Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Baśniowe Gawędy - ""... więc kimże fkońcu jesteś??...""

Osada 'Pazur Behemota' > Baśniowe Gawędy > "... więc kimże fkońcu jesteś??..."
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

5.03.2004
Post ID: 14943

"Jestem kim jestem. Jestem sobą."
"To nasze wady sprawiają, że jesteśmy kim jesteśmy." A ja lubię być sobą.

Tak o sobie samym:
Nazywam się Rafał Król
Data urodzenia: 19 Marzec 1982 (Ryby)
Miejsce urodzenia: Katowice
Wzrost: 175 cm
Waga: 74 kg
Numer GG: 1284518
E-mail: kk_19@interia.pl, mr_rabbit@gazeta.pl, mr_rabbit@tlen.pl

Aktualnie jestem na trzecim roku studiów w GWSH w Katowicach. Studiuje tam zaocznie Zarządzanie i Marketing a jako specjalizacje obrałem Informatyke w Zarządzaniu.

Do 29 Lutego br pracowałem jako Konsultant d/s sprzedaży RTV/elektro w hipermarkecie TESCO w Tychach. Teraz jestem na bezrobotnym, ale może jeszcze w Marcu rozpocznę pracę na Poczcie Polskiej jako Informatyk :D.

Kocham fantastyke i muzyke. Jestem fanem gier strategicznych i typu Fallout ;D (Pozdro dla fanów).

W Heroes gram od 2 części do aktualnej. Kocham tą grę i to dlatego trafiłem do początkowo TS, a po połączeniu tutaj.

Mam bardzo wiele zainteresowań. Przede wszystkim jednak komputer. Lubię się bawić w modyfikowanie grafiki (np. PaintShop), tworzenie muzyki (np. EJay), trochę programowania i tworzenia stron (gł. w HTML'u).

Poza tym kocham PIWO :D:D:D i Imprezy. Lubię się bawić na dyskotekach.

Co do muzyki to lubię zarówno Mettalice jak i Vivaldiego. Ostatnio słucham dużo polskiego HH. Takie zespoły jak 18L czy 52 Dębiec.

Myśle, że to tyle ;) więcej info na gg. Zapraszam :)

Pozdro.

Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

Ion

Ion

7.03.2004
Post ID: 14944

Tak, opis zaiste godny pochwały. Trzymam kciuki za nową pracę.

Far, też nie pogardziłbym wcześniejszym spotkaniem :)

Może to jest zdjęcie Guiego? :twisted: Może nagle znalazł się przed obiektywem :D Przecież: "są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom" :D

Ghost

Ghost

7.03.2004
Post ID: 14945

Jestem dość wysokim (195cm), chudym, przystojnym (tiaaa kłania się Ghost, pogromca niewieścich serc!) okularnikiem (kto by się przyznał ;)) w wieku szesnastu lat. Jak już powiedziałem, jestem (a raczej byłem) typem gościa, który nie był stały w uczuciach (cenzura Farmerusa) (nie ma to jak stać z kumplami przed szkołą z notesem i zapisywać która dziewczyna mi się podoba, a która nie (cenzura Farmerusa )). Byłem, bo po awanturze którą dostałem od jednej z moich byłych dziewczyn, ograniczam się już do stałych związków (ale notesik i stanie przed szkołą nadal pozostało :)). Osobiście, to jestem określany przez kumpli jako charakter "Chaotyczny Neutralny" - jestem okrutny (czasami), według wrogów niezrównoważony psychicznie (tiaa, dzięki za komplement :D), według przyjaciół jestem świrusem (a da się nazwać kogoś normalnym, jeśli posługuje się archaiczną mową i mówi wyniosłym tonem? :P), a ja samego siebie uważam za... wyżej wymienione osoby.

[color=yellow:e8e1a4a7d3]Wszelkie opinie co do stylu życia Ghost'a, proszę zachować dla siebie, lub omówić z Nim na stronie :).
Z góry dziękuję :D.

Farmerus[/color:e8e1a4a7d3]

Daron Snyderthdend

Daron Snyderthdend

9.03.2004
Post ID: 14946

Jestem tym, a kim niby :-).

A dokładnie to:
Imię: Tomek
Miejsce zamieszkania: Przemyśl
Szkoła: Gimnazjum nr 4
Wiek: 16 (ur. 14.01.1988)
Hobby: Kuchnia, Pirotechnika, Techno, Komputery
Ulubiona potrawa: Fast foody (źle z tym skończe ale no cóż :twisted: )
Czego nie lubie: Ludzi myślących że są supermega, że są śmieszni, że leci na nich każda panienka, że są megapakerami i wogóle że są zaje*, a w rzeczywistości są **. Oraz mojej sąsiadki :P.
Ulubiony sport: Tylko sporty zimowe prócz łyżew (nie umie jeździć i nigdy sie chyba nie naucze ;P)
Wzrost: 178-181 (mil morskich ;D)
Włosy: brąz, zapuszczam i nawet nie wiem co z tego bedzie :P
Oczy: Niebieskie
Waga: 59 kg (taki chuderlak ze mnie :-))
O sobie:
Jestem człekiem idącym własnymi ideałami. Jestem gadatliwy tylko do osób zaufanych i z którymi wiem o czym gadać. Zawsze sprany, bujam w obłokach. Jak cos mnie o cos prosi to staram sie jak moge zeby komuś pomóc, ale nie zawsze mi wychodzi. Lekkie skłonności do używek, choć robie to baaardzo żadko jeśli nie wcale. Staram sie być sprawiedliwy jeśli to możliwe :). Jeśli trzeba to mozna ze mna gadać na poważnie, mimo że na takiego nie wyglądam ;P. Kiedyś byłem wybuchowym dzieckiem, teraz w miare sie uspokoiłem. Ucze sie średnio, wole bardziej robić kawały nauczycielom niż sie uczyć ;D. No i chyba tyle...
Jeszcze coś od serca: stuk, stuk, stuk, puk, piiiiiiiii ;P

Slepy

Slepy

15.03.2004
Post ID: 14947

Ileż nowych twarzy(wiem, wiem, i kto to mówi :D ). Tak przy okazji. Chciałbym zapytać obecnych: Czy nie widział ktoś jakiegoś Troglodyty oprócz mnie? Tak chciałbym poznać kogoś swego pokroju...

Gil

Gil

15.03.2004
Post ID: 14948

Tak naprawde mieszkam w Lublinie, wciąż sie ucze, można powiedziec że jestem duszą towarzystwa. Wiele osób uważa mnie za kogoś o dużym poczuciu humoru uwielbiam grać w piłkę nozną, trenuje w zespole piłkarskim o nieznanej nazwie "Sygnał"stylizuje styl skate i lubie długo spac. to tyle o Gilu :wink:


Bene Tele Mara

Daron Snyderthdend

Daron Snyderthdend

15.03.2004
Post ID: 14949

Ileż nowych twarzy(wiem, wiem, i kto to mówi ).

No wiesz, ja tu nowy nie jestem napewno :-)

Tak przy okazji. Chciałbym zapytać obecnych: Czy nie widział ktoś jakiegoś Troglodyty oprócz mnie? Tak chciałbym poznać kogoś swego pokroju...

Przykro mi, ale nikogo takiego w ciagu roku niezaobserwowałem :?

Slepy

Slepy

17.03.2004
Post ID: 14950

Daron Snyderthdend

No wiesz, ja tu nowy nie jestem napewno :-)

Nowy może nie jesteś ale wcześniej cie nie wyniuchałem...

Raistlin

Raistlin

22.03.2004
Post ID: 14951

Kimże jest Raistlin? Hehe dobre pytanie. Odpowiedź nie jest taka prosta.
W swoim świecie nie jestem przyjemną osobą, ciężko mnie zrozumieć, no ale cóż jeśli zdecydowałam się już coś zdradzić, no to będę konsekwentna.

A więc Raistlin jest kobietą (niektórzy mogą być w szoku). Mam 18 lat i mieszkam sobie w małej spokojnej wiosce. Jak wyglądam? Niestety albo na szczęście nie mam klepsydrowych oczu ani złotej skóry. Jestem zwykłą "metalówą"wiecznie na czarno, jakbym miała żałobę (cytuje moją mamę). Moja miłość to przede wszystkim książki fantasy; muzyka metalowa (słucham takich zespołów jak: stratowarius, blind guardian, edguy, iron maiden, vader, kat, slayer... długo by wymieniać) Nałogowo piję kawę:)). Bardzo lubię rysować; mam nawet swoją własną galerię rysunków Raistlina i nie tylko. Co by tu jeszcze ??? Jestem od pięciu lat strażakiem i bardzo lubię ten fach. Czasami napiszę jakieś krótkie opowiadanko fantasy, ale moim żywiołem jest pisanie recenzji do gazetki (nic wielkiego ale zawsze coś). Jak na raistlina przystało uważam że "wszystko ma swoje apogeum, a potem zanika".
Może w przyszłości napiszę coś więcej :)

Konquer

Konquer

22.03.2004
Post ID: 14952

Cóż, jestem członkiem IJB od niedawna (a dokładnie od czterech :!: dni), więc pierwszym miejscem gdzie się wypowiem, powinien być właśnie ten temat. Warto zaznaczyć, że znalazłem to miejsce podczas rozkosznej lektury 'Czasu Imperium'. Jak widać jest przydatny przy odkrywaniu zakamarków Forum.

Tak więc:

Chodzę do II Gimnazjum, z czego łatwo wywnioskować mój aktualny wiek (15). Z wyglądu raczej się nie wyrózniam niczym szczególnym. Mam około 175 cm wzrostu i ważę około 55 - 60 kilo (dawno się nie ważyłem). mam niebieskie oczy, które są dodatkowo wspomagane przez parę "szkiełek", bynajmniej nie z powodów "monitorowych" tudzież "telewizyjnych", ale z powodu wrodzonej wady wzroku :shock: (którą, na szczęście, będzie się dało prędzej czy później usunąć). Mam włosy (a któż ich nie ma....) koloru jasnobrązowego, lub jak kto woli "bardzo ciemny blond". Na WF-ie ćwiczę.

Charakterek:

Z natury spokojny, ale odważny. Jestem podatny na sugestie, choć potrafię bronić własngo zdania, co szczególnie może się przydac w forumowych dysputach. Potafię rzeczowo argumentować, jak i krytykować. Jak się uprę to znajde dziurę w całym. Lubię dużo pisać, zwłaszcza teksty, które mogę ocenić po przeczytaniu ich przez samego siebie, jako dobre, lub niezłe. W klasie jestem uważany za przesadnego inteligenta, co może niektórych denerwować, ale ja się tym nie przejmuję. Lubię dużo rozmawiać. O różnorakich tematach, najlepiej takich "rozwijających", ale lubię też pogadać dla przyjemności, o bzdetach, albo o niczym specjalnym. Czasem bujam w obłokach, pogrążam się w rozmyślaniach. Bierze mnie nieraz ochota na wierszowanie, z którego niestety zwykle nic nie wychodzi. Muszę przyznać, że nie mam przesadnych talentów do pisania. Nienawidzę piractwa komputerowego, może poza usprawiedliwionymi wyjątkami. Jestem redaktorem naczelnym naszej szkolnej gazetki.

Gusta i guściki:

Lubię oglądac filmy. Cenię sobie mocne kino akcji (pościgi, strzelaniny et cetera), jak również obrazy "monumentalne" (np. "Władca Pierścieni", "Pan i Władca"). Moim ulubionym filmem jest bez wątpienia "Szeregowiec Ryan". Lubię też "Zabójczą broń" (wszystkie części), "Kontakt", genialne "Braveheart - waleczne serce" i dwie wymienione na początku pozycje. Z książek, co tu dużo mówić, lubię to, co wszyscy tzn. "Władcę Pierścieni", "Hobbita" i........ "Harrego Pottera"! Do grona moich ulubionych książek należy również "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa, choć przyznam, że jest to jedyna jego książka, jaka przeczytałem. Jakoś dziwnym trafem nigdy nie lubiałem szkolnych lektur. Absolutnie żadna mi się nie podobała. Może z wyjątkiem "Kubusia Puchatka" :D którego przeczytałem w 2 klasie podstawówki i dało się go jeszcze jakos przełknąć. Natomiast najgorszą książką jaką czytałem był bez wątpienia dramat Kochanowskiego "Odprawa Posłów Greckich". Lektura tego śmiertelnie nudnego i przerażająco drętwego textu śni mi się po nocach. Na szczęście książeczka miała ledwo 25 stron. Czytuję znakomite pismo CD - Action.

Ukochane gry:

Zanim przejdę do uwielbienia Heroes, dopowiem co nieco o moich ulubionych gatunkach. najbardziej lubię FPP, tudzież kuzyna ww. - TPP. Szczególnie podobał mi się Serious Sam (first and second), będący zrośnięciem tych dwóch. Niezłe są również RPGi, Hack & "Slasze", wyścigówki (zdecydowanie preferuję arcade, niz symulator). Natomias nie trawię strategii wszelkiej maści. Jest to dla mnie po prostu zbyt nudne. Więc co sprawiło, że straciłem nad "Hirołsami", od czesci pierwszej, aż po czwartą, około 600 godzin życia? Boska grywalność, dzika radośc z grania i rozwoju bohaterów, budowy miast, zbierania armii, artefaktów, surowców i Bóg jeszcze wie czego. Od części trzeciej, wraz z genialnym dodatkiem WoG, po prostu nie sposób się oderwać. Jest po prostu zbyt dobra. Nie mam żadnych wątpliwości, że Heroes 3 jest najlepszą grą w jaką grałem i - analogicznie - moją ulubioną grą.

Antypatie:

Nienawidzę brazylijskich telenowel, głupawych reklam, bzdur i pierdół w telewizji pokroju "Jestem jaki jestem". Kara śmierci wydaje się zbyt łagodna, jak na karę za wypuszczenie reklam przeróżnej "maści", kremów i szamponów ("moje włosy już nie elektryzują się"). Nie moge znieśc widoku naszych rodzimych polityków, którzy wygłaszają coraz to durniejsze, utopijne wizje przyszłości Polski. Nie cierpię wielu nauczycieli z mojej szkoły, dresiarstwa, szpanu, głupawych odzywek. Nienawidzę lekcji plastyki w szkole, umalowanych i wystrojonych do przesady, tak, że mogła by im odpaść gęba dziewczyn. I nade wszystko ćpania, palenia papierosów (smród który wydzielają przyprawia mnie o ból głowy) i nadmiernego picia alkoholu. Czy muszę pisać, że nie biorę, nie palę i nie piję?

Pragnienia:

Moim jedynym pragnieniem w IJB, jest zostać kimś, kto zasłużył się czymś dla Jaskini. Chciałbym zasłynąć jakimś działem, dziełem, czy zdobyć chociaż jakiś tytuł. Chciałbym być pożyteczny dla wortalu.

I to już wszystko o mnie.

I zapomniałem dodać, że nie znoszę jeszcze hip - hopu. Preferuję różne rodzaje muzyki, ale jedynym ulubionym kompozytorem jest Vangelis. Ulubiony utwór - menu główne Heroes 3,5 WoG :D . Skopiowałem sobie ten plik muzyczny i słucham często podczas penetrowania Jaskini Behemota. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców, a w szczególności webmasterów.

jOjO

Hetman jOjO

23.03.2004
Post ID: 14953

Serdecznie witam Waćpannę imienia - jak dla mie egzotycznego - Raistlin.
Witam, bo każda nowa osoba to nowa nadzieja dla Imperium, co też nowego wniesie?; wielka radość dla jego mieszkańców, że jesio jedną osobę zachęciła nasza Jaskinia; szczególna duma, że takich jak my coraz więcej...

Grafika... to brzmi obiecująco! To się Ae, Dark i Phaere ucieszą ;) - mam nadzieję zobaczyć nie tylko dotychczasowe dokonania, ale i na upiększenie wciąż w wielu mieńscach surowej Jaskini...

Pisanie... znów iskierka radości w sercu fika! nowe opowieści? nowe artykóły w Czasie Imperium! ależ możliwości...

a fach strażaka... zawsze mi był bliski, z młodzieńczych zwłaszcza lat ;)

taki witam!!!
i zachęcam do budowy Imperium Jaskini Behemotha!

jOjO

Hetman jOjO

23.03.2004
Post ID: 14954

takoż ukłon niski na powitanie dla Imć Pana Konqe!
wejście w Imperium, jako poddany miłościwie nam panującego Imperatora Behmotha I Wielkiego, to krok wielce brzemienny...
można popytać tych co nieco dłużej tu mieszkają...

ogromnie mię ucieszyła Twoja prezentacja! Czas Imperium! czeka także i na Cię!

a i ogólniej Twe pragnienia ujmując...
marzenia o Imperium są wielkie...
z całą pewnością, jeśli szczerze się przyłożysz, to odciśniesz swój ślad w kerosie, rozbudowując imperialną koronę...

Faramir

Faramir

23.03.2004
Post ID: 14955

Wielkie, przeogromne i serdeczne powitanie dla waćpanny Raistlin i waćpana Konqe'a !

Jako i Hetmana, tak i mnie cieszą TAKIE nowe osoby, które z taką pasją i dość jasno wytyczonymi celami, wkraczają do Jaskini. Byście szukać za wiele nie musieli, jeśli chodzi o literaturę, szczególnie zapraszam do "Saloniku Artstycznego"
Imperium Jaskini Behemota - Strona Główna => Czas Imperium! => Salonik Artystyczny (http://imperium.heroes.net.pl/viewforum.php?f=116)

Szczególnie radują mnie analogie owej świeżej krwi ze mną ;) Wasze Zdrowie! Wypijmy !

Konquer

Konquer

27.03.2004
Post ID: 14956

jOjO

ogromnie mię ucieszyła Twoja prezentacja! Czas Imperium! czeka także i na Cię!

Ekhm... postaram się nie zawieść oczkiwań. Tylko trzeba podsunąć jakiś sensowny temat na felieton czy recenzję. Służe uprzejmie. Jeśli bym się przemógł, mógłbym także zająć się sprawami graficznymi wortalu.

Jak to mawiasz: "Q chwale Imperium".

jOjO

a i ogólniej Twe pragnienia ujmując...
marzenia o Imperium są wielkie...
z całą pewnością, jeśli szczerze się przyłożysz, to odciśniesz swój ślad w kerosie, rozbudowując imperialną koronę...

Byłbym zaszczycony. Szkoda tylko, że nie za bardzo znam się na programowaniu. Mogło by się przydać. Może założymy w Imperium jakieś kółka pomocy sąsiedzkiej :D ?

Pozdrawiam wielce

PS. Fajny text :lol:

Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

27.03.2004
Post ID: 14957

Bardzo dawno tutaj nie zaglądałem, no i proszę. Konqe Jestem pod wielkim wrażeniem... za niedługo powinna znowu ruszyć akcja w RPG story, mam nadzieję, że się dołączysz...

Pozdro
Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów

Damiaen

Damiaen

11.04.2004
Post ID: 14958

I ja opiszę swą skromną osobę, choć wątpie, że kogoś ten opis zainteresuje...

Nazywam się dosyć pospolicie, Konrad. Mam siedemnaście lat i jestem uczniem pierwszej klasy (piszę o roczniku, nie zaś o jakości, he, he... ) pewnego Liceum Ogólnokształcącego w małym miasteczku o wdzięcznym mianie Ryki. Ryki położone są na skraju niziny Mazowieckiej, przy trasie Warszawa -Lublin. Jeśli ktoś będzie przez nie przejeżdżał, serdecznie zapraszam!

Bozia poskąpiła mi wzrostu i nie mogę się pochwalić niczym więcej, niż 180 centymetrami. Waga? Nie - panna, he, he... A tak na serio po wejściu na ten dziwny przyrząd wyświetla się cyfra 65 kg, a że nie mam powodu by w to wskazanie wątpić, to przyjmuję, iż tak rzeczywiście jest...
Poza tym mam też piękne, brązowe oczy, które zahipnotyzowały już nie jedną białogłowę i tegoż samego koloru mało-bujną czuprynę ze śmiesznym białym pasemkiem tuż ponad czołem.

Jestem też niepełnosprawny - nie posiadam lewej dłoni, co nie przeszkadza mi jednak uprawiać ulubionych sportów - koszykówki i piłki nożnej. Nie piszę tego, żeby się użalać - po prostu szczerość za szczerość... No to wygląd mamy za sobą...

Może chcecie się dowiedzieć czegoś o mojej duszy? Proszę bardzo, jeśli interesuja was wynaturzeń zawadiaki i buntownika, porafiącego mówić godzinami, a co szczególnie cenne i rzadko spotykane we współczesnym świecie - umiejącego tyleż słuchać, skłóconego z obecnym obrazem współczesnego świata, gotowego bronić swych racji za wszelką cenę. Nawet życia...

Jeśli zaś mówimy o życiu, to nie mogę nie wspomnieć o jego afirmacji przeze mnie. Chcę żyć pełnią życia i pozwalać na to innym. Jeśli zaś słyszycie o mnie, iż jestem posuniętym do granic móżliwości egoistą - nie bierzcie tego o serca. To jedynie przeświadczenie o własnej nieomylności i geniuszu, którego jednak między nami mówiąc nie posiadam.

Z gory uprzedam, iż jestem bardzo impulsywny i z deka w rozmowie nieokrzesany, jeśli temat nie odpowiada memu nastrojowi w dniu dzisiejszym. Równoznaczne to jest z wywieszeniem na swej szyji tabliczki - nie drażnić lwa... Ale do dysputy na temat mądry i przemyślany, na który gotów jestem się wypowiadać jestem bardzo chętny.

Acha! I jeszcze jedno... jestem bezgranicznym marzycielem, czesdto dającym się często ponieść wodzą wyobraźni, ufającym w ludzkie dobro i uczciwość. Jednak to się powoli zmienia...

Co do dóbr kultury, to w szczególności cenię sobię dobrą literaturę i muzykę. Książki Sapkowskiego, Tolkiena, czy też Eddingsa są w stanie przyprawić mnie o szybsze bicie serca, co często kończy się nieprzespaną nocą... Sam także staram się w wolnej chwili poświęcić tworzeniu dzieł literackich, jednak na razie na Nobla w żadnym wypadku nie zasługują. Może to wina małej ilości czasu poświecanego na pisanie, a może po prostu nie ta skala talentu, co u wyżej wymienionych panów?

Co zaś się tyczy muzyki, to szczególnym uczuciem darzę Hip-Hop, tak szumnie dziś uwielbiany przez młodzież... Jednak z reguły nie poważam polskej odmiany tego gatunku muzyki, jako zbyt prostackiej i wulgarnej (nie piszę o słownictwie, jeno o przekazie), acz z małymi wyjątkami. Osoby takie jak OSTR, Łona, czy też Flexxip pokazują, iż rap nie musi być muzyką dla prostaków, którzy za jedyne godne zajęcie uważają palenie  jointów przed blokiem... Zaś mym prawdiwym guru jest Afu Ra, jedyny amerykański muzyk jakiego poważam. Nie będzę pisał dlaczego, sami posłuchajcie jego tekstów...

Telewizji z reguły nie oglądam. To medium tak zakłamane i fałszywe w ocenie, iż wzbudzą jedynie me poliotowanie. Pilota dzierżę w ręku jeno wtedy, gdy leci jakiś mecz Ligi Mistrzów lub koszykarskiej Euroligi (Śląsk za rok w Top16!)... Do kina także chodzę żadko. Jedyny film któy w osatnim czasie wywarł na mnie wrażenie to "Szósty zmysł", a oglądałem go po raz pierwszy parę lat temu...

Kogo nie lubię? Postkomunistów, Andrzeja Leppera i innych łajdaków, mieniących się zbawcami Polski (choć jedna partia odpowiada moim poglądom, ale nie napiszę jaka, po i tak jakiś mod zaraz wytnie. Ale cieszę się, że ma w Polsce największe poparcie :P ). Nienawidzę krętaczy, ludzi nieszczerych i fałszywych.

Czego szukam w Jaskini ? Wy jesteście odpowiedzą na to pytanie...

Hexe

Hexe

11.04.2004
Post ID: 14959

Witam,

hm, Dam. Twoje przedstawienie własnej osoby bardzo mi się spodobało. Byłoby z pewnością dobrze, gdybyś zapoczątkował swoistą "modę" na szersze opisy...
Co do dysput na mądre tematy - z chęcią posłucham :). A może się przyłączę, bo - z góry uprzedzam - za mądre tematy to nie dla mnie... ;)

Ale dosć, nie miało być o mnie :).
Cieszę się, że stałeś się jednym z Jaskiniowców. Mam nadzieję, że wniesiesz ze sobą do naszej społeczności coś... nowego, dobrego. Z resztą - już mozna zauważyć Twą działalność :).

Oby tak dalej i życzę powodzenia. Q chwale :)!

Pozdrawiam,
Hexe

Faramir

Faramir

12.04.2004
Post ID: 14960

Opis jest naprawdę szczery i wiele mówiący o jego Autorze. Dziękuję za takie zaufanie, że dzielisz się z całą Jaskinią cząstką siebie!

Zawadiaka i buntownik? No cóż, ja nie wiem, ale ze mną jest coś takiego, że b. często staram się podważyć jakiś utarty pogląd. Po jakimś czasie okazuje się nawet, że było to szukanie dziury w całym, ale cóż, natura to natura, nie zmieni się jej.

Damiaen

Ale do dysputy na temat mądry i przemyślany, na który gotów jestem się wypowiadać jestem bardzo chętny.

Proponowałbym DOKŁADNE prześledzenie topicu o Bohaterach Literackich, znajduje się tam jedną z ciekawszych dyskusji, jakie mialem przyjemność przeprowadzić w Imperium z Moandorem (w głównej mierze :) )

http://imperium.heroes.net.pl/viewtopic.php?t=127

Damiaen

Sam także staram się w wolnej chwili poświęcić tworzeniu dzieł literackich, jednak na razie na Nobla w żadnym wypadku nie zasługują.

Cóż jednak szkodzi spróbować? Warto, może komuś w Osadzie się spodoba? A nawet jeśli nie - to może uwagi Osadników pomogą w przyszłości?

Damiaen

Czego szukam w Jaskini ? Wy jesteście odpowiedzą na to pytanie...

Ojej!...

Mirabell

Mirabell

12.04.2004
Post ID: 14961

Ha, tak ten topic omijałam i omijałam i myślałam sobie, że się przedstawiać nie będę, ale w końcu chyba coś o sobie skrobnę :)

Otóż jestem całkiem nieduża (jakieś 170cm), pełnoletnia stanę się bardzo, bardzo niedługo, włoski mam długie, trochę kręcone i nieokreślinego bliżej koloru (tak konkretniej: ja twierdzę, że są rude, moja siostra- że blond, a cała reszta określa mnie jako szatynkę), oczy ciemne. Imienia nie podam, bo go nie lubię :P. Jestem roztrzepana straszliwie, leniwa, sprzątać nie znoszę a bałagan robię świetnie, kuchnia po moim gotowaniu wygląda jak pobojowisko (co się rzadko zdarza, bo gotować nie umiem i nie znoszę), uwielbiam kawę, filmy, książki, miłe towarzystwo, taniec (tak ogólnie :)) i ciepłe dni (no i marmoladę śliwkową ;)). Lubię sport i od trzech lat trenuję karate. Mam wybitny talent do pakowania się w kłopoty ;) Jestem też trochę wredna, co objawia się tym, że jak kogoś lubię to się z nim droczę. Czasami :) No i ciągle zmieniam plany na przyszłość.

No i podobno jestem niepoprawną optymistką, ale nie wierzcie w to, wszystko się da poprawić :D

Konquer

Konquer

13.04.2004
Post ID: 14962

Naskrobałem długiego posta, bo uważam, że jak już przedstawiasz się, to należy zrobić to w miarę porządnie, dokładnie opisując swoją osobę. Jesli napiszesz tylko "Cześć nazywam się Kasia, mam 12 lat, szukam przyjaciół" to raczej nikt nie dowie się o tobie czegoś konkretnego. Ludzka osobowość jest bardzo różna i dlatego aby ją poznać, trzeba wstukać coś długiego, ale konkretnego.

Damiaen: Twój opis był naprawdę dobry i jeszcze bardziej szczery. Współczuję Ci braku lewej ręki. Nie będę się pytał jak ją straciłeś. Podziwiam cię, za to, że nie poddajesz się. Ja także lubię piłkę nozną. Nie trzeba do niej użycia lewej ręki, ale koszykówka to już zupełnie inna sprawa. Jesli grasz w koszykówkę bez jednej ręki to jest to naprawdę godne podziwu. Nie wspomne już o pisaniu na klawiaturze.

Pozdrawiam.