Imperium

Behemoth`s Lair

Garett

Mathias kręcił się po całym pomieszczeniu wypróbowując swoje nowe, lepsze zmysły. Jego umysł zdawał się jakby został uwolniony od ograniczeń cielesności... Chociaż wciąż je posiadał. Ale czy to było jego ciało, czy nowa powłoka, powstała by zastąpić tę starą, spaloną? A...
Tragicznie zmarły i zmartwychwstały student wsunął sobie skaleczony palec do ust. Nawet krew okazała się być w tym miejscu dziwnie smaczna. Dopiero kiedy przeanalizował informacje jakie uzyskał dzięki temu małemu eksperymentowi (a także skład chemiczny swojej krwi za pomocą samego...
Mathias wyśmiał inwektywy sekciarza. -Ach ty żałosny idioto, nawet nie potrafisz zauważyć, że obrażałem ciebie, a nie twojego bożka. Mówisz, że twój bóg jest psem, lecz ja to widzę zupełnie inaczej. To on jest panem, a wy jego zapchlonymi kundlami, które próbują za wszelką...
-Im bardziej starasz się coś ukryć, tym bardziej jest to widoczne – powiedział Coldberg widząc jak Lea zakrywa swoje uszu. Nie uważał swoich wcześniejszych słów za obraźliwe, ale najwyraźniej za takie uznała je dziewczyna. - Spójrz na Beatę Tuttę, wygląda jak wygląda, ale tego...
Tuzy zaczęły go obrażać, ale Mathias niewiele sobie z tego robił. Tacy idioci mogli sobie szczekać, ale nie potrafili powiedzieć niczego co by go rzeczywiście zabolało. Na komentarze o prowadzeniu się jego matki prychnął i mruknął pod nosem „to nawet prawdopodobne”, a na...
[i]-Ach, więc mówisz, że to Sara mnie zabiła? A to ciekawe... Może więc mi powiesz, jak według ciebie jest: to pistolet zabija, czy ten kto pociąga za spust?[/i] – odparował Janikowi. Zdenerwowany Coldberg kopnął pył jaki pozostał po walizkach. Nie miał jednak sobie za wiele do...
Droga przez cmentarz obfitowało w kilka ciekawych widoków... A przynajmniej dla reszty grupy Coldberga, gdyż wbrew temu co mówił Janik, żaden grób nie zwrócił na siebie jakiejś specjalnej uwagi studenta. Może był odporny na sentymenty? Oczywiście nie mógł powiedzieć, że...
Pomimo tego, że wycinanie oka Kamphausera na żywca było dantejską sceną, Coldberg miast się wzdrygnąć, obserwował to z żywym zainteresowaniem. Pewnie gdyby się zastanowił, to mógłby się nawet przerazić swoją znieczulicą, ale teraz miał ważniejsze sprawy na głowie. Stwór...
[i]-Dobrze rokujesz[/i] – odpowiedział Mathias na obelgę[i] – jak dotąd jedyna osoba, która nazwała mnie „chujem” była właśnie geniuszem.[/i] Coldberg pozwolił białej pijawce przyssać się do ramienia, aby mogła spijać resztki lęku Janika. Wcześniej się trochę...
Nie udało mu się. Bez pomocy Tłumacza i jego bożka nie miał szans na stworzenie iluzji. Przeklął ranę na języku, przez którą Søren go nie zrozumiał, oraz jego samego, za to, że jednak był zbyt tępy by połapać się w seplenieniu Coldberga. Przynajmniej udało mu się stworzyć...
Plan zadziałał, ale niestety tylko po części. Najpierw milczenie Sutary wzbudziło niepokój w Mathiasie, że ta nie zrozumiała go przez seplenienie, i tym samym prawie utracił połączenie (a pijawka dostała w ten sposób przekąskę), ale na szczęście udało się. Gorzej jednak sprawa...
Przedstawienie jakie urządził Tłumacz wstrząsnęło Mathiasem, ale studentowi mimo wszystko jakoś udało się dokończyć swój wywód. Co prawda Herman był zbyt zaszczuty przez rodziców by ot tak teraz do nich zadzwonić, ale przecież nie o to chodziło. Wyzwanie go miało jedynie...
[i]-Przeszło mi to przez myśl, ale stwierdziłem, że łamigłówki muszą być generowane losowo, skoro część graczy to weterani. Plus Gaduła też z wami wtedy była, a jakoś nie znała odpowiedzi, więc widząc to już kompletnie zignorowałem Romantyka[/i] – odpowiedział Janikowi...
[i]-Mówisz, że to jego utracona niewinność? Jak dla mnie to mógłby być jego wewnętrzny homoseksualnizm, czy coś takiego[/i] – odpowiedział Janikowi. - [i]Swoją drogą zastanawiałeś się kiedyś co by było gdyby przenieść do Purgatorium kogoś chorego psychicznie? Tylko nie...
[i]-Składanie w ofierze dzieci to już jednak barbarzyństwo. Już nawet nie tylko z moralnego punktu widzenia, ale także z logicznego. Wszakże dzieci są przyszłością ludzkości. A co do osobników z rozdwojeniem jaźni, to ciekawe czy dałoby kogoś takiego wyleczyć poprzez zabicie w...
Kiedy Mathias zauważył zniknięcie Otto, było już za późno, starzec wspinał się na zbocze. Coldberg zaklął pod nosem, zły na Chemika, że ten poddał się emocjom akurat teraz, podczas gdy wcześniej był taki opanowany. I to w dodatku kiedy Student wymyślił plan mogący uratować mu...
Zawiedziony Coldberg pokręcił głową słysząc groźby Niemej. -Grozisz nam bronią? W miejscu gdzie pióro jest ostszejsze od miecza, umysł potęszniejszy od ciała, a język rani głębiej niźli sztylet? Chyba musisz popracować nad swoim instynktem samozachowawczym, bo chyba nie zdajesz...
Ciemność i zagłuszony odgłos upadku na ziemię. To właśnie odczuł pierwsze. Ból przyszedł dopiero po chwili, a wraz z nim mieszanka gniewu i pogardy, tak podobna do tej jaką odczuł podczas spotkania z bramkarzem podczas „testu” Janika. Ale było tutaj coś jeszcze. Dziwne uczucie...