Gorące Dysputy

Karczma Pazur Behemota - "Nicki"

Osada 'Pazur Behemota' > Gorące Dysputy > Karczma Pazur Behemota > Nicki
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Smith

Smith

22.11.2004
Post ID: 11728

Davoth, chodzi raczej o to co się może zdarzyć podczas wycieczki takim jak ja :lol:

Davoth

Davoth

18.12.2004
Post ID: 11729

A no fakt. Nie odrobiłem. A poza tym zapodziała mi się gdzieś magiczna księga tłumaczeń i dlatego nie spostrzegłem w pierwszej chwili tej gry słów ze wspólnej mowy na mowę wyspiarzy.

Darkena

Darkena

18.12.2004
Post ID: 11730

Ciekawostka:

Z moim nickiem i Jaskinią Behemota, a pewną grupą muzyczną i jej liderem istnieje powiązanie.

Jest ono takie:

Jaskinia:
Jaskinia Behemota, mieszkaniec - Darkena

Muzyka:
Grupa muzyczna - Behemoth, lider zespołu - Darken

Powiązanie jest iście przypadkowe, sama dowiedziałam się o nim w sposób niezwykły. Otóż jakiś czas temu odezwał się do mnie pewien koleś. Wydawał się dziwny, mówił tajemniczo i z mrożącymi krew w żyłach docinkami. Jednak postanowiłam zignorować ten dziwny styl, sądząc, że to jakiś nowy mieszkaniec Jaskinii, przecież pełno oszołomów się tu szlaja :D. Wdałam się z nim w luźną rozmowę, z której wynikło, że popełniłam jednak błąd, gość, gdy dowiedział się, że chodzi mi o tego hirołkowego behemota, rzucił tylko na pożegnanie nazwę zespołu i znikł bez śladu (zresztą nawet go później nie szukałam :P). Po pewnym czasie zachęcona ciekawością zaczęłam poszukiwać informacji o zespole "Behemoth". Byłam niesamowicie zdziwiona, widząc ksywkę lidera grupy, a jeszcze bardziej zszokował mnie fakt, że tej muzy słuchają.....gulp.....sataniści :D.

W ten dzień sprawdziłam swoje informacje w profilu gg. Napisałam tam pseudonim - Darkena i miejscowość - Imperium Behemota (pamiętam, jak Ingi czepiał się, że to niepoprawne, powinno być Imperium Jaskinii Behemota), więc teraz już wiedziałam, jak ten gość mnie znalazł :). Tego dnia na wszystkich forach, w których uczestniczyłam i w profilu gg zmieniłam nazwę miejscowości z Imperium Behemota na IJB :).

Mastorious

Mastorious

18.12.2004
Post ID: 11731

Co do mojego nicka to długa i skomplikowana historia, więc w punktach:
1. W podstawówce miałem ksywkę "nieuchwytny" - zawsze nawet podczas rozmowy z kimś (przy chwili nieuwagi, np. gdy ta osoba gdzieś indziej na chwilę popatrzyła) nagle "znikałem" zeby załatwić ważniejsze sprawy. Gdy bawiliśmy sie w chowanego (ej to była podstawówka, więc się nie śmiać) to zawsze na końcu mnie znajdowano.
2. Więc mówiono na mnie albo "nieuchwytny" albo "niewidzialny"
3. Niewidzalny w IJB byłoby zbyt długim (chociaż...) albo zbyt lamerskim pseudonimem więc wybrałem Duch.
4. Poza tym lubię gdy ktoś mówi do mnie duszek :D

Davoth

Davoth

18.12.2004
Post ID: 11732

Historia mojego nicku nie jest zbyt długa lecz burzliwa. Zaczęło się w podstawówce. Kumple wymyślili mi ksywkę Dancio :roll: Ksywka jak ksywka, mnie się nawet podobała. W Liceum Dancio przeewoluował w Davo. I tak było aż do czasu mojego pojawienia się w IJB. Ten nick okazał się "zarezerwowany" czy coś w tym stylu i naprędce musiałem wymyślić coś nowego ale nie do końca. Wybór padł na Davoth.... I tak oto rozpoczęła się moja przygoda z imperium.

Rabican

Rabican

24.12.2004
Post ID: 11733

Zastanawiam się, dlaczego Sulia ucina wszystkie próby dyskusji. Niedługo dojdzie do tego, że każdy będzie mógł się wypowiedzieć w tym temacie tylko jeden raz. Ludzie (?), to temat o nickach, więc gadanie o nich nie jest offtopiciem!

A przy okazji: Xan jest moim nickiem od mang i anime (tia, a myślałem, że do moich zainteresowań nic więcej nie dołączy), Yoel to literatura, Kurufin - jedna zaraza wie, Fhjull - bitewniaki, Ribald - RPG, Azure D. - karcianki, Rabican - gry komputerowe (to chyba widać :wink: ), Falk - religia (kłamałem, jednak jestem fanatykiem, ale nie będę tu o tym mówić/pisać), Tichondrius (nick wymyśliłem przez przypadek, nie sugerując się Warcraftem, po prostu 'gdzieś już to imię słyszałem'. A postać ta wcale nie przypomina demona z WC3 (super skrót :wink: ) - jest wyjątkowo złośliwym... inkubem :wink: ) - nawet zaraza nie wie.

I niech nikt mi nie mówi/pisze, że to offtopic.

MiB

MiB

24.12.2004
Post ID: 11734

Rabican

Zastanawiam się, dlaczego Sulia ucina wszystkie próby dyskusji. Niedługo dojdzie do tego, że każdy będzie mógł się wypowiedzieć w tym temacie tylko jeden raz. Ludzie (?), to temat o nickach, więc gadanie o nich nie jest offtopiciem!

Może dlatego:

marred, w pierwszym poscie tego tematu:
Kiedys byl tu taki temat. Jednak Forum sie popsulo i razem z kilkoma innymi tenze temat zostal usuniety :(.

Dlatego w imieniu Fuuzy'ego ponawiam rozmowe na temat:

Skad sie wziely wasze osadowe imiona?

czyli jasno widać, że leitmotivem tego tematu jest objaśnienie pochodzenia swojego nick współ-jaskiniowcom, a nie polemiki na temat danego niq.
Wynika z tego również, że ani Twój poprzedni (bo to, że masz taki, a nie inny pseudonim artystyczny interesuje Nas jak zeszłoroczny śnieg), ani tymbardziej mój post nie pasują tutaj - dlatego właśnie Sulia ucina takie bezsensowne i do niczego nie prowadzące offtopy.

Zdravim

MiB

[color=olive:ce947d5dd4] Dzięki MiB :) - Sul
[/color:ce947d5dd4]

Danio

Danio

10.01.2005
Post ID: 11735

Mój nick nadano mi jak miałem 4 lata i poszedłem do przedszkola. Tego serka co mi nick ściągnął wtedy jeszcze nie było. Dzieci w przedszkolu lubią sobie zmieniać imiona, a że ja jestem jednym z 6 Daniszów w Polsce to mi z tym większym zapałem nicki wymyślały. I miałem wybór Denis, Vanisz, Vanio lub Danio. To wybrałem to ostatnie i tak już mi zostało.

Bubeusz

Bubeusz

13.01.2005
Post ID: 11736

A ja nie pamiętam, odkąd mam już swój nick, a raczej jego pierwsze formy. Można powiedzieć, że mój nick stopniowo ewoluował :) mniej więcej tak:
-zaczęło się od imienia, gdzieś w podstawówce jakiś dureń skojarzył: Kuba-Buba
-następnie doszłą końcówka męska, Bubek.
-potem nick się stopniowo wydłużał (Bubeusz, Bubencjusz, Bubczysław) i wszytskie tego typu formy :), ale i tak nazywano mnie najczęściej od nazwiska. (cóż, ciężko, żeby było inaczej, skoro nazywam się tak, jak waleczni "szlachcice" Ukraińcy w XV wieku :D Można by powiedzieć, że "na żywo" nick się nie przyjął, a szkoda, bo mi się podoba :) )

Wybierając nick w Jaskini, brałem pod uwagę długość i klimatyczność. Bubeusz wydawał się najbardziej tajemniczy i pasujący :) Mi przynajmniej.

Klaang

Klaang

19.01.2005
Post ID: 11737

Klaang moim nickiem nigdy nie był i poza jaskinią prawdopodobnie nie będzie :wink:. Historia jego jest o tyle niezwykła co ciekawa. Namiętnie od lat dwóch (z okładem) tworzę opowiadanie. Wiadomo co jest największą bolączką początkującego pisarza. Imiona bohaterów. Jako że znudziły mi się i osłuchały imiona z "naszego świata" (bo chyba najbardziej egzotyczne to Leoncio i Isaura :P), postanowiłem wymyślić coś innego. Z racji, że leniwe ze mnie bydlę posiłkowałem się losowym generatorem liter, autorstwa szweda lub fina, godności nie pomnę. Natrzaskałem sobie imion tyle, że nie wiadomo było co wybrać. No i pojawił się tam Klaang i jako "imię tego co zginie" po notatkach mi się plątał.
Moim hobby od lat wielu jest fantasy i science-fiction, i kiedy w zeszłym roku obejrzałem odcinek premierowy najnowszej serii Star Treka i zobaczyłem tam klingona o imieniu Klanng (2n a nie 2a jak w moim przypadku) to myślałem że z radości zatańczę. Więc jak postanowiłem starać się o klucze do jaskini Klaang pojawił się natychmiast.
No bo przecie Boohay, mój nick od zawsze, nie nadaje się do jaskini w żaden sposób :wink: Prawda?

Quapla' (klingońskie: Honor z Tobą, więcej nigdzie wyjaśniać znaczenia tego nie zamierzam :twisted:)

P.S. Z moim nickiem podczas rejestracji problemy wynikły (z mojej winy - w pierś się biję) lecz rozwiązane zostały nad wyraz szybko i sprawnie za co uniżenie Sulii (ObyŻyłaWiecznie) dziękuję.

Aryene

Aryene

23.01.2005
Post ID: 11738

Mój nick jest nietypowym (wymyślonym przeze mnie) rozwinięciem mojego imienia. Przyszedł sam z siebie, nawet nie wiem kiedy :)

Thurvandel

Thurvandel

27.01.2005
Post ID: 11739

A mój nick powstał na potrzebę chwili w mętnych trzewiach mojego umysłu.

Wszelkie potrzebne nazwy, historyjki, imiona czy cuś na tę modłę, tworzę raczej samodzielnie, aczkolwiek z upodobaniem korzystam ze źródeł historycznych, mitologicznych czy literackich (choć raczej w formach nieco przemodelowanych). Wszelakie anagramy i zlepki słowotwórcze tesh są wcale bogatą kopalnią nazw własnych wykorzystywanych w opowiadankach czy chociażby nickach :).

Trang Oul

Trang Oul

2.02.2005
Post ID: 11740

Mój nick pochodzi od nazwy zestawu uzbrojenia z Diablo - Awatar Trang Oula.

Feanor

Feanor

5.02.2005
Post ID: 11741

No, pochodzenia mojego nicka domyśli się każdy, kto przeczytał "Silmarillion" Tolkiena. A właściwie to myślałem nad nickiem specjalnie do tej strony - wiecie, klimat fantasy. No i myślałem nad mniej znaną postacią z Tolkiena. No i przyszedł mi na myśl Feanor - elf, rzemieślnik, który wykuł tytułowe Silmarile. Nie jest znaną postacią, więc nie było problemów. A normalnie w sieci występuję pod nickiem Chomik albo Chomczas.

Averleth

Averleth

7.02.2005
Post ID: 11742

....ciekawy temat. Z imionami i na stronie i przed sesjami, jest zawsze interesująca historia. W moim przypadku było tak...
W Jaskini zaczął udzielać się mój kolega ( uszanowanie dla Thurvandela), no i co jakis czas wspominał o swojej działalności. Pewnego dnia, zapytał, czy nie chciałabym przyłączyć się do niego i nie zacząć udzielać się w Cechu Grafików. Zgodziłam się i wysłałam podanie o klucze. Wybrałam sobie przydomek Duszołap, pochodzący z serii książek Glen`a Cook`a- "Czarna Kompania". Używałam go już wcześniej, np. na chacie, czy innych stronach. Niestety, dostałam odpowiedź, że jest to nick bezosobowy i byłam zmuszona go zmienić. Opowiedziałam o tym koledze (temu samemu, który mnie tu zwerbował) i stwierdziłam, że jestem wyzuta z jakichkolwiek pomysłów. Na to On zaproponował, że mi pomoże i doradził, abym nazwała się Averleth. Jest to imię bogini życia pewnej tajemniczej mitologii...Dzięki Thurvandel :)

Ertix

Ertix

8.02.2005
Post ID: 11743

Mój nick był trochę inny....
Kolega w podstawówce cały czas mówił na mnie Erti ale nie za bardzo mi się to spodobało więc ze względu na to że lubiłem X-men'ów to dodałem sobie na końcu x.
Teraz wszyscy mówią na mnie Ertix :D

Sarevok

Sarevok

12.02.2005
Post ID: 11744

Mój nick skąd został zapożyczony chyba każdy wie (BG). Prośbę o klucze wysłałem dość niedawno, a z tego co pamiętam to przy podawaniu nicka jest prośba, aby był on ze świata fantasy więc wybrałem imię z jednej z moich ulubionych gier (lubię nieco starsze gry).

Tego nicku używam tylko w Jaskini, w innych miejscach, a nie ma ich narazie zbyt wiele, zwę się patryk155, jesli kogoś to interesuje.

Shadow

Shadow

19.02.2005
Post ID: 11745

Moj nick jest z przekształcenia Khaz'goroth(z warcrafta), jednego z kilku Tytanów, którzy dali smokom część swojej mocy.

Mastorious

Mastorious

20.02.2005
Post ID: 11746

Jak niektórzy pamiętają przez ponad 2 lata miałem nicka - Duch. O nim nie bedę się rozpisywał, gdyż go nie mam już, więc jest to nieważne.
A więc - Mastorious. Wziąłem go z mojej ulubinej książki "Kamienie Zapomnianego Boga", jeden z bohaterów pierwszoplanowych nazywal się Mastorio, więc takową chciałem sobie dać. Ale oczywiście zanim zdecydowałem się zmienić nick-a, poradziłem się szanownego Bubeusza. Doradził mi on, że lepiej by brzmiało Mastorious. Potem również spytałem inne osoby czy to nie głupie, oni tez mi tak doradzili i tak zostało.

Lucas

Lucas

26.02.2005
Post ID: 11747

Mój nick to po prostu łacińska wersja mojego imienia. :)