Imperium

Behemoth`s Lair

Ulubiony zamek

Twój ulubiony zamek to:

  • Inferno
  • Academy
  • Dungeon
  • Fortress
  • Sylvan
  • Haven
  • Necropolis
Permalink

Dungeons 4ever. Lochy to moja ulubiona rasa od HoM&M 3 wraz z Cytadelą (w poprzednich to czanoksiężnik). Co do piątki to zabójcy są (według mnie) najlepszymi jednostkami pierwszego poziomu (oczywiście z ulepszonych). Nawet w dość niewielkich ilościach (30 sztuk) mogą wyrządzić spore szkody swoimi kuszami. Są tańsi od np. Łuczników z przystani, a tak samo silni (szkielety nie mogą się z nimi równać). Później Krwawe Dziewice szybkie i bez kontrataku wroga, czegóż chcieć więcej? A później to moje ulubione gadzinki xD Hydry i smoki - moje ulubione jednostki od części pierwszej. Posępni jeźdźcy też są dość dobrzy, szczególnie kiedy się ma odpowiedniego bohatera (na szybko to sobie nie umiem nazwy przypomnieć). Matrony mi jakoś nie przypadły do gustu i można by dać inną jednostkę zamiast nich. Natomiast ich drzewko budowy jest o wiele lepsze, niż takiego Nekropolis, bo jak już wcześniej kolega wspomniał, nie ma jakichś urozmaiceń w "gałęzi" ratusza/kapitolu.

Permalink

Moim ulubionym zamkiem jest Loch ,jednak zagłosowałem na Necropolis z powodu klimatu panującego w tym zamku, ciekawe jednostki i fantastyczne umiejętności bohatera dzięki którym bardzo szybko można zdobyć ogromną armie.

Czemu nie wybrałem lochu skoro jest to mój ulubiony zamek ?? ponieważ odrzucił mnie fakt ,że minotaury( moje ulubione jednostki w całej sadze gry HoMM) zostały przedstawione jako niewolnicy i są na tak niskim poziomie.
Kocham potężna magie w tym zamku <3

a tak nawiasem to witam jestem nowy na forum :>

Permalink

Po przetestowaniu wszystkich nacji, najlepiej do mojej taktyki wojennej wpasowała się forteca. Jej jednostki mają zadziwiająco dużą obronę, a pod wodzą odpowiednio wyszkolonego bohatera stają się niczym śmierć zbliżająca się do swych ofiar wolnym krokiem, wiedząc, że te jej nawet nie drasną. Dodatkowo, wspomaganie w postaci run oraz "absolutnej ochrony" ratowało mnie nieraz z opresji, tak jak i umiejętność walki wręcz harcownika czy niesamowita jak na poziom 6 ilość HP władcy płomienia. Niestety, nie ma róży bez kolców. Jak dotąd nie znalazłem dla idiotycznej i zupełnie nieprzydatnej jednostki jaką jest berserker żadnego zastosowania prócz wykorzystywania go jako mięsa armatniego (pogromca jest niewiele lepszy - choć jednostki 7 poziomu może zaatakować w szale bojowym z atakiem co najmniej 14, to nadal zadaje śmieszne obrażenia).
Reasumując - oddaję głos na fortecę, gdyż defensywna taktyka, jaką narzuca odpowiada mi w 100%, zaś runy i umiejętność "ostateczna" są, mówiąc krótko i zwięźle, genialne.

Ps. Jako, iż to mój pierwszy post - witam wszystkich ;-)

Permalink

Inferno. Miasto Demonów i Diabłów. Piękny klimat i wspaniałe(na zły sposób) stwory.

Permalink

Fortecą lubię grać ponieważ jest ona najbardziej oszczędna i np. kapitol kosztuje w fortecy 8000 a w innych 10000.
Lochem lubię grać bo uwielbiam czarnych jeźdzców i zabójców. lubię też czarne smoki.
Przystanią lubię grać ponieważ przepadam za archaniołami i paladynami. lubię też strasznie krzyżowców za ich wytrzymałość, i gryfy za kontratak.
a Nekropolis to dlatego że można stworzyć hordy kościanych łuczników.
i wamiprzych lordów lubię bo wskrzeszają się i nie ma kontrataku.


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 29.03.2010, Ostatnio modyfikował: Saito

Permalink

Osobiście głosowałem na inferno, iż ich zamek wydaje mi się najmocniejszy. No bo popatrzmy tak: jedyna słaba jednostka u nich to zmora.
Impy - potrafią wkurzyć magów zabieraniem many, jak ma się ich mało można je rozdzielić tylko po to aby wkurzały bohaterów posługujących się magią.
Rogate Demony - mają w sobie krzepę, fajną zdolność (z tym wybuchem).
Cerbery - Niezły atak, szybkie idealne do pomocy po każdej stronie planszy.
Sukuby (określenie Sukubusy nie podoba mi się, tak kojarzy się z autobusem) - ulepszone walą po kilku wrogów, bardzo praktyczne.
Zmory - to akurat słabe jak już wspominałem.
Czarty - nie ukrywając moja ulubiona jednostka, nieźle czarują, dobre w zwarciu, według mnie jedne z lepszych z 6-poziomowych jednostek.
Arcydiabły - też mocne, silne w zwarciu.

Możliwe że Akademia jest mocniejsza, nie wiem, lecz nie mogę znieść wyglądu jednostek. Powiedzcie mi jak można oglądać gargulce, albo tytanów którzy wyglądają jak geje za przeproszeniem. Albo też dżiny - czapa nasunięta, jak można to oglądać powiedzcie? Jak walczę z Akademią chce ich jak najprędzej rozwalić, aby już ich nie widzieć.


Permalink

Akademia to najlepszy zamek ponieważ ma silne jak i zdolne stworzenia moje ulubione stworzenie tam to Tytan Burzy :) :p
Tytan nie wygląda jak pedał oczywiście możesz myśleć co chcesz ,ale powiem ci że to inferno to zamek idiotów rogaty nadżorca wygląda jak nagi byk, a sukuubus to beswstydna kobieta chociaż w inferno lubie tylko czrtów bo arcydiabeł to ma głowe jak spalona głowa konia :p

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 29.12.2009, Ostatnio modyfikował: Kacmrok

Permalink

Kacmrok

Akademia to najlepszy zamek ponieważ ma silne jak i zdolne stworzenia moje ulubione stworzenie tam to Tytan Burzy :) :p
Tytan nie wygląda jak pedał oczywiście możesz myśleć co chcesz ,ale powiem ci że to inferno to zamek idiotów rogaty nadżorca wygląda jak nagi byk, a sukuubus to beswstydna kobieta chociaż w inferno lubie tylko czrtów bo arcydiabeł to ma głowe jak spalona głowa konia :p

yhm aha więc uważasz za idiotów graczy , którzy graja zamkiem Inferno (w tym mnie) tylko i wyłącznie dlatego ,że tobie się nie podobają tam jednostki ? No nie dobijaj mnie nawet ;/ jak dla mnie to oprawa graficzna mogła by być jak w H1 byle by był dobry interfejs , stabilność i fabuła .

Przepraszam za offtop .

Permalink

Kac, słuchaj, jeżeli ten post cię uraził to sorry, ale wyraziłem w nim swoją opinię. Może następnym razem powinienem podkreślić wyraz "Według mnie". Po prostu nie podobają mi się jednostki w Akademii. Gargulce, Tytani, dżiny, ulepszone golemy. Mi się po prostu Infernem dobrze gra. Lubie Sukkubusy i tu ci przyznam rację - rogate demony nie wyglądają najlepiej, ale wolę to niż gargulce.


Permalink

Jarlaxe spoko tylko lubie akademie i nielubie jak ktoś ją obraża ale nic do ciebie niemam każdy ma własne zdanie ale racja gargulec to kamienna pokraka a imp to wkurza ito nieżle sorry że tak napisałem jak to cie uraziło :)

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 19.01.2010, Ostatnio modyfikował: Kacmrok

Permalink

Moim zdaniem, każda z ras jest super. Prawda, niektóre( a właściwie niemalże wszystkie) mają wady. Na przykład Demony brzydko wyglądają no i są dość słabe a za to plusem jest to, że sukkuby kontratakują prawie po, każdym uderzeniu z dystansu np. po strzale strzelca wyborowego, czarci lord potrafi używać bardzo silnych i przydatnych czarów jak: Kula ognia czy wrażliwość nieraz niszczyły mi jednostki strzelające, a już najczęściej u ludzi, wprowadzały chaos w moje szeregi i arcy diabły, które potrafią się teleportować z miejsca na miejsce.
Za długo trwało by pisanie wszystkich plusów i minusów wszystkich ras. Musicie sami dojść do tego, która rasa wam "wpadła w oko" a nie pisać, że nie macie ulubionej rasy, to tak jakby powiedzieć, że heros 5 to śmieć bo nie lubicie żadnej nacji ( bez urazy).

Permalink

Ja uwielbiam nekropolię. Wprawdzie kostucha jest średnia (dużo lepsi byli upiorny rycerze z 3), smoki tradycyjnie nadaja się do... no, sami wiecie czego. Ale wampiry robia swoje. Połączenie szybkości, inicjatywy i morderczej skuteczności. Jedna z nielicznych jednostek, które są w stanie same zabijać całe armie. Zombie w 5 są wytrzymałe. Pamiętam jak tracąc po kilka sztuk zabijałem np. czempionów. Chociaż tak naprawdę i tak najważniejszy jest gracz. Co do akademii - bardzo ciekawe jest mozliwość opanowania wszystkich czarów, chociaż i tak wolę nekropolię. Zaletą są też gargulce i golemy - wytrzymałe, chociaż niezbyt silne - obrażenia i atak nie są nadzwyczajne. Ktoś mnie zapyta, dlaczego mówię tylko o jednostkach 2,3 i 4 poziomowych? Dlatego, że tak naprawdę to one stanowią główną siłę armii. nawet 20 czarnych smoków jest w stanie ugrzęznąć na dobrze zorganizowanej armii. Smoki lądują w środku armii (tak, tak, znam bardzo dużo ludzi, którzy wierzą w siłę 7-lvlowych jednostek), przeprowadzają jeden atak po czym najpierw rozmiękcza je atak istot blokujących kontratak, potem strzelców i wtedy reszta armii zamienia niepokonane smoki w kupkę pyłu. Poza tym w większości bitew bardzo często decyduje to, jak często zagląda się do księgi czarów. Ni epoznałem jeszcze gry (fantasy oczywiście), w której wysoko poziomowy mag przegrywałby z wojownikiem. Oczywiście, wojownik też jest potrzebny, ale raczej w MMO w funkcji tanka. Bardzo rzadko zdarza się, że wróg zdoła zgromadzić armię w całości bądź w większości odporną na magię. I wtedy tradycyjnie nadchodzi czas na kulę ognia bądź deszcz meteorytów. Może troszeczkę się rozpędziłem i zaoftopowałem, ale nie mogłem się powstrzymać.

Permalink

Artenol

Wprawdzie kostucha jest średnia

Co do tego to tak naprawdę wszystkie jednostki 6 poziomu mają niezwykłą wytrzymałość i każda ma dobrą zdolność (powiem wiecej znakomitą). W tej kwestii dla mnie każda jest idealna.

Artenol

Zaletą są też gargulce i golemy - wytrzymałe, chociaż niezbyt silne

Zgodzę się jeśli chodzi o gargulce, choć one latają a to się bardzo przydaje w oblężeniach,ale gdy do gry wchodzą golemy... Fiu, fiu. Potęga z kamienia ;D. Normalnie ze 100 golemów bez problemu poradzi sobie z 3 arcydiabłami. No i są odporne na magię 25%.

Artenol

Ni epoznałem jeszcze gry (fantasy oczywiście), w której wysoko poziomowy mag przegrywałby z wojownikiem.

Tutaj też zależy od tego jak wysoko postawiony jest mag i jak wysoko jest rozwinięty wojownik. W misji opór (gra się lochem vs. przystań, sylwan i loch), miałem taki przypadek: po wyjściu na powierzchnię niestety, ale akurat nadziałem się na rycerza który (możesz nie uwierzyć) miał 21 ataku i 22 obrony. Normalnie miałem gildię magów na max i dużo many i mocy zaklęć też chyba 12, ale jak gościu ma tyle obrony, to wierz mi nic tu nie zdziałają zaklęcia.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.01.2010, Ostatnio modyfikował: Saito

Permalink

Lochy, bo mają zabójców, minotaury i smoki. I fajny klimat oczywiście

[klej]

No Zabójców za niezłe statystyki i truciznę, minotaury za tą mroczność nie tych kozło-ludzi z III no i smoki... w 3D też jest okej.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 10.02.2010, Ostatnio modyfikował: Dagon

Permalink

Wprawdzie temat lekko oboczny, ale chyba nie offtopowy.

Planowane nagi do piątej części HoMMów, a konkretniej do dodatku "tribes of the east". Nie chciałabym być wredna, ale wybór orkowatych zamiast nag mówi negatywnie o Ubisofcie jak i o całej przyszłości HoMMów. Schematyzm, szablonowość i stereotypowość (fabuła, wybór ras "tolkienowskich", "innowacje" itp.) każą mi sądzić, że seria już przestanie się rozwijać. Znaczy się każda kolejna część da parę bajerków, ale prawdziwych skoków ogólnorozwojowych już nie będzie.

Szkoda, bo ja przepadam za grą bardziej nietypowymi opcjami. Nagi, jako element mało wyeksploatowany, byłyby najpewniej moją ulubioną rasą z HoMMa 5. No cóż, trudno się mówi.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 11.02.2010, Ostatnio modyfikował: Mosqua

Permalink

Ale przecież coś takiego zaszło już w podstawce. Imo zrezygnowanie z dotychczas najciekawszego miasta, miasta czarnoksiężnika (tzn. z jego stylu i jednostek), na grupę prawie samych mhrocznych elfów, wskazywało już upodobnienie się gry do stereotypu terminu fantastyka...


Permalink

Moje ulubione miasto to akademia lód i śnieg pasuje bardziej do wikingów i krasnali
Wschodnie miasto unosi się w powietrzu utrzymywane zapewne przez jakiegoś potężnego maga
Magnetyczne golemy chronią przed magią(ochrona przed kulami ognia) arcymagowie zmniejszają koszt rzucania zaklęć i sami rzucają przydatne czary dużą ilość razy(kula ognia) które zadają obrażenia Obszarowe i rażą dużą ilość jednostek Gremliny naprawiają bądź niszczą jednostki mechaniczne co powoduje że golemy nie zostaną zniszczone tytani burz burza piorunów doskonałe do blokowania bram rakasza kisztaja (coś tak)Dżiny rzucający premie na nasze jednostki marmurowe gargulce (rzuć je w środek armii wroga dołóż kulę ognia i będzie pożoga! )

Permalink

Konstruktor

Chmm... dla ścisłości w HV nie ma Kreegan lecz demony. Kreeganie to kosmici, a demony z kAshany mają z nimi tyle wspólnego co elfy z pasztetową.

Faktycznie, ale gafa wybacz... i przepraszam, że dopiero teraz odpisuję ale zapomniałam o tym temacie! :D

Konstruktor

O, a to dlaczego?

Ponieważ... jak ktoś wspomnial... mają dziwne pyski ;/ i za długie ogony. Jak na psy...

Permalink

Witam, to mój pierwszy post na forum. :)

Ulubione miasto... nie mam takiego :p Choć najlepiej mi się gra Fortecą i Akademią.

Forteca-Ten klimat, krasnoludy. Jednostki są silne i fajnie wyglądają, do tego mają runy. Umiem rozwalić nimi prawie każdą armię wroga.

Akademia-Na początku widać miasto w chmurach. Potem Arabski klimat, aż chce się tym miastem grać. :) Najlepsi Bohaterowie z gry, mają oni potężne czary i to jest ich największy plus. Oraz Tytani, najlepsza jednostka 7 lvl.

Podsumowując: Akademia wygrywa pod względem magii, a krasnoludy pod względem siły. Więc trudno mi wybrać ulubione.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 25.05.2010, Ostatnio modyfikował: Zoltan

Permalink

Mój ulubiony zamek to Nekropolis ponieważ można wskrzeszać w nim jednostki a także ma moją ulubioną jednostkę wampira.