Imperium

Behemoth`s Lair

Leryn

Taaa. Do dna. Za Anioła... ;D
- Mnmnm... Nie przeszkadzaj. - mruknęła Leryn przez sen, mając na myśli sowę. Sakwa bezpiecznie spoczywała u jej boku. 'Może dałoby się opchnąć te kostki, co je przy dziewczynie znalazłam... Ile by za nie dali w Avollen...', przemknęło jej przez myśl. Coś trzepnęło Caspera w...