Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Baśniowe Gawędy - "Relaks w lesie przy oberży"

Osada 'Pazur Behemota' > Baśniowe Gawędy > Relaks w lesie przy oberży
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Fergard

Fergard

14.04.2008
Post ID: 26701

- Łyczek pewnie mi nie zaszkodzi - Gol zauważył, że w ręku arcylisza znikąd pojawiły się dwa kubeczki. Nalano do kubków i wychylono:
- Dobre, naprawdę dobre. Jaki rocznik tego wina?

Kordan

Kordan

17.04.2008
Post ID: 26801

-Ych co się dzieje... Kurde znowu mi się usnęło - mruknął zaspany Kordan - O! Emper zechciałbyś mnie poczęstować?

Black Emper

Black Emper

18.04.2008
Post ID: 26814

Emper mimowolnie uśmiechną się pogardliwie, po czym zwrócił się do Jaszczurzego Golema:
- Ten trunek jest mojej osobistej roboty i pochodzi z poprzedniego roku.Niemniej jednak cieszę się że Ci smakuję.Mam także naprawdę dobre wino The Gate Of Hell.Ono jednak spożywam tylko podczas specjalnych okazji.Nie ze względów finansowych, lecz nie chcę by jego smak spowszedniał.- Po tych słowach spojrzał na świeżo obudzonego Kordana.Jego spojrzenie stało się jeszcze bardziej pogardliwe.
- Oczywiście. Wypij ile tylko zechcesz.

Kordan

Kordan

18.04.2008
Post ID: 26827

Kordan pociągnął łyczek...- Łoł...- Skomentował, odchrząkując - Mocne, to ja was panowie też czymś poczęstuję - Powiedział wyciągając z plecaka sporych rozmiarów flaszkę. Postawił ją na stole i powiedział - "Biała bestia Swaroga" miód pitny z dodatkiem mięty pieprzowej i kminku.

Fergard

Fergard

22.04.2008
Post ID: 26967

Gol pociągnął łyczek miodu pitnego:
- Hmm... Niezły, ale myślałem, że będzie mocniejszy.
Pół - bies dopił zawartość kubka, po czym odezwał się:
- Ja też nie mogę być gorszy, więc wyciągnę coś od siebie. - Po tych słowach wyciągnął dość dużą butelkę jakiegoś trunku o wiele mówiącej nazwie: "Zagłada"...

Hellscream

Hellscream

22.04.2008
Post ID: 26987

Na polankę przyszedł Grom Hellscream.
- Ach, czyli szukacie mocnego trunku? No to spróbujcie Szajbimbru, "Zagłada" się nie umywa. No, ale muszę lecieć, bo Aragorn zajmie mi najciemniejszy kąt w oberży.

Fergard

Fergard

23.04.2008
Post ID: 27012

- Kategorycznie odmawiam picia Szajbimbru, dla kogoś, kto nie jest orkiem lub gnollem to samobójstwo. - Gol pokręcił głową. - Podobne w skutkach do stania przy płonącym marmurowym gargulcu. Zresztą kiedyś już go piłem i mi wystarczy... - Odwrócił się do Kordana i Empera. - Wam też odradzam. Jeszcze wam coś wybuchnie...

Tabris

Tabris

1.05.2008
Post ID: 27330

Uzyskawszy zgodę Sulii Tabris szybko udał się w kierunku polanki. Miał już zaznaczone sześć strategicznych miejsc, gdzie należy zacząć kopanie. Teraz w miejsca te włożył zielone chorągiewki (zieleń kolorem nadziei, no i ten sam kolor miała sukienka Sulii). Całą część polanki przeznaczoną jako miejsce badań odgrodził płotem z napisem "Nie włazić! Grozi zakopaniem żywcem" Nikogo nie chciał żywcem zakopać, ale jakieś niebezpieczeństwo trzeba było wskazać.

Wcześniej wynajął grupę pięciu Żywiołaków Ziemi. Było to tanie i przede wszystkim żywiołaki świetnie kopią. Niestety nie mogą jednocześnie kopać i pochłaniać Ziemi - to nie dżdżownice. Aby uniknąć hałd ziemi tak niszczących urok polanki musiał podzielić żywiołaki na dwie grupy; jedna dwuosobnikowa drążyła tunele we wskazanych miejscach, a druga pochłaniała ziemię.

Lekko szumiący dźwięk wypełnił polanę mieszając się z zapachem wilgotnej ziemi...

Fergard

Fergard

1.05.2008
Post ID: 27339

Gol zauważył Tabrisa na odgrodzonym terenie, a lekko za nim pięć żywiołaków ziemi. "Ach, to te wykopaliska", pomyślał. Już chciał wstać i spytać anioła, czy nie potrzebuje pomocy, ale wpadł na lepszy pomysł. Wyciągnął pergamin i pióro i raźno zaczął coś rysować. Po chwili z pergaminu wylazł wielki, kamienny robal. Potworny żywiołak zaryczał, zwracając tym samym uwagę paru osób, w tym Tabrisa.
- Potrzebujesz pomocy? - Spytał pół - bies.

Kordan

Kordan

3.05.2008
Post ID: 27423

- Gol nie sądzisz że Twój kamienny robal może bardziej uszkodzić te ruiny niż pomóc w ich odkryciu?

Black Emper

Black Emper

4.05.2008
Post ID: 27431

Arcylisz udając iż nie zauważył innych dokonał konsumpcji trunku o wdzięcznej nazwie ,,Szajbimber''.
- Wyborne.- Myśli głośno
- Interesująca sytuacja. Półmaterialny anioł, półnieumarły i półdemon omawiają sposób dostania się do ruin. Sprobujmy ich oświecić. Około 500 metrów na południe jest tunel zbudowany przez krasnoludy. Oczywiście ja ich wynająłem. Ów tunel prowadzi do... Do kogo ja mówię? Lepiej zajmę się nim osobiście.

Fergard

Fergard

4.05.2008
Post ID: 27453

- Spokojnie, niczego nie uszkodzi... Napisałem mu... instrukcje, jak ma ryć. Konkretnie - Jeżeli coś będzie miało ponad 200 lat i będzie miało rozmiar przynajmniej fontanny, to robal zostawi to w spokoju.

Robal

Robal

4.05.2008
Post ID: 27455

Robal zbliżając się do lasu zobaczył... jakiegoś kamiennego robala. I usłyszał swoje imię z daleka.
- Taa, słyszałem, jak mnie obgadujecie. Brak odwagi prosto w twarz?

Fergard

Fergard

4.05.2008
Post ID: 27456

Pół - bies zaczął się śmiać.
- Szlachetny paladynie, miałem na myśli tego tu robala... - Wskazał na potwornego żywiołaka. - I nie chciałem cię urazić.

Tabris

Tabris

4.05.2008
Post ID: 27457

- Po pierwsze, to nie wiadomo czy tu są ruiny. Bo nie wiem co jest głębiej jak 10 metrów pod ziemią.
Po drugie to na terenie polanki nie wolno kopać bez imiennej zgody Oberżystki, czyli Sulii. Nie wiem zatem jak udało Ci sie ukryć fakt kopania i to z odległości pół kilometra przez bandę krasnoludów. Bo jeszcze nigdy nie widziałem khuzdów, którzy by potrafili się zachować cicho.
Po trzecie to dziękuję za pomoc, ale żywiołaki i to innego typu zaczną ze sobą rywalizować i będzie tu przepiękna kopalnia odkrywkowa, a nie polanka.

Po czym wrócił na teren wykopalisk

Robal

Robal

4.05.2008
Post ID: 27458

- W takim razie, przepraszam za oskarżenia, szlachetny pół-biesie... Ale monstrum, niebywałe... - powiedział spoglądając na żywiołaka.
Robal uspokojony słowami Golema, zaczął czytać książkę pod drzewem. Po chwili zasnął.

Fergard

Fergard

4.05.2008
Post ID: 27459

- Skoro twierdzisz, że nie potrzebna ci pomoc... - Robal(Kamienny) wrócił z powrotem do pergaminu, a Gol ułożył się pod drzewem. Po chwili tuż obok niego stało już 35 różnych szkieletów...

Kordan

Kordan

4.05.2008
Post ID: 27461

- Tja zostawmy Tabrisa samego sobie i niech szuka tego co "Det som engang var"

Fergard

Fergard

5.05.2008
Post ID: 27478

Pół - bies intensywnie nad czymś myślał. "Czy tam rzeczywiście są ruiny?", zastanawiał się. Narysował ważkę tataliańską, nadał jej cechę ducha - niematerialność - i szepnął do niej parę słów. Ważka skinęła głową i po chwili zniknęła w ziemi. Gol zaczął czekać...

Kordan

Kordan

5.05.2008
Post ID: 27481

- Co zrobisz jak nie wróci?