Imperium

Behemoth`s Lair

Jakim bohaterem lubicie grać najbardziej: bezpośrednio walczącym czy czarującym?

Jakim bohaterem lubicie grać :bezpośrednio walczącym czy czarującym

  • bezpośrednio atakujący
  • czarujący
Permalink

Założyłem ten temat, ponieważ chciałem się dowiedzieć czy wolicie bohatera lepiej walczącego czy może raczej czarującego.

Ja zdecydowanie preferuje bohatera czarującego.Dlaczego? To bardzo proste, czarując może strzelać co daje mu przewagę w ataku. Oczywiście bohater elf też może strzelać, jednak natura to nie mój ulubiony zamek. Moje ulubione zamki to: ład i życie, więc w tych zamkach bezpośrednio atakujący nie strzelają, co uzasadnia mój wybór.

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 27.06.2009, Ostatnio modyfikował: Sulia

Permalink

No cóż.

Wybór nie jest prosty, jakby się mogło wydawać - każdy "rodzaj" bohatera posiada jakiś plus:

- jeśli wyszkolimy bohatera czarującego na wysoki poziom, mamy naprawdę przydający się w armii atut - magia. Dla przykładu - dajmy na to, że gramy życiem; rzucimy parę grupowych czarów ofensywnych, np. modlitwa, zapał, niebiańska zbroja - no i mamy gwarantowane zwycięstwo, te czary dają nam przewagę nad innymi rasami. Jeśli jeszcze do tego dołożyć BARDZO potężny czar sanktuarium, który nie raz uratował mi tyłek (jest szczególnie przydatny w kampanii "Prawdziwe Ostrze").
- a co się tyczy bohatera walczącego, to można go wyszkolić na naprawdę wysoki poziom - w wspomnianej już przeze mnie kampanii "Prawdziwe Ostrze" wyszkoliłem głównego bohatera, Laysandera tak, iż za jednym uderzeniem powalał kilka hydr. W walce na dystans był także nie zgorszy - strzelał dwa razy, a przy jednym strzale zadawał obrażenia pozwalające na pokonanie paru czempionów. Więc, do strzelania nie jest potrzebny akurat bohater od początku strzelający, np. łucznik, jak napisał David Gryphoeart.

Podsumowując - obydwa rodzaje bohaterów są niezwykle przydatne, dlatego apeluję o dodanie jeszcze jednej opcji do ankiety - obydwoma, no ja tak uważam.
Wspomnę już po raz trzeci (:p) o kampanii "Prawdziwe Ostrze", gdzie ani bez kapłana, ani bez rycerza, po prostu nie idzie wygrać.

I takie jest moje ostateczne zdanie.

Permalink

Czarujący. Umiejętności "Walka" po prostu nie znoszę, uważam, że zabija ona subtelność w grze. Nasz bohater dzięki umiejętnościom z tejże staje się czołgiem rozwalającym Czarne smoki z półobrotu na wszystko odpornym. Po co grać wtedy? Lubię wyłączać sobie tą umiejętność, wówczas to Walka nie jest tak nachalnie wciskana przez komputer i można zastosować ciekawe kombinacje (Typu Taktyka + Szlachectwo, Magia Ładu + Taktyka, Magia Śmierci + Magia Życia). Stają się ważne nasze jednostki, a także musimy chronić naszego bohatera, bo może naprawdę oberwać.


Permalink

Zawsze gram dwójką bohaterów, ale jeżeli już miałbym wybierać to wolałbym wywijać mieczykiem w środku pola bitwy ;P.


Permalink

Myślę że lepiej mieć bohatera maga. Jego czary mogą przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę, a po za tym jest mniej wystawiony na ataki, bo jest schowany z tyłu. Żeby bohater wojownik liczył się w walce i zadawał jakieś sensowne obrażenia musiał by mieć naprawdę duży lvl, po za tym biorąc bezpośrednio udział w walce na pewno szybciej zginie.


Permalink

Wolę bohaterów bezpośrednio atakujących. Lubię tych co dobrze walczą bo można kogoś nieźle pobić.

Permalink

Alkin

Wolę bohaterów bezpośrednio atakujących. Lubię tych co dobrze walczą bo można kogoś nieźle pobić.

Możesz rozwinąć wypowiedź?
Atakując wręcz można prędzej ostać porządnego łupnia niż zabić większą ilość istot. Chyba, że twój bohater jest bardzo potężny, le takiego trzeba bardzo długo szkolić.
Używając magów można szybko zadawać bardzo duże obrażenia (chaos) wzmacniać jednostki (życie)i osłabiać je (ład, śmierć) oraz poszerzać ilość swoich oddziałów (śmierć i natura).
Natomiast przed obrażeniami można chronić swojego czarnoksiężnika/maga/nekromantę/kapłana/druida innymi swoimi jednostkami.


Permalink

Na początku bardzo ćwiczę bohatera na łatwiejszych jednostkach. Nie wiem czy magowi tak łatwo można by było zrobić 200 w obronie. Magowi potrzebne są zdolności magiczne. A jak się ćwiczy magię no to bohater jest łatwiejszym celem dla szybkich jednostek ale lepiej atakuje bo za pomocą czarów. Dlatego mag jest dobry na swój sposób i wojownik też dobry na swój sposób.

Permalink

Zdecydowanie Czarodziejem. Chodź w Rpgach zazwyczaj biore Wojownika, ale w Heroesie warto wziąść Maga, ponieważ Czary mają wielki wpływ na Wynik.


Permalink

Alkin

Magowi potrzebne są zdolności magiczne. A jak się ćwiczy magię no to bohater jest łatwiejszym celem dla szybkich jednostek ale lepiej atakuje bo za pomocą czarów. Dlatego mag jest dobry na swój sposób i wojownik też dobry na swój sposób.

A czy bohater wojownik również nie jest takim samym celem dla szybkich jednostek?

Punktacja HP: 1 lvl = 10 HP
Punktacja PO* 1 lvl = (POmin + 2) i (POmax + 2)

Tak samo u każdej klasy bohatera.
Inne umiejętności to:
statystyki fizyczne (np. atak, obrona)
statystyki magiczne (np. mana)

Są one przydzielane według bliżej nieokreślonej reguły bądź losowo.
Mag natomiast nie musi się uczyć magii jak wojownik walki.
Heroes IV pozostawia dużą swobodę dla rozwoju bohatera. Jedynym ogranicznikiem są umiejętności początkowe.

* - punkty obrażeń


Liczba modyfikacji: 3, Ostatnio modyfikowany: 2.05.2009, Ostatnio modyfikował: Konstruktor

Permalink

Konstruktor

A czy bohater wojownik również nie jest takim samym celem dla szybkich jednostek?

Nie jest... Wojownik dzięki umiejętności Walka będzie wysoce odporny na taki atak. Opcjonalnie ustawiam sobie Wojownika w pierwszym rzędzie, a Maga w drugim, chodzi tu też o zgarnianie artefaktów...

Dodatkowo Equilibris przyznaje jeden pkt obrony i many za poziom, za każde trzy poziomy +3% odp. na magię i +1 do szybkości za 5 poziomów

Konstruktor

Heroes IV pozostawia dużą swobodę dla rozwoju bohatera

I tak 90% graczy dodaje do um. podstawowej Walkę...


Permalink

Tabris

Konstruktor

Heroes IV pozostawia dużą swobodę dla rozwoju bohatera

I tak 90% graczy dodaje do um. podstawowej Walkę...

Bo dodaje największe premie dla bohatera jako jednoosobowej armii?


Permalink

Wilcarz

Zdecydowanie Czarodziejem. Chodź w Rpgach zazwyczaj biore Wojownika, ale w Heroesie warto wziąść Maga, ponieważ Czary mają wielki wpływ na Wynik.

No tak, więc taki potężny mag/czarnoksiężnik spotka całą armię barbarzyńcy - oczywiście odporną na magię, no i co? co poradzą czary wobec mocy? wielkie nic. W armii powinien być i bohater walczący, i czarujący.

Permalink

Hiro

No tak, więc taki potężny mag/czarnoksiężnik spotka całą armię barbarzyńcy - oczywiście odporną na magię, no i co? co poradzą czary wobec mocy? wielkie nic. W armii powinien być i bohater walczący, i czarujący.

Chmm... nieco się na tobie zawiodłem. Umiejętności odporności na magie działają tylko na bohatera, które je posiada.
Aby cała armia miała odporność trzeba zdobyć trochę artefaktów.
Mag z armią, dajmy na to wieszcz (magia życia i śmierci) bądź nekromanta może wykonać następujące ruchy:

1. Rzuci swoją armię na poświęcenie aby zatrzymać armię wroga.
2. Wzmocni się maksymalnie zaklęciami.
3. Wskrzesi swoją armię jako wampiry/duchy (ożywienie ducha/wampira, zew śmierci)
4. Armią wyniszczy część armii wroga, w tym czasie będzie ją osłabiał zaklęciami.
5. Kiedy z obu armii zostaną resztki wystarczy uderzać czarem "ręka śmierci".
6. Ewentualnie gdy z armii wroga pozostanie niewielka ilość stworzeń (która nie będzie mogła zabić bohatera) można dodatkowo wzmocnić swą armie wskrzeszając jako wampiry.duchy wrogie istoty.
7. Po bitwie jeszcze umiejętność nekromancja wskrzesi sporo stworzeń.

Teraz może paść pytanie:
"No dobra, a jeśli armia wroga będzie mega, super i w ogóle potężna?

To ja od razu odpowiadam:
Jakie jest prawdopodobieństwo istnienia takiej armii? Natomiast nawet jeśli taka by zaistniała, to czy wojownik również dał by sobie radę?


Permalink

Konstruktor

1. Rzuci swoją armię na poświęcenie aby zatrzymać armię wroga.
2. Wzmocni się maksymalnie zaklęciami.
3. Wskrzesi swoją armię jako wampiry/duchy (ożywienie ducha/wampira, zew śmierci)
4. Armią wyniszczy część armii wroga, w tym czasie będzie ją osłabiał zaklęciami.
5. Kiedy z obu armii zostaną resztki wystarczy uderzać czarem "ręka śmierci".
6. Ewentualnie gdy z armii wroga pozostanie niewielka ilość stworzeń (która nie będzie mogła zabić bohatera) można dodatkowo wzmocnić swą armie wskrzeszając jako wampiry.duchy wrogie istoty.
7. Po bitwie jeszcze umiejętność nekromancja wskrzesi sporo stworzeń.

No tak, ale aby wykonać powyższe ruchy potrzeba CZASU, i to znacznej ilości czasu - a dajmy na to, wróg dysponuje szybkimi ptakami gromu, cyklopami strzelającymi wielkimi, rozpryskującymi się na wrogów głazami... no i...? nawet sam ptaszek rozwali bez problemu bohatera...

Permalink

Hiro

No tak, ale aby wykonać powyższe ruchy potrzeba CZASU, i to znacznej ilości czasu - a dajmy na to, wróg dysponuje szybkimi ptakami gromu, cyklopami strzelającymi wielkimi, rozpryskującymi się na wrogów głazami... no i...? nawet sam ptaszek rozwali bez problemu bohatera...

A dajmy na to, że MY dysponujemy pięknymi diabełkami, które uderzą przed wszystkimi w owe ptaki gromu, one natomiast nie są tak szybkie aby przelecieć całą mapę w jednej turze. Wiadomo, cyklopów tak łatwo się nie zablokuje, ale aby jego pocisk nie dosięgnął bohatera wysuwamy właśnie jednostki, które potem regularnie możemy wskrzeszać.

Czas? A co to? Czas leci tylko po tej stronie monitora?


Permalink

Pamiętam jak 12 czempionów atakowało mojego bohatera który był wojownikiem. I przeżył. Dzięki temu bez strat mogłem wygrać walkę bo moje wojsko rozprawiło się z tymi czempionami bez problemu. Wydaję mi się że mag by nie przeżył szarży 12 czempionów.

Permalink

Wydaje Ci się. Przeżyłby i jeszcze na takim samym poziomie w kolejnym ruchu by niemal wszystkich zabił bądź uleczył sobie rany.


Permalink

Moi Bohaterowie przetrzymywali większe ciosy... ja zawsze gram Nekropolią i wybieram Thanta lub Isre i to są moi ulubieni bohatrowie


Permalink

nie ma wątpliwości, oczywiście bohater czarujący.Najlepiej walczy mi się czarownikiem z jednostkami walczącymi wręcz.Zanim potwory do mnie dojdą już je zabijam czarami magii zniszczenia(HoMMV)