Imperium

Behemoth`s Lair

Ulubiony zamek

Twój ulubiony zamek to:

  • Inferno
  • Academy
  • Dungeon
  • Fortress
  • Sylvan
  • Haven
  • Necropolis
Permalink

Moim ulubionym jest zamek maga/akademia jak kto woli. Co do plusów to nic nowego bym nie dodał więc powtarzać się nie będę. Jeśli idzie o minusy to zarabizowanie zamku po prostu mi nie odpowiada, no i te cudowne gargulce i dżiny... ach szkoda słów.


Permalink

Ulubiony zamek: dungeon. Mnogosc taktyk do zastosowania w lochu to dla niego super smaczek. Klimat-super. mysle ze razem z sylvan tworza w grze jeden z lepszych.


Permalink

Trudno się zdecydowac . Zastanawiałbym się pomiędzy Sylvan a Haven . Haven jak już ktoś napisał wymiata łucznikami/kusznikami i przy dobrze obranej taktyce łatwo może przesądzic o losach walki dzięki tym jednostkom . Sylvan - pewnie dlatego , że ubóstwiałem Bastion z H3 ;]


Permalink

Moje ulubione zamki to Nekropolia i Przystań. W Przystani najbardziej mi się podoba atmosfera oraz fakt, że bohaterowie są zorientowani na walkę a nie na magię zaś w Nekropolii to, że jest to jedyny zamek, którego bohaterowie z walki z większością armii neutralnych wychodzą nie tylko bez strat ale wręcz wzmocnieni.

S.


Permalink

DUNGEON. Podobno najlepszą obroną jest atak :p Dlatedo zawsze wolałem atakować niż się bronić a jednostki z tego zamku idealnie się do tego nadają. Do tego dochodzą jeszcze umiejętności bohatera, który nie wymaga wysokiego poziomu. Magia ofensywna. I taktyka, w której nie mozna pozwolic sobie na błędy.

INFERNO - na drugim miejscu. Też głównie za atak ale przede wszystkim za te HORDY PIEKIEŁ (zdolność gatting). Niestety wymaga to dość potężnego bohatera i to jest wada. No i PIT LORDZI to prawdziwi zabójcy :D


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 13.03.2008, Ostatnio modyfikował: Dagon

Permalink

Moim ulubionym zamkiem jest inferno z kilku powodów.
Zawsze w herosach na pierwszym miejscu stawiałem bohatera i jego siłę a na drugim armie nigdy nie lubiłem skomplikowanej taktyki zamiast tego wolałem zalać przeciwnika mnówstwem świetnych w ataku jednostek i Inferno świetnie się do tego nadaje.
Po drugie siła jednostek-są one niebywale silne w ataku i szybkie zaś wsparte Zewem Urgasha i Wielkimi Wierzejami są niemal nie do pokonania.
Po trzecie klimat i wygląd zamku jednostek i bohaterów są bardzo klimatyczne i ogólnie świetne.
Po czwarte zawsze kochałem grać demonami.
I po piąte z tego miasta pochodzi mój ulubiony bohater Agrael.

Permalink

Ja ciągle ubolewam nad tym, że jeszcze nie udało mi się zagrać w V część. Nie mam pojęcia czy mi przypadnie do gustu, czy odrzuci. Jednak staram się do tego podchodzić optymistycznie.

Jedni narzekają, na Akademię, że została zarabizowana. Cóż mi to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, bo już w Heroes 3 były takie akcenty abarskie jak dom Dżinów, pawilon Nag, czy stroje bohaterów. W Heroes 4 może wygląd Nagi tak był dość orientalny. No i domek dżinów (lampa) z nimi samymi (turban)

A zatem mówię, że spodobał mi się pomysł- magowie niczym sułtani, Rakashaka Rani jednak też ciekawy pomysł, pomimo, że na początku opłakiwałam Nagi, .. I no raczej tym zamkiem chciałabym zacząć.

Jednak jest kilka rzeczy, których dalej nie mogę przeboleć... mianowicie DŻINY, - ta jednostka należy do mojej listy najbardziej zepsutych wizrunków jednostek. (Najładniejsze w Heroes 4 :P) Gargulce mogłyby być bardziej pomysłowo wykonane (jak dotąd najbardziej podobały mi się te z H2). Golemy chyba mogą być, No i Tytani... metalowe męśniaki... cóż.. ja bym inaczej ich wykreowała coś na wzór H2 i 3. Też nie bardzo przypadły mi Chochliki, czy Gremliny.. chyba się Grinchem inspirowali trochę no nie? Z wyglądu mogły by mieć lepsze ciuchy.

Jednak sam pomysł by zaczerpnąć coś z arabskich szablonów to jest myśl. Tylko szkoda że nie do końca im się udało. Jednak Akademia= podniebne miasto, też mi pasuje :D

Tylko no mówię, moje słowa będą się bardziej liczyć, jak w to w końcu zagram :/

Ktoś napisał że grafika ala Warcraft nie pasuje do Heroes - i sie zgadzam z tym. Herosy jednak powinny być trochę poważniejsze- nie mówię jednak by znowu śmiertelnie poważne, pasowała mi grafika jak ta w filmie gdzie atakowano miasto. To by było coś no nie?


Permalink

Ja może trochę inaczej - nie mogłem zrozumieć zamku elfów - ale po przestawieniu go z obrony/wiedzy na atak/obronę (co chyba bardziej pasuje IMHO do niego) zamkiem gra sie bardzo fajnie. Poza tym Dungeon ze wspomnianych wyżej powodów - Necro i Przystan za hordy odpowiednio szkieli i kuszników. Ciekawie tez krasnoludy ze skillami Dungeonu.
Jedynego zamku którego absolutnie nie trawie to Akademia - ktoś wie jak tym grac? :)

Permalink

Ja tam najbardzeij lubię grać Infernem. A tak pozatym to każdym zmkiem gra się fajnie i każde zwycięstwo byle jaką frakcją daje mi dużą satysfakcję :) Chociaż przyznam ,że z niecierpliwością czekam na zamek Reoptillionów(taka złudna nadzieja :P)


Permalink

Shaggy

przyznam ,że z niecierpliwością czekam na zamek Reoptillionów(taka złudna nadzieja :P)

też czekam na ten zamek, ale cóż chyba najwcześniej doczekam się go dopiero w H6 :-)


Permalink

Tristan

Shaggy:przyznam ,że z niecierpliwością czekam na zamek Reoptillionów(taka złudna nadzieja :P)

też czekam na ten zamek, ale cóż chyba najwcześniej doczekam się go dopiero w H6 :-)

Przy całej mojej sympatii do chłopaków z Nival.... tą sprawę zwyczajnie schrzanili :/ Ale miło ,że komuś jeszcze brakuje Cytadeli(zależy od tłumaczenia :P) ;)


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 21.06.2007, Ostatnio modyfikował: Tristan

Permalink

Uwielbiam 4 zamki, kolejno Inferno, Dungeon i Sylwan razem na 2gim miejscu potem Necropolis. Nie trawię zaś Akademii... :/ Starałam się ją polubić ale coś tak mi to nie idzie... Czarodzieje są może i silni, ale za to strasznie wolni... :/
Każda jednosta z inferna mi podpasowała, ( z wyjątkiem rogatych demonów i diabłów...) zmorki ubóstwiam, cerbery i czarci lordowie też wymiatają, sukkuby są niezłe, Dungeon i Sylwan także fajne jednostki, Sylwan to oczywiście jednorożce i zielone smoki, a Dungeon to wszystkie po kolei... :D
Jeśli chodzi o umiejętności rasowe to brama jest przydatna tak jak i żywioły, jednak Sylwan został uszkodzony pod tym względem... Co do Necropolis to już nie trzeba chyba nic mówić :D


Permalink

Wybrałem Nrekropolis bo po prostu, nie ma takiej części HoMM w której bym nie grał nie umarłymi, a do tego bardzo podoba mi się ten śmieszny wyraz twa... wróć czaszki szkieletów (poziom 1).


Permalink

Moim ulubionym zamkiem jest akademia magowie i tytani to podstawa

[scalenie: 2007-07-06 17:22:33]

raksze raje również


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 6.07.2007, Ostatnio modyfikował: Wojo

Permalink

Jak dla mnie to sylvan rządzi! Zawsze lubiłem to miasto i w poprzednich częściach serii. H3 - Bastion. H4 - Rezerwat. H5 - SYLVAN.
W trójce po prostu lubiłem elfy, jednorożce, pegazy itp.
W czwórce unałem, że magia natury jest po prostu genialna. (Inne też, cała magia w Heroes IV była wypaśna, ale magia natury mi się podobała najbardziej.)
W piątce - nie ma tak świetnej magii, ale podoba mi się muzyka, jednostki, klasa łowcy i ogólnie cały sylvan.

Permalink

Sylwanem gram teraz i to jest bardzo dobry zamek, ale osobiście wole academie. jak druidom skończy sie mana to słabo wyżynają.


Permalink

Wojo

Sylwanem gram teraz i to jest bardzo dobry zamek, ale osobiście wole academie. jak druidom skończy sie mana to słabo wyżynają.

Zależy od liczby druidów w armii, z czasem kiedy jest ich naprawdę sporo, bardziej opłaca się strzelać niż czarować.


Permalink

Cóż... Z dodatkiem moje poglądy uległy zmianie. Jako zaciekły zwolennik tezy, że prawdziwe miasta buduje się nie w górę, a w dół, nie mogłem nie polubić krasnoludów. ^_^ Magia runiczna jest naprawdę silna, a Strażnicy to chyba najsilniejsze jednostki 1 poziomu (nie do zajechania... Kawaleria nie szkodzi im tak bardzo, jak innym, łucznikami również niewiele się zdziała. Trzeba innej wytrzymałej jednostki, by je pokonać). Na drugim poziomie również bardzo przydatni Harcownicy (Włócznicy też przydatni, ale bez Wozu z amunicją są kompletnie bezużyteczni - tylko 2 strzały, a nie posiadają pełnej skuteczności w zwarciu), bez ich Wyniszczających Ran byłoby naprawdę ciężko. Na trzecim poziomie misie ^_^ Jak na ten lvl wielka obrona i średni atak, obrażenia takie sobie. Spora szybkość i przyzwoita inicjatywa. Po prostu dobra jednostka. Za to berserkerzy... Cóż, są słabsi od niedźwiedzi. Ich wytrzymałość to porażka, staty również nie powalają. Ale dobrze użyci potrafią być znaczną siłą (runy szarży+szał bitewny).

Wreszcie... Kapłani i Patriarchowie Runów. Chyba najlepsze jednostki tego zamku. Spora wytrzymałość (blisko im do inkwizytorów). Czarów niewiele, ale oni mają strzelać. Zwłaszcza Patriarchowie. Mają bardzo wysokie obrażenia (jak na ten niskoobrażeniowy zamek), a krzyżowy ogień jest niezwykle przydatny (przypuszczalnie bardziej w walce z komputerem, który umieszcza strzelców obok siebie przy wozie z amunicją, który od razu zostaje zniszczony). Prawie tak, jak chmura liszy.

Pioruni i Władcy burz... Fajnie wyglądają, mają dużo życia, ciekawe zdolności (bardzo ciekawe, coś a la łańcuch piorunów przy każdym uderzeniu...), wysoką obronę i niestety niski atak. Oraz POTWORNIE niskie obrażenia :/ 9-14. Co to jest? Tak potężny topór i tak niskie obrażenia??
Tyle tylko, że mam wątpliwości.. Nie zdążyłem tego jeszcze przetestować, ale w opisie Uderzenia Burzy jest zwrot "oprócz normalnych obrażeń", a dalej, że uderzenie to zadaje obrażenia równe normalnemu ciosowi. Czy więc główny cel obrywa od normalnego uderzenia 9 do 14 obrażeń, i dodatkowo on i wszystkie pobliskie jednostki jeszcze 9 do 14 obrażeń od uderzenia burzy? Bo gdy użyłem Władców Burz w bitwie, efekt był lepszy, niż się spodziewałem.

Pozostały już tylko Ogniste i Magmowe Smoki. Szczerze mówiąc, Ognistych w ogóle nie używałem w bitwie. Zresztą zwykle 7-poziomowe jednostki zostawiam w zamkach, dopóki nie mam ich w miarę przyzwoitej liczby. Za to Magmowe Smoki są przydatne. Bardzo wysoka obrona, niezły atak i obrażenia. Magmowa Tarcza (albo zbroja ^_^ nie pamiętam) bardzo się przydaje, jeśli jednostka w zwarciu zada porządne obrażenia, to może się zdarzyć, że mocniej oberwie od tarczy, niż od samego kontrataku. Oprócz tego standardowy oddech na dwa pola i wychodzi silna, defensywna jednostka. Jej wadą jest mała prędkość i ogólnie ograniczona mobilność ze względu na brak skrzydeł ^_^

To tyle... Co nie oznacza, że przestałem lubić zamek Sylvan. Wciąż nim z przyjemnością gram :)

Heh, widzę, że nie mogę tu używać mojej ulubionej emotki, mianowicie "^^", ponieważ pomniejsza litery. Cóż, byłem zmuszony ją zmodyfikować, stosując pełny zapis "^_^" =)
(yellow)Heh tez lubię tą emotikonkę, nie wiem czemu ale jakoś spodobała mi się^^ - Tristan!!
Nic dziwnego! W końcu jest naprawdę sympatyczna ^^


Liczba modyfikacji: 5, Ostatnio modyfikowany: 13.07.2007, Ostatnio modyfikował: Feanor

Permalink

zamek ten lubie (forteca) ale nie lubie terenu śniegu. strasznie wolny ruch. ale zaletą tego zamku jest placówka strażnicza.


Permalink

Hmmm, przetestowałem. Obrażenia Piorunów i Władców Burz mnożymy x2. :)

W pasku z informacjami o bitwie mamy np. "Władcy Burz zadają 376 obrażeń", a tuż pod tym "Uderzenie Burzy zadaje 376 obrażeń". Ciekawe jest to, że Uderzenie Burzy ZAWSZE zadaje tyle samo obrażeń, co poprzedzający atak :)

A zatem Władca Burzy z obrażeniami 18-28 plasuje się na 4 miejscu wśród jednostek 6 poziomu.. Zadaje większe obrażenia od Matrony Cienia, jednak mniejsze od Paladyna. Czarcie Lordy umieściłbym za nimi przez większy rozrzut (13-31, chociaż jeśli dać Błogosławieństwo, to Czarty będą efektywniejsze).


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 18.07.2007, Ostatnio modyfikował: Feanor