Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Zatęchłe Archiwum - "Technikalia: Łowcy Skarbów Wyroczni"

Osada 'Pazur Behemota' > Zatęchłe Archiwum > Technikalia: Łowcy Skarbów Wyroczni
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Irydus

Irydus

8.11.2010
Post ID: 59143

-_-

Nekros

Nekros

8.11.2010
Post ID: 59148

Hym... linczowanie w toku...

Laysander

Laysander

8.11.2010
Post ID: 59155

To by było ukoronowanie wyprawy! Ostateczne rozwiązanie kwestii Bractwa!

Erick

Erick

8.11.2010
Post ID: 59157

Ja jestem za ;]

Laysander

Laysander

9.11.2010
Post ID: 59162

To już dwa głosy, kto jeszcze, kto jeszcze?!

Nekros

Nekros

9.11.2010
Post ID: 59163

Przeciw wnoszę przeciw!!

Erick

Erick

9.11.2010
Post ID: 59164

Nekros, brałeś udział w Wyprawie, bo nie pamiętam Cie jakoś, chyba, że wiesz o co chodzi...;]

Laysander

Laysander

9.11.2010
Post ID: 59166

Właśnie... Fergardzie, co Ty o tym sądzisz? Odpowiednie wyjaśnienie odnośnie przerwania Wyprawy i rozprawienie się z Bractwem pozwoliłoby na zachowanie ciągłosci fabularnej naszych poczynań.

Edit... Tak, pisałeś o czwartym wybieraniu nieumarłych na adwersarzy..., ale może powidzmy, że Bractwo troche się przekształciło w stronę demonów?

Fergard

Fergard

9.11.2010
Post ID: 59173

Może zacznijmy od faktu, że wcześniej wypadałoby ukończyć pierwsze Bractwo, które nie zostało zamknięte z byle powodu: Było zwyczajnie zbyt skomplikowane, a jedyne, co wiemy o dalszych losach tej wyprawy to fragmenty o ostatecznej konfrontacji pod Wieżą Mgieł(Z Bander). Poza tym, brakuje Hellsa, Durina, Konstruktora, Mirona i - co najważniejsze - głównego antagonisty, Vokiala. Oczywiście można by otworzyć temat na nowo, ale powtarzam - brakuje najważniejszego zawodnika. Poza tym, zauważyłem tendencję do sukcesywnej metamorfozy wszystkich tych tematów w teatrzyk dwojga ludzi: Mnie i Hellsa. Ponieważ Orka już tu się raczej nie uświadczy, zostaję sam, a ponieważ zostaję sam, nie ma szans na rzucanie postem jeden za drugim bez odzewu. W takim wypadku jestem przeciwny.

Ponieważ jednak to Nekros jest MG, pozwólmy decydować jemu.

Pozdrawiam

P.S Nawet niech żaden nie próbuje łączyć chronologicznie tej Ballady z RPG - Wyprawą - Banderami(Tzw. ścieżka pomyłki). Wszystkie te historie są niekanoniczne i nie powinny być traktowane poważnie, bo brakuje prawdziwych dowodów na jakiekolwiek połączenie chronologiczne.

Nekros

Nekros

10.11.2010
Post ID: 59178

@Erick: No comment...

Nie możemy wiązać opowiadań z Karczmy z Balladami dlatego jestem przeciw i nie dam wprowadzać mi tu Bractw.

@JG Nie, Hells nie wróci na pewno.

Laysander

Laysander

10.11.2010
Post ID: 59180

Dobra, ale ja tego wątku rozwijał nie będę, sami sobie wymyslajcie hordy NPCów, z którymi będziemy walczyc :

Halom

Halom

11.11.2010
Post ID: 59186

Kompletnie nie czaję tekstów typu "horda NPC'ów", jak i sprzeczek czy zakazów związanych z umieszczaniem takowych w balladach. Bo niby dlaczego? Wiadomo, nasi bohaterowie muszą z kimś walczyć. Z kim, jak nie z NPC'ami? Głupio się tłuc między sobą, bo każdy będzie wymyślał coraz to "niemożliwiejsze" techniki ubicia przeciwnika, a tak można zachować pewien umiar.
Jeśli jest jakieś konkretne wyjaśnienie, które pozwoli uznać ten zakaz za sensowny, bardzo proszę o przytoczenie, bo ja nie ogarniam.

A jeśli chodzi o samą balladę to mam pytanie natury merytorycznej. Ferg, Lays, co się stało z waszymi zwierzakami? One z nami są czy się może gdzieś zapodziały? Bo kojarzę, że każdy z nich pojawił się mniej więcej po jednym razie ;). Będę wprowadzał swojego zwierzaka, więc i o waszych mogę coś skrobnąć, tylko muszę wiedzieć, co się z nimi dzieje.
Pozdrawiam.

Laysander

Laysander

11.11.2010
Post ID: 59187

Ech... Ja wiem, że takich zwykłych wrogów do wyrzynania trzeba wprowadzać, ale z powodu braku Kordana, który mógłby utrzymywać równowagę, mam obawy, że JG zacznie w sporych ilosciach wprowadzać swoich Nocnych, czy innych świrów (bez urazy Ferg), a to zwykle konczy się na tym, że tylko on sam rozumie o co chodzi w Balladzie, innymi słowy bałagan się robi, żeby nie powiedzieć ......

A co do zwierzaków, tak, tak, mojego psa możesz z powodzeniem wprowadzić, bo wzorowany jest on na rzeczywistości, Brysiek to mały kundel, żebyś z niego jakiegoś rottwailera nie zrobił :P

Pozdrawiam,
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem...

Fergard

Fergard

11.11.2010
Post ID: 59190

Lays: Oj, chyba trochę przesadzasz. Jeżeli już wprowadzam "Nocnych i innych świrów" robię to na tyle powoli, by każdy mógł załapać, o co się rozchodzi. :)

Halom: Bardzo dobre pytanie. Przyjmijmy, że Caspra kucyk pojawi się w twoim poście. Załóżmy, że Daeva opiekuje się nim na tyle dobrze, by nigdzie nie uciekł.

Laysander

Laysander

13.11.2010
Post ID: 59231

Czyli teraz moja kolej taak?
Czy ktoś się podejmuje mnie zastąpić :P

Irydus

Irydus

13.11.2010
Post ID: 59232

Nie ma czegoś takiego jak kolejka :P Jak masz pomysł to pisz, jak nie to nie pisz.

Halom

Halom

13.11.2010
Post ID: 59234

Ja jestem w trakcie pisania, więc jeśli nic jeszcze nie wymyśliłeś, to się wstrzymaj, a jeśli już jakiś pomysł masz to powiedz, ja poczekam, żebym potem nie musiał za dużo zmieniać.

Laysander

Laysander

13.11.2010
Post ID: 59236

Nie, nie, kompletna pustka, pisz, pisz.

Halom

Halom

13.11.2010
Post ID: 59243

Gotowe. Pociągnąłem trochę i zakończyłem wątek nieufności Caspra wobec mnie. Wprowadziłem swojego zwierzaka i wcisnąłem też Wasze dwa. Wymyśliłem co nieco w sprawie "hordy NPCów" (to sformułowanie niezmiernie mnie śmieszy i będę go często używał :P). Pomysł jest taki, że organizacja działa na zlecenie jakiegoś szalonego maga, który chce zawładnąć mocą Wyroczni. Możemy zrobić tak, że Wyrocznia Mrozu już znajduje się w jego posiadaniu (ale my jeszcze o tym nie wiemy), może w przypadku innej Wyroczni zostaniemy uprzedzeni, i będzie nas czekała ciekawa końcówka w krainie śniegu, gdzie odzyskamy dwie Wyrocznie. Co Wy na to?
Teraz chyba byśmy wrócili do miasta i przygotowali się do kolejnej wyprawy, zahaczając o bibliotekę. Może tam wyczytamy nazwę organizacji.
Zobaczymy, ile osób jest aktywnych w balladzie, bo druga grupa coś przysypia. Może się przegrupujemy i w dalszą podróż ruszymy w zmienionych składach, żeby fabuła obu grup szła mniej więcej równocześnie?
Następny, proszę :).

Selina

Selina

13.11.2010
Post ID: 59249

Oj, tak, przegrupowanie by się przydało. Bo coś nic nie piszą, będę sama kontynuowała wątek? Chyba, że ja coś spieprzyłam, bo jednak troszkę... coś tam może źle zrobiłam. Ale by napisali, że coś nie tak.

Pozdrawiam