Imperium

Behemoth`s Lair

Mr. Rabbit

"Jestem kim jestem. Jestem sobą." "To nasze wady sprawiają, że jesteśmy kim jesteśmy." A ja lubię być sobą. Tak o sobie samym: Nazywam się Rafał Król Data urodzenia: 19 Marzec 1982 (Ryby) Miejsce urodzenia: Katowice Wzrost: 175 cm Waga: 74 kg Numer GG: 1284518 E-mail:...
Ojojoj.... ile czytania..... No dobra.... Krótko o lekturach. Jeżeli chodzi o mnie to mogłoby lektur nie być. Nie zależy mi.Miałbym wtedy tylko jedno ale. Nie przeczytałbym wielu bradzo wartościowych książek. Ba, o połowie bym nawet nie wiedział, że istnieją. Jedyne lektury...
Weszli do gospody, gdzie akurat trwała wrzawa. Najgłośniejszy w tej chwili był MiB. - Jak na razie wszyscy tylko gadacie i tylko Sandro coś konkretnego zrobił. Nekromanta, który zdradził swoją naturę i przeszedł na Waszą stronę... - Cisza! - Wrzasnął Sandro. Gdyby miał ciało...
- Cobalt?? Nigdy o Tobie nie słyszałem. - stwierdził po chwili zastanowienia DruidKot - Ale ja słyszałam. - rzekła Hisime - Bardzo utalentowany, zabił swojego mistrza zaledwie po miesiącu nauk na zlecenie innego skrytobójcy. O ile się nie myle wypełnił już ponad 100 kontraktów a...
- Dziękuje Sandro. - Nie dziękuj. Jak na razie wszystko co powiedziałeś sprawia, że chce Cię zabić. - haha... dobra... chyba pora zademonstrować kilka umiejętności. W tym momencie Cobalt zrobił krok do tyłu. Znalazł się w cieniu. Założył kaptur, i tyle go widziano. -...
Jak już pisałem przy kolorach, gdzieś.... kiedyś..... już to pisałem ;) (prawda @lan?) Mr_Rabbit: tłumaczyć dużo nie trzeba. MOje nazwisko to Król. Król-ik. Ale to nie wszystko. W pierwszej klasie SP wypadły mi mleczaki, dwie górne dwójki. I tak jakoś się potoczyło, że...
<[@lan: [quote:9dab6535f3="Mr_Rabbit"]Kosnik King: King znowu od nazwiska a pochodzenie wyrazu kosnik jest dzisiaj śmieszne, ale Wam opowiem....]> A skąd się wziął 19 Skryba ;) ? Bo tego wczesniej nie było, a ciekawie brzmi. [/quote:9dab6535f3] Początkowo było: Kosnik King 19...
Ale Sandro milczał. Patrzał tylko z pewną furią na przybysza, który ledwo przybyły, narobił zamieszanie w karczmie. Po co wspominał o ty mco odkrył? Może był szpiegiem, który chce ich pokłócić. Chciał może wykorzystać fakt, żę Sandro ma do ukrycia swoją przeszłość. Chciał...
hahahaha..... -Oj Sandro, sandro. Gdybym przeglądał Twoje papiery na czyjeś zlecenie to myślisz, że bym Ci o tym powiedział?? NIE. Jak już wspomniałem, mam zlecenie na jednego z Was, a Twoje papiery... to taka mała premia dla mnie. Gdyby mnie nie zainteresowały ostatnie zdarzenia,...
-Hahaha... widzę, że moja osoba zaczęła wzbudzać spore emocje. A pomyśleć, że jeszcze godzinę temu żaden z Was nie przypuszczał kim jest ten 'nikt' przy stoliku. -Właśnie tą swoją ironią w głosie wszystkich jeszcze bardziej denerwujesz, wiesz? - odrzekł mu na to Sandro. -...
Dzisiaj widać, że brakuje kilku odpowiedzi w tej ankiecie. Zagłosowałem jednak, że dla Heroes. Ale od początku. Osadnikiem jeszcze nie jestem. Czekam już jakieś dwa tygodnie na utworzenie mojego konta, ale jakieś problemy techniczne są (albo ktoś mnie zwodzi :twisted: ), i nic nie...
Powiem krótko. Nie mogłem udzielić odpowiedzi pozytywnej/twierdzącej. Albowiem jest jeszcze dwóch takich pisarzy fantasy/fantastyka. Na równi z Tolkienem cenie sobie pana A. Sapkowskiego i jego dzieło o wiedźminie. W zasadzie są to dwaj najwybitniejsi chyba pisarze (oczywiście moim...
-Dosyć tego. Jak mówił Khul Gharel "Słowa nie poparte czynami nie mają żadnego znaczenia". Wiadomo mi, że za sprawą stoją nekromanci, więc wyruszam w stronę Bramy Szkieleta. Jak wiecie jest to jedna z nielicznych bram prowadzących do świata umarłych. Może na miejscu się czegoś...
Bardzo dawno tutaj nie zaglądałem, no i proszę. Konqe Jestem pod wielkim wrażeniem... za niedługo powinna znowu ruszyć akcja w RPG story, mam nadzieję, że się dołączysz... Pozdro Kosnik King, 19 Skryba Imperium Kinugów
Jak zwykle z ciemnego rogu dobiegł dosyć donośny głos. Jak zwykle pojawił się znikąd i był nikim. - Zgodzę się z Tobą. Znałem kiedyś pewnego bardzo potężnego jaszczuroczłowieka, sam wolał nazywać sie reptilionem, ale nie wiem dlaczego. Jak zawsze wiele osób zignorowało...
Przy Anthonie pojawił się jak zwykle z nikąd Cobalt. - Nie próbowałbym na Twoim miejscu swoich sztuczek. To miejsce słynie ze spokoju i wszelkie dowcipy, sprzeczki nie będą tu tolerowane. A jak czegoś spróbujesz to będzie trzeba Ciebie wyprowadzić z karczmy. Pamiętaj, skrytobójcy...
Cobalt spojrzał jak zwykle nic nie mówiącym wzrokiem na Sulie. Wysłuchał w spokoju co miała do powiedzenia. 'Tak to jest jak chce się pomóc' uśmiał się sam do siebie w myślach. Do Sulii natomiast wypowiedział proste zdanie. - Przepraszam. Po czym schował znowu twarz pod kaptur i...
Cobalt Profesja: skrytobójca :D Historia: Cobalt był od małego wychowywany przez skrytbójce (jego mistrza). Kharad, tak się nazywał jego mistrz, wykradł go pewnej rodzinie i postanowił wziąść na swojego ucznia. Cobalt odkąd pamięta zawsze był z Kharadem i pod jego opieką....
- Ciasto czekoladowe.... hmmm..... Nie jadłem już go chyba od 7 lat, już zapomniałem jak smakuje... Pomyślał Cobalt, po czym przez chwilę można było zauważyć mały uśmiech na twarzy tego samotnika...
*Już dawno nie jadłem takich pyszności. Pomyśleć, jestem skrytobójcą, jednym z największych złodziei, jeśli bym chciał, a zazwyczaj jadam byle co. Może pora zmienić profesję.* - rozmyślał Cobalt. Wtem przypomniała mu się dziewczynka, która dziękowała mu za zabicie...