Imperium

Behemoth`s Lair

PAH3 - sezon drugi

Permalink

Eru

6 mapkę zwykłą wygrał Radclif. 3 miesięczną zaś wygrał Wufej.

Następny turniej - początek września(?)

Mam pytanie do Arbitra. Czy nie powinno być tak:
6 mapkę zwykłą wygrał Wufej, 3 miesięczną zaś wygrał Radclif.
Jestem przekonany, że mapka, którą przeszedłem w 10 dni, była mapką miesięczną, a nie zwykłą. Ma to znaczenie (chociaż niewielkie) jeśli chodzi o punktację końcową.

Gratuluję Wufejowi zwycięstwa w ostatniej mapce (z powodu nietypowych warunków wygranej była to chyba najtrudniejsza mapka turnieju). W czasie, którym dysponowałem, nie znalazłem sposobu, aby przejść ją na poziomie 200%.
W przejściu miesięcznej natomiast bardzo mi pomogły potężne artefakty. Kolejno tak to wyglądało: rękawice i buty przyspieszenia, hełm piekielnego sztormu, naszyjnik boskiej pomocy, źródło wiedzy, miecz anielskiego sojuszu, kapelusz maga, 45000 doświadczenia (koniecznie: logistyka, magia ziemi i powietrza oraz inteligencja), księga ziemi, kubeł maga, zająłem inferno fioletowego, pokonałem pomarańczowego, pokonałem szarego (1 zamek drugim heroesem za pomocą tygodniowego przyrostu z twierdzy) i na koniec pokonałem fioletowego.

Kolejny turniej? Jestem jak najbardziej za. Może być wrzesień.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 23.04.2007, Ostatnio modyfikował: Radclif

Permalink

Generalnie masz rację - kiedy indziej spisywałem wyniki, a kiedy indziej je wklepywałem do neta. Po spisaniu ich na kartkę nie dopisałem jakiej mapki które dotyczą i później źle w mejlach sprawdziłem kto którą mapkę przysłał.

W wolnej chwili poprawie, nie wcześniej jednak niż w sobote.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 23.04.2007, Ostatnio modyfikował: Eru

Permalink

Witam,

Ściągnąłem mapkę normalną 6-tą (200%). Podytkowane to było potrzebą sprawdzenia moich umiejętności jako gracza HOMMIII, które to znam, bez mała, od lat pięciu. Jakie wnioski?
Diabelnie dobrze pomyślana mapa, trudna, acz nie niemożliwa do wygrania.

Recepta była wg mnie prosta:

1. W pierwszym tygodniu należy zdobyć i obronić 1 zamek przeciwnika (tym samym eliminując go z gry). Ja zdobyłem zamek zielonego - zamek barbarzyńców. Przeciwnik mając nad nami tak dużą przewagę prawdopodobnie zbuduje kapitol - klucz do zwycięstwa.
Powinny być tam wybudowane również siedliska potworów poziomów 1-4 oraz zamek.
Można zostawić macierzysty zamek bez obrony - wielce prawdopodobnie, że nie zostanie zdobyty. Oczywiście później należy do niego wrócić.

2. Kopalnie zostawmy przeciwnikom - sami je zdobędą, a my tylko będziemy sukcesywnie zajmować.

3. Przy założeniu, że żaden przeciwnik nie zdobędzie znacznej przewagi (więcej niż dwa zamki), a my zdobedziemy zwój z zaklęciem "Dimension Door" (w centrum mapy) wygra się nie ruszając praktycznie z zamku, oprócz wypadów prewencyjnych i , przy jak najmniejszym nakladzie wojskowym.
Tutaj uwaga, przeciwnicy na tym poziomie nie sa glupi i nie atakują zamku, który ma znaczna przewagę militarną. Więc należy to wyważyć odpowiednio.

4. Ja walczyłem wojskami z zamku zielonego (dość szybko mozna mieć behemoty, cyklopów trzeba odpuścić).
U mnie przewagę militarna mial brązowy - 3 zamki. Po pokonaniu dwóch silnych bohaterów brązowego i zabraniu im mocnych artefaktów oraz tych polepszających zdolności mobilne (w tym zwój "Dimension Door") wyposażyłem swego najmocniejszego bohatera (Thorgrim) w Ptaki gromu i hulałem po kopalniach. Pilnowałem przy tym, żeby nie dopuścic do zdobycia zamków i wracałem w krytycznym momencie.
Równolegle zbudowałem skarbiec (jak zebrałem ok. 5000 - wtedy budowa sie opłaca). Wystarczyły póżniej 3 tygodnie na zebranie odpowiedniej ilości zlota.

5. Oczywiście metoda jest karkołomna i gdybym nie znał wyników w życiu bym takiego wyniku nie śrubował, a mój wynik to:
64 dni - pewnie możnaby to skrócić o 1 tydzień.