Imperium

Behemoth`s Lair

Felagund

Według mnie najlepsi są nekromanci ze względu na wampiry i mumie, oraz tanie kościane smoki a również mogą zmieniać jednostki w szkielety. Godnymi ich rywalami są czarnoksiężnicy, i ich czarne smoki.
Bo niektóre książki pozwalają przenieść się w inną rzeczywistość. Można zobaczyć piękne mityczne światy, które pozwalają zapomnieć o szarej rzeczywistości.
Dinah, zgadzam się z tobą. Marzenia są rzeczą, które trzymają nas przy życiu tak naprawdę. Powiedzał mi to raz pewien bardzo mądry człowiek. Z fantastyki można wyrosnąć, ale ludzie ci są pozbawieni radości i sfrustrowani szarą rzeczywistością. Tak nawiasem mówiąc, mógłby...
Zacytuję tekst, który usłyszałem od łuczniczki w EE3: "You should see me under my armor" :)
Chciałbym zostać osadnikiem, bo kocham nawiązywać kontakty z innymi w osadzie, a również kocham świat HoM&M i to mnie sprowadziło do tego wortalu.
Nie uwierzycie! 4,74 średnia! Tak mało brakowało.... No ale do liceum się na bank dostanę. A co do egzaminów to 8O/100 pkt. A tego się nie spodziewałem.
Z początku grałem bohaterami o dużych magicznych zdolnościach ale ostatnio stwierdziłem, że armie dowodzone przez wodzów, którzy są silniejsi w walce i podnoszeniu morali żołnierzy są wręcz zabójcze. Nie umniejszam przy tym potężnych zdolności magów, które nie raz ratowały mi...
Felagund siedział zasępiony nie mogąc doczekać się nocy. Wtedy przyjmował zamówienia jako łowca głów. Było to dość dziwne, aby lord nieumarłych zajmował się takimi rzeczami. Prawdę mówiąc to nie mieściło się to w głowie aby taka osoba pracowała jako najemnik. Tymczasem...
Lisz siedział w swojej komnacie w gildii Liszów i zacierał ręce na myśl o tylu świeżych trupach... Nie cieszył się tak od czasu swojej przemiany. Za życia był wesołym i ambitnym magiem, ale został zwiedziony przez Felagunda. Nie było już powrotu. Ale on nie chciał wracać. Chciał...
4 lata temu to ja nie wiedziałem nic o Herosach i w ogóle o świecie M&M. Oglądałem całymi dniami Władcę Pierścieni i nie interesowałem się wcale fizyką, informatyką i matematyką, z którymi wiążę plany na przyszłość. Kto wie, może będę tworzył nowych Herosów w firmie...
Nie grałem w I-V, ale myślę, że z tych[color=red],[/color] w które grałem, VII jest najlepsza. Pierwszorzędna fabuła i klimat mówią same za siebie. [color=red]Poza tym[/color] to są realia Herosów III, a to jedna z moich ulubionych gier. Grafika też jest niezła, jak na tamte czasy.
Felagund to imię elfickiego króla Nargothrondu ze świata Tolkiena. Ja go przerobiłem na nieumarłego i wyszedł Felagund Nieumarły, ale przedstawiam się bez "Nieumarły".
Lubię je za ten niepowtarzalny klimat - takich gier już nie będzie. Fabuła mi się podoba, grafika całkiem spoko a muzyka pierwsza klasa. Klimatu tego nie ma nawet moje ulubione Heroes III. Pierwsza część była najlepsza, a II zachowała jeszcze tę świeżość ze swojej poprzedniczki.
Zanim trafiłem do JB to czytałem dużo Tolkiena. W głowie zapadło mi imię elfickikego króla zwanego przez krasnoludów rębaczem jaskiń (Felagundem). Bardzo mi się ono podobało i nawet w grach używałem tego imienia. Potem postanowiłem go użyć jako nicka i tak zostałem Felagundem....
<[Kameliasz: Fizyka - celujący. Hura :]]> O LOL! Też bym tak chciał, ale nauczyciel był Ukrainiec i trudno było mi się z nim dogadać i wogóle wszystko dziwnie tłumaczył tak, że pojmowałem wszystko dopiero po pracy klasowej. <[Kameliasz: Wos - dobry. Długo by opowiadać,...
Za wszystkich tegorocznych absolwentów szkół (włączając mnie ;-) ) A również za wszystkich bywalców JB :-)