Imperium

Behemoth`s Lair

Co was najbardziej denerwuje w HV?

Permalink

Egzeq

Albo raczej tych, co pierwszy raz zerknęli na serię. I niczego tu wobec was nie sugeruję, niestety najnowsze herosowe pokolenie jest... inne.(...)

Powiem tak: nie umiesz kłamać. Twoja sugestia jakoby, podkreślę to

Egzeq

(...) wobec was (...)

dla mnie wyraźnie wskazuje jakobyś uważał, że osoby z Jaskini, a już na pewno ja nie znamy klimatu Herosów, z czym oczywiście się nie zgadzam i co uważam za bardzo krzywdzące, zarówno wobec mnie, jak i innych mieszkańców Jaskini. Tym bardziej jest to zarzut krzywdzący, że jesteś w Jaskini dopiero parę miesięcy (nie chodzi tu nawet oto jakoby IJB było jakąś wyrocznią w sprawie Herosów w Polsce, ale dziwi mnie, że potrafisz oceniać ludzi praktycznie ich nie znając).

Egzeq

I nie sugeruję że ktoś, komu podoba się cukierkowa grafika nie czują klimatu fantasy- to gra, a fantasy jest czymś zupełnie innym, klimat w grze i na sesji to odmienne rzeczy.

Pomijam i w tej wypowiedzi zupełnie nieuzasadniony zarzut i nie zamierzam zniżać się do takiego poziomu i Cię tu obrażać. Zwróciłeś jednak uwagę na jeden niezwykle ważny szczegół, mianowicie H5 to bez wątpienia gra, oczywiście rozumiem Twoją młodzieńczą fascynację sesjami (i wszystkim co z tym związane), ale zapewniam Cię, że ciąglę czuję w tej GRZE klimat fantasy. To środowisko nie ogranicza się bowiem tylko to tego, jak ktoś coś narysował, bądź raczej - jak czegoś nie narysował. Fantasy to z pewnością coś więcej niż tylko grafika.

I co do temtu forum: w H5 denerwuje mnie to, że w tę grę gra coraz więcej osób, które oceniają je tylko wobec dwóch kryteriów: grafiki i ceny. A zapewniam Cię, że za dobrą grę jestem w stanie zapłacić dużo, nawet jeżeli ktoś ma na tym zarobić.

Permalink

Co do dyskusji o grafice w HoMM5:
Mi tam się grafika w piątce podoba, zresztą tak samo jak w trójce czy czwórce. Niektórzy narzekają że powinna być mroczniejsza - jak Disciples.Dla mnie to jest pomyłka. Po co robić dwie " takie same" gry? Obie serie bardzo lubię i cenie. Jednak w Disciples całość jest mroczna- muzyka,grafika,historia... Po pewnym czasie to człowieka męczy i wraca się do kolorowych "hirołsów". Dlatego będę bronił swojego zdania o bezsensowności "umroczniania" HoMM.


Permalink

Tylko jedno ale, kolorowe H3 było baśnią, a kolorowe H5 jest cukierkową mangą:/


Permalink

Według mnie nie jest. Są pewne elementy mangi np: przesada (bronie, fryzury części ciała [elfy]). Każdy ma prawo do własnego zdania.
Co do "cukierkowa" zgadzam się w jednym punkcie- jest zbyt kolorowa. Do modeli jednostek (poza paroma "perełkami") i budowli nie mam żadnych zarzutów. I myślę ,że została tu użyta ta sama technika co WIII:TRoC. Była kolorowa grafika i mroczna, ponura fabuła.Było to zabieg aby gra przedstawiała świetną ,ale mroczną historię nie męcząc przy tym gracza. Tę samą zasadę zastosowano w HoMM5. Co prawda wielu osób tak nie uważa ,ale według mnie fabuła jest dość mroczna ( jeżeli połączymy jeszcze z DMoMM), zwłaszcza zakończenie podstawki.


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 22.11.2008, Ostatnio modyfikował: Shaggy

Permalink

@Sanctum: Skończ już offtop, bo dałeś mi do zrozumienia że chcę tu was wszystkich zmieszać z błotem. Gadanie o sesjach jednak było błędem, podobnie jak dyskutowanie. Bo obrzuciłeś mnie (z całym szacunkiem) wyssanymi z palca oskarżeniami podpierając się rzekomym klimatem fantasy i tym że jestem tu zielony... typowe.

Zaś ciągnąc dyskusję na temat growego klimaciku- na to jak dla mnie składa się nie tylko grafika, dźwięk. Odczuwam jego brak, gdy widzę mojego bohatera Haven wyglądającego jak idiota z garnczkiem na głowie, czy grając w tą denną fabularnie kampanię.
Co do mangi- ja nie widzę tu czystej mangi (w teksturach), lecz w modelach jak najbardziej. Krzyżowiec z mieczem wielkim na dwa metry, czy chłop z pięściami wielkimi jak ork.
Disciples- chodzi mi tu o raczej zbliżenie się stylem- bo bardzo mroczni Herosi byliby błędem.
A klimat w Warcrafcie był dla mnie taki sobie- bo kampania wcale nie była taka mroczna, tylko bardziej poważna, niż np. w H5.

Permalink

Egzeq

Bo obrzuciłeś mnie (...) wyssanymi z palca oskarżeniami podpierając się rzekomym klimatem fantasy i tym że jestem tu zielony... typowe.

Przepraszam, ale w nawiązaniu do Twoich słów: nie podpierałem się żadnymi klimatami etc., ale Twoimi słowami. Radzę jeszcze raz przeczytać posta. Ponadto, to nie ja obrzuciłem Cię oskarżeniami, tylko Ty mnie. Ja się tylko broniłem. Ale zostawmy już to bo to nie ma sensu :)

Egzeq

Odczuwam jego brak, gdy widzę mojego bohatera Haven wyglądającego jak idiota z garnczkiem na głowie, czy grając w tą denną fabularnie kampanię.

Radzę przypomnieć sobie modele z poprzednich części, a zauważysz, że niektórzy mieli na głowie coś gorszego niż garnczek. Co do kampanii, to porównaj sobie z innymi z sagi, a ta wcale wówczas nie wypada tak blado. Zmiana świata w którym rozgrywa się akcja nie każdemu się podoba i to w pełni rozumiem, bo sam nie jestem tym zachwycony i jest to z pewnością jedna ze spraw, które w H5 mnie irytują, ale kampanię należy oceniać nie tylko po realiach w których się dzieje, ale i po opowiedzianej historii. Ta nie jest w H5 wprawdzie porywająca, ale i do totalnych porażek nie należy.

Egzeq

A klimat w Warcrafcie był dla mnie taki sobie- bo kampania wcale nie była taka mroczna, tylko bardziej poważna, niż np. w H5.

Co do powagi kampanii w Warcraft, to byłbym tu bardzo ostrożny w ocenie. ;)

Permalink

Sanctum

Radzę przypomnieć sobie modele z poprzednich części, a zauważysz, że niektórzy mieli na głowie coś gorszego niż garnczek. Co do kampanii, to porównaj sobie z innymi z sagi, a ta wcale wówczas nie wypada tak blado.

Dla mnie czysta herezja, do dziś modele 3d z Herosa 3 są jednymi z najlepiej zrobionych w świecie gier.

Ta nie jest w H5 wprawdzie porywająca, ale i do totalnych porażek nie należy.

Ależ nie jest wspaniałym sukcesem komercyjnym, bo wielu z młodych graczy patrzy podobnie jak ty, lub jeszcze gorzej: np "walić stare światy, fabułę, klimat - ważne są wspaniałe efekty i cycate półnagie elfki":P
Może ty nie myslisz tak, ale już podobne opinie jak ta przejaskrawiona są czasami widziane.


Permalink

Sanctum

Przepraszam, ale w nawiązaniu do Twoich słów: nie podpierałem się żadnymi klimatami etc., ale Twoimi słowami. Radzę jeszcze raz przeczytać posta. Ponadto, to nie ja obrzuciłem Cię oskarżeniami, tylko Ty mnie. Ja się tylko broniłem. Ale zostawmy już to bo to nie ma sensu :)

Jak ja nie cierpię jak niektórzy najpierw naskakują na kogoś, a potem zgrywają inteligenta twierdząc, że to nie oni ;] W każdym razie lepiej nie ciągnąć tego wątku.

Radzę przypomnieć sobie modele z poprzednich części, a zauważysz, że niektórzy mieli na głowie coś gorszego niż garnczek.

Przy tym jedynie dodam że nic podejrzanego nie zauważyłem. Daj jakieś konkrety.

Co do powagi kampanii w Warcraft, to byłbym tu bardzo ostrożny w ocenie. ;)

Po co chwytasz się porównań, aby zrobić offtop? Bo ja to czarno na białym widzę. W każdym razie daleko na granicy Imperium trwa już dawno taka dyskusja, chętnie się włączę.

@Haav Gyr: Otóż to, otóż to! Bo zależy od czyjej strony patrzysz: wyjadacza HoMM, czy nowego, który widzi w tym smokowo-bajkowo-czereśniowym świecie wspaniałość, która jest najlepszą turówką fantasy wszechczasów. I od razu mówię że nie ukryłem tu żadnych aluzji przy tych drugich.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 25.11.2008, Ostatnio modyfikował: Egzeq

Permalink

Haav Gyr

Dla mnie czysta herezja, do dziś modele 3d z Herosa 3 są jednymi z najlepiej zrobionych w świecie gier.

Tego, że są jednymi z najlepiej zrobionych w świecie gier nie neguję, nie znaczy to jednak z pewnością, że są zrobione bezbłędnie, mam bynajmniej nadzieję, że to dostrzegasz.

Haav Gyr

Ależ nie jest wspaniałym sukcesem komercyjnym, bo wielu z młodych graczy patrzy podobnie jak ty, lub jeszcze gorzej: np "walić stare światy, fabułę, klimat - ważne są wspaniałe efekty i cycate półnagie elfki"

Nigdy nie powiedziałbym, żeby "walić stare światy", zarówno ze względu na formę tej wypowiedzi, jak i podstawy merytoryczne. Wprost przeciwnie wypowiadałem się już na Forum, że rzeczą, która nie podoba mi się w H5 jest przeniesienie kampanii w inną rzeczywistość niż w poprzednich wersjach.
Przyznaję jednak, że "wspaniałe efekty" są dla mnie istotne w każdej grze, ale również jak to wcześniej na Forum pisałem, nie "grafika i cena" są dla mnie w grach ważne. Liczy się przede wszystkim klimat. Nie zmienia to jednak mojej opinii co do samego faktu, że H5 nie jest jak to konsekwentnie twierdzi jeden piszących w tym temacie, przepraszam za uproszczenie, "totalnym badziewiem".

Co zaś do "cycatych półnagich elfek", tutaj Haav nie trafiłeś, bo to także mogę zaliczyć do rzeczy, które mnie najbardziej w H5 denerwują.

@Egzeq
Sugerujesz mi tutaj offtop, ale to chyba Ty sam go tworzysz.

Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 25.11.2008, Ostatnio modyfikował: Sanctum

Permalink

Sanctum

Tego, że są jednymi z najlepiej zrobionych w świecie gier nie neguję, nie znaczy to jednak z pewnością, że są zrobione bezbłędnie, mam bynajmniej nadzieję, że to dostrzegasz.

A gdzie masz zrobione "błędy"? Bo to mnie ciekawi?

Nigdy nie powiedziałbym, żeby "walić stare światy", zarówno ze względu na formę tej wypowiedzi, jak i podstawy merytoryczne. Wprost przeciwnie wypowiadałem się już na Forum, że rzeczą, która nie podoba mi się w H5 jest przeniesienie kampanii w inną rzeczywistość niż w poprzednich wersjach.

A ja nie powiedziałem że ty tak mówisz, dałem tylko wyraźny i przerysowany przykład.
Dlaczego H5 stał się sukcesem(podobnie jak W3), dużo, tandetnie, efekciarsko i jesli dorzucimy do tego elementy erotyki mamy murowany sukces.


Permalink

Haav Gyr

A gdzie masz zrobione "błędy"? Bo to mnie ciekawi?

Przyjrzyj się niektórym modelom bohaterów na mapie przygody, a także niektórym modelom szczególnie z Wrót Żywiołów. Oczywiście nie są to jakieś karygodne błędy - tego nie twierdzę, może jakieś drobne niedopatrzenia (albo wogóle moje zwidy ;)). Podkreślam jednak sam fakt, że nigdy nie wyszła gra idealna i zapewne nigdy nie wyjdzie (no chyba, że ją będą patchować bez końca ;))

Haav Gyr

Dlaczego H5 stał się sukcesem(podobnie jak W3), dużo, tandetnie, efekciarsko i jesli dorzucimy do tego elementy erotyki mamy murowany sukces.

Nie zgodzę się z Tobą w paru kwestaiach Haav. Po pierwsze moim zdaniem H5 nie odniosło sukcesu, bo nie rusza, a wręcz irytuje starych wyjadaczy serii, jak chociażby Ty (oczywiście pomijam tu kwestię wpływów ze sprzedaży, bo tutaj zadziałała sama kwestia tytułu gry - Heroes of Might and Magic V - "muszę to mieć"). Co do tandety wiem zapewne o co Ci chodzi, ale i tutaj nie można wyolbrzymiać problemu. W związku zaś z erotyką to tutaj to już wogóle za bardzo przejaskrawiasz. Chcieli zrobić nieco bardziej realistycznie - nie wyszło ;)

Haav Gyr faktycznie chyba zaczyna się tutaj robić mały offtop, zapraszam więc do przeniesienia dyskusji na PW lub e-mail

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 25.11.2008, Ostatnio modyfikował: Sanctum

Permalink

A gdzie masz zrobione "błędy"? Bo to mnie ciekawi?

A zwróciłeś uwagę skąd wyrastają skrzydła Archaniołowi :P


Permalink

Dagon

A zwróciłeś uwagę skąd wyrastają skrzydła Archaniołowi :P

Chciażby, a przecież to nie jedyny przykład. Teoretycznie dla potencjalnych graczy są to błędy niedostrzegalne, gdyz są one zazwyczaj niezwykle subtelne. Oczywiście w żaden sposób nie można ich porównywać do błędów popełnionych przy H5.

Permalink

Haav Gyr

"walić stare światy, fabułę, klimat - ważne są wspaniałe efekty i cycate półnagie elfki":P

Protestuję!! A niby to Meduzy i nagi w HoMM3 były inne? :P A półnagie kobiet w fantasy przemieszczają pomiędzy Sapkowskim, D&D,KB:tL itp.itd.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 26.11.2008, Ostatnio modyfikował: Shaggy

Permalink

Shaggy

Protestuję!! A niby to Meduzy i nagi w HoMM3 były inne? :P A półnagie kobiet w fantasy przemieszczają pomiędzy Sapkowskim, D&D,KB:tL itp.itd.

No nareszcie, już myślałem, że wszyscy uważają H5 za grę pełną erotyzmu, tandety i "wspaniałych efektów". Świat jednak nie zwariował! ;)

Permalink

No tak. Fantastyka i SF bez erotyki... I kto tu jest ignorantem? Niektórym przydałoby się poszerzenie wiedzy o fantasy, nie tylko 0 tę z HOMM. Która zresztą w świecie fantasy niczym oryginalnym i wybitnym nie jest.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 1.12.2008, Ostatnio modyfikował: Feanor

Permalink

Douger

(...) Która zresztą w świecie fantasy niczym oryginalnym i wybitnym nie jest.

Offtopic - Dougerze, właśnie zostałeś wyznaczony jako cel do odstrzału dla większość użytkowników tego forum:P
Pozdrawiam, składam kondolencje zawczasu:P


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 1.12.2008, Ostatnio modyfikował: Hellscream

Permalink

Douger

O tę z HOMM. Która zresztą w świecie fantasy niczym oryginalnym i wybitnym nie jest.

Niczym oryginalnym i wybitnym nie jest, jednakże jest to świat ciekawy, rozbudowany, który ma klimat i "to coś" :) Ashan tego niestety nie ma...

I cóż, Ashan jest do bólu standardowym, sztampowym światem, którego historia opiera się na ogranych setki razy schematach. W porównaniu do Ashan, świat Antagarichu i Enrothu (ta planeta ma jakąś nazwę?) jest szczytem innowacyjności i oryginalności ;)

Co do erotyki to faktycznie, jest ona w fantasy na porządku dziennym i niczym nadzwyczajnym nie jest.


Permalink

Feanor

W porównaniu do Ashan, świat Antagarichu i Enrothu (ta planeta ma jakąś nazwę?) jest szczytem innowacyjności i oryginalności ;)

Enroth


Permalink

Sanctum

Shaggy: Protestuję!! A niby to Meduzy i nagi w HoMM3 były inne? :P A półnagie kobiet w fantasy przemieszczają pomiędzy Sapkowskim, D&D,KB:tL itp.itd.

No nareszcie, już myślałem, że wszyscy uważają H5 za grę pełną erotyzmu, tandety i "wspaniałych efektów". Świat jednak nie zwariował! ;)

Jest jednak pewna różnica między naturalną nagością stworzeń typu syrena, meduza czy naga, a półnagimi elfkami czy krasnoludkami(w stringach i push-upach:P).
A pan Sapkowski pisze literaturę dla dorosłych, nie dla dzieci. Więc dorosły nie podnieca się scenami erotycznymi, dla dorosłego to nic zakazanego.

Jeśli ktoś nie widzi tej różnicy, to chyba już dawno nie odróznia świata realnego od wirtualnych mediów.