Imperium

Behemoth`s Lair

Miron

Ponieważ demon zapomniał o Jeremiaszu, woda zlała się z powrotem, prosto na "Psią Furię". Na szczęście kapitan nie zapomniał o niebezpieczeństwie i kazał ukryć się załodze pod pokładem. Tymczasem bitwa trwała w najlepsze. Finkregh jednak zdobywał przewagę i w końcu stał się...
Tutaj zamieszczam spis ras rdzennych, zamieszkujących na Archipelagu. Jeżeli ktoś ma ochotę dodać rasę tubylczą, proszę zgłosić to mnie lub Fergardowi ( Jaszczurzemy Golemowi) Centaurowie: Ta prastara rasa zawędrowała tu zapewne parę wieków temu, większość z nich rozbita na...
Jess wyjrzał z namiotu, zobaczył krzątających się już piratów, którzy starali się chyba kto pierwszy, wykonać jak najwięcej pali i desek. Rozbawiony Jeremiasz podszedł do ogniska. Nagle w głowie zaświtał mu pomysł. Pobiegł do swojej siedziby i przejrzał mapy. Wynikało z nich...
Toast za Sulię, i całe imperium * wypija jednym haustem zawartość kufla i wychodzi z karczmy*
Tymczasem Erick i jego towarzysze znaleźli starego pustelnika Darona pochodzącego z Ismay. Mieszkał na odludziu, z dala od miasta, lecz chciał pomóc Erickowi, gdyż myślał, że to piraci zniszczyli jego rodzimy port. Wiedział on, jak pomóc łowcom nekromantów. Nauczył Ericka i...
Itkim rozwijało się pięknie. Thassos postanowił zamieszkać tu z centaurami na stałe, podobnie Dragomir i jego smokowcy. Jess przytulając Ymrę spojrzał na budowany właśnie kasztel, budowana już była tylko wieżyczka obserwacyjna z prawego boku siedziby Jeremiasza. Uśmiechnął się i...
Na arenę wszedł rudowłosy półelf ubrany w ciężką zbroję i wspierający się na dość sporym mieczu. Wspierający się, bo z powodu ciężaru pancerza ledwo się poruszał. Większości nie trzeba było tłumaczyć co za kabareciarz dotarł do Kotliny. Daeva, tłumiąc śmiech,...
- Pewnie! - ryknął półelf uzbrojony w młot bojowy i pobiegł w stronę demonicznego wojownika...
Tymczasem z baszty zauważono potężny okręt, uśmiechnięty Jeremiasz pobiegł sprawdzić czy to "Ten". - Zakon Sokoła! - Ryknął Jess po przyjrzeniu się lunetą żaglom i fladze. Po paru minutach okręt przybił do brzegu i paradnie wymaszerowało około pięciuset zakonników, każdy w...
Półelf pobiegł w stronę demona i zadał cios. Publika usłyszała trzask i ujrzała demona pozbawionego rogu, na swoje nieszczęście Miron nie zauważył ataku wkurzonego Nebiriosa i oberwał w lewe ramię, na ziemię areny polała się czerwona posoka. Demon już pięścią walnął barda i...
Jess wkrótce się obudził. Jak się domyślacie, ujrzał trupy piratów i wrzeszcząc na całe gardło obudził całe miasto. Gdy dowiedział się że Ymra wpadła w ręce nekromantów sprzymierzonych z armadą zaczął bełkotać: - Dorwę... do-dorwę cię, ty łajzo kimkolwiek jesteś! -...
Proponuję aby biorący udział w Banderach, opisali tu także jednostki, potwory i kreatury, które pomagają im, bądz szkodzą. Na przykład zamieszczam karty jednostek Zakonu Sokoła: Piechur zakonny- wyszkolony wojownik w ciężkim pancerzu z wymalowanym sokołem, zawodowy niszczyciel...
Ostatkiem sił Miron uderzył młotem w rękę demona, wytrącając mu topór i cięciem mieczyka rozłupał klingę topora Nebiriosa. Demon próbował dobyć miecza, lecz nie zdążył bo drugie cięcie załatwiło mu brak drugiego rogu. - Przypomina Hellboya, hehe - pomyślał półelf....
Miron uniknął ciosu i pchnął mieczem demona, po czym i Nebirios i Miron leżeli na ziemi ledwo dysząc: - Magomedyk! - wrzasnęli obydwaj...
- Chyba remis. - odpowiedział półelf. - Doskonale walczysz - dodał po chwili Miron
Lekko kulejąc, Miron, już z paroma bandażami, podał Daevie srebrną monetę i usiadł niedaleko Ariesa...
- Niezły z ciebie szermierz, nie myślałem, że demony umieją takie sztychy, walka była przyjemnością, nie udręką, choć nieco się poobijaliśmy. - powiedział z uśmiechem półelf do Nebiriosa...
- Nie mam zbyt wiele krwi elfiej, w mojej rodzinie tylko ojciec był elfem, bliżej mi do ludzi i krasnoludów niż do tego dumnego ludu. Wątpię aby ktoś zauważył że ją w ogóle mam, do czasu aż trzeba było wypełnić dokumenty imperialne. - mruknął Miron - No i się przedstawić ....
- Zapowiada się ciekawa walka. Wkurzony ćwierćsmok i lisz... - prychnął na tą wiadomość. - Przecież wiadomo, że Aries rozniesie na kawałki tę kupę kości!