Imperium

Behemoth`s Lair

Fergard

Pół - bies zamyślił się. Hmmm, chyba jest coś, czego nie zrobiłem, a powinienem zrobić, pomyślał. Tylko co to takiego??? Gol zaczął jeść pieczeń bananową. Może to zacne danie mi przypomni, o czym zapomniałem, pomyślał.
Pół - bies stał teraz lekko zaskoczony, przyglądając się arcyliszowi. Po co mu ten klucz francuski? I ten plan? Postanowił zapytać się o te dwie sprawy: - Po co ci ten plan wykopalisk? Słyszałem , że Tabris zamierza stworzyć tu pozostałości po jakiejś bombie... Ale ty? Czy pod...
Derin szedł przez miasto, gdy nagle zastąpił mu drogę mały człowieczek. Miał może 1,60 wzrostu, siwe włosy i siwe wąsy. Pochylał się co jeszcze zmniejszało go trochę. Przekrzywiał co chwilę twarz, co nadawało mu dziwnego wyrazu. Stali tak chwilę, po czym człowieczek spytał...
- Łyczek pewnie mi nie zaszkodzi - Gol zauważył, że w ręku arcylisza znikąd pojawiły się dwa kubeczki. Nalano do kubków i wychylono: - Dobre, naprawdę dobre. Jaki rocznik tego wina?
Gdy już upadł na ten bruk... Niespodzianka! Kostka brukowa okazała się czymś w rodzaju kładki. Pod wpływem ciężaru upadającego Ojacie bruk się zawalił i mag ze wstrząsem mózgu poleciał w nicość... Gdy Derin się obudził, okazało się, że leży w jakiejś komnacie....
Nie wypowiem się o runach i Blood Rage, bo nie grałem w HV z dodatkami. Tak więc: Trening - Świetna zdolność, przesadzona (125 chłopów na 125 łuczników?) i kosztuje fortunę. Lepiej nie korzystać z niej dopóki nie wybudujemy Auli Bohaterów(Zmniejsza koszt)i nie zdobędziemy...
Po jakimś czasie wędrowania po korytarzu Derin zatrząsł się i nim ktokolwiek zdążył zaeragować(w końcu nikogo tam nie było) upadł na ziemię i stracił przytomność. Ojacie się obudził. W korytarzu było strasznie jasno. "Czyżbym był tak blisko jądra planety?", pomyślał...
Chciał się wydostać z tego ścieku, ale nie mógł. Im szybciej przebierał nogami, tym bardziej wyjście się od niego oddalało. W pewnym momencie potknął się jakimś cudem o kamień(mimo, że biegł w miejscu) i przewrócił się. Wpadł twarzą prosto w ścieki! -ŁAAAAAAAAAAAA! - W...
Aktualnie czytam książkę Davida Gemmella "Nocny Sokół". Jeśli jednak chce się głębiej wszystko zrozumieć, radzę przeczytać "Miecz w Burzy", również napisany przez Gemmella.
Jakiś czas temu widziałem "Armię Ciemności". To był jeden z niewielu horrorów, które widziałem i jedyny, na którym się śmiałem: Po prostu niektóre momenty były świetne np: końcówka(główny bohater, żeby przenieść się do swoich czasów, musi połknąć 6 kropel jakiegoś tam...
Gdy Sulia odeszła, pół - bies zamyślił się. W głowie tłukła mu się rozbawiona do granic wytrzymałości Daeva. - Przestań się śmiać, z łaski swojej. - Gol zaczynał mieć lekko dosyć demona. - Ale dlaczego? Toż to było aktorskie mistrzostwo świata! - Daeva nie mogła się...
Widząc, że ork nie rusza się z miejsca, pół - bies schował miecze i odezwał się: - Nie sądzę, żeby to był dobry pomysł. Lepiej schować broń. Chyba nie chcesz się narazić jakimś ważniejszym osobistościom?
Gol pociągnął łyczek miodu pitnego: - Hmm... Niezły, ale myślałem, że będzie mocniejszy. Pół - bies dopił zawartość kubka, po czym odezwał się: - Ja też nie mogę być gorszy, więc wyciągnę coś od siebie. - Po tych słowach wyciągnął dość dużą butelkę jakiegoś...
Brakuje mi przede wszystkim Smoczego Golema(fajna, klimatyczna jednostka, mogłaby być zamiast tego ognistego smoka od krasnoludów), Kryształowego Smoka, Błękitnego Smoka, a także niziołków(ale takich bardziej z HII niż z HIV), gnolli, bazyliszków, gorgon, paladynów z HII(potężny...
Jedyna pociecha? Biorąc pod uwagę, że cyklopy zdobyć jest raczej trudno(koszty siedliska), to orki są jedyną jednostką strzelającą w Twierdzy. Szamani osłaniają kluczową jednostkę Twierdzy(jedyny strzelec), więc nie są tacy bezużyteczni. No, a jak przeciwnik już dojdzie, to mogą...
- Kategorycznie odmawiam picia Szajbimbru, dla kogoś, kto nie jest orkiem lub gnollem to samobójstwo. - Gol pokręcił głową. - Podobne w skutkach do stania przy płonącym marmurowym gargulcu. Zresztą kiedyś już go piłem i mi wystarczy... - Odwrócił się do Kordana i Empera. - Wam też...
Gol rozwiał się. Tak po prostu. Ork był lekko zaskoczony. Po chwili poczuł lekkie ukłucie gdzieś w okolicy pleców. - I to by było na tyle. - Usłyszał głos pół - biesa. - Ty atakujesz z zaskoczenia, to i ja nie mogę pozostawać dłużny...
Pół - bies wciąż myślał, o czym zapomniał. Hmmm, pieczeń mi nie pomogła, pomyślał. Może konwersacja to dobry sposób, pomyślał. Zwrócił się do Hellscreama: - Spotkałeś kiedyś Grzech w Spirze?
Barbarzyńcy + magia = Kiepskie połączenie. Jak dla mnie, barbarzyńcy mogliby korzystać z zastępczych form magiopodobnych(Okrzyki). Możnaby też wprowadzić taką rzecz: Otóż barbarzyńcy mogliby niszczyć kapliczki z magią(Te wszystkie świątynie gestów, zmysłów...) i otrzymywać...
Toast za Caar Xoffeka! Dziś strzeli mu kolejny rok. Zdrówko!(Wychyla kufelek Kwaśnej Smoczej) [color=red]Scalenie by MiB (proszę używać opcji edycji)[/color] I jeszcze toast za wszystkie setne posty!