Imperium

Behemoth`s Lair

The Elder Scrolls

Permalink

Ostatnio sięgnąłem na zakurzoną półkę z grami, w większości zasłoniętą przez EK Wiedźmina, książki, nie gry. Moją uwagę przyciągnęła kolekcja, o ile kolekcją można nazwać kilka gier, gier z eXtra Klasyki oraz ek next. Sięgnąłem po tytuł legendarny, a mianowicie The Elder Scroll III: Morrowind, z oboma dodatkami. Wyjąłem płytę i zainstalowałem, ponownie. Zacząłem grać od nowa, profesją będącą połączeniem łucznika, zabójcy, może jeszcze czegoś?
Zacząłem, i gra przyciągnęła mnie na nowo. Tym razem, od samego początku ustawiłem poziom na 100%, i gra się inaczej ;] Zdziwiłem się, kiedy podczas drogi do Balmory (preferuję na piechotę, jest ciekawiej) zaatakowałem Guara, a ten, który zawsze ginął po kilku ciosach, zabił mnie. Mam nadzieję, że uda mi się przejść grę do końca :)

Permalink

Polecam Wam wszystkim, fanom Morrowinda, kupcie sobie Obliviona (najlepiej w edycji GOTY - tam są wszystkie dodatki). Oblivion jest lepszy od Morrowinda pod wieloma względami, a poza tym posiada piękną grafikę, czego moim zdaniem Morrowindowi brakuje. Poza tym żadna inna gra nie wciągnęła mnie tak mocno - mój czas gry (oczywiście jedną postacią) - 70 godzin :p

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 7.09.2008, Ostatnio modyfikował: Sheogorath

Permalink

Sheogorath

Polecam Wam wszystkim, fanom Morrowinda, kupcie sobie Obliviona (najlepiej w edycji GOTY - tam są wszystkie dodatki). Oblivion jest lepszy od Morrowinda pod wieloma względami, a poza tym posiada piękną grafikę, czego moim zdaniem Morrowindowi brakuje. Poza tym żadna inna gra nie wciągnęła mnie tak mocno - mój czas gry (oczywiście jedną postacią) - 70 godzin :p

Ale pamiętaj, wymagania sprzętowe ;P Nie wszyscy mają dobry jak na te lata sprzęt (jak na przykład ja), chociaż obecnie zakupując nowy komputer, nawet taki z TESCO, każdy pozwoli zagrać w Obliviona bezproblemowo.
Pozdrawiam.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 7.09.2008, Ostatnio modyfikował: Haart

Permalink

Sheogorath

Oblivion jest lepszy od Morrowinda pod wieloma względami, a poza tym posiada piękną grafikę

No to wymień te względy, bo poza grafiką, to naprawdę nie wiem, w czym lepszy jest Oblivion od swego poprzednika.


Permalink

-Większy świat
-Ciekawsze questy
-Fajniejszy system rozwoju (chociaż oczywiście podobny)
-Lepiej zrobiony system walki (blok, cios, blok)
-Czarowanie (100% na powodzenie używanego czaru, chyba że spudłujesz)

I właśnie grafika, która powaliła mnie na kolana i dalej mi się podoba.

Permalink

Sheogorath

-Większy świat

A to ciekawe, bo właśnie w Morrowindzie świat jest większy (a i tak mniejszy od poprzedniczki) i na dodatek różnorodny.

-Ciekawsze questy

Kwestia gustu i tego, które zadania porównujemy.

-Fajniejszy system rozwoju (chociaż oczywiście podobny)

Tak, level scalling na pewno jest fajniejszy :P - gdziekolwiek się nie udasz, przeciwnicy są zawsze na Twoim poziomie. Poza tym gra wymusza, przy każdym awansie, rozwijanie umiejętności związanych z walką, bo inaczej byle przeciwnik ubije Twoją postać.
W Morrowindzie były bezpieczne tereny (słabi przeciwnicy) oraz te wymagające już doświadczonej postaci. W Oblivionie wszędzie masz takich samych wrogów.

-Lepiej zrobiony system walki (blok, cios, blok)

Znów kwestia gustu co lepsze: zręczność gracza czy mechanika gry?

-Czarowanie (100% na powodzenie używanego czaru, chyba że spudłujesz)

Kolejne uprostrzenie.

I właśnie grafika, która powaliła mnie na kolana i dalej mi się podoba.

...bo grafika to najważniejsza część RPG-ów. :P

Ogólnie Oblivion (jak i większość nowych tzw. RPG-ów) cierpi na dolegliwość "upraścić co się da, bo może gracze sobie z czymś bardziej skomplikowanym nie poradzą i nie kupią naszej gry".


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 11.10.2008, Ostatnio modyfikował: Avonu

Permalink

No nic, ja sądzę i tak, że jest Oblivion lepszy i mnie nie przekonasz, że Morrowind jest fajniejszy, a ja nie przekonam Ciebie, że jest inaczej.
Ale zapomniałem o innym aspekcie, który według mnie dyskwalifikuje Morrowinda - mikroskopijna czcionka. Nie wiem czy można się do niej przyzwyczaić, ale ja nie mogę (chyba, że jest jakiś mod który to zmieni, jeśli ktoś wie, to proszę piszcie, a pogram w Morrowinda z przyjemnością).

Permalink

Ja tam sądzę, że o gustach nie powinno się rozmawiać ; p Wiadome, jednemu może podobać się grafika, drugiemu klimat czy też poziom trudności w grze. Jeżeli chodzi o Obliviona to nie miałem możliwości zagrać, nie pozwala mi na to mój siedmioletni komputer. Lecz we wielu czasopismach i portalach internetowych otrzymał wysokie oceny, z resztą Morrowind też. Myślę iż żadna z tych gier nie jest lepsza od drugiej. Jedna ma lepszą grafikę, druga większy świat itd.
Pozdrawiam.

Permalink

Ostatnio natknąłem się na jeszcze lepszego kupca, aniżeli ten Pełzacz o którym ktoś tu już wspominał.
A mianowicie koleś nazywa się Ababael Timsar-Dadisun (9000 smoków) i można go znaleźć w obozie Zainab na południowy-zachód od Tel Mora.


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 11.10.2008, Ostatnio modyfikował: Logos

Permalink

Logos, najlepszy kupiec jest w grze to krab kupiec, który posiada 10000 monet.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 11.10.2008, Ostatnio modyfikował: Avonu

Permalink

Przeszedłem Morrowinda z 10 razy. Największe osiągnięcia zdobyłem ostatnim razem. Grałem Khajitem i miałem wwysoki level. Przeszedłem wszystkie gildie i organizacje ,główny wątek,ród,i masę różnych questów(trwało to całe wakacje).

Gdy się gra ma program "Morrowind Construction Set" gra staje się łatwa i prosta.


Permalink

Morrowind to z gra doskonałymi rozwiązaniami graficznymi. Niestety chyba trochę nietrafiona w czasie, bo "zjadły" ją bez większych problemów większe tytuły. Szkoda :( Wszystkim nie grali na prawdę polecam!

Permalink

moim zdaniem cholernie fajna gra nie ma lepszej gry rpg na świecie.

Permalink

Morek jest ok. Ale Oblivion..hmmm...jest jak najbardziej lepszy.

1. W Oblivionie świat tętni swoim życiem(kurierzy, patrole,NPC-e śpią, chodzą po róznych lokacjach- tego zawsze brakowało w Morrowindzie, w tym świecie nie było życia, NPC-e snuły się przez cały dzień i noc po mieście)
2.Lepszy system rozmowy-podkładany głos(to czyni Obliviona bardziej żywym)
3. Dynamiczne intro-Morrowind zaczyna sie spokojnie powoli-właściwie nie wiadomo nic o zagrożeniu
4.Level scaling- postać na bardzo wysokim poziomie była juz półbogiem nie było dla niej godnych przeciwników, w Oblivionie jest inaczej(potwory się różnią- statystyki rosną ale jak najbardziej proporcjonalnie)
5.Wątek główny( no dobra w Morku bardziej mi się podobał ; )
6.Magia jest silniejsza i efektywniejsza, umożliwia to tworzenie kombinacji w walce (odwrotnie niz w Morrowindzie gdzie przeciwnika należało dosłownie zaciukać)

P.S. Sorry za pisanie w tak starym temacie

Permalink

A co sądzicie o modach do tej gry? Bo niedawno natknąłem się na spis ważniejszych modów do Morrowind-a, ale nie ściągałem ich, ponieważ nie są mi potrzebne, ani zabawne.


Permalink

Co do tego że oblivion jest lepszy od Morrowinda to raczej się nie zgodzę. Morrowinda grało się miło i przyjemnie. Oblivion został za bardzo uproszczony,np: przechodzenie przez mapę do jakiegoś obszaru, co zajmowało kilka godzin w grze, czyli z Cyrodill do Cesarskiego miasto w kilka sekund. Takiej opcjii w morku nie było. Może oblivion ma lepszą grafikę, ale to mało zmieneia. Qestów w Morrowindzie było wiele razy więcej,niż w poprzedniku. A i mnóstwo modów czyni Morrowinda lepszego. Według mnie.

Zobaczcie mój nick... miał pochcodzi z Morrowinda właśnie, ale przekręciłem litery i...nie wyszło.


Permalink

Seria "The Elder Scrolls" mimo że też ma bogate uniwersum, to jednak nie umywa się do "Migh and Magic":D Grałem w Morrowinda (mam złotą edycję) oraz w DaggerFalla i bardzo mi się podobało, mimo że prowincja Morrowind jest trochę dziwna.;D Oblivion nie na mój złom.


Permalink

Wogóle co wy za głupoty opowiadacie? Cyrodil w oblivionie jest 4 razy większy od Vardenfell w Morrowindzie. Pozatym w Morrowind świat jest ponury a questy nudne polegające na zabiciu kogoś, porozmawianiu z kimś albo zdobyciu jakiegoś przedmiotu.

Permalink

Oj, tu się nie zgodzę. Cyrodill jest mniej więcej takie same co Vvardenfell, była gdzieś taka mapa porównująca oba światy.

Moim zdaniem Oblivion słabszy niż Morrowind. Strasznie uproszczona fabuła, zbytnia cukierkowatość świata... Jak dla mnie, to już nie to samo, co Morrowind czy Daggerfall.


Permalink

Ja też optuję za Morrowindem. Co do grafiki, to Oblivion ma technicznie lepszą, ale obiektywnie brzydszą, zwłaszcza twarze postaci są okropne. Co do lepszego podkładania głosów, to szlag mnie trafił gdy głosy postaci okazały się dokładnie takie same jak w Morrowindzie. Rozwój umiejętności w Oblivionie faktycznie jest lepszy, ale nie wydaje mi się żeby questy były lepsze. Grając miałem wrażenie że większość czasu spędzam na lataniu pod ziemią w jaskiniach i tunelach. No i przymus ładowania przedmiotów nowymi duszami albo w gildiach wymusza co jakiś czas powrót do miasta. W Morrowindzie postać od pewnego levelu była samowystarczalna, można było zwiedzać wybrzeże bez wracania do miasta po cokolwiek. Ale na zasadniczy plus Morrowinda zaliczam to, że chciało mi się przejść go ze 3 razy, podczas gdy przy Oblivionie nie chciało mi się siedzieć nawet tyle by przejść go chociaż raz.