(prawie)

prawie robi wielką różnicę.

Haav Gyr

pamiętaj że tak patrząc trzeba by wyeliminować całkiem gremliny, bo po 3 tygodniach masz około 400 łuczników(gremliny)

nigdy w życiu nie widziałem po 3 tygodniach tyle gremlinów.

Haav Gyr

Twórcy wprowadzili na nerkropolię małą zaporę na początku Nekromancja dawała zwykłe szkielety, więc nie było senu ich ulepszać. A z tego co teraz wiem to(głownie przez graczy) ta bariera została zniesiona + łączone artefakty z SoD zaburzyły balans.

hmm.. kolejna teoria spiskowa... wyślę to do "Nie do wiary" będzie drugi temat po hybrydach tworzonych potajemnie przez naukowców.

Haav Gyr

Ale skoro tak się stało, należy balansować grę a nie wprowadzać tylko zakazy.

To balansuj... powiedz mi jak to zrobisz?

Haav Gyr

W tym zdaniu sam wyjaśnieś sens tej dyskusji.
1.) Liga to gra na siłę (atak i obrona) - a gdzie moc i wiedza??
2.) Liga to wojownik, ale wygrywa ten kto ma najlepsze czary.
3.) Liga to również gra na szczęcie i to duże, wystarczy brak jakiegoś podstawowego czaru na początku gry i leżysz.
4.) Jak widać z powyższych pkt. gdyby nie specyfika gry na wojownika, to Mag za całokształ jest jednak górą, bo w czarach króluje.

Wyjaśniłbym Ci teraz sens wiersza"Na dąb w Czarnolesie" chyba Kochanowskiego, ale niestety mam o tym takie pojęcie jak Ty o grze w lidze. Tak na marginesie nie zgadzam się, ale w końcu szkoda się kłócić jak wiesz lepiej nie mając o tym zielonego pojęcia.

Haav Gyr

Ja wiem o czym pisze, jak to starsznie bez sensu gra się gdy przeciwnik ma taki czar.;)

To dlaczego w końcu nie dasz spokoju:>?

Haav Gyr

Ja ci napisze to co już napisałem, tylko teraz pomyśl w drugą stronę.
.......TY rozwalasz kogoś armią 1500 szkieletow?:D a czemu np: twój przeciwnik tego nie zrobi?

Cholera robi, ale jaki w tym sens! Nie lepiej prowadzić rozgrywkę grając wszystkimi jednostkami, a nie każdy nekro i szkielety? Co do latania raz się jednemu zdarzy raz drugiemu i z reguły wygrywa ten z lataniem, a nie lepszy czy tak trudno to zrozumieć?

Haav Gyr

Ja po prostu nie rozumię, jednego, dla was bez sensu jest jak przeciwnik zdobędzie latanie, a już całkiem sensowne jest jak przeciwnik w 2 tygodniu zdobędzie np: Miecz sprawiedliwości, albo jak będzie miał(spowolnienie, przyśpieszenie) a wy nie. Gdzie tu sens?:D

No bo sprawa wygląda tak, że latanie zdobywasz bez kosztów praktycznie a miecz sprawiedliwości jest zawsze pod silną osłoną(na random ballance w ogóle go nie ma). No a co do np. spowolnienia czy przyśpieszenia to nie wpływa to aż tak na rozgrywkę, a każdy gracz jak się postara to może to mieć. Duża szansa że się trafi w zamku a jak nie to w innym zamku gildia 1lv i już...

Haav Gyr

Ehh...widać dawno nie grałeś w porządną grę;)
1.) Przeczytaj co daje oślepienie
2.) Pomyśl czy wojownik będzie miał magię ognia na exp. w 2/3 tygodniu
3.) Przeczytaj co daje wskrzeszenie
4.) Pomyśl czy wojownik może mieć magę ziemii na exp. w 2/3 tygodniu.
5.) Dodaj do tego bonus Jeddita czy dostępność czarow 4 levelu takich Herosów jak: Jeddite, Alamar, Loynis, Solmyr, Aislinn, Xyron czy Deemer. Teraz zobacz kim są ci herosi;)

Wczoraj grałem z Myping'iem chyba jeszcze mam sava w 3 albo 4 tygodniu Wystanem(!) miałem expert magię ziemi i wody. Więc chyba będzie miał. Myśląc nad tym tak jak ty może i bym powiedział, że nie ale PRAKTYKA...
a dokładnie te postacie, które wymieniłeś są nieużywane w lidze, bo właśnie przy małych wojskach są za silne... przy dużych i tak nie robią wielkiej różnicy (sam sprawdziłem:P) za to wiadomo małe wojo jedno wskrzeszenie deszcz meteorytów albo seryjne błyski i po wszystim... Były takie sytuacje, że jednego gracza głowny hirek jest blisko drugiego głównego zamku. Drugi gracz ma dużo kasy kupuje solmyra albo ma go jako głównego ciska łańcuch, ucieka i tak w kółko... wykorzystywanie atutów gry czy błędów i bezsensowna rozgrywka:>?

Haav Gyr

Ja też mogę sobie stworzyć wlasne zasady według którzych będe najlepszy, ale jaki z tego obiektywizm oceny?

Kumbat już to pisał, ale go powtórzę: ile osób będzie chciało grać na tych zasadach a ile gra na tych, które są we wszystkich dotychczasowych turniejach i ligach?

Haav Gyr

<rotfl> Teraz się uśmialem, takie turnieje są off line od 7 lat prawie i grają w nie tysiące graczy.

Kolejna banalna rzecz przecież to jest takie oczywiste, że chodziło o turnieje między graczami...

Haav Gyr

A jaki sens jest w innych pojedynkach?:))))))
Jeżeli przegram z kimś kto a artefakt blokujący magię, bo nie mogłem wykorzystać swoich czarow, to jaki w tym sens? Przecież to bez sensu, mogę powiedzieć.

taki, że tam jest wykorzystywane dużo więcej jednostek:) a taki artefakt zdarza się baaardzo rzadko no i ten kto go zdobędzie ma też straty bo nie widziałem jeszcze żeby ktoś go znalazł ot tak.

Haav Gyr

I jest wasz problem, uważacie się za po prostu lepszych. Zapomnieliście że Heros to nie Quake.
Ja już któryś razy odbijam piłke, zagraj sobie w mapki offline i tam spróbój wygrać na twoich zasadach;)

No to o tym już pisałem wyżej (patrz motyw z del Piero:P), a co do tych mapek to bardzo chętnie:) abes12@interia.pl , ale raczej będę grał na zasadach tej mapki, w końcu to nie pojedynek.

Haav Gyr

Ale XL to esencja gry w Herosów, dlatego też nie możecie mówić że coś jest lepsze skoro nie gracie w pełną grę.

Czasami gramy;] ale na turniejach się nie da chyba, że ktoś tak uzgodni, bo akurat ma mnóstwo czasu. Zresztą cytując Ciebie trzeba wykorzystywać wszystkie atuty gry a nie tylko XL:]

Haav Gyr

Ile grasz w lidze już? Ile razy wygrał ktoś Magiem? Dodaj sobie do tego to co wcześniej powiedzialem, wynik masz prosty = Magiem nie da się grać w lidze. Dobrze wiesz że Mag potzrebuje troche czasu, a granie na mapie w której drogą dochodzisz do zamku przecwnika w pare dni, jest oczywistością że wygra ten kto ma wyższ statystki ataku i obrony. Ale Heros to nie ramdonki.

no ale po tym 'troche czasu' są już na tyle duże wojska, że mag z dużą mocą i silnymi czarami bardzo dużo już nie zdziała chociaż jak pisałem w pierwszym poście nieznacznie jest gorszy... tak wynika z mojego doświadczenia i już... a ty sobie teoretyzuj:P z kompem też wygrywałem magami...

Haav Gyr

Kumbat: To wszystko jest w porządku dopóki mają to OBAJ gracze, sam tak napisałeś, że skoro jeden ma latanie to drugi niech ma wrota.
Tylko, że ciężko jest tak żeby mieli obaj i dlatego powstały te zasady.

Niezupełnie, bo czasem zdobywasz coś później niż przeciwnik, ale czy to ci daje prawo mowienia, że taka gra jest bez sensu?

No ale zrozum, że latanie i wrota to rzadkość, którą jak ma przeciwnik to ty już nie zdobędziesz później, a te rzeczy niezakazane tak.

W sumie już miałem kłótnie podobne z takimi ludźmi jak ty i wiem, że to jest mniej więcej tak, że trzeba spełnić 2 warunki, które spróbuję spełnić:
1. przekonać (ciężko, ale próbuję - da się zrobić)
2. obrócić tak sprawę żebyś bez przyznania się do błędu mógł się do niego przyznać (na razie nie mam na to pomysłu, ale się postaram:] chociaż jeśli już to napisałem to jest taki paradoks, że teraz to 10razy trudniej będzie tego dokonać:D)


Permalink

Gram w heroes3 od 2002 roku.
Nie gram online.
Nie uważam się za lepszego zawodnika, dopóki z kimś nie wygram w czystej walce.
Moje przeświadczenie o wyższości wojownika nad magiem, wynika z wiedzy jaką wyniosłem z gier offline, przy czym nie twierdzę, że nigdy już nie zmienię zdania na ten temat. Ktoś jednak musiałby udowodnić mi, że się mylę w pojedynku.
To, że ludzie którzy grają online są lepsi w te klocki od pozostałych, jest dla mnie tak naturalną rzeczą jak to, że bokser który walczy z innymi bokserami jest lepszy od tego który całe życie ćwiczy tylko na worku.
(blue)Proszę pamiętać, że wyjątki są potwierdzeniem reguły.


Permalink

Haav Gyr

<rotfl> Teraz się uśmialem, takie turnieje są off line od 7 lat prawie i grają w nie tysiące graczy.

Chodziło mi o turniej online bez zasad :]

Haav Gyr

I jest wasz problem, uważacie się za po prostu lepszych. Zapomnieliście że Heros to nie Quake.
Ja już któryś razy odbijam piłke, zagraj sobie w mapki offline i tam spróbój wygrać na twoich zasadach;)

Nie wiem czy grasz w quake, ale jeśli tak to gre bez zasad na XL można porównać do gry na q3dm12 z możliwością walki tylko bronią BFG.

Haav Gyr

Ale XL to esencja gry w Herosów, dlatego też nie możecie mówić że coś jest lepsze skoro nie gracie w pełną grę.

Esencją gry jest ciągła walka necropolis vs necropolis?
Dobra załóżmy, że turniej Rising Star odbył się bez zasad na mapie XL.
Poprosiłem finalistów żeby specjalnie dla jaskini zrobili jakiś ciekawy opis walki...gdyby sie grało bez zasad ten opis wyglądał chyba mniej więcej tak:

"Obaj graliśmy nekropolią, w 4 tygodniu gry gracz x zdobył czar lot, ja niestety nie miałem szczęścia w czarach i żadnych szans na wygraną.
Gracz x przeszkolił sobie 3 magów zbierając skrzynki i zamieniając je na doświadczenie tylko po to żeby mieć mądrość na mistrzowskim.
Mając już tych trzech magów wszedł każdym z nich do głównego zamku, nauczył się czaru lot i każdy dostał troche wojska.
Każdy z nich poszedł w inną stroną i dzięki fly omijając strażników do innych stref walczyli tylko ze słabymi garnizonami pilnującymi inne zamki.
W 6 tygodniu miałem 5 zamków, a mój przeciwnik 15, dwa z jego pobocznych zamków to też były nekropolie i mając taki przypływ gotówki rozwijał je i miał już 3 nekropolie rozwinięte na maxa.
Po za tym każdy z tych magów odwiedzał konserwatoria gryfów, w 7 tygodniu wszyscy magowie i główny (w ten czas zdobywał doświadczenie i artefakty) spotkali się, główny otrzymał 20 aniołów i wojsko ze wszystkich 3 zamków.
Z tym wszystkim poszedł do fort hill i ulepszył całe wojsko wraz z aniołami (teraz już archaniołami), jako że gracz x grał czerwonym kolorem zaatakował mnie specjalnie w 1 dniu nowego tygodnia (gdy nie mogłem kupić wojska z nowego tygodnia) i mając około 5 razy większe wojsko zmiótł mnie z powierzchni ziemi."

Tak właśnie wygląda gra z dobrym przeciwnikiem, który posiada lot - i on ma być mistrzem w heroes bo w miał szczęście w czarach w całym turnieju?
Myślisz, że to wielka sztuka wykorzystać ten czar?

Haav Gyr

Ile grasz w lidze już? Ile razy wygrał ktoś Magiem? Dodaj sobie do tego to co wcześniej powiedzialem, wynik masz prosty = Magiem nie da się grać w lidze.

Na S dużo osób gra magiem i wygrywa...

Haav Gyr

Ale Heros to nie ramdonki.

Na zwykłych mapach ten co hostuje może w edytorze ustawić sobie czary i w żaden sposób tego nie sprawdzisz.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 5.12.2006, Ostatnio modyfikował: Kumbat

Permalink

Kumbat ale odmalowałeś czarny scenariusz, jakie jest prawdopodobieństwo< że wszystko się tak ułoży, jeśli chcesz mieć sprawiedliwy pojedynek to ustaw identyczne wojsko i bohaterów i będziesz miał przyslowiową IV RP, to zmiany ligowe doprowadziły do tego, że magiem po prostu nie opłaca się grac bo go ograniczyliście (był zbyt silny?). jak powiedzial Haav Gyr to sztuka wygrać wbrew przeciwnością losu.
Teraz należało by wprowadzić zmiany mające na celu wyrównanie jego szans. Poza tym jaki jest sens po 3h gry ją kończyć z bohaterem na niskim poziomie, gdzie brak wszystkich umiejętności, czyli widowiskowość i możliwości wpływu na przebieg potyczki są ograniczone. A jeśli ktoś oszukuje w grze na XL to olać takiego buraka.


Permalink

Pentacz

Zaraz mnie trafi... trzeci raz zaczynam od nowa tego posta ale skończe.

Kopiuj to co napiszesz, to ulatwia sprawę;)

Pentacz

No więc Haav na początek: ile razy mam Ci pisać, że gram w lidze od miecha? i że wcześniej grałem z kompem albo np. z kuzynem przy jednym kompie? i że dobrze pamiętam jak się grało? Takie posty nie mają sensu : "za to wy nigdy chyba nie graście w coś poza ligą, albo zapomnieliście o
tym;)"

Mówie o was wszystkich, którzy grę w lidze uważają za wyrocznię wiedzy o grze.

Penatcz

Eru:Które racje? Na razie twierdzidzicie że na waszych zasadach lepszy jest wojownik? Być może - ale tu chodzi o całokształ hirołsów.

My? przeczytaj mojego pierwszego posta, a pierwszego posta w tym temacie... trochę się różnią moje poglądy od Dragonthana, choć niewiele... ale żeby od razu my?

Tak Wy, bo temat jest jasny(zapraszam do przeczytania pierwszj strony), bo wy mowicie że wojownik jest lepszy, z doświadczeń z ligi. Ale Liga to nie pełna gra Heroes of Might & Magic 3.

Pentacz

Małostkowi, bo wolimy się przekonać w praktyce jak kłócąc się na forum?

Jak się przekonałeś w praktyce?:o Zagraleś tak jak ci którzy wolą wojownika, podali. Już mówiłem zagraj w normalną grę, dłużej niż godzinę, dłużej niż miesiąc, wtedy będziesz mógł pisać o faktach i przekonywać mnie, że masz rację(lub nie).

Pentacz

Mogę udowodnić, że jestem lepszy(lub gorszy) grając na obojętnie jakich zasadach:) No i bardzo chętnie spróbowałbym się ze zwycięzcami turniejów offline sprzed roku lub dwóch tylko mi to umożliwić proszę:)

Co do "organizmow" nieco przesadzasz, bo sam znam pare doświadczonych graczy on-line, którzy swoją wiedze i umiejętności zdobywali w grach off-line. I oni też potwierdzą to: Mag patrząc na ogól gry wygrywa, typowi wojownicy sprawdzają się jedynie w krótkich pojedynkach( na sławnych już zasadach).

Pentacz

W skrócie to oczywiście, ale na chłopski rozum to jak w naszym rządzie:
"Mamy rację, bo jesteśmy lepsi od....." itp. Retoryka na poziomie populizmu.
Nie mam pojęcia co to retoryka na poziomie populizmu i też nie chcę wiedzieć w każdym razie znajdź mi kto tak napisał "Gracze On-line są lepsi i zawsze mają rację, bo grają on-line."

Populizm cechują dwie rzeczy:
1.) Po naszej stronie jest racja, zawsze i wszędzie
2.) Pociąga za sobą tłumy, bo stosuje najprostrze hasła, które trafią do każdego(prawie).

Pentacz

Jeśli chodzi Ci o sens to ja przynajmniej piszę coś bardziej "Gracze On-line są lepsi i raczej mają rację, chociaż mogą się mylić, ale raczej na pewno Ty się mylisz jeśli aż tylu jest przeciwko Tobie".

Chodzi o to że nie można mowić, że się ma rację stosując argument gry w lidze. Po po pierwsze to nietrafiony argument(liga to nie wszystko)
Po drugie argumant niemerytoryczny(nierzeczowy).

Pentacz

To jest chyba oczywiste, że więcej ludzi do gry = większe możliwości rozwoju... i to w każdej dyscyplinie i grze (nie tylko komputerowej) na świecie...

Niezupełnie, sport to gra wyczynowa.
Herosi to gra rozrywkowa, bazująca na szczęściu(rachunek prawdopodobieństwa)
Chyba nie powiedz, że człowiek który grał przez lata w dużego lotka, jest pewniejszym wygranycm niż, człowiek który gra w totalizator sportowy 2 czy 3 raz w życiu. Bo oboje mają tą sam szanse na wygranie.

Pentacz

Znasz gracza podwórkowego lepszego od klubowego? przecież amator pokonujący zawodowca to ewenement. Jakim piłkarzem byłby del Piero gdyby do dzisiaj podbijał piłkę tenisową w ciemnym garażu zamiast grać w klubie? i tak samo jakim graczem byłby tam jakiś najlepszy gracz na świecie w h3 gdyby do dzisiaj marnował swojego skilla na kompie?

Bardzo złe porownanie:D ponieważ to właśnie "podwórkowi gracze" tworzą wlasne przepisy i zasady. A Piłka to przedewszyskim gra umiejętności, tutaj sczęscie ma niewiele do powiedzenia, przeciwieństwie do gry jakiej są Herosi.

Pentacz

ej w takich momentach mnie ludzie osłabiają jak muszę tłumaczyć takie oczywiste rzeczy... moja wypowiedź była odpowiedzią na "...na zasadch z waszej ligi, kiedy w końcu to zrozumiecie?" więc czy to nie jest proste, że chodziło mi o grę na każdych zasadach a nie na każdej wielkości mapy?

To moja wredna natura, bo jeśli coś mówisz rób to porządnie, bo bronisz swoich poglądów. Jak robisz to na "odczep się" nie dziw się, że ktoś się potraktuje podobnie i twoje poglądy;)

Pentacz

No tak! To wszystko wyjaśnia... a UFO istnieje tylko amerykański rząd to przed nami ukrywa. Tak, tak niestety taka jest prawda...
śmieszne? żałosne?

Bez komentarza, rownie dobrze można odrwócić role:) - bo to gracze z ligi żyją sobie w swoim własnym świecie, a wszystko poza tym to jeden wielki spisek.;))

Pentacz

Nekro jest ok tylko gdyby nie było zabronione każdy by nim grał...

Nawet nie wiesz czemu zostało zabranione, prawda?;))))

Penatcz

WoG więcej psuje jak poprawia, a Ty tego nie wiesz bo nie próbowałeś grać z człowiekiem:P Ja wiem bo próbowałem

No i już wpadleś w retorykę twoich poprzedników:) - nie skąd ja gram tylko z głupim komputerem, na niczym się nie znam, więc powinienem milczeć i tylko przyklaskiwać, wspaniałym wypowiedziom graczy on-line:D

Pentacz

a jeśli chcesz konkretów no to np. nie da się zagrać bitwy między graczami, bo nawet po wyłączeniu wszystkich opcji i nie wogując mapy atakowanemu wyskakują 'pomocnicze' jednostki (np. grałem z kumplem w trzecim tygodniu w środku bitwy na pomoc mi wyskoczyły 7 3poziomowych jednostek po 53 każda różnego rodzaju) których atakujący nie widzi, lub mi się świeci gryf kumpla a jemu mój wilk...

Ja gram od dawna w WoGa i nigdy mi nic nie wyskakiwało do pomocy.

Pentacz

nom tylko żeby zdobyć latanie masz bardzo małą szansę, a jak zdobędziesz to prawie, że nie da się przegrać.

Można, tylko trzeba się o tym przekonać na wlasnej skórze, a nie rezygnować z gry i biadolić że to niesprawiedliwe i bez sensu:P

Penatcz

Mając speca logistyki w pewnym momencie robisz 3x więcej ruchów co daje 3x więcej expa czyli gra zbytnio sensu nie ma (każdy bierze zawsze hirka z logistyką? niezbyt ciekawa rozgrywka).

A z czym jest ciekawsza rozgrywka, jak twój przeciwnik ma: Miecz sprawiedliwości? w 2 czy 3 tygodniu zdobywasz dzięki temu prawie 2 razy większe statystyki. Ty możesz mieć exp Logistyki, ale twój przeciwwnik może mieć exp. Magi Ognia(oślepienie i szał) i w walce zrobi z ciebie sieczkę. A możesz też mieć buty szybkości + odwiedzenie stajni i poruszasz się jak exp logistyki:)
Widzisz wystarczy chcieć, nie ma nic idealnego, zawsze można jakoś sobie poradzić.

Pentacz

Mając dyplomację... to już wszystko tłumaczyli moi poprzednicy te 3 rzeczy(i kilka innych) po prostu dają ogromną przewagę! Tak ogromną, że tylko stawiamy na te rzeczy.

Widać nie czytałeś całości, bo wyjaśnilem że dyplomacja wcale nie jest taka potężna.

Penatcz

"Pokazałbym Ci chętnie jak mając 50skorpen i wojo odpowiadające nim przyłącza się do mnie powyżej 200chimer, jak feniksami rozwalam każdego, jak mam w 3tygodniu gry 1500szkieletów" to wszystko się wydarzyło tak samo jak "pare dni temu grałem z Osamą bez zasad bo ich nie chciał... mógłby tu opowiedzieć co się działo... w 2 czy 3 tygodniu ponad 500szkieletów u głównego hirka mojego a po kilku dniach kolejne tyle..."

TO jest konkret?:D Chyba mnie nie zrozumiałeś, konkretem byłoby podanie ja miałem 1000 szieletów a mój przeciwnik 50 piknierów. TO jest konkret, podanie co powoduje rozchwianie liczebnoci armii.

Penatcz

Najlepiej by było Ci to udowodnić w praktyce i tyle, bo do Ciebie nic nie dociera...

Sądze podobnie;) bo nawet nie czytasz dokładnie postów którch czytujesz.

Pentacz

Tak dla Ciebie tchórzostwo i fałszywe nazywanie się strategiem występuje gdy wyłączamy z gry nekro, bo każdy nim grał i starał się mieć jak najwięcej szkieletów, po czym była siekanka tylko na nie. Za to to co przed chwilą opisałem jest wykorzystaniem atutu gry...

Tak tchóżostwo, powiedzieć ci dlaczego? Bo nikt z was nie odważył się tak zagrać. Ja osobiście grałem przeciw nekropoli, mój przeciwnik(żywy) miał około 50% więcej jednostek a mimo to wygrałem, znaczy nie dokońca, bo gdy zobaczył że już przegrywa walkę, też stwierdził że to bez sensu;)) I zrezygnował z gry.
Pisałem o wykorzystywaniu wszystkich aspektów gry, a nie o korzystaniu z błędów twórców to różnica.

Pentacz

prawie robi wielką różnicę.

A świstak siedzi i zawija je w te sreberka.....

Penatcz

nigdy w życiu nie widziałem po 3 tygodniach tyle gremlinów

Mało przeżyłeś;)) widać, policz sobie: 6 bohaterów po około 30-40 gremlinów, 3 tygodniowy przyrost(Cytadela w 2 tygodniu). Jeden generator na mapie w pobliżu zamku. Masz już ich około 300, a wystarczy trochę szczęscia i losowe stwory broniące kopalń itp... I dołączasz około 100 kolejnych gremlinow;). To i tak mało gdy Heros ukazał się ponad 7 lat temu, to gremlinów mogłeś mieć nawet dwa razy tyle, bo Herosi mieli średnio po 50-66 gremlinów i można było ich wykupić nie tylko 2 w tygodniu(z pełną armią)

Pentacz

hmm.. kolejna teoria spiskowa... wyślę to do "Nie do wiary" będzie drugi temat po hybrydach tworzonych potajemnie przez naukowców.

Nie wiem teraz czy się śmiać czy płakać:o
Od jakiego czasu grasz w herosów? I czy masz dodatek Shadow of Death?
Bo palnąłeś chyba największą głupotę w tym temacie od dawna:)

Penatcz

To balansuj... powiedz mi jak to zrobisz?

Zakazać łączonych artfaktów.
Wyłączyć Transformator szkieletów.
To tylko wstęp, ale t0o jest balansowanie gry, a nie zakazywanie zamków.
Do innych poprawek masz WoGa. Możesz napisać skrypt ograniczający nekromancję, możesz napisać skrypt zmieniający przyrosty Feniksów.

Pentacz

Wyjaśniłbym Ci teraz sens wiersza"Na dąb w Czarnolesie" chyba Kochanowskiego, ale niestety mam o tym takie pojęcie jak Ty o grze w lidze. Tak na marginesie nie zgadzam się, ale w końcu szkoda się kłócić jak wiesz lepiej nie mając o tym zielonego pojęcia.

Kolega poeta?:) To wszystko wyjaśnia, że głową w chmurach latamy;))

Posłuchaj, dla ciebie "dawno temu" na naszym portalu(wortalu) pewne osoby zajmujące się administowaniem tej strony i mające doświadaczenia w naszej Grze postanowiły przydzielić rolę moderatora tego forum. Dostałem ten zaszczyt, ponieważ przez kilka miesięcy z "młokosa", który wypowiadał się w podobnym stylu co ty i o wiedzy poniżej przeciętnej, wyrosłem. Nauczylem się wiele od lepszych ode mnie, gdy oni znikli ja zostałem tutaj moderatorem, gdzyż doceniono to co zrobiłem prze ten czas w Jaskini. Być może dla waszego młodego pokolenia, nauka od "straszych" jest mało "coolowa". Ale póki jestem tutaj nikt nie będzie, nikogo w taki sposób oceniał. Radzę powstrzymywać się od takich komentarzy, bo jestem cierpilwy i tolerancyjny, jeśli chodzi o wypowiedzi tutaj. Ale każdy ma swoje "granice możliwości"

Pentacz

To dlaczego w końcu nie dasz spokoju:>?

Mógłbym odpowiedzieć, a dlaczego ty nie dasz sobie spokoju i choć raz przyznasz komus rację? - ale to retoryczne pytanie, bezsens goni bezsens;))

Pentacz

Cholera robi, ale jaki w tym sens! Nie lepiej prowadzić rozgrywkę grając wszystkimi jednostkami, a nie każdy nekro i szkielety?

Już wyżej wyjaśnione co i jak z nekropolią;)

Pentacz

Co do latania raz się jednemu zdarzy raz drugiemu i z reguły wygrywa ten z lataniem, a nie lepszy czy tak trudno to zrozumieć?

Lepszy w czym?:) Aha takie rozumowanie, dla was lepszy może być ten co mając więcej szczęścia ma wyższe statystki ataku ii obrony, oraz wylosować lepsze czary 1 czy 2 poziomu, ale ta sama sytuacja już nie dotyczy ludzi którzy korzystając z tego samego szczęscia wylosowali czar latanie czy zdobyli logistykę.
hmmmm.....ciekawe dzielenie ludzi na lepszych i gorszych.

Pentacz

No bo sprawa wygląda tak, że latanie zdobywasz bez kosztów praktycznie a miecz sprawiedliwości jest zawsze pod silną osłoną(na random ballance w ogóle go nie ma). No a co do np. spowolnienia czy przyśpieszenia to nie wpływa to aż tak na rozgrywkę, a każdy gracz jak się postara to może to mieć. Duża szansa że się trafi w zamku a jak nie to w innym zamku gildia 1lv i już...

Ojoj.... musisz chyba jeszcze pograć nawet w tej Lidze, by zobaczyć jak duże znaczenia ma każdy czar.
Miecz też zdobywasz bez kosztow;) to zależy od mapy. Jeśli na tych mapkach co mówisz nawet tego nie ma, to już zaczynam się obawiać tej waszej Ligii:) że tam nic nie ma:D

Penatcz

Wczoraj grałem z Myping'iem chyba jeszcze mam sava w 3 albo 4 tygodniu Wystanem(!) miałem expert magię ziemi i wody. Więc chyba będzie miał. Myśląc nad tym tak jak ty może i bym powiedział, że nie ale PRAKTYKA...
a dokładnie te postacie, które wymieniłeś są nieużywane w lidze, bo właśnie przy małych wojskach są za silne...

Znowu za silne?:) znowu bez sensu? Więc jakim prawem w ogóle oceniasz mnie, lub kogokolwiek innego, skoro w waszej grze zostały chyba tylko tury i silnik gry, bo prawie nic tam nie ma;))))))))
Zachęcam do przeczytania tematu....

Pentacz

przy dużych i tak nie robią wielkiej różnicy (sam sprawdziłem:P) za to wiadomo małe wojo jedno wskrzeszenie deszcz meteorytów albo seryjne błyski i po wszystim...

Niedzielni gracze:P jak to sprawdzileś i nie zauważyleś, że już Zaawansowany Magii Ziemi i Wskrzeszenie przywraca pernamentnie jednostki do życia? Jeśli to jest mało, to ja nie mam więcej pytań:))

Pentacz

Były takie sytuacje, że jednego gracza głowny hirek jest blisko drugiego głównego zamku. Drugi gracz ma dużo kasy kupuje solmyra albo ma go jako głównego ciska łańcuch, ucieka i tak w kółko... wykorzystywanie atutów gry czy błędów i bezsensowna rozgrywka:>?

Dużo kasy? Kupuje Solmyra? - hmmm, no tak zapomniałem, w on-line każdy ma kupe kasy, a Solmyry są w każdym zamku w każdej tawernie:))))))))
W kólko? - hmmm a ja myślałem że Heros jest turową grą i każdy gracz ma swój ruch, a tutaj widze że ciągle w "kólko" Solmyr się rusza:PP

Pentacz

Kumbat już to pisał, ale go powtórzę: ile osób będzie chciało grać na tych zasadach a ile gra na tych, które są we wszystkich dotychczasowych turniejach i ligach?

Ja o czym innym a ty swoje:D
Powtórze bo może nie doczytałeś: Te zasady sworzyli sobie gracze z Ligi ale nie dotyczą one innych!

Pentacz

Kolejna banalna rzecz przecież to jest takie oczywiste, że chodziło o turnieje między graczami...

:|
lepiej pomyśl a nie pisz banalnych rzeczy, wyniki turniejów off-line są brane do porównawczego rankingu, to raz.
Trzeci raz ci mówie spójrz na temat dyskusji(NIE TYCZY GRY ONLINE)
Po trzecie, ja ci mowiłem o turniej off-line nie on-line, więc patrz co czytujesz i komentujesz.

Pentacz

No to o tym już pisałem wyżej (patrz motyw z del Piero:P), a co do tych mapek to bardzo chętnie:) abes12@interia.pl , ale raczej będę grał na zasadach tej mapki, w końcu to nie pojedynek.

Jak znajde sejwa z turnieju off line, z przed paru lat to ci podeśle, może tak zrozumiesz, o co w tym chodzi.

Pentacz

Czasami gramy;] ale na turniejach się nie da chyba, że ktoś tak uzgodni, bo akurat ma mnóstwo czasu. Zresztą cytując Ciebie trzeba wykorzystywać wszystkie atuty gry a nie tylko XL:

To graj w XL bez latania, Logistyki, Wrót czy Znajdowania drogi;)) przy dobrej mapie zajmie ci to kilkanaście miesięcy jak nie więcej.

Pentacz

no ale po tym 'troche czasu' są już na tyle duże wojska, że mag z dużą mocą i silnymi czarami bardzo dużo już nie zdziała chociaż jak pisałem w pierwszym poście nieznacznie jest gorszy... tak wynika z mojego doświadczenia i już... a ty sobie teoretyzuj:P z kompem też wygrywałem magami...

Aha ty masz "doświadczenie" a ja nigdy nie grałem w herosa i tylko teoretyzuje:D a to ci nowość.

Pentacz

No ale zrozum, że latanie i wrota to rzadkość, którą jak ma przeciwnik to ty już nie zdobędziesz później, a te rzeczy niezakazane tak.

Bez komentarza.........................................................(rotfl)

Pentacz

W sumie już miałem kłótnie podobne z takimi ludźmi jak ty i wiem, że to jest mniej więcej tak, że trzeba spełnić 2 warunki, które spróbuję spełnić:

A wyobraź sobie że ja też już tutaj miałem podobne scesje i o wiele ostrzejsze, ale większość z tych osób stwierdziło że Jaskinia jest pełna ślepych itp.. którzy na niczym się nie znają, bo nie grają On-line:D

Gwynbleidd

Moje przeświadczenie o wyższości wojownika nad magiem, wynika z wiedzy jaką wyniosłem z gier offline, przy czym nie twierdzę, że nigdy już nie zmienię zdania na ten temat....

Gdybyś powiedział że np: "... przy czym nie twierdze że tak jest na 100%...."
Była by to jedna z mądrzejszych wypowiedzi, zwoleników Wojownika. Ale i tak mi się podoba ta wypowiedź.

Kumbat

Chodziło mi o turniej online bez zasad :]

A mi o off-line;) więc chyba poprzestańmy na tym.

Kumbat

Nie wiem czy grasz w quake, ale jeśli tak to gre bez zasad na XL można porównać do gry na q3dm12 z możliwością walki tylko bronią BFG

Quake To porównanie...

<Kumbat:"Obaj graliśmy nekropolią, w 4 tygodniu gry gracz x zdobył czar lot, ja niestety nie miałem szczęścia w czarach i żadnych szans na wygraną.
Gracz x przeszkolił sobie 3 magów zbierając skrzynki i zamieniając je na doświadczenie tylko po to żeby mieć mądrość na mistrzowskim.
Mając już tych trzech magów wszedł każdym z nich do głównego zamku, nauczył się czaru lot i każdy dostał troche wojska.
Każdy z nich poszedł w inną stroną i dzięki fly omijając strażników do innych stref walczyli tylko ze słabymi garnizonami pilnującymi inne zamki.
W 6 tygodniu miałem 5 zamków, a mój przeciwnik 15, dwa z jego pobocznych zamków to też były nekropolie i mając taki przypływ gotówki rozwijał je i miał już 3 nekropolie rozwinięte na maxa.
Po za tym każdy z tych magów odwiedzał konserwatoria gryfów, w 7 tygodniu wszyscy magowie i główny (w ten czas zdobywał doświadczenie i artefakty) spotkali się, główny otrzymał 20 aniołów i wojsko ze wszystkich 3 zamków.
Z tym wszystkim poszedł do fort hill i ulepszył całe wojsko wraz z aniołami (teraz już archaniołami), jako że gracz x grał czerwonym kolorem zaatakował mnie specjalnie w 1 dniu nowego tygodnia (gdy nie mogłem kupić wojska z nowego tygodnia) i mając około 5 razy większe wojsko zmiótł mnie z powierzchni ziemi."]>
Ładna bajka;) - ale pisarz był stronniczy:P a gatunek zaliczyłbym do sf. Jednak do Lema mu daleko;))

Kumbat

Myślisz, że to wielka sztuka wykorzystać ten czar?

A uważasz że sztuką jest wygranie tylko dlatego że się miało wyższe o ....% statystyki?:>

Kumbat

Na S dużo osób gra magiem i wygrywa...

Czyli jednak?;) No prosze nawet słabym magiem da się wygrać;)

Kumbat

Na zwykłych mapach ten co hostuje może w edytorze ustawić sobie czary i w żaden sposób tego nie sprawdzisz.

Sprawdzisz i to rzekłbym prostacko:P
1.) Jeden gracz wybiera mapę.
2) Drugi gracz stawia serwer na wybranej mapie
3) Obaj gracze mają tą mapę, w pliku masz zapisane dokonywane zmiany, więc jedynie haker i to dobry potrafiłby oszukiwać. Sprawdzasz autosave pierwszej tury, robiąc np: restart mapki.
Gdy nadal masz wątpliwości odnośnie twojego przeciwnika, masz dwa wyjścia:
- Zmienić przeciwnika
- Postarać się o 3 osobę sędziującą, która sama może postawić serwer, lub też wybrać za graczy mapkę.
Wkońcu na podobnym systemie bazuje turniej off line, gdzie grasz w przygotowaną mapkę, a odsyłasz save.


Liczba modyfikacji: 4, Ostatnio modyfikowany: 5.12.2006, Ostatnio modyfikował: Haav Gyr