Imperium

Behemoth`s Lair

Architectus

Za każdym razem gdy przeglądam forum, sprawdzam czy nie świeci się lampka z informacją o nowych postach, także w Składziku. Niebywałą radość sprawiało mi pisanie w Oberży, a [i]to nie tanie zakochanie, więc wiesz, że to wróci. Miłość, zajawka - nazwij to jak chcesz; jej drugie...
//Dostawia wielki garniec z gotującą się gorącą czekoladą.// - Jep, jep.
Hayven poczuł w otoczeniu wzrost energii magicznej. Mimowolnie odwrócił głowę w stronę okna i wyjrzał przez szybę. Dwóch goblinów prowadziło obcego jegomościa, znacznie większego od nich. Przypominał wychudzonego furbolga, w niespotykanym ubiorze - błękitnej sukni, okrągłym...
Małomówny mężczyzna, przypominający wychudzonego furbolga, doprowadzony przez gobliny do Jadalni, w geście przywotania oraz wdzięczności za życzliwe przyjęcie uniósł obie ręce na wysokość własnego splotu słonecznego, zamknął prawą dłoń w pięść, a drugą z dłoni objął,...
Proponuję zawody w [b]Warcrafta III[/b], o których było już głośno na początku roku. Inicjatywa z mojej strony jest całkowicie spontaniczna, ponieważ mam za sobą jedynie dwukrotną grę w kampanię podstawowej wersji oraz nie miałem do czynienia z grą przez sieć. Pytania jakie...
Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom i prowadzącemu za wspólną zabawę i gratuluję umiejętności organizacyjno-taktycznych.
- Odwiedziłem demoniczny wymiar, aby raz na zawsze uwolnić się z więzienia. Jak widzicie, poniosłem porażkę, lecz nie mogę dopuścić, aby kogoś z was spotkało to samo. Nie uciekłem, wypuszczono mnie dla zabawy - Archi patrzył w pustkę, stojąc ukosem do swoich towarzyszy oraz bokiem...
"Suchych butów/twardej skóry" w Dniu Włóczykija dla wszystkich pracująych "w terenie" oraz skrupulatności dla uwieczniających przeżycia towarzyszące tym działaniom!
"Połamać fajkę" (fr. a casser sa pipe) jest eufemizmem słowa "umrzeć".
Silveresie, dziękuję Ci za miłe słowa i przypomnienie o zadaniu nowej zagadki. Oto ona: [i]W towarzystwie pośredniczy i ożywia, dając jutro, przywracając wczoraj, lecz zabierając dzisiaj.[/i]
Cieszę się, że zastanawiasz się nad rozwiązaniem, jednak to, które przytoczyłeś, jest nieprawidłowe. Sam czas, w kontekście naszych rozmów, nie załatwił kwestii wykonania pergaminu. My to uczyniliśmy.
Bychu, idziesz właściwym tropem. Rozwiązałbyś zagadkę, gdybym zadał ją o połowę krótszą i uwzględnił serową cechę wzgórz. ;)
Hahah, aż tak blisko nie byłeś, chociaż Twoja druga odpowiedź zaintrygowała mnie i skłoniła do przemyśleń. ^^ Byłaby rozwiązaniem, gdybym zmienił dwa elementy łamigłówki.
Tabrisie, jesteś bardzo blisko rozwiązania, ale zbytnio zbliżyłeś się do sposobu wnioskowania, jakim kierował się Silveres przy jego pierwszej propozycji. Pomyśl o wskazówkach, które przedstawiłem w rozmowie z Bychem. :) Udzielona przez Ciebie odpowiedź byłaby decydująca, gdybym...
Hayvenie, zacieśniłeś poszukiwania, nadając odcień przypuszczenia w wyjaśnianiu swojej propozycji. Okrążyłeś zagadnienia poruszone przez Tabrisa i przybliżyłeś się do prawidłowej odpowiedzi.
Zmęczony pogonią, zdecydował się zaczerpnąć wody ze studni i zgasić pragnienie. Założył, że w końcu ktoś będzie przechodził obok niej. W ostatniej wiosce, jaką odwiedził, niewyedukowani mieszkańcy początkowo uznali go za elfa, za sprawą transmutacji przemienionego w bestię....
Hejnewarsie, przedstawiłeś istotny element. Patrząc przez jego pryzmat przyjrzyj się, proszę, propozycjom Bycha. Kiedy połączysz dotychczasowe wnioski z wypowiedzi pozostałych uczestników zabawy, rozwiążesz zagadkę.
Dwurdzie, miło mi, że przedstawiasz wnioski przy swojej propozycji rozwiązania, jednak szukasz go w tym samym miejscu co Silveres, Tabris, Hayven i Hejnewars. Gdybym przygotował w odpowiedzi słowo "pogawędka", uznałbym również "rozmowę". Otwarcie przeczytaj zagadkę i poczuj ją.
To nie ognisko, chociaż udało Ci się wskazać następną wskazówkę w swojej wypowiedzi.