Jak powszechnie wiadomo, jakiś czas temu, kilka osób straciło packę. Nie wiem jakie były tego powody, ale skutki można właśnie podziwiać na ognisku. Delikwent Cyrax spamuje w najlepsze od dobrych 30 minut, a Tull i Hubi nic nie mogą zrobić bo packi nie mają. Pozostawiam do przemyślenia.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 27.12.2009, Ostatnio modyfikował: Irydus
Nie wiem czy ten pomysł wam się spodoba, ale proponuję byście dali panu Kreeganowi etat na ognisku. :3
Jak mniej powszechnie wiadomo część posiadaczy packi zachowywała się niejednokrotnie równie ciekawie jak Cyrax, zgodnie z zasadą ja mam fajną zabawkę, a wy jej nie macie i jesteście gópi. Z Cyraxem sobie porozmawiamy (my, administracja).
Pozdrawiam
Z drugiej strony warto wspomnieć, że zdarzało się, że ktoś spamował, był packowany i administracja szybko go odpackowywała i spamował dalej. Pamiętam, że tak było przy Widmowym Behemocie (albo jakoś podobnie) którego sam pacałem z 10 razy.
Packa chyba mimo to nie jest już tak często potrzebna jak dawniej, może dzieci neostrady znalazły sobie jakieś inne ambitne zajęcia, niemniej jednak czasem zdarzają się sytuacje że pacnąć by trzeba a nie ma komu.
Rozwiązanie kompromisowe - niech packę dostanie Irydus. Jest przy ognisku jednym z najczęstszych gości, a do tego nie "przechwalał się swoim narzędziem", bo przecież dotąd go nie miał. I wilk syty, i owca cała.
To nie jest zły pomysł! Jeszcze się nie zdarzyło, abym nie zobaczył Irydusa, kiedy jestem w JB. Jak najbardziej popieram ;]
Ja tam ciągle uważam, że słynny poniekąd mail do MiBa, który załatwi wszystkie sprawunki, jest całkowicie wystarczający. Prawda, dawno mnie nie było. Prawda, poziom upadł z tego powodu. :] Ale przecież nie aż tak, żeby trzeba było rozdawać packi - nie jest to chyba aż tak palący problem?
Przynajmniej nikt nie będzie o nic zazdrosny.
Pozdrawiam, Wujek Hellscream.
Z drugiej strony warto wspomnieć, że zdarzało się, że ktoś spamował, był packowany i administracja szybko go odpackowywała i spamował dalej. Pamiętam, że tak było przy Widmowym Behemocie (albo jakoś podobnie) którego sam pacałem z 10 razy.
A to nie była po prostu kwestia tego, że pacnięcie się przeterminowywało albo spamer miał zmienne IP? Słyszałem już narzekania na to, że zbyt długo zdejmujemy bany które się nie należały, o zbyt szybkim zdejmowaniu słusznych dowiaduję się po raz pierwszy...
O ile dobrze pamiętam to nie, z Crazym o tym kiedyś rozmawiałem
Vandergahast: Z drugiej strony warto wspomnieć, że zdarzało się, że ktoś spamował, był packowany i administracja szybko go odpackowywała i spamował dalej. Pamiętam, że tak było przy Widmowym Behemocie (albo jakoś podobnie) którego sam pacałem z 10 razy.
A to nie była po prostu kwestia tego, że pacnięcie się przeterminowywało albo spamer miał zmienne IP? Słyszałem już narzekania na to, że zbyt długo zdejmujemy bany które się nie należały, o zbyt szybkim zdejmowaniu słusznych dowiaduję się po raz pierwszy...
Pierwsze prawo banowania: niesłuszne bany zawsze są za długie, słuszne - za krótkie...
Podjęte zostały kroki w celu niedopuszczenia do sytuacji, w której nie będzie osoby bez packi gdy jest potrzebna.
Temat zamykam.
Pozdrawiam
