Imperium

Behemoth`s Lair

Mateusz

Hiro spisał się świetnie, rozpylił w powietrzu jakieś ohydne COŚ (z tego słoika). Nebirios najwyraźniej zbyt dużo się tego nawdychał. Z jego wyobraźną działy się dziwne rzeczy. Wmówił sobie, że Mateusz przebywał w Gildii... Tymczasem w domostwie oddalonym parę mil od...
"Dusza ludzka jest nieśmiertelna" huknęło w głowie Nebiriosa, który upadł na podłogę i dostał drgawek. Jego organizm natychmiast wyrzucił wszystko co niepotrzebne. Łącznie z monetą, która natychmiast się rozwiała. -Ale kino, ale kino!!! - Bóg nie mógł powstrzymać się od...
Mateusz obudził się na trakcie. Natychmiast dotarło do niego co zrobił Nebirios. Ale to, że dotarło nie oznaczało, że zrozumiał. Demon znowuż zaczął używać tych swoich mocy. Okazało się, że ma nawet zegarek. -Nie zdziwiłbym się gdyby miał w zanadrzu teleskop albo latarkę na...
Nie miałem zamiaru psuć zabawy bo sam chciałem się dobrze bawić. Ja chętnie bym wrócił do momentu gdzie jestem u Taro, A Hiro knuje intrygę ze słoikiem. Skorzystałbym z propozycji Neba ale chyba czegoś w niej nie rozumiem. Uznał mnie za jakiegoś sojusznika czy co?
Dobra, ale to musi być spójna historia... i była spójna do pewnego momentu. Teraz jest bezsensu. Wiesz, jak zapoluję na królika to się dowiem, że to była iluzja...
Aha, czyli tobie jest obojętne czy mamy do czynienia ze spójną historią czy nie? Chcesz po prostu napisać swoje i resztę olać? Życzę w takim razie przyjemnie zmarnowanego czasu.
Przestrzeń zawirowała. Zapętlenie wszechświata. Dziwne rzeczy działy się ostatnio. Dla Włóczykija to za dużo wrażeń. Raz był w niebie, raz wmawiano mu, że ma złudzenia... Teraz pewnikiem było to, że leżał na materacu w domu Taro. Nie ma co. Czteropak był i się zmył. Mateusz...
Uśmiech Mateusza na widok blaszanego słoika długo nie znikał z twarzy. Lecz nic nie trwa wiecznie. Włóczykij zauważył przez okno Alkarina, który już po chwili znalazł się we wnętrzu. -Coś mi się zdaje, że to szpieg tych brudasów - mruknął Mateusz i spojrzał na Hira, który...
Za rebeliantów z Gildii nekromantów! Jednodniowy sok marchewkowy dla tych, którzy za niego zapłacą!
Cóż, odpowiedź Alkarina wydała się Mateuszowi dość pokrętna i podejrzana. Lecz nie mieli wyboru. Teraz każda osoba jest na wagę złota. Szczególnie, że rejony Gildii okryły się złą sławą i nikt już tu nie zagląda. -Jeśli Hiro i Taro się zgodzą, jesteś przyjęty -...
Dobra nasza, mamy chociaż zwiadowcę i obserwatora - powiedział Mateusz do zebranych - zostaje nam jeszcze pewna kwestia. Musimy naszą grupę jakoś ochrzcić. -Dlaczego musimy? - zapytał filozoficznie Taro -Bo... - Włóczykij nie wiedział co powiedzieć. -Bo tak - stwierdził Hiro,...
Mateusz sięgnął po kubek leżący na stole. Trochę z niego wypił, ale natychmiast wypluł ciecz. -Tfu, herbata, i to jeszcze niesłodzona! - zawołał Włóczykij. Dziś pogoda była deszczowa. Obieżyświat postanowił zostać w mieszkaniu Taro. -Jutro będzie lepiej - rzucił, po czym...
Mateusz oderwał się od lektury. Z niemałym zdziwieniem uświadomił sobie, że minęło wiele godzin. Hiro opowiedział mu pobieżnie o ataku Alkarina i o rozpoczętej wojnie z nekromantami. -Czas iść spać - stwierdził Mateusz i na odchodnym rzucił jeszcze - Jutro rozniesiemy ich...
Mateusz rozkleił powieki. Rozejrzał się dookoła. Całe szczęście był nadal w domu Taro. W sumie podobało mu się w chacie sojusznika. Zauważył, że nie ma z nimi Hiro. -Gdzie druid? - zapytał Mateusz wstając z materaca. -O, już wstałeś. - stwierdził z nutą ironii Alkarin...
Wybaczcie ale muszę posunąć się do pewnego zboczenia z tematu. Chodzi mi o to, że niektóre osoby uznały, że pałac Neba nie istnieje (między innymi ja). Jako jedyną siedzibę Gildii uznajemy tą stworzoną przez Naadira. Bo może niektórzy nie pamiętają, ale to Naadir stworzył...
Mateusz na całe szczęście nie bawi się w tą Gildię. Choć wszystko czyta i ma niezły ubaw. Do Neba: Nie umiem uderzać Bogiem. Nie jestem jego panem. Jest wręcz na odwrót. Bóg sam decyduje kiedy demony i nekromanci przesadzają, wtedy właśnie zsyła pioruny albo ogniste kule,...
Fergard: Ja bym się nie przyznał, ale rozumiem, że to z zasady iż wroga trzeba poznać. Zacząłem przygodę z "Don Kichotem"
-Piwo dla wszystkich! - krzyknął Włóczykij po czym ściszając głos powiedział barmanowi - tylko tego najtańszego bo nie jestem zbytnio, jak to się mówi, przy kasie...
[quote=Karta postaci] [b]STRONNICTWO[/b] Chrześcija... [color=#EDD400]Poszukiwacz[/color] [b]PODSTAWOWE INFORMACJE[/b] Włóczykij nie ma poczucia humoru, nie włada magicznymi mocami, nie jest przystojny, nie posiada krzepy trzech mężów, nie może też pochwalić się głową...
Mateusz popatrzył na druida i niepewnie zapytał: -Myślisz o tym samym co ja? -Zależy o czym ty myślisz. Artefakt? -Właśnie... Hiro zwilżył gardło, zamówionym właśnie przez siebie, sokiem agrestowym. Nagle z boku padło pytanie: -Kim był ten mężczyzna i czego chciał?...