Imperium

Behemoth`s Lair

Dyskusje ogólne

Permalink

Dragonthan

Jak się zaczynasz zasłaniać tracisz impet szturmowana, bo część twoich jendostek musi bronić strzelców, więc przechodzisz do defensywy.

DWIE jednostki zasłaniają, reszta walczy normalnie...po za tym zanim by drzewa i krasnale doszły do przeciwnika to hoho...lepiej jest mieć pewność że nikt mi nie bloknie elfów niż zaatakować za 3 rundy (ale impet).

Dragonthan

A teraz kolejna ważna rzecz: co jeśli tracisz strzelców w jednej z bitew tak gdzieś połowe?

Nie zdarza mi się, dobry gracz umie ocenić siły neutralne i nie traci w taki głupi sposób woja.

Dragonthan

Taktytka ze specjalnością łucznictwo jest niezwykle ryzykowna

Jakoś wszystkie osoby z którymi w grałem lidze z górnej półki po prostu marzą o tym aby im się trafiła taktyka i łucznictwo, są to najbardziej podążane umiejętności.
Jak nie wierzysz zrób sobie taki test...typowe wojsko z dobrym graczem w trzecim tygodniu (wtedy najczęściej jest final battle) wygląda tak:
-1o jednorogów
-15 entów
-25 pegazów
-40 elfów
-40 krasnali
-90 centów
I teraz zrób sobie walke dwóch bohaterów o takich wojskach gdzie jeden będzie miał taktyke i łucznictwo.
I teraz tak dzięki taktyce ustaw tak jednostki-elfy do konta (ale do tego z którego dalej jest do pegazów przeciwnika) krasanle i enty zasłaniają reszta wojsk max do przodu.
Pegazami atakujesz elfy przeciwnika, resztą wojsk atakujesz wszystko po za entami i krasnalami przeciwnika.
I tak się wygrywa walke-pozbawiasz przeciwnika strzelca (dzięki taktyce), zasłaniasz swojego (dzięki taktyce) i później już strzelasz jak do kaczek(dzięki łucznictwie).
Najpierw atakuj najszybsze jednostki przeciwnika tak żeby mu zostały najwolniejsze (enty i krasnale) z którymi jest mniejsza szansa że dojda w ogóle do muru ( a nawet jak dojdą to możesz uciekać po mapie i strzelać bo elfy są szybsze od krasnali i entów).

Dragonthan

Ale ma też swoje zalety --> świetnie sprawdza się przy bronieniu zamku.

Właśnie o to chodzi jak zasłonisz krasnalami i entami to tak jakbyś siedział za murami zamku...
Jak Cie moje argumenty na skuteczność łucznictwa i taktyki nadal nie przekonują to pisz do mnie na gg 1924502 z chęcią Ci to udowodnie w praktyce.


Liczba modyfikacji: 4, Ostatnio modyfikowany: 20.06.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Kumbat

I teraz tak dzięki taktyce ustaw tak jednostki-elfy do konta (ale do tego z którego dalej jest do pegazów przeciwnika) krasanle i enty zasłaniają reszta wojsk max do przodu

Oczywiście wiem , że rzadko się zdarza, aby mieć dobrze rozwiniętą magie na M, ale co powiesz jakbym rzucił w ten "mur" czar "berserk" ?

Oczywiście można to rozwiązać kilkoma sposobami, ale ja jednak jestem zdania, że jeśli w armii nie znajduje się minimum 2-3 dobrych strzelców to dla mnie łucznictwo jest zbędne...Lub jeśli na prawdę gra opiera się tylko i wyłącznie na strzelcach, wtedy też można przyjąć to nieszczęsne łucznictwo...


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.06.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Ehhh Puzon ... Szansa na to , że będziesz miał berserk jest bardzo znikoma :

1) postawienie na expert fire magic to wręcz samobójstwo ...
2) Ile surowców kosztuje rozbudowa mage guild do 4 levelu ? Całkiem sporo ... Rozbudujesz więc mage guild w co najwyżej jednym zamku ( zakładając , że gra potrwa dłużej niz 3 tygodnie)

Owszem na fixach magię da się rozbudować ... Sam pamiętam , że wziąłem kiedyś jako 6 skill water magic bo miałem clone w gildii . Na randomkach jednak moim zdaniem budowa czegoś powyżej 2 levelu jest mało prawdopodobna .

Poza tym ja średnio w co trzeciej grze mam taki pewien medal , który dodaje +1 morale i czyni wszystkie jednostki odporne na mind speells , więc tym bardziej z założenia nie grałbym w życiu na berserk bo jest zbyt prawdopodobne, że ta taktyka zawiedzie.

BTW : i tak zbyt często zawiodłem się stawiając na air i licząc na haste w gilldii ... Niestety i tak bywa w tej grze ...

Co do łucznictwa : Cóż nie jest to mój ulubiony skill ale panowie patrzycie tylko na final battle... Łucznictwo nie jest złym skillem dla rampartu mimo , że jest tam tylko jeden łucznik . Grand elf to jednak kluczowa jednostka dla tego zamku i to dzięki niej wygrywa się wiele walk z neutralnymi, więc bonusowy damage dla niej przyspiesza nieco ekspansję.


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 16.06.2006, Ostatnio modyfikował: Val Gaav

Permalink

Val-Gaav

Ehhh Puzon ... Szansa na to , że będziesz miał berserk jest bardzo znikoma

No i właśnie dlatego napisałem, że bardzo rzadko zdarza się, żeby tak było...chociaż może czasem jakiś pergamin z zaklęciem :p


Permalink

Pergamini z zaklęciami czarów 4.5lvl są zabronione na turniejach więc nie jest tak łatwo.
Po za tym piszesz a co jak rzucisz berserka? dużo większa szansa jest na to że będe miał uleczenie niż Ty ten czar.


Permalink

Prawda ... ale żeby puścić uleczenie musi byc twoja tura ... a przecież mozna przekalkulować speed jednostek i zrobić tak byś nie miał okazji uzyć uleczenia zanim berserk zadziała :) ...

Co do pergaminów to uściśle są zakazane na turniejach na randomkach. Swoją droga bardzo słusznie , ze tak jest ... na fixach zaś nie są zakazane i widziałem już przynajmniej jednego fixa gdzie np każdy z graczy miał scrool z ressurection ...


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 16.06.2006, Ostatnio modyfikował: Val Gaav

Permalink

Nie wiem czemu ale pytacie mnie a co jeśli przeciwnik ma berserka? równie dobrze możecie mnie spytać a co jeśli ma 20 archaniołów? berserk nie jest jakoś szczególnie...szczególnie dobry na mur.
Ten czar jest dobry na każdą taktyke a Wy mi tak wytykacie że mur jest zły bo berserk...jak nie zagram murem to i tak berserk rządzi i to przy każdym ustawieniu wojsk jak te 20 archaniołów...dajcie jakieś lepsze argumenty na to że mur jest zły bo ten odnosi się też do gry bez muru.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.06.2006, Ostatnio modyfikował: Kumbat

Permalink

Hehehe ... Kumbat przesadzasz ... Ja bym wolał te 20 archaniołów niż berserka ....

ale rozmowa jest rzeczywiście trochę zbyt teoretyczna ... i ja już kończę to "gdybanie"

BTW Ja nie mówiłem , że mur jest zły ...


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 16.06.2006, Ostatnio modyfikował: Val Gaav

Permalink

Kumbat

DWIE jednostki zasłaniają, reszta walczy normalnie...

Czyli jesteś o 2 jednostki w bitwie do tyłu, bo stoją nadaremnie.

Kumbat

po za tym zanim by drzewa i krasnale doszły do przeciwnika to hoho...

Hoho? Z tego co wiem, 80% bitew toczy się na środku pola walki, z niewielkimi odchyłkami w prawo lub w lewo.

Kumbat

Nie zdarza mi się, dobry gracz umie ocenić siły neutralne i nie traci w taki głupi sposób woja.

A kto tu mówi o ocenianiu sił? Jak cie ktoś zaatakuje znienacka i wybije tych łuczników to twoje wyliczenia idą na marne. Pamiętaj, że grając z żywym przeciwnikiem, nie jesteś wstanie ocenić w 100% tych sił.

Kumbat

I teraz zrób sobie walke dwóch bohaterów o takich wojskach gdzie jeden będzie miał taktyke i łucznictwo. I teraz tak dzięki taktyce ustaw tak jednostki-elfy do konta

Chłopie ty już zgóry ustalasz przebieg bitwy, nie ma takich bitew. Zakładasz taktyke, a teraz to samo mi przedstaw bez specjalności taktyka.

Kumbat

I tak się wygrywa walke-pozbawiasz przeciwnika strzelca (dzięki taktyce)

Opisałeś jedno założenie, przedstaw jeszcze z 10 innych i wtedy wyciągnij wnioski.

Kumbat

Jakoś wszystkie osoby z którymi w grałem lidze z górnej półki po prostu marzą o tym aby im się trafiła taktyka i łucznictwo, są to najbardziej podążane umiejętności.

Słuchaj, czy ja gdzieś napisałem, że ludzie tej umiejętności nie biorą?

Kumbat

Właśnie o to chodzi jak zasłonisz krasnalami i entami to tak jakbyś siedział za murami zamku...

Aha i katapultą walę w krasnali i enty? Coś chyba ci się pomieszał mur zamku z obstawą strzelca...


Liczba modyfikacji: 3, Ostatnio modyfikowany: 17.06.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Dragonthan:
Musze zacząć od zadania ci ważnego pytania w tej dyskusji:
-grałeś kiedyś on-line?
Bo ja z Kumbatem tak, i to wiele razy, i dobrze wiem że taktyka muru i zasłanianie się elfami jest dobre na każdą sytuacje..., a sam umiejętność łucznictwa. Przyda sie zawsze bo jaki inteligenty gracz majac przykladowa armie:
50 kusznikow, 100 pikow, 25 monkow, 10 konikow, 24 krzyzowcow nie bedzie grało murem przeciw np. 50 szklanym golemom? Tylko osioł który che stracic armie... a składa się ze miałem ostatnio taka walkę na radom, dokładnie yo horda diamentowych golemów na mnie.
I nie mow ze jak bys bylo inaczej bo to taki gdakanie ktore nie ma snesu...i tylo, po prostu ivor+lucznictwo+elfy wysokie to wymiota, bo blokujac je mieciesz przeciwnikow z full strzaly, odejmujac niejednoktornie polowe odzialu za jednym machem. Dalej cie nei przekonałem? No to masz problem i poprsotu musisz zagrać zemną lub Kumbatem żeby się przekonać jak jest na serio, takie gdybyanie a co by byłp gdyby nie ma sensu trzeba po prostu zagrać i tylo...


Permalink

Ehh Krewal Krewal... twoja analiza mnie dobija... nie wiem po co przytaczasz mi tu bitwe z potworami na planszy, bo nie wiem co ona ma wspólnego ze szurmowaniem zamku.

Krewal

Musze zacząć od zadania ci ważnego pytania w tej dyskusji:
-grałeś kiedyś on-line?

A ja zadam ci pytanie: czy umiesz dokładnie czytać czyjeś wypowiedzi?

W kwestii wyjaśnienia: bronienie się na zamku różni się od bronienia się na otwartym terenie, a to co wy z Kumbatem piszecie, to mylnie porównujecie bronienie się na tych dwóch polach bitew. W zamku ma się dwie linie obrony + obstawa (poza bramą), na przestrzeni jest tylko obstawa, a jednostki nie robią za (tak jak określiliście) "mur", bo to się stanowczo różni.


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 18.06.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Dragonthan

Czyli jesteś o 2 jednostki w bitwie do tyłu, bo stoją nadaremnie.

Nie stoją na nadaremnie tylko bronią elfów...wyobraź sobie jak fajnie musi wyglądać walka gdy w pierwszej rundzie jakaś szybka jednostka wroga od razu rzuca się na Twoje elfy?wtedy to ona ma przewage w strzelcach i on może grać murem bo jest to dla niego korzystne (role odwracają się).
A teraz jak to wygląda z taktyka? spokojnie zasłaniasz swoich strzelców (kłopot z głowy) i idziesz resztą wojsk na max do przodu dzięki czemu to Ty blokujesz jego strzelców.

Dragonthan

Hoho? Z tego co wiem, 80% bitew toczy się na środku pola walki, z niewielkimi odchyłkami w prawo lub w lewo.

Tylko przez pierwsze 1-2 rundy w walce, później jest dobijanie się do łuczników jak już ruch na to pozwala i wygląda to tak że walka dzieli się na dwie cześci, po jednej gracz A próbuje wybić strzelców wroga a po drugiej gracz B robi to samo.
Jak już jedna strona wygra to już raczej wiadomo kto wygrał bo pozostaje strzelanie jak do kaczek :)

Dragonthan

Jak cie ktoś zaatakuje znienacka i wybije tych łuczników to twoje wyliczenia idą na marne.

Znienacka...na balance (poprzez swą konstrukcje) można po prostu domyśleć gdzie jest wróg (po ilości zamków) a tak w ogóle niespodziewany atak musiałby się odbyć najpóźniej w 2 tygodniu (a naprawde mało kto potrafi tak wcześniej przebić się przez wszystkich strażników i jest to bardzo ryzykowne) i w ogóle jest warunek że aby final battle odbył się w 2 tygodniu to też musiałybym być w strefie środkowej (a jak mam mało woja to się wbijam do środkowej w 2 weeku)a na 3 tygodzień jestem przygotowany na wszystko.

Dragonthan

Pamiętaj, że grając z żywym przeciwnikiem, nie jesteś wstanie ocenić w 100% tych sił.

Chłopie jest coś takiego że jak wojsko maksymalne np. nie można mieć więcej niż 5 behemotów w 3 tygodniu.
Po za tym siłe przeciwnika można też poznać po jego ilości zamków (czyli ile mógł woja wykupić ale to też nie zawsze bo może mieć dużo kasy w ogóle w swoich strefach), po jego bohaterze (wiadomo jakie ma umiejetności na pewno i na to można się przygotować) i statystyki (w sumie to najważniejsza rzecz).

Dragonthan

Chłopie ty już zgóry ustalasz przebieg bitwy, nie ma takich bitew.

Tak samo wygląda walka z każdym innym zamkiem (no może zmienia się pare szczegółów) np. zamiast przed pegazami bronie się przed oślizgami, żeby mi nie zablokowały elfów.

Dragonthan

Zakładasz taktyke, a teraz to samo mi przedstaw bez specjalności taktyka.

No właśnie bez taktyki może być różnie i dlatego ta umiejętność rządzi bo można sobie ustalić mniej więcej przebieg walki i ma się pewność że nikt mi nie zablokuje strzelców.

Dragonthan

Opisałeś jedno założenie, przedstaw jeszcze z 10 innych i wtedy wyciągnij wnioski.

Jak pisałem wcześniej wszędzie tak samo wygląda (czyli atak na strzelców przeciwnika i obstawa swoich).

Dragonthan

Słuchaj, czy ja gdzieś napisałem, że ludzie tej umiejętności nie biorą?

Ale piszesz że nie opłaca się brać...

Dragonthan

Aha i katapultą walę w krasnali i enty? Coś chyba ci się pomieszał mur zamku z obstawą strzelca...

Nie udawaj że nie rozumiesz, porównałem to do obrony zamku bo tam też są chronieni łucznicy i mogą spokojnie strzelać (chociaż to też nie jest pewne bo przeciwnik może mieć jednostki latające i też w sumie obstawa się przydaj).

Dragonthan

W kwestii wyjaśnienia: bronienie się na zamku różni się od bronienia się na otwartym terenie, a to co wy z Kumbatem piszecie, to mylnie porównujecie bronienie się na tych dwóch polach bitew. W zamku ma się dwie linie obrony + obstawa (poza bramą), na przestrzeni jest tylko obstawa, a jednostki nie robią za (tak jak określiliście) "mur", bo to się stanowczo różni.

Dobrze że nam to powiedziałeś...tak po za tym w grze online nie zdarzyła mi się jeszcze ani jedno szturmowanie/obrona zamku bo mądry gracz potrafi zmusić przeciwnika do wyjścia z zamku.
Jak co nadal jestem chętny aby umówić się na walke Krewal pewnie też i wtedy zobaczymy kto ma racje :)


Liczba modyfikacji: 3, Ostatnio modyfikowany: 20.06.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Kumbat

Nie stoją na nadaremnie tylko bronią elfów...wyobraź sobie jak fajnie musi wyglądać walka gdy w pierwszej rundzie jakaś szybka jednostka wroga od razu rzuca się na Twoje elfy?

I te dwie jednostki sobie stoją a ja biję się tylko z Twoimi pozostałymi.

Kumbat

A teraz jak to wygląda z taktyka? spokojnie zasłaniasz swoich strzelców (kłopot z głowy) i idziesz resztą wojsk na max do przodu dzięki czemu to Ty blokujesz jego strzelców.

Spokojnie zasłaniasz swoich strzelców? Czyli dwie jednostki mniej na polu bitwy, przyjmując że ma się wszystkie 7 pozycji potworów, to do ataku zostają ci 4 jednostki. Musisz mieć naprawde wielką przewagę w sile żeby taki sztum zrobić.

Skoro tak bardzo twierdzisz, że każdy ma taktyke, to teraz zastanów się co się stanie jak i przeciwnik będzie miał taktyke. Wtedy jej po prostu nie ma.

Kumbat

Tylko przez pierwsze 1-2 rundy w walce, później jest dobijanie się do łuczników

A jak łuczników nie ma? To po co się przebijać?

Kumbat

Znienacka...na balance (poprzez swą konstrukcje) można po prostu domyśleć gdzie jest wróg (po ilości zamków) a tak w ogóle niespodziewany atak musiałby się odbyć najpóźniej w 2 tygodniu

Dobra dobra, już nie raz zdarza się tak, że teleportem można znienacka wyjść.

Kumbat

i w ogóle jest warunek że aby final battle odbył się w 2 tygodniu to też musiałybym być w strefie środkowej

Kolega chyba zapomniał o dużej ilości teleportów na randomkach...

Kumbat

Chłopie jest coś takiego że jak wojsko maksymalne np. nie można mieć więcej niż 5 behemotów w 3 tygodniu.

I to się nazywa właśnie pewność siebie prowadząca do zguby. Już pare razy udało mi się wrobić przeciwników w bagno, wysyłając głównego bohatera z 20% siłą armii do walki, ucieknąć z pola bitwy, a potem wykupić się w zamku i zabrać ze sobą 80% armii. Pewny siebie amant szturmował miasto, myśląc, że mam mniej woja niż poprzednio i tym samym przypięczetował swój los. Podobna sytuacja tylko, że w formie podejścia pod zamek przeciwnika. Gość wysyła szpiega-kamikadze, a potem rusza na mnie, a ja dobieram sobie wojo od pozostałych bohaterów i czekam aż amant wpadnie w pułapke. Oczywiście taktyka ta działa jedynie jeden raz na jednego przeciwnika, ale z powodzeniem można ją zastosować.

Kumbat

Tak samo wygląda walka z każdym innym zamkiem (no może zmienia się pare szczegółów) np. zamiast przed pegazami bronie się przed oślizgami, żeby mi nie zablokowały elfów.

Każdym innym? Przeciwnik też może mieć strzelca albo i dwóch i też zagra taktyką obstawienia swoich strzelców/strzelca. Wtedy Twój plan ma raczej inną postać.

Kumbat

No właśnie bez taktyki może być różnie i dlatego ta umiejętność rządzi bo można sobie ustalić mniej więcej przebieg walki i ma się pewność że nikt mi nie zablokuje strzelców.

Świetnie wymigałeś się od odpowiedzenia na moje pytanie zdaniem "może być różnie", ale to nie jest odpowiedź.

Kumbat

Jak pisałem wcześniej wszędzie tak samo wygląda (czyli atak na strzelców przeciwnika i obstawa swoich).

Tak samo? A cóż to? Każdy zamek ma strzelców, aż tak ważnych, żeby się nimi przejmować? I pewnie powiesz, że grając przeciwko cytadeli całym swoim wojem atakujesz Jaszczuroludzi?

Kumbat

Ale piszesz że nie opłaca się brać...

Bo to zależy jakim zamkime się gra. Na ramparta to zbyt ryzykowne, tylko jeden strzelec, w dodatku praktycznie każdy się na niego rzuca o ile jest okazja. Już lepiej wypada Zamek, bo mamy aż dwóch. Tower raczej też... chociaż tutaj lepiej zainwestować w jakiegoś maga. Twierdza? Hmm... wsumie też dwóch strzelców, ale do cyklopów się trudno dokopać, zatem odpada. Cytadela? Jeden niskopoziomowy - odpada. Inferno - to samo. Zostają jeszcze lochy, tutaj śmiało można jeszcze w łucznictwo inwestować. Conflux? raczej też, ale zamek ogólnie słaby.

Kumbat

Nie udawaj że nie rozumiesz, porównałem to do obrony zamku bo tam też są chronieni łucznicy i mogą spokojnie strzelać (chociaż to też nie jest pewne bo przeciwnik może mieć jednostki latające i też w sumie obstawa się przydaj).

Jak już wspomniałem wcześniej, dwie linie obrony robią za swoje. Przeciwnik musiał by uderzyć dwoma latającymi naraz, bo jednym się pchać do zamku na kamikadze to raczej nieopłacalne. No chyba, że ma się przewagę w szybkości, wtedy czekanie do końca tury, atak i powrót :) Albo wymanewrowanie jednostkami tak, żeby przeciwnik nie mógł za wiele zrobić. Zresztą obrona za murami zamku ma swoją zaletę - mało pola do przeprowadzenia ataku, więc ten kto szturmuje musi mieć przewagę w sile i liczyć się ze stratami. Obstawienie łuczników zrobi wtedy więcej pożytku, bo agresor musi czekać na dziurę w murze. Zatem łucznictwo nadaje się bardziej na taktykę defensywną.

Kumbat

Dobrze że nam to powiedziałeś...tak po za tym w grze online nie zdarzyła mi się jeszcze ani jedno szturmowanie/obrona zamku bo mądry gracz potrafi zmusić przeciwnika do wyjścia z zamku.

Mądry gracz nie da się wymanewrować i nie opuści zamku, o ile się do tego przygotuje. Szturm i obrona zamku to sztuka, którą trzeba opanować - bez tego na większych planszach nie ma się szans. A heroes to nie tylko M...


Permalink

A heroes to nie tylko M...

Święta prawda... :)

Ogólnie o tym murze:

Żeby taki "mur" zastosować to trzeba mieć naprawdę niezłą przewagę w sile...walczysz tylko 4 jednostkami przeciw 7 i potem zostaje ci ten nieszczęsny "mur". A blind na strzelców? Przecież można tak obliczyć speed jednostek, że nawet na uleczenie nie będzie czasu...zresztą strzelcem zaatakujesz tylko jedną jednostkę, a do pokonania masz aż 7, a te 7 jednostek chyba sobie dadzą rade z tymi 4 i to dość szybko, no chyba że są bardzo mocne...więc tak na prawdę tym strzelcem za dużo nie ustrzelisz ponieważ potem od razu przechodzi sie do atakowania "muru" jeszcze z pomocą czarów, gdzie ten "mur" długo nie wytrzyma pod naporem aż tylu jednostek...

Ale oczywiście to tylko moje zdanie...


Permalink

Dragonthan

I te dwie jednostki sobie stoją a ja biję się tylko z Twoimi pozostałymi.

A tylko strzelam jak do kaczek :)
Po za tym mówisz jakby te enty i krasnale szły na marne...przecież jak mi wybiją "te 4 jednosrki" to co później? muszą się przebijać przez mur...hehe...i wtedy to jest zabawa bo enty i krasnale mają dużo obrony/HP i ciężko je rozwalić a ja pięknie sobie strzelam nie mając kar za zasięg bo żeby przebić się przez mur trzeba do niego podejść :)
Może ta taktyke wydaje się głupia ale naprawde ciężko jest się przebić przez enty i krasnale gdy elf wali z pełnej strzały dwa razy na runde.

Dragonthan

Musisz mieć naprawde wielką przewagę w sile żeby taki sztum zrobić.

Wystarczy przewaga w strzelcach.

Dragonthan

A jak łuczników nie ma? To po co się przebijać?

To wtedy gram normalnie...boże to nie jest jakaś sztywna zasada tylko jedna z wielu taktyk która sprawdza się w większości przypadków.

Dragonthan

Kolega chyba zapomniał o dużej ilości teleportów na randomkach...

A kolega chyba zapomniał że ja mówie o balance a nie zwykłym randomie...

Dragonthan

I to się nazywa właśnie pewność siebie prowadząca do zguby

Pewność że nie zrobisz więcej niż 5 behów do trzeciego tygodnia na pewno jest zgubna.
A co do wrabiania przeciwników to nie takie rzeczy widziałem i powiem Ci że na takie łatwe numery mnie nie nabierzesz bo już kilka razy zgubiła mnie pewność siebie i sam też wrabiałem innych i już jestem uczulony na takie rzeczy i potrafie przewidzieć niektóry takie "chwyty".

Dragonthan

Świetnie wymigałeś się od odpowiedzenia na moje pytanie zdaniem "może być różnie", ale to nie jest odpowiedź.

Zawsze może być różnie ale balance jest dość schematyczny i rzadko kiedy są jakieś odchyłki.

Dragonthan

I pewnie powiesz, że grając przeciwko cytadeli całym swoim wojem atakujesz Jaszczuroludzi?

A czy ja mówie o całym wojsku? zwykle wystarczają same pegazy do uciszenia strzelców wroga.

Dragothan

Na ramparta to zbyt ryzykowne

Akurat rampart jest idealny na taktyke :)

Dragonthan

Mądry gracz nie da się wymanewrować i nie opuści zamku, o ile się do tego przygotuje.

Hehe...nie o to mi chodziło...w inny sposób zmusza się przeciwnika do wyjścia z zamku (tzn. może tam siedzieć ale to czy to jest dla niego korzystne to już inna sprawa) ale to jak to się robi to już zostawie na naszą walke.
Właśnie...coś unikasz tego tematu.
Wiec pisze po raz trzeci-zagraj a się przekonasz (nr. gg 1924502 raczej niewidoczny jestem), Puzona też zapraszam :)


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 20.06.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Kumbat

A tylko strzelam jak do kaczek :)

No tutaj unika się podejścia na odległość 100% siły strzał elfa

Kumbat

Po za tym mówisz jakby te enty i krasnale szły na marne...

Akurat nie o to mi chodziło :) Ale o to, że taki ent potrafi przecież zatrzymać pewną jednostkę w miejscu, dlatego niewarto aby się marnował stojąc

Kumbat

Może ta taktyke wydaje się głupia ale naprawde ciężko jest się przebić przez enty i krasnale gdy elf wali z pełnej strzały dwa razy na runde.

Jak jeszcze masz morale na experta to aż strach myśleć :)

Kumbat

Wystarczy przewaga w strzelcach.

Ja bym polemizował czy w strzelcach, czy w chodzących...

Kumbat

To wtedy gram normalnie...boże to nie jest jakaś sztywna zasada tylko jedna z wielu taktyk która sprawdza się w większości przypadków.

Wiesz, tutaj Einstein ze swoją teorią względności na pole do popisu: ile to jest "większość"? :)

Kumbat

A kolega chyba zapomniał że ja mówie o balance a nie zwykłym randomie...

Balance czy nie balance, teleportami można wyjść w nieoczekiwanym przez nas lub wroga miejscu, bo nie wie się, czy za tymi wrotami grasuje sobie heroes przeciwnika... Zagranie jest wielce ryzykowne i nie mam tutaj na myśli tego, że teleport jest tuż pod zamkiem, ale każdy gracz wyrusza na zdobywanie nowych terenów, więc musi zapuścić się daleko od zamku, w tym samym czasie przeciwnik może robić to samo i jeden z nich może wejść w teleport i wyjść niedaleko drugiego herosa <-- na balance jest to możliwe, a pare razy się tak sam nadziałem na silniejszego wroga.

Kumbat

Pewność że nie zrobisz więcej niż 5 behów do trzeciego tygodnia na pewno jest zgubna.

Zasadnicze są dwa pytania: będzie 2 czy 5 behemotów oraz na ile jesteś przygotowany...

Kumbat

Zawsze może być różnie ale balance jest dość schematyczny i rzadko kiedy są jakieś odchyłki.

Przypominam, że pytanie tyczyło się nieposiadania taktyki, co jest schematyczne, dlatego można bezproblemowo przedstawić kilka najczęstrzych przypadków.

Kumbat

A czy ja mówie o całym wojsku? zwykle wystarczają same pegazy do uciszenia strzelców wroga.

Pegaz długo nie pożyje, a taki jaszczuroludek za wiela zniszczeń nie robi, więc nie ma sensu się nim przejmować (przy założeniu conajmniej 3 populacji)

Pytanie było podchwytliwe, myślałem że wyśmiejesz mnie za to, że zakładam, że się rzucisz na jaszczuroludka, który robi mizerne szkody... :)

Kumbat

Wiec pisze po raz trzeci-zagraj a się przekonasz

Drogi Kumbacie, ja już sporo się nagrałem z różnymi ludźmi (nawet z szefami innych klanów), swoje wnioski wyciągnołem i nie widze tutaj, abyś mi udowodnił cokolwiek nowego.


Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 18.06.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Czytma tak to i myśle sobie... hmmm... Kumbat nie pisz bo jak ta bo edziesz sie starał go wtajemniczać to gotowy jesteś zdradzić swoją całą taktyke...

Drag...coś tam (masz skomplikowany nick:D) Kumbat jest szefem klanu...ja też w nim jestem...

Naprawde gdyby każdy grał tak jak ty i zostawiał osoby strzelające bez opeoki to jakis... nie bede brzydko mówił... bo wystarczy że wezme jedną jednostke blokne elfa i po ptakach...alfe się nie liczą na czele z ivorem...i wtdey jak ktoś tak gra rzeczywiście łucznictwo mu po kupe bo to głupia gra... ale jeśli ty zasłonisz elfa to ma taką siłe[jeśli środek pola bitwy to full strzała] że po jednym strzale w każdą jednostke i sie nie liczy z jednostką równożędną do tego zamku... rozumiesz już??Inaczej już chyba wytłumaczyć się tego nie da...a jak masz wątpliowści co do mnie i Kumbata to prosze gadaj z grandą. naj klan w polsce. Osobiście znam, więc cie przedstawie jak chcesz i twój problem.
Bo dyskusja tutaj jest bez sensu i koniec...


Permalink

Krewal

Drag...coś tam (masz skomplikowany nick:D) Kumbat jest szefem klanu...ja też w nim jestem...

Nierozumie sensu Twojego zdania...

Krewal

bo wystarczy że wezme jedną jednostke blokne elfa i po ptakach...

Kolega Krewal chyba nie wie, że istnieje opcja "czekaj do końca tury" ani jak ją wykorzystać w walce. I co z tego, że przyblokujesz strzelca, skoro w drugiej turze Twoją jednostke rozniesie w pył atak kilku pozostałych?

Krewal

ale jeśli ty zasłonisz elfa to ma taką siłe[jeśli środek pola bitwy to full strzała]

Siłę będzie miał jak będzie miał 100% siły strzału. Ja tymczasem będę poza zasięgiem jego największej efektywności i jak rozprawie się z pozostałymi dopiero wtedy ruszam zmasowanym atakiem na obstawe, uderzam całym swoim impetem, a ty tylko tym czym jest obstawa + elf. Jeśli w obstawie jest ent, to jego specjalność idzie na marne bo co z tego, że rzuci na mnie korzenie, skoro ja i tak nie mam zamiaru się nigdzie ruszać tylko prać w niego. Pozatym istnieje sporo czarów, które osłabią elfa, a ich różnorodność jest tak ogromna, że zawsze jest możliwość puszczenia przynajmniej dwóch czarów, dlatego stawianie całego impetu swojej siły na jedną jednostke jest marnotractwem.

Krewal

Bo dyskusja tutaj jest bez sensu i koniec...

Nikt Cię nie zmusza do dyskutowania ze mną tutaj, więc jak nie chcesz to nie dyskutuj.


Permalink

Dragonthan

Siłę będzie miał jak będzie miał 100% siły strzału. Ja tymczasem będę poza zasięgiem jego największej efektywności i jak rozprawie się z pozostałymi dopiero wtedy ruszam zmasowanym atakiem na obstawe, uderzam całym swoim impetem, a ty tylko tym czym jest obstawa + elf.

haha i tu chciałem zauważyć, że sam tweirdziłeś że większość walk to środek mapy... a więc pełna strzała na wszystkie jedostki od elfa...

Dragonthan

Jeśli w obstawie jest ent, to jego specjalność idzie na marne bo co z tego, że rzuci na mnie korzenie, skoro ja i tak nie mam zamiaru się nigdzie ruszać tylko prać w niego. Pozatym istnieje sporo czarów, które osłabią elfa, a ich różnorodność jest tak ogromna, że zawsze jest możliwość puszczenia przynajmniej dwóch czarów

Morgan(To łatwiejszy nick), niezapominaj że ja też bede miał inne czary...

Dragonthan

dlatego stawianie całego impetu swojej siły na jedną jednostke jest marnotractwem.

nie do końca to jest na jedną jednostke...ona jest tylko taki exekutor, w każdego po jednym bacie i astalavista, reszta kończy.


Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 19.06.2006, Ostatnio modyfikował: Dragonthan

Permalink

Morgan (swoją drogą jak dla mnie jest to niespodzianka roku) ale pamiętaj, że aby przebić się przez mur trzeba do niego podejść i wtedy elf ładnie wali ze 100% skuteczności (albo raczej 150% dzięki łucznictwie) a uwierz że przebić się przez krasnale i enty nie jest łatwo (jeszcze jak dają na obrone).
A co do stracenia umiejętności enta to pamiętaj że smoki raczej nie uda się postawić i jest wolny slot gdzie można sobie wsadzić jednego enta specjalnie do zablokowania czegoś szybkiego.