Gorące Dysputy

Hah, tyle czasu faktycznie zmienia człowieka. Ściąłem włosy - to oooogromny krok w moim przypadku. Z jednego sportu (trenowałem od małego tenis stołowy, przeszło 8 lat w klubie MKS Jedynka Łódź) przerzuciłem się na drugi, a w sumie i trzeci - siłownia oraz pływanie. Rozwijam 'karierę' basisty - obecnie w trzech zespołach, z czego w jednym jedynie zarobkowo. W tym roku czeka mnie matura, a następnie planuję wybrać się na Politechnikę Łódzką na kierunek automatyka i robotyka. Jak pisać dobrych opowiadań nie umiałem, tak nie umiem - teraz tylko przeszła mi na to ochota ;)

Co lubię? Nie muszę chyba pisać, że oczywiście kocham muzykę - od jazzu przez funky do death metalu. W jednym z moich zespołów gram właśnie funky, w drugim progresywny metal. Poza tym film - to także się nie zmieniło. Siatkówkę - jestem członkiem klubu kibica Skry Bełchatów. Piwo - szkoda, że to wróg wszelakiego sportu :-(

Za czym nie przepadam? Tu najmniej się zmieniło, co najwyżej mogło dojść troszkę nowości. Papierosów, nieznajomości ortografii, żółtego sera przede wszystkim. I zbyt ambitnych filmów ;)

Teraz Ja, jestem nowy więc wypada się przedstawić.

Kim Jestem:

- takim kimś, kto u was zwie się "obcokrajowiec"
- urodzonym pesymistą
- sentymentalnym cholerykiem :P (cokolwiek to jest, ale wyszło mi w teście na osobowość)
- człowiekiem
- we wrześniu będę licealistą

Co Lubię:

- siedzieć na parapecie i słuchać ciszy przed burzą
- czytać

Czego Nie Lubię:

- mięsa (nie mylić z wegetarianizmem, ja nie lubię mięsa bo jest przeważnie niesmaczne, a wegetarianin nie je, bo kocha zwierzęta)

więcej nie będę pisał bo po co se dzień psuć

Nałogi:

- siedzenie przed komputerem do 4 nad ranem
- spanie do 2 popołudniu
- myślenie :P (stanowczo z dużo myślę i robię się od tego coraz głupszy(więcej na ten temat w moich minusach))
- Spacerowanie wieczorami na bardzo czystą Radunią i podziwianie ryb pływających do góry brzuchem

Moje Plusy:

- żadnych nie stwierdziłem, może kiedyś je odkryje

Moje Minusy:

- bujna wyobraźnia (kiedyś to był plus ale z czasem się zmienił, bo bez talentów pisarskich, malarskich itp. itd., jest ona całkowicie niepotrzebna, i niepotrzebnie zajmuje sobie pamięć historiami które tworzę)

Zainteresowania:

- poczytajcie se w moim profilu
- co do muzyki to przeważnie "Filmowa"

Acha(prawie bym zapomniał), nazywam się Janek i mam 16 lat

31/190/-4x2/L7 8RR/15.03.06
Andrzej lubi pracować jak i relaksować się.
Andrzej lubi polską kuchnię.
Andrzej pali i pije.
Andrzej nie jest żulem.
Zresztą Andrzej lubi wiele rzeczy, jak i wielu rzeczy nie lubi.
Stosunki międzyludzkie Andrzeja są zawiłe.
Andrzej przynudza...
Andrzej mówi dobranoc.

Cztery lata temu mnie tu jeszcze nie było, ale napisze, co jest obecnie.
Wiek: 10 lat
Zainteresowania: fantastyka, gry strategiczne, sport.
Klasa: czwarta
Wzrost: niski jestem- 1m 44 cm (ale jeszcze urosnę :P)
Kolor oczu: zielone
Kolor włosów: bardzo ciemny blond.
Miasto: Częstochowa
Imię: Karol
Waga: 36 kg
Plusy: Jestem dobry z informatyki.
Minusy: dużo spędzam czasu przy kompie.
Ulubione kolory: czarny, zielony, niebieski.

Zwą mnie Bartosz (Jacek Jan W.)
Lat 17 mam
Lubię historię i polski język
Metal to moja pasja (Zwłaszcza Black, Pagan i Death...NSBM od czasu do czasu...)
Nie lubię emo więc jak jesteś emo to się do tego nie przyznawaj przy mnie :)
Interesuję się... Czym ja się interesuję? W zasadzie nie mam żadnego hobby i poza ubieraniem się na czarno to nie mam większych pasji...

Och tak. 4 lata temu moja przygoda z Jaskinią dopiero się zaczynała. Zaczynała się też moja przygoda z Internetem w ogóle. Gdy czytam swoje posty na starym forum, to aż czasami ciarki mi przechodzą po grzbiecie, że mogłem takie głupoty wypisywać (na szczęście tych postów nie było zbyt dużo ;) ). Ale to tak jak z albumem ze zdjęciami z dzieciństwa, nie chcemy aby inni widzieli nas jak byliśmy mali, niedojrzali. Tak w głębi serca jednak każdy otwiera taki album z pewnego rodzaju przyjemnością, a w oku kręci się łezka...

Och, 4 lata temu nie wiedziałem nawet o Jaskini Behemota i nie wiedziałem, że jest taka wspaniała saga jak HoMM! Miałem wtedy tylko 7 lat, byłem małym brzdącem i nie lubiłem pizzy.

Teraz mam 11 lat, jestem większy i mądrzejszy. Jestem dobry szczególnie z matmy (no chyba, skoro miałem 6 na koniec roku), informy, historii, plastyki i anglika. Niedawno założyłem konto (patrz: moja data rejestracji) i poznałem Was, wspaniałych ludzi, fanów HoMM. A, i grałem tylko w Heroes III i V. Moja przygoda zaczęła się w roku 2007, kiedy to przyszedłem do Empiku razem z moim tatą i zobaczyłem grę HeroesV.Powiedziałem do taty "Tato, kup mi tą grę, proszę!"a on mi odpowiedział " No dobrze, synku". I tak zaczęła się ta wspaniała przygoda.
Pózniej do gazety "Play" dodali HeroesIII razem z doidatkami. To zainstalowałem i zagrałem.

Aha, I lubię pizzę, spać,jezdzić na rowerze i słuchać muzyki.

To tyle o mnie.

Pozdrawiam.

4 lata temu nie mieszkałem jeszcze w Jaskini...

Jestem tu dopiero od ok. pół roku. Coś o mnie:
Chodzę do V klasy szkoły podstawowej, oceny mam dosyć dobre, najlepsze z informatyki i wychowania fizycznego.
Interesuje się informatyką, kiedyś prehistorią (nie wiem co w tym widziałem) i rozmaitymi wątkami o fantasie.
Lubię kolor zielony, gram w gry strategiczne i turowe.

1.Nazywam się Tomek B. (Tomasz, Grzegorz, Jan Chrzciciel - to komplet moich imion) i mieszkam w Gdańsku. Moja rodzina oczywiście nie pochodzi z Gdańska, jeno z Litwy (konkretnie z Wilna), skąd przywiózł ją w roku 1946 wyrzucony stamtąd pradziadek - Jerzy B.
2.Mam 16 lat, ale to tyko kwestia czasu. Alkoholu nie piję i papierosów nie palę.
3.Mój wzrost dawno przekroczył już sześć stóp, a waga ostatnio ciągle się zmienia, tak więc nie będę jej podawał.
4.Chodzę w czarnej skórzanej kurtce, którą kupiłem na bazarze w południowo-wschodniej Polsce od Ukraińców w promocyjnej cenie. Po tym można mię poznać. Nie lubię chodzić ubranym na czarno w przeciwieństwie do Kordana i dużego procentu moich koleżanek i kolegów.
5.Chodzę do I klasy I LO im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, które to wydało wielu słynnych absolwentów, jak premier Tuska, prezydent Gdańska pan Adamowicz, czy mój ojciec. Gdy ja je ukończę wybiorę się do Krakowa, by studiować na UJ.
6.Interesuję się historią - to mój ulubiony przedmiot, stąd też uczęszczam do klasy o takim profilu. Jestem notorycznym uczestnikiem olimpiad historycznych.
7.Ciekawią mnie także języki obce, mimo iż wszystkie z nich (poza łaciną oczywiście) są niezwykle prymitywne, a przoduje w tej dziedzinie pozbawiony deklinacji i koniugacji język synów Albionu.
8.Jeśli chodzi o sport, to jestem wielkim kibicem piłkarskim. Dopinguję trzy najlepsze kluby w Polsce oraz Real Madryt (pierwszy mecz, który widziałem to był właśnie mecz Realu i chociaż Blancos wtedy przegrali to ja nadal im kibicuję).Lubię grać w piłkę nożną i koszykówkę oraz w szachy.
9.Jeśli chodzi o muzykę, to jako że mój ojciec jest wykładowcą na gdańskiej Akademii Muzycznej to i ja musiałem trochę zaprzyjaźnić z fortepianem. Niestety ów nie lubił mię i po trzech latach przyjaźń zakończyła się. Potem (w wieku lat dwunastu) zacząłem grać na gitarze i robię to do dzisiaj.
10.Od 1.XI.2005 jestem ministrantem przy kościele św. Mikołaja w Gdańsku.
11.Jeśli chodzi o moje upodobania muzyczne to na pierwszym miejscu stawiam zespół The Beatles, a dalej Queen, Pink Floyd, Led Zeppelin, The Rolling Stones. Nie lubię za to polskiej muzyki. Nie lubię zdecydowanie death metalu, nie przepadam też za hip hopem.
12. Bardzo lubię I LO. W szkole zajmuje się nabijaniem się z nauczycieli poprzez uporczywe po kilka razy dziennie powtarzane Dzień dobry, pani profesor! - szczególnie z mojej wychowawczyni, która uczy języka francuskiego w wymiarze pięciu godzin tygodniowo, cytowaniem tekstów pani od matematyki typu: Trójkąt o promieniu dziesięciu centymetrów, Matematyka to jest łańcuszek świętego Antoniego, czy sformułowanie Najpierw się upiję, a potem sprawdzę (o sprawdzianie klasy I F, który to w wyniku tego upicia zakończył się przyznaniem 17 ocen niedostatecznych na 28 osób piszących)*. Nieszczęśliwie nie udało mi się zostać gospodarzem klasy I F, co wynika z tego, że nie pojechałem na obóz integracyjny z kolegami i koleżankami. Miałem dużo nieprzyjemności ze strony pani dyrektor, gdy na pytanie wychowawczyni, czy wiem co to jest obóz integracyjny odpowiedziałem że nie, ale słowo obóz źle mi się kojarzy.
13.Jeśli chodzi o mój stosunek do mniejszości (najczęściej prześladowanych) to nie lubię punków i skinów, a już szczególnie dresiarzy, których uważam za największych wrogów rodzaju ludzkiego. Wyrazem tego było nabijanie się z białych sznurówek w glanach mojej koleżanki, chociaż ja w swoich halówkach też mam białe, więc w sumie sprawa jest dosyć zagadkowa (jeśli nie wiecie o co chodzi w tym zdaniu, a chcecie się dowiedzieć, to wyślijcie mi PW).
14.Podobno jestem też antysemitą i rasistą, ale nie wiem czemu ludzie tak uważają. Zwłaszcza, że w życiu widziałem trzech żydów i pięciu murzynów i nic złego im nie zrobiłem, co więcej zachowywałem się względem nich przyjaźnie.
15.Codziennie muszę ścierać się na słowa z pewnym długowłosym elfem, który jak sam zeznaje mieszka w najbardziej aryjskiej dzielnicy Gdańska, chociaż inni uznają ją za elfie getto, a jeszcze inni za miejsce zamieszkania cyganów i wyżej wspominanej pani profesor od matematyki, która nieustannie wysyła uczniów I F do zawodówki.
16.W mojej szkole jest mnóstwo bardzo ładnych dziewczyn (nawet nie wiedziałem, że tyle ich chodzi po tym świecie zanim nie przestąpiłem 1 IX 2008 roku progu budynku I LO) i żywo się nimi interesuję.
17.Moja znajomość fantasy nie zaczęła się wcale od tego elfa (który nawet przy piętnastostopniowym mrozie nie nosi kurtki), a od Opowieści z Narnii, które to w moim domu były i jeszcze w przedszkolu fascynowały mnie swoimi obrazkami (chodzi o pierwsze polskie wydanie roku 1991 z tłumaczeniem Andrzeja Polkowskiego). Kiedy wreszcie po odbyciu korespondencyjnego kursu pisania mogłem zaznajomić się z treścią książki zrobiłem to kilkakrotnie, bo tak mi się podobała. Potem przyszedł Hobbit Tolkiena, a w roku pańskim 2000 skończyłem czytać Władcę Pierścieni. Potem czytywałem raczej Verne'a i wiele pozycji z dziedziny fantasy i historii
18.W Heroesów zacząłem grać stosunkowo późno, a jak się zaczęło napisałem w temacie o początkach przygody z tą grą.
19.W moim długiem życiu odbyłem wiele podróży zagranicznych (w tym nawet tak niebezpieczne jak pięciokrotne w ciągu jednego dnia przekroczenie granicy z Rosją) inspirowanych głównie nakazami ojca, który bardzo lubi kraje monarchii cesarsko-królewskiej, a już szczególną miłością darzy Najjaśniejszego Pana - cesarza Franciszka Józefa. Tak jak ja bardzo lubi Węgrów (w myśl starożytnego przysłowia).
Jeśli chodzi o wyprawy w inne rejony Europy to zaliczyłem nawet starcie z białoruską milicją, która próbowała uniemożliwić mi wjechanie na teren tego kraju, dokąd jechałem z rodzicami by odwiedzić familię, która od ojczystej ziemi oddzieliła najstraszliwsza z wojen.

* Jeśli kogoś interesują inne jej wypowiedzi - niech wyśle mi PW

Dobra dopiszę coś od siebie. Cztery lata mnie tu nie było:(

Imię- Szymon
Miejscowość- Mińsk Mazowiecki/Stojadła
Wiek- 11 i 3/4 lata
Klasa- V
Ulubiony Przedmiot- Historia
Oceny- Dobre
Zainteresowania- Historia (Średniowiecze i Renesans szczególnie), Fantasy, HoMM, Harry Potter, Opowieści z Narni
Zaczęłem grać w Heroes- 3 lata temu, w HoMM3
Ambicje- zostać archeologiem i pojechać do Peru
Wzrost- 161 cm
Waga- nie pamiętam

No, to i ja chciałbym się ujawnić...

I Nazywam się S. Nie chcę zdradzić imienia, bo tak wiele tu piszę o sobie, że ostatni strzęp chciałbym zachować dla siebie.

II Lat mam 17, ale wyglądam ponoć jak 14 letnie dziewczę, a zachowuję jak 13 latek, bo się ponoć non stop głupio śmieję. Tak twierdzą przemiłe starsze panie z bloku w mojej metropolii pt. Otwock. Bo jako jedyny mówię im "Dzień dobry", więc uważają to za podejrzane. Co z tą Polską?

III Nie piję, nie palę, nie biorę. Sporadycznie piszę. I wystarczy.

IV Czytam. Dużo czytam. Jak leci, choć czasami wybieram. Czytam Pratchetta, Eco, Kossakowską, Białołęcką, Orwella, Gaimana, Dantego, Owidiusza, Coetze. Czyli rzeczywiście wszystko.

V Uwielbiam ludzi. Uwielbiam mą miłość, pełną głębokiego zrozumienia dla mych sporadycznych dziwactw. Uwielbiam mych przyjaciół, współuczestników tych ekscesów.

VI Żegluję. Już nie, po 1/6 roku temu włożona została mi śmieszna tytanowa płytka w klatkę piersiową. Ale jak tylko wezmą ją sobie z powrotem mam zamiar popływać po Helladzie... :)

VII Kocham mitologię. We wszelkiej postaci, w każdej formie. Jest dla mnie taką... zbiorową fantastyką. Kocham logiczną, ale jednocześnie rozpasaną grecką, dziką i epicką skandynawską, złowieszczą i ulotną celtycką, nieogarnialną egipską, zhierarchizowaną chińską, matriarchalny kult Pramatki. Cała moja kochana trzódka... :)

VIII Chodzę do XIX LO im. Jana Zamoyskiego. Nie, żebym polubił ten konserwatywny i oschły gmach szkoły, ale ludzi, którzy go wypełniają kocham całym sercem... jak na ludzi są wspaniali.

IX Uwielbiam historię i język polski. Mimo to jestem w mat-geo. Kurdę, gdzieś chyba popełniłem błąd.

X Całkiem mi się tu podoba. I jak tylko mogę z przyjemnością odwiedzam to miejsce. Hmm, jest jeszcze sok brzozowy?

Pozdrawiam :)

Irytujący, drażniący, denerwujący, nieużywający komórek i zegarków, pijący, palący, nieszczęśliwie zakochany, nieokrzesany, posiadający dziwne nawyki, lubiący brzoskwinie, sarkazm, rock&roll i Jacka Danielsa. No tak, to w sumie Ja, od tak.

Acha, jeszcze pechowy i niezdarny. To moje nowo nabyte cechy. Mimo tych wszystkich negatywów nie jestem taki zły, czasem nawet się uśmiecham :)

Żeby nie było żadnych dziwnych min na ogniu i żeby nikt się nie dziwił to powiem to publicznie.

Tak ludzie, Jestem Słowakiem !!!

Super, co nie :P

Mogę wam nawet fotkę dowodu zrobić i do mistycznych wsadzić, żeby niedomówień nie było. Tylko się nie pytajcie dlaczego mam dowód :P

Imię i nazwisko: Kacper S.
Wiek: Najmłodszy w Jaskini... nie, nie mam 9 lat...
Klasa IV, tak wiem teraz znacie mój wiek...
Jestem:
- Tym z najmłodszego pokolenia Jaskini.
- Człowiekiem.
- Polakiem.
- Pedantem.
- Perfekcjonistą.
- Mądralą.
- Skromny. Nie widać?
- Tchórzem. (chociaż mam wiele ideałów do których dążę, choć są nieosiągalne)
Nie jestem:
- Idiotą.
- Chamem.
- Kłamcą.
- Głupcem.
- Idealny.
- Odważny.
Lubię:
- Porządek. (Kiedy go nie ma wariuję)
- Lody czekoladowe i truskawkowe.
- Czystość.
- Zachowywanie reguł ortograficznych. (Ci z Ogniska to wiedzą)
Nie lubię:
- Bałaganu.
- Kłamców.
- Ludzi głupich.
- Błędów ortograficznych.
Moje plusy:
- Wiedza.
Moje minusy:
- Porządnickość. Czy macie poukładane alfabetyczni książki? Czy gry na waszym biurku są poukładane alfabetycznie? Czy macie alfabetycznie poukładane ubrania w szafie? Czy ubrania w szafce są poskładane w kostkę?
Zainteresowania:
- Historia, ulubiony przedmiot...
Cóż, jestem nikim, jestem chory, jestem idelistą... Jestem skromny... ludzie mnie nie rozumieją... ludzie się mnie boją... ;)

Witam. Jestem tu nowy, więc warto się przedstawić:
Imię: Adam
Wiek: 10
Wzrost: 1m 54cm
Waga: 40kg
Kraj: Polska
Miasto: Częstochowa
Co lubię: Heroes IV, Tibię, WoWa, Fantastykę, Star Wars.
Czego nie lubię: Harry'ego Pottera, Metina 2.

Hmm... 4 lata temu byłem w zasadzie jeszcze dzieciakiem. Dzieciakiem zafascynowanym Jaskiniowym klimatem i społecznością. W zasadzie fascynacja nadal nie minęła. Mimo to porównując dawne wpisy parę rzeczy się zmieniło.

Imię: Hubert
Wzrost: 185 cm
Waga: 68 kg
Rocznik '91

Wciąż mieszkaniec Przemyśla (podkarpacie, wariacie :) ). Obecnie uczeń II LO w Przemyślu. Profil biologiczno-chemiczny. W czerwcu podchodzę do egzaminu FCE.

Jeżeli chodzi o charakter to jestem wiecznie roześmianym optymistą. Mam spory dystans do samego siebie i poczucie humoru. Złą stroną jest bałaganiarstwo. Lubię uprawiać sport, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę i koszykówkę. Nie odmówię sobie też partyjki Counter Strike czy Enemy Territory.

Gust muzyczny mam dosyć tolerancyjny. Szczególnie uwielbiam się relaksować przy prawdziwym, dobrym rapie (NWA, Cypress Hill, A Tribe Called Quest). Jednakże, jestem też miłośnikiem muzyki punkowej (The Bussiness, Cockney Rejects, Dropkick Murphys) i elektronicznej (The Prodigy, Crystal Castles). Oprócz tego niektórych wykonawców innych gatunków także potrafię dosyć dobrze strawić. Jednak mimo to techniawa już zupełnie nie przejdzie.

Zaś zainteresowania mam wszelakie. Uwielbiam mitologię grecką, której od małego byłem miłośnikiem. Lubię ten oldschoolowy klimat gier, to co teraz na topie zupełnie mi nie leży. Jestem fascynatem sportu. Zainteresowania w kierunku chemicznym zaakcentowały przy wyborze klasy.

Myślę, że póki co tyle wystarczy.

4 lata temu mnie tu jeszcze nie było. No i w sumie dobrze, bo byłoby ze mną jeszcze więcej kłopotów niż na początku :). A z początku było ich niemało. Chociaż do tej pory jestem ortograficznym beztalenciem ;). Ale do rzeczy

Imie : Ada
Rocznik: '94
Mieszkam : w takiej mieścinie w Świętokrzyskim
Oczy : niebieskie
Włosy: hm... raczej brązowe
Lubię : C(z)ytać książki, jeździć na desce, rolkach i rowerze i grać na kompie.
Nie lubię : szkoły, wszystkiego co się z tym wiąże, chamstwa, obłudy, perfekcjonistów (nie tyczy się jaskiniowców, ich wady bywają plusami ;])

Jestem: Raczej optymistką, choć z tym różnie bywa. Mam raczej luźnie podejście do wszystkiego, zwykle olewam większość rzeczy wymagających ode mnie jakichkolwiek przejawów myślenia. Jestem osobą niezwykle leniwą i aspołeczną.
To tyle :)

Witam :) 4 lata to mnie tu jeszcze nie było...
Co warto o mnie wiedzieć ?

Imie : Magdalena (dla przyjaciół Madzia)
Ksywka : Zuzia, Lena, Li
Rocznik : 1993
Urodzona : w Lublinie
Zamieszkała : w takim Stąporkowie :)
Oczy : zielone (no może zielono-niebieskie)
Włosy : brązowe przechodzące na kasztanowe (ciemny blond)
Zainteresowania : jazda konna, jazda na łyżwach, pływanie, czytanie różnych książek, szkicowanie (ogólnie jestem ruchliwą osóbką)
Czego nie umiem : obrażać się długo na kogoś, rysować ludzi
Czego nienawidzę : chamstwa, plotek, itp.
Ulubiony przedmiot szkolny : chemia, biologia, język polski, język angielski, sztuka
Rodzeństwo : starsza siostra
Zwierzątko : szczeniak Beagle - Gizmo :)
Jaka jestem : wygadana (jak zacznę to już koniec), czasami nieśmiała

PS. Muszę się pochwalić, że moją dobrą przyjaciółką stąd jest Dirhavana.

Dobra, wstrzymywałam się z tym komentarzem 24h i nie mogę dłużej, a więc:
Li, naprawdę masz się czym chwalić, bo ja taka ważna jestem i w ogóle. :)

Jeśli dobrze pamiętam, to powinna się tu wypowiedzieć nasza droga Sulinka?:)

Ostatni post wprawdzie napisałem tutaj rok temu, to i tak troszkę się zmieniło. Zdążyłem w tym czasie napisać maturę - i zmienić plany studenckie, na kierunek mechatroniki.