Imperium

Behemoth`s Lair

HIV - dobry i zły pomysł

Permalink

Nazwa "Elf" sugeruje samca, a że elfy to W oGóle wyglądają dość jak ge... znaczy się, ci, no, artyści więc o pomyłkę nietrudno


Permalink

Wiem, że jako mod nie powinienem... ale jak można nie poznać, że elf z H4 to kobieta??

Eee... po piersiach?

Permalink

Broghild - może ty po prostu masz problemy z odróżnianiem płci :D Jak Goku w DB.

Avonu - to masz kiepską lupę, bo elf na screenie a elf w grze trochę się różnią.


Permalink

O tak... kolorem włosów. :P


Permalink

Kolor włosów to jak dla mnie całkiem sporo. Poza tym, po powiększeniu elf rzeczywiście wygląda jak emo z makijażem.

I jedna ciekawostka odnośnie wybierania siedlisk na danym poziomie (2-4). Można to poniekąd ominąć. Jeżeli w edytorze zrobi się zdarzenie w mieście, które zbuduje ci OBA siedliska na danym poziomie, to możesz rekrutować OBA stworzenia tego poziomu w jednym mieście :D A ich budynki nakładają się na siebie. Niestety są pewne mankamenty. Jeżeli zrobimy tak z więcej niż jednym poziomem, to nie możemy rekrutować jednostek w Forcie/ Cytadeli/ Zamku, bo gra się wyłącza. Można zbudować maksymalnie 6 budynków ze stworzeniami. Próba zbudowania 7 wyłączy grę. Ale klikając na budynkach, można je wykupić normalnie. Za jakiś czas muszę machnąć jakąś mapkę na nowych zasadach. Można np. zrobić, że mamy do wykupienia Magów, Złote Golemy, Dżinny, Nagi, Tytany i Smocze Golemy. Czyli cała śmietanka :D


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 15.12.2009, Ostatnio modyfikował: Taro

Permalink

W końcu Elfy słyną z delikatnych i pięknych twarzy, więc czepianie się wyglądu jest trochę dziwne. A jeśli chodzi o makijaż, to muszą być wojownicze barwy. Najpopularniejsze Elfy, czyli wysokiego rodu i leśne, kochają naturę, światło i dobro, więc innych kolorów tu nie widzę (chyba, że jakieś elementy zbroi).


Permalink

Volkolak

Najpopularniejsze Elfy, czyli wysokiego rodu i leśne

Na szczęście w grach NWC takiego podziału nie ma. :P

Tabris

Nazwa "Elf" sugeruje samca

A człek to tylko mężczyzna? :P


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 15.12.2009, Ostatnio modyfikował: Avonu

Permalink

Avonu

Na szczęście w grach NWC takiego podziału nie ma. :P

Nie ma, ale w Heroes V są Mroczne Elfy i one mogą się różnią od tych "zwyczajnych".

Tabris

Nazwa "Elf" sugeruje samca

A człek to tylko mężczyzna? :P]>

Bo nam się zaraz feministki odezwą.XD


Permalink

A żaba jednoznacznie wskazuje na samice. ;) Lekki Offtop

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.12.2009, Ostatnio modyfikował: Mosqua

Permalink

Avonu

Tabris: Nazwa "Elf" sugeruje samca

A człek to tylko mężczyzna? :P

Owszem. Gdy powstało to słówko tak uważano. Dodam ciekawostkę, że jak w średniowieczu ktoś zmarł mając same córki pisano o nim "umarł bezdzietny".


Permalink

Przede wszystkim złym pomysłem jest to, że nie można wybierać bohatera przed rozpoczęciem gry. Właściwie w H4 to już nie ma takiego znaczenia z powodu kolejnego wg mnie złego pomysłu: wszyscy bohaterowie danej profesji różnią się jedynie portretem i biografią.
To mi nie pasuje. Wolałem gdy każdy bohater posiadał własną unikalną zdolność. Teraz nie ma różnicy, czy wybiorę w karczmie Astrala, czy Theodorusa.
Zamiast tego wprowadzono nowe profesje, które były możliwe dzięki zdobyciu dwóch różnych umiejętności ale jednak wolałem indywidualne umiejętności rodem z H3.

Zaletą jest to, że bohaterowie z przeciwnych miast nie mogą być rekrutowani w karczmie. W H3 z Bastionu wyjeżdżali sobie nekromanci i demony, trochę to dziwne. Kolejna zaleta, to osobne grafiki dla kobiet i mężczyzn dla obu profesji. W H3 np. mężczyzna czarnoksiężnik na mapie wyglądał jak kobieta, a podczas walki jak mężczyzna tyle że nie różnił się graficznie od władcy.

Wybór pomiędzy siedliskami w miastach to dla mnie plus. Trzeba dokonać wyboru co się chce rekrutować i to jest dobre bo wymaga myślenia, a to w końcu strategia.
Brak ulepszeń jednostek to wada. Wadą jest też ograniczenie poziomów z siedmiu do czterech.
Wybór między jednostkami - więcej możliwości strategicznych.
Mniej jednostek w miastach - mniej możliwości strategicznych.
Brak ulepszeń jednostek - mniej możliwości strategicznych.

Dzienny przyrost - tu nie mam zdania ale chyba to było konieczne, żeby umiejętność Szlachectwo miała jakiś sens.

Mgły wojny - według mnie jest to dobre rozwiązanie. Bez tego bardzo szybko odkrylibyśmy mapę używając niewielkich oddziałów złożonych z kilku jednostek. Tak to przynajmniej po straceniu takiego zwiadowcy nie wiemy co się dzieje.

Ogólnie H4 różni się od H3 i dobrze, że tak jest.
Mi wystarczy H3 i H4. Skoro mam "trójkę", to nie potrzeba mi jej kopii z ulepszoną grafiką. "Czwórka" jest inna i chwała jej za to.

Permalink

Według mnie H4 jest całkiem przyjemną grą. Jedyny problem to brak ulepszeń stworów i brak umiejętności typowych dla konkretnego bohatera.

Według wielu niewielka ilość miast w H4 to wada, a według mnie nie.
Po co więcej miast? W H4 w zależności od wyboru frakcji zależy jaką taktykę obieramy. Kluczowym elementem jest tu magia. W H3 mamy wiele miast lecz od wyboru miasta nie zależało w jaki sposób będziemy grać (no może w przypadku nekropolis trzeba było ożywiać trupy co było charakterystyczne dla tego miasta).

H4 jest oparta na karciance Magic the Gathering co mocno widać szczególnie w różnicach szkół magii.

Tutaj ktoś stwierdził, że Heroes 4 to najlepsza część serii (trochę jak przyznać, że pizza hawajska to najlepsza pizza, albo jak w środowisku kościelnym publicznie powiedzieć, że jest się homo)
https://www.youtube.com/watch?v=ysudgzHMhfM